Książka w prosty i przystępny sposób opisuje rzeczy, na które człowiek nie zwraca uwagi a tym bardziej jeśli jest sie zwykłym szarym człowiekiem.
Polecam dla osób zainteresowanych wejściem w świat wyższych sfer i nie tylko

Książka w prosty i przystępny sposób opisuje rzeczy, na które człowiek nie zwraca uwagi a tym bardziej jeśli jest sie zwykłym szarym człowiekiem.
Polecam dla osób zainteresowanych wejściem w świat wyższych sfer i nie tylko

Książka zwróciła moją uwagę swoim minimalistycznym i eleganckim grzbietem, zerknąłem do środka spodziewając się podręcznika savoir-vivre'u a okazało się że, zamiast spodziewanych regułek i przepisów, książka jest pełna anegdot, dykteryjek i konkretnej znajomości rozmaitych tematów z życia, właściwie niedostępnego większości mężczyzn. Jednak nie mogę powiedzieć, że to wiedza bezużyteczna - myślę że każdy facet powinien tę książkę przeczytać, bo bycie gentleman'em w gruncie rzeczy, nie jest kwestią zasobnego portfela ze skóry krokodyla a raczej sposobem bycia, zgodnym z zasadami, które od lat stanowią pewien standard i określają nas jako człowieka kulturalnego. Co w dzisiejszych czasach - patrząc na osoby publiczne - zdaje się schodzić na dalszy plan. Książkę warto przeczytać by - jak to mówił Poldek Wanatowicz z "Podróży za jeden uśmiech" - mieć "pojęcie o wyobrażeniu". Panowie, nie dajmy się przerobić na papkę, bądźmy gentelmanami!

Książka zwróciła moją uwagę swoim minimalistycznym i eleganckim grzbietem, zerknąłem do środka spodziewając się podręcznika savoir-vivre'u a okazało się że, zamiast spodziewanych regułek i przepisów, książka jest pełna anegdot, dykteryjek i konkretnej znajomości rozmaitych tematów z życia, właściwie niedostępnego większości mężczyzn. Jednak nie mogę powiedzieć, że to wiedza...

Gentleman w pigułce, albo Wiedza ciekawa, aczkolwiek bezużyteczna…
Adam Granville wraz z wydawnictwem BOSZ wydali kompendium wiedzy dla mężczyzn, aspirujących do identyfikowania się z „klasą wyższą”, ba! najwyższej, społeczeństwa. Powyższe zdanie zaprzecza jakimkolwiek ideom równościowym i nie brzmi ani trochę demokratycznie. Albo… Na tyle demokratycznie, że „wszyscy maja równe możliwości, ale różne starty”.
Wydawnictwo BOSZ jest mi znane z książek, a przede wszystkim albumów, wydanych z ogromna pieczołowitością, starannością, na wysokiej klasy papierze, pięknie połyskujących. Jednym słowem, będących „klasą” samą w sobie i… pięknie wyglądających na półkach jako otrzymane na różne okoliczności prezenty.
Jak na tym tle wypada poradnik „Gentleman”? Całkiem dobrze, wpisuje się w trendy jakości wydawnictwa i swoista gratkę stanowi. Ale treść!!! Bycie dżentelmenem wcale nie jest sprawą prostą i oczywistą. Już wyjście z domu wydaje się sprawą niezwykle skomplikowaną, gdyż ubiór zobowiązuje. Koniecznością jest uszycie garniturów na miarę, koszul na miarę (szyje się pół tuzina na raz),a nawet bielizny na miarę… Do tego buty… Też na miarę. Można tak dalej kontynuować w nieskończoność. Im dalej w las tym ciekawiej. Biżuteria, alkohol, samochody (chociażby dlaczego dżentelmenowi wypada być kierowcą wyłącznie coupe i nie siadać za kierownicę sedana).
Kompendium wiedzy bardzo ciekawe, pouczające. Do tego sporo dykteryjek, ubarwiających opowieść werbalnie, i zdjęć, ubarwiających wydanie. Poziom merytoryczny, sposób budowania narracji i jakość wydania zasługują na najwyższe noty i w kategorii „poradnik dla dżentelmena” zasługuje na najwyższe noty, nawet gdy… traktuje dżentelmena przedmiotowo od strony jak ma wyglądać i się zachowywać.
Pięknie wydane, dobrze napisane i… ciekawe, chociaż mało użyteczne (przynajmniej dla mnie).

