W tej powieści ponownie spotykamy bohaterów “Wszystkich naszych dni”, jednak tym razem fabułę poznajemy z perspektywy Michała, byłego chłopaka Niny. Mężczyzna po zakonczeniu kilkuletniego związku z Magdą wraca z Gdańska w rodzinne strony, aby tam rozpocząć nową pracę i, jak ma nadzieję, nowe życie. Nie jest mu jednak łatwo odciąć się od wspomnień o Ninie, tym bardziej, że znów mieszkają w jednym mieście. Jego nową sąsiadką okazuje się kelnerka z pobliskiej knajpy - młoda i ambitna studentka, która od razu zdobywa sympatię Michała. Czy mimo różnicy wieku z tej znajomości może wyjść coś więcej, czy jednak mężczyzna nie znajdzie w sobie siły, by pogodzić się z utratą dawnej ukochanej?

Zawsze gdy spotykam się z męską postacią wykreowaną przez kobietę, zastanawiam się, czy rzeczywiście mężczyźni myślą w taki sposób. Główny bohater nie zawsze postępował fair i popełnił kilka błędów, jednak mimo to udało mu się zyskać moją sympatię. Pióro Natalii Sońskiