Zamiast recenzji.

Przed laty uczestniczyłam w dyskusji homeopatów zachodnioeuropejskich na temat: gdzie kończy się choroba psychiczna u pacjentów, a zaczyna opętanie? Czy jest w ogóle coś takiego jak opętanie? A może to tylko bzdury?
Wszystkie frakcje były reprezentowane, dyskusja długa i zażarta, nikt nie chciał odstąpić od swojego zdania. Aż do momentu, gdy głos zabrała nasza koleżanka, lekarka. Znaliśmy ją jako osobę lubiącą trzymać się konkretów, mocno stąpającą po ziemi. Powiedziała, że jako studentka medycyny dorabiała chętnie nocnymi dyżurami na psychiatrii, bo przeważnie był spokój i mogła się w tym czasie uczyć. Kiedyś w nocy przywieziono pacjenta, który wył jak zwierzę ze strachu, gdy tylko spojrzał na pustą, białą ścianę. Koleżanka usiadła obok niego na ławce i żeby go uspokoić, położyła mu rękę na ramieniu. Spojrzała na ścianę i... zobaczyła wykrzywioną szyderczo twarz demona! Cofnęła rękę i twarz znikła. Położyła jeszcze raz rękę na ramieniu pacjenta i znów zobaczyła twarz demona. Swoją opowieść zakończyła słowami: „są rzeczy między niebem a ziemią, których nie potrafimy sobie wyjaśnić”. Po niej już nikt nie zabrał głosu, dyskusja nagle się skończyła.
O sposobie rozróżniania między chorobą psychiczną a opętaniem pisał dużo nieżyjący już egzorcysta Gabriele Amorth, który często odsyłał zgłaszających się do niego ludzi do lekarzy. Warrenowie, amerykańscy demonolodzy, współpracujący z kościołem, twierdzą w swoich książkach, że złego trzeba zaprosić do siebie, świadomie albo nie, żeby mógł zacząć nam szkodzić. Od kiedy jedną z polskich grup modlitewnych na facebooku przejęli sataniści (przejęli rolę adminów) nigdy już nie proszę o modlitwę w jakiejkolwiek intencji w internecie, bo nie wiem tak naprawdę, kogo proszę o pomoc. Nigdy do tej pory nie spotkałam demonów i mam nadzieję, że nigdy nie spotkam, ale wierzę, że istnieją. Skoro istnieje dobro, musi też istnieć i zło.

Poprzednią książkę autora o aniołach (”Wielkie cuda aniołów …“) oceniłam na 4 gwiazdki zaledwie. Tej daję dziewięć i ogromnie polecam, także niedowiarkom, aby potrafili w porę rozpoznać ewentualne zagrożenia. Osobom, którym daleko do chrześcijaństwa, trudno pewnie będzie przebrnąć przez rozdziały, co na ten temat mówi Biblia czy poszczególni papieże. Ale bibliografia jest tak bogata (ponad 200 pozycji),że na pewno znajdą tam coś lżejszego dla siebie.

Zamiast recenzji.

Przed laty uczestniczyłam w dyskusji homeopatów zachodnioeuropejskich na temat: gdzie kończy się choroba psychiczna u pacjentów, a zaczyna opętanie? Czy jest w ogóle coś takiego jak opętanie? A może to tylko bzdury?
Wszystkie frakcje były reprezentowane, dyskusja długa i zażarta, nikt nie chciał odstąpić od swojego zdania. Aż do momentu, gdy głos zabrała...

"Kto nie wierzy w diabła, nie wierzy w Ewangelię"
św. Jan Paweł II

Kościół pustoszeje, ludzie-wierni, dokonują apostazji, nie ufają księżom.
Za to na świecie przybywa satanistów. W samych Niemczech jest ich już od 5-10 tys.
W Polsce nie jest najgorzej, ale występuje sekularyzacja.
Czyżby to już był upadek kościoła?
Autor książki "Demon. Mówię, jak jest", Grzegorz Fels jest katolickim świeckim teologiem, katechetą od 1991r., publicystą.
W swojej bardzo ciekawej książce, przytacza przykłady na istnienie złego ducha.
Nawet święci mieli "styczność" z szatanem, walczyli z nim.
A zło może zastraszać nie tylko kapłanów, ale i zwykłych ludzi.
Żeby walczyć z demonem, trzeba najpierw uwierzyć w jego istnienie.
Pan Grzegorz przeprowadził wywiady z polskimi egzorcystami.
Swoimi przeżyciami na istnienie szatana, dzielą się z autorem, min.: ks. Marek Drogosz i ks. Piotr Pawlukiewicz, pedagog Małgorzata Nowacka, górnik Mariusz Woźniak.
Sam Pan Grzegorz na "własnej skórze" odczuł niejednokrotnie, jak zły duch mieszał mu w szykach.
Tematyka demonów intryguje ludzkość od dawna.
Jedni wierzą w jego istnienie, inni są nastawieni sceptycznie.
Warto przeczytać tę książkę, bo autor w sposób wyrazisty nakreśla tę tematykę.
A przedstawione fakty, świadczą tylko o wiarygodności.