PS : „Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, a damy o cenach”…

Gentleman w pigułce, albo Wiedza ciekawa, aczkolwiek bezużyteczna…
Adam Granville wraz z wydawnictwem BOSZ wydali kompendium wiedzy dla mężczyzn, aspirujących do identyfikowania się z „klasą wyższą”, ba! najwyższej, społeczeństwa. Powyższe zdanie zaprzecza jakimkolwiek ideom równościowym i nie brzmi ani trochę demokratycznie. Albo… Na tyle demokratycznie, że „wszyscy maja...

W swojej kategorii książka wręcz genialnie napisana.
Z początku chciałem napisać: „cała kultura w pigułce”, ale to nie jest pigułka, to mega-drażetka wielkości balonu stratosferycznego.
Poziom szczegółowości omawianych zagadnień może zadziwiać. Wiedza autora o różnych rzeczach może zaskakiwać. Kiedy o czymś pisze, to wie, o czym pisze i dotyczy to różnych dziedzin, wykraczających poza główny temat rozprawy. Jak choćby wiedza autora na temat fortepianów i stosowanych częstotliwości strojenia obowiązujących w muzyce. Czyżby dysponował pamięcią ejdetyczną?
Nie brakuje autorowi poczucia humoru, którego używa jednak w sposób subtelny i elegancki.
Część zagadnień dotyczy „normalnych” ludzi i powszechnej etykiety, a część dotyczy wyłącznie klasy wyższej, jak choćby rozważania o pracownikach ochrony, obowiązujących przepisach i o ochronie posesji.
Dla takich buraków ogrodowych, jak ja, pozycja stanowi w zasadzie ciekawostkę, dużo za późno, by tego wszystkiego się dokładnie nauczyć, ale może kilku ewidentnych gaf uda się jeszcze uniknąć.
Zapoznałem się z książką w formie audiobooka czytaną przez Rocha Siemianowskiego: 32 godziny, 55 minut, a nie jak podano przy błędnym i powierzchownym opisie książki czas: 7 godzin 12 minut. Może czytaliśmy dwie różne książki? Na to wygląda.
Polecam książkę.

W swojej kategorii książka wręcz genialnie napisana.
Z początku chciałem napisać: „cała kultura w pigułce”, ale to nie jest pigułka, to mega-drażetka wielkości balonu stratosferycznego.
Poziom szczegółowości omawianych zagadnień może zadziwiać. Wiedza autora o różnych rzeczach może zaskakiwać. Kiedy o czymś pisze, to wie, o czym pisze i dotyczy to różnych dziedzin,...

Opis książki podany powyżej ( w lubimyczytac.pl) nie dotyczy tego podręcznika i jest pomylony ! To nie jest zbiór anegdot, tylko bardzo szczegółowy i pouczający opis m.inn. garderoby, biżuterii ( w tym zegarków),kosmetyków, napojów ( również alkoholi),prowadzenia rezydencji, wydawania przyjęć, służby, ochroniarzy itd. Co prawda nie stać mnie na styl życia opisany w podręczniku, ale kto wie czy niedługo nie odniosę sukcesu i wówczas na naukę zasad będzie zbyt późno ...

Opis książki podany powyżej ( w lubimyczytac.pl) nie dotyczy tego podręcznika i jest pomylony ! To nie jest zbiór anegdot, tylko bardzo szczegółowy i pouczający opis m.inn. garderoby, biżuterii ( w tym zegarków),kosmetyków, napojów ( również alkoholi),prowadzenia rezydencji, wydawania przyjęć, służby, ochroniarzy itd. Co prawda nie stać mnie na styl życia opisany w...