Nie jestem fanem romansów mesko-meskich, ale nie potrafię sobie wyobrazić, a tym bardziej zaakceptować innego finału dla Illiuma i Aodhana, no nie da się i tyle.

Nie jestem fanem romansów mesko-meskich, ale nie potrafię sobie wyobrazić, a tym bardziej zaakceptować innego finału dla Illiuma i Aodhana, no nie da się i tyle.

"Dopiero gdy Illium wyszedł, zobaczyła, że trzymał brutalnie zwiniętą dłoń Aodhana. Jakie koszmary pamiętała Iskierka, zastanawiała się Elena, jaką brzydotę to wzbudziło?
Jego odejście zostawiło Aodhana i Suyin obok siebie, a tworzony przez nich obraz był zaskakujący: błyszczące piękno Aodhana na tle lodowej bieli jej skóry i włosów. Symfonia zimnego światła gwiazd i serca słońca."
Jak tylko przeczytałam te akapity w Wojnie Archaniołów, moje serducho natychmiast zaczęło wyć jak opętane w gwałtownym sprzeciwie, że autorka nie-mo-że rozdzielić Siódemki. Nie może rozdzielić Illiuma i Aodhana. Nie może rozłączyć Niebieskiego Dzwoneczka i Iskierki. Nie, bo nie i koniec.
Nie miałam dla tej dwójki żadnego "planu", nic nigdy o niej nie myślałam poza tym, że ta dwójka nie może, NIE MOŻE być rozdzielona.
A to, co zaplanowała dla nich Nalini skradło moje serducho i nie sądzę, by kiedykolwiek zostało jakiejkolwiek innej książce oddane.

Książka została napisana w sposób na jaki wcześniej autorka się nie zdecydowała - retrospekcje Sharine, Illiuma i Aodhana przeplatane z dniem dzisiejszym oczami Niebieskiego i Iskierki. Fantastycznie to zagrało, bo mogliśmy dzięki temu poznać dzieciństwo tych dwóch aniołów i głębię ich relacji, zrozumieć czemu to właśnie oni byli postrzegani jako przyjaciele wierni sobie do ostatniego uderzenia serca. Rozstanie tej dwójki i ponowne ich połączenie pokazuje nam jak różne są potrzeby tych dwóch aniołów, i jak wiele i zarówno jak mało muszą poświęcić żeby ta wyjątkowa więź trwająca przez ponad pięćset lat dalej mogła istnieć.

Może jestem diabelnie niedomyślna, ale takiego kierunku dla tej dwójki się nie spodziewałam i szaleję z niecierpliwości żeby móc dalej poznawać ich losy. Mam wielką nadzieję że autorka poświęci im na kartkach następnych książek więcej liter jak do tej pory :)

Dziesięć na dziesięć.
Serce sprzedane.

"Dopiero gdy Illium wyszedł, zobaczyła, że trzymał brutalnie zwiniętą dłoń Aodhana. Jakie koszmary pamiętała Iskierka, zastanawiała się Elena, jaką brzydotę to wzbudziło?
Jego odejście zostawiło Aodhana i Suyin obok siebie, a tworzony przez nich obraz był zaskakujący: błyszczące piękno Aodhana na tle lodowej bieli jej skóry i włosów. Symfonia zimnego światła gwiazd i serca...

Znowu w świecie archaniołów i aniołów. Illium i Aodhan, przyjaciele i bracia. Obaj poranieni i po przejściach muszą sobie wiele powiedzieć i wyjaśnić. Mnóstwo retrospekcji od ich pierwszego spotkania w dzieciństwie po współczesność, w Chinach. Doskonała powieść. Zawsze byłam ciekawa, co autorka wymyśli dla Dzwoneczka i Iskierki.

Znowu w świecie archaniołów i aniołów. Illium i Aodhan, przyjaciele i bracia. Obaj poranieni i po przejściach muszą sobie wiele powiedzieć i wyjaśnić. Mnóstwo retrospekcji od ich pierwszego spotkania w dzieciństwie po współczesność, w Chinach. Doskonała powieść. Zawsze byłam ciekawa, co autorka wymyśli dla Dzwoneczka i Iskierki.

Cóż mogę napisać , od tomu o Nasirze zastanawiałam się co ona wymyśli dla Bluebella i Sparkle a tu oni razem . I w sumie to był najlepszy wybór . Książka pokazuje ich przyjaźń od pierwszej chwili po ujawnienie historii , która złamała Iskierkę , naznaczyła całą siódemkę i archanioła . Jest to też historia nieporozumień i niedopowiedzeń i najpiękniejszy opis nieustępliwej i bezkompromisowej miłości Illiuma . Bo Bluebell kocha całym sobą , jest nadopiekuńczy ale też łatwy do zranienia. Adi budzi się do życia po traumie i gryzie go nadopiekuńczość i ciągła ochrona ze strony najlepszego przyjaciela. tu spoiler





w tej historii brakuje mi tylko reakcji ich pryjaciół siódemki Rafaela i Eleny oraz to ilu z nich wiedziało , że to nie może sie skończyć inaczej . Za tę książkę podziekuję kejti bo to u niej zauważyłam opis i zaczęłąm nowy rok od swiatła archanioła zdobyciu ebooka i mordowaniu książki w języku angielskim . Tego nie mogłam odłożyć na póżniej.

Cóż mogę napisać , od tomu o Nasirze zastanawiałam się co ona wymyśli dla Bluebella i Sparkle a tu oni razem . I w sumie to był najlepszy wybór . Książka pokazuje ich przyjaźń od pierwszej chwili po ujawnienie historii , która złamała Iskierkę , naznaczyła całą siódemkę i archanioła . Jest to też historia nieporozumień i niedopowiedzeń i najpiękniejszy opis ...

M/M

M/M