Kiedy umrę, chcę iść do nieba Thaddeus Doyle 6,9
ocenił(a) na 63 lata temu Każdy z nas ma śmiertelne ciało i nieśmiertelną duszę. Niektórzy zapewne nie wierzą w życie po śmierci, tak również było z kilkoma bohaterami książki „Kiedy umrę chcę iść do nieba”
Ksiądz Thaddeus Doyle zebrał kilkanaście świadectw różnych osób: babtysty, ateisty, głęboko wierzącego mężczyzny, księdza, zatwardziałego ateisty atakującego chrześcijan, narkomana itp.
Porażeni piorunem, po udarze, zgnieceni przez ciężarówkę…ciężkie wypadki, ciężkie przypadki. Różne charaktery, różne miejsca zamieszkania na świecie, różne narodowości i jedno co ich połączyło to nagła, niespodziewana śmierć.
Autor książki w pierwszej części książki opisuje doświadczenia powyższych osób z pogranicza śmierci- NDE, czyli near-death experience, a nawet doświadczenia pośmiertne.
Podczas doświadczeń z pogranicza śmierci ludzie którzy nie wierzyli w istnienie Boga, spotkali Go, Ci którzy nie wierzyli w życie po śmierci odkryli, że się mylili, Głębiej wierzący w niesamowity sposób przeżyli miłość Bożą która na nich spłynęła. Niektórzy z naszych bohaterów dotarli pod same bramy Raju, inni zobaczyli zaledwie przedsionek czyśćca. Za to każdy zobaczył swoją marność, grzeszność, to że często nie odpowiadał na miłość Bożą, a jeszcze często utrudniał to innym.
Prawie wszystkie świadectwa ( oprócz dwóch) są emocjonujące, pouczające, bardzo ciekawe, wywołujące masę różnych emocji.
Każdy rozdział, czyli kolejne świadectwo rozpoczyna się kilkoma cytatami zaczerpniętymi z Pisma Świętego, bądź są to cytaty z wypowiedzi opisywanych w rozdziale osób. Zakończenie rozdziału to komentarz ze strony autora, wyjaśniający to, co dana osoba przeżyła i jakie to ma odniesienie do naszej wiary.
Dwa świadectwa kompletnie do mnie nie przemówiły i mam wrażenie, że autor zamieścił je w książce ku przestrodze, bo ja sam pisze niekoniecznie one pochodzą od Boga.
Druga część książki ksiądz Doyle przekazuje czytelnikowi wskazówki dotyczące tego w jaki sposób otworzyć się na miłość Bożą i odmienić swoje życie już tu na ziemi, gdzie Bóg jest obecny i czeka na każdego z nas pragnąc nam pomóc. Ukazuje, że można wierzyć, modlić się, przyjmować sakramenty, ale nie mieć tak naprawdę więzi z Bogiem i po śmierci nie trafić pod bramy Raju.Krok po kroku uczy jak nawiązać silną relację z Bogiem, umiłować Go i przyjmować Jego nauki.
Komu bym poleciła przeczytanie książki ? Najbardziej tym którzy stawiają pierwsze kroki, czyli tak zwanym świeżo nawracającym się osobom. Dla nich pozycja idealna. Pouczająca i wzmacniająca wiarę. Również tym, którzy chcą zrobić pierwszy krok w kierunku wiary, ale wahają się, wierzą ale …
Bardziej zaangażowanym, bo świadectwa mogą być dla nich dużym umocnieniem w wierze, a druga część książki będzie bardziej przypomnieniem sobie pewnych zagadnień. Na końcu niewierzącym, ku przestrodze, tylko czy takie osoby sięgną po tę pozycję i czy mimo wszystko uwierzą…?