"Kto nie wierzy w diabła, nie wierzy w Ewangelię"
św. Jan Paweł II

Kościół pustoszeje, ludzie-wierni, dokonują apostazji, nie ufają księżom.
Za to na świecie przybywa satanistów. W samych Niemczech jest ich już od 5-10 tys.
W Polsce nie jest najgorzej, ale występuje sekularyzacja.
Czyżby to już był upadek...

Niedziela - dzień, w którym wiele osób skieruje swoje kroki do Kościoła. Dla których, uczestnictwo w niedzielnej Mszy świętej jest ważną częścią codzienności. Relacja z Bogiem jest przejawem ich wiary. Każdy ma wolną wolę i wybiera, Bóg nikogo nie zmusza, nie ciągnie do siebie na siłę. Książka o Bogu Grzegorza Felsa trafia na warsztat w tym temacie. Autor to katecheta, teolog, świadek, autor książki, człowiek ze Śląska. Poznałam go przy okazji wizyty w Pytaniu na Śniadanie, kiedy rozmawialiśmy najpierw o tajemnicach wielkich stygmatyków, a później też i o Świadkach Jehowy. Okazało się, że w kręgu jego zainteresowań są bliskie mi anioły, ale i demony. Do rąk trafiła książka, o której sam autor powiedział: "Proszę nie czytać wieczorem". Posłuchałam. Czytałam na raty, po rozdziale, z długimi odstępami czasu, bo treści są mocne. Wręcz poruszające, bo przecież to nie może dziać się obok nas, to nie może spotykać ludzi w XXI wieku, bo to historię dla niewykształconych, bajki dla dorosłych...

Autor treść książki oparł na zweryfikowanych faktach takich jak opętania, świadectwach od osób nawiedzonych przez złego ducha, a także na doświadczeniach egzorcystów z całej Polski. Dla mnie rozdział o pojawieniu się szatana w częstochowskiej archikatedrze, mojej parafii, był wręcz nie do przejścia. A informacja o czarnych mszach w intencji szkodzenia Polsce wydała się wręcz niewiarygodna. Pan Grzegorz w swojej książce przyjrzał się również Lucyferowi z popularnego serialu, który został przedstawiony jako przystojny, fajny facet. Wskazując, że czemu mamy bać się złych sił, skoro popkultura tak wspaniale je ukazuje. Z całej pozycji przebija wyraźnie jeden wniosek, że piekło nie jest gdzieś hen, po śmierci, odległą krainą, do której trafią źli ludzie, ale że piekło istnieje naprawdę, tuż obok nas, a czasami i w nas samych. Wszystko zależy od wyborów i tego jak chcemy żyć.

To zdecydowanie nie jest książka dla każdego. Wymaga czasu i skupienia. Z serii trudnych.

Niedziela - dzień, w którym wiele osób skieruje swoje kroki do Kościoła. Dla których, uczestnictwo w niedzielnej Mszy świętej jest ważną częścią codzienności. Relacja z Bogiem jest przejawem ich wiary. Każdy ma wolną wolę i wybiera, Bóg nikogo nie zmusza, nie ciągnie do siebie na siłę. Książka o Bogu Grzegorza Felsa trafia na warsztat w tym temacie. Autor to katecheta,...

„Demony, to anioły, które się zeświniły z pychy”.


Ks. Pawlukiewicz










Cóż to za paradoks, że mimo tego, iż naprawdę uwielbiam horrory zwłaszcza te o nawiedzonych domach, duchach etc., z pozycją Demon mówię, jak jest – zagrożenia, egzorcyzmy, zmagania duchowe wielkich Świętych, miałam nie lada problem. Zanim zacznę w ogóle tutaj opisywać swoje przemyślenia, muszę napisać, że moim zdaniem pozycja ta, to najważniejsza książka tego roku. Pan Grzegorz Fels, bez wątpienia włożył mnóstwo ciężkiej pracy w to, aby powstała publikacja, która być może to głupio zabrzmi, ale jest jak najbliżej szatana i jego pomocników.


Mimo tego, że pozycję tą przeczytałam już jakiś czas temu, miałam nie lada problem, aby napisać recenzję. Jak już pisałam, kocham horrory… Wiem o tym, że nie powinno się ich oglądać zwłaszcza tych o opętaniach, jednak zawsze kończy się to tym, że zasiadam przed komputerem i śledzę losy bohaterów. Z filmem, czy nawet książką, które są fikcją literacką, nie mam problemu, wiem, że ktoś musi na tym zarobić, więc puścił wodze fantazji… Inaczej jest już z publikacją, która powstała na faktach dlatego m.in. nigdy nie czytałam żadnego z dzieł Państwa Warrenów.


Jakieś dwa lata temu skusiłam się, aby zobaczyć dokument o egzorcyzmach Anneliese Michel. Nie będę tutaj opisywała, o czym jest film, ponieważ każdy, kto zechce, sam go odszuka w internecie. Zmierzam do tego, że gdy czytam coś, co oparte jest na faktach, lub oglądam z kategorii działania szatana, zawsze ogarnia mnie niepokój. Niewielu wie, że szatan był kiedyś najpiękniejszym z aniołów, mówi to tym Księga Ezechiela 28, 12-19, która opisuje prawdziwy wygląd tej postaci.


Tak mówi Pan Bóg: Byłeś odbiciem doskonałości, pełen mądrości i niezrównanie piękny. 13 Mieszkałeś w Edenie, ogrodzie Bożym; okrywały cię wszelkiego rodzaju szlachetne kamienie: rubin, topaz, diament, tarszisz, onyks, beryl, szafir, karbunkuł, szmaragd, a ze złota wykonano okrętki i oprawy na tobie*, przygotowane w dniu twego stworzenia. 14 Jako wielkiego cheruba opiekunem ustanowiłem cię na świętej górze Bożej, chadzałeś pośród błyszczących kamieni*. 15 Byłeś doskonały w postępowaniu swoim od dni twego stworzenia, aż znalazła się w tobie nieprawość. 16 Pod wpływem rozkwitu twego handlu wnętrze twoje napełniło się uciskiem i zgrzeszyłeś, wobec czego zrzuciłem cię z góry Bożej i jako cherub opiekun zniknąłeś spośród błyszczących kamieni.


Izajasz również tak samo jak Ezechiel opisuje upadek tego, potężnego anioła.


„O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów! A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy. Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym. A oto strącony jesteś do krainy umarłych, na samo dno przepaści” (Księga Izajasza 14,12-15).


Dziś na świecie spotykamy się z prawdziwym opętaniem, jednakowo osób, przedmiotów, miejsc… To nie są filmy z gatunku horroru, czy SF, tylko prawdziwe wydarzenia, które często prowadzą do tragedii, a w najlepszym przypadku tylko utrudniają nam życie.


Pan Grzegorz Fels podjął się opisania działania szatana nie tylko w swoim życiu, ale i w życiu księży egzorcystów, zwykłych ludzi, czy osób uważanych dziś za Święte. Pisarz przeprowadził wywiady z osobami opętanymi, egzorcystami, tymi, którzy byli w jakikolwiek sposób wystawieni na działanie złego. W pozycji Demon mówię jak jest Pan Fels porusza takie tematy jak


- Demon ujawnia swoje istnienie — opętania
- Demoniczne objawienia w Garabandal
- SMS -y prosto z piekła
- Hitlerowscy naziści – rycerze dworu Lucyfera
- Kult szatana na świecie.


Każdy z tych tematów, zawiera jedną prawdę dla każdego wierzącego, że szatan i piekło naprawdę istnieją.


Można tutaj zrobić wykład teologiczny, rzucać cytatami z Biblii, nie każdy jest wierzący… Niektórzy po traumatycznych przejściach całkowicie zatracili wiarę w Boga. Myślę, jednak, że do tej pory pozycja Pana Felsa jest jedną z najlepszych i najważniejszych w temacie księcia tego świata. Nie jest to książka tylko dla Braci Katolików. Ja sięgnęłam po nią bardzo chętnie, ponieważ nie tylko cenię sobie osoby niektórych egzorcystów, którzy wypowiadali się w tej publikacji, ale również dlatego, że temat jest uniwersalny dla każdego z nas. Nie ważne, do jakiej wspólnoty należymy, wszędzie objawia się manifestacja złego.


„I wybuchła walka w niebie: Michał i aniołowie jego stoczyli bój ze smokiem. I walczył smok i aniołowie jego, lecz nie przemógł i nie było już dla nich miejsca w niebie. I zrzucony został ogromny smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat; zrzucony został na ziemię, zrzuceni też zostali z nim jego aniołowie” (Objawienie Jana 12,7-9).


Zachęcam Was Kochani do zapoznania się z tym potrzebnym, oraz niezwykle wartościowym dziełem. Zachęcam, aby czytać je razem z Biblią, która obfituje w dowody tego, że Pan Fels napisał prawdziwe dzieło o prawdziwej postaci, która działa na tym świecie. Dużym atutem książki poza wypowiedziami osób zainteresowanych tematem, są fantastyczne fotografie, oraz kserokopie, które Autor zamieścił specjalnie dla czytelników.


Jak już pisałam wcześniej, moim zdaniem jest to najważniejsza pozycja tego roku. Nie możecie jej przegapić.



Ew. Jana 3:16

Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.




Wszystkie cytaty pochodzą z UBG.

„Demony, to anioły, które się zeświniły z pychy”.


Ks. Pawlukiewicz










Cóż to za paradoks, że mimo tego, iż naprawdę uwielbiam horrory zwłaszcza te o nawiedzonych domach, duchach etc., z pozycją Demon mówię, jak jest – zagrożenia, egzorcyzmy, zmagania duchowe wielkich Świętych, miałam nie lada problem. Zanim zacznę w ogóle tutaj opisywać swoje przemyślenia, muszę...

Zanim otworzyłem książkę Grzegorza Felsa, sugerując się tytułem spodziewałem się, że zastanę w niej podejście do tematu szatana od strony czysto teologiczno-filozoficznej.
Liczyłem na wyjaśnienie podstawowych zagadnień dotyczących samej istoty bytu złego, przede wszystkim jego miejsca w znanej nam rzeczywistości na poziomie metafizyki. I przyznam szczerze że choć w książce "Demon, mówię jak jest" brakuje tego typu wywodów, książka wcale nie traci na atrakcyjności.

Autor w swojej pracy, wyraźnie ukazuje inne aspekty obecności złego pośród nas. Od samego początku, bardzo rzetelnie przedstawia nam sposoby manifestacji złego, poczynając od na pozór niegroźnych kłód rzucanych nam pod nogi na drodze czynienia dobra, a kończąc na prawdziwych przypadkach opętań rodem z horrorów o tej tematyce.

Na podstawie wiedzy zaserwowanej przez autora zyskujemy cenne wskazówki o tym w jaki sposób diabeł postępuje, czego najbardziej nie lubi, co go prowokuje, i na czym - względem nas, jego ofiar - najbardziej mu zależy. Można bez problemu wyodrębnić pewien zarys jego charakteru, i choć może wydawać się że w tym aspekcie szatan jest bytem oczywistym,
książka pozwala przyjrzeć się jego postaci z nieco głębszej perspektywy. I co bardzo ważne, Grzegorz Fels uczy nas go rozpoznawać, zarówno w czasie teraźniejszym, oraz na łamach historii.

Na wielką pochwałę zasługuje liczba zebranych w tytule relacji osób świeckich, czy duchownych, w tym egzorcystów jak i samego autora. Są dobrane i poprowadzone w sposób,
który nie pozwala uznać ich za naiwne historyjki. Myślę że nawet osoba sceptyczna, po przeczytaniu omawianej pozycji powinna dojść do prostego wniosku, że zdecydowanie coś tu jest na rzeczy i nierozsądnym było by z góry zakładać że są to tylko religijne brednie i opowieści osób pomylonych.

Pełnego profesjonalizmu i wartości pracy autora w moim przekonaniu dodaje rozdział piąty i szósty. Doskonale pokazują one jak wielki zasięg oraz wpływ może wywierać zły nawet na taki aspekt jak polityka, oraz jak podstępnie może skrywać się pod ideologią, która na pierwszy rzut oka promować ma miłość i tolerancje. Imponująca jest wiedza autora z zakresu historii i funkcjonowania systemów totalitarnych. Z wielkim zainteresowaniem czytałem o powiązaniach z okultyzmem III Rzeszy. Myślę że mało kto mógłby przypuszczać jak wielki wpływ na działalność nazistów miało "kolegowanie" się z tytułowym Demonem.

Podsumowując, praca autora jest płynna i świetnie poprowadzona, czyta się ją z zainteresowaniem
bez cienia poczucia absurdu, bądź też naiwności. Myślę, że książka ta należycie spełnia postawiony sobie cel. Edukuje, ostrzega, wyczula, uczy rozpoznawać działanie złego, pozwala przejrzeć jego intencję, oraz samoistnie narzuca wskazówki co do tego jak mu przeciwdziałać.

Zanim otworzyłem książkę Grzegorza Felsa, sugerując się tytułem spodziewałem się, że zastanę w niej podejście do tematu szatana od strony czysto teologiczno-filozoficznej.
Liczyłem na wyjaśnienie podstawowych zagadnień dotyczących samej istoty bytu złego, przede wszystkim jego miejsca w znanej nam rzeczywistości na poziomie metafizyki. I przyznam szczerze że choć w książce...

Niesamowita książka! Powinien przeczytać ją każdy, a nie jednemu może uratować życie.

Niesamowita książka! Powinien przeczytać ją każdy, a nie jednemu może uratować życie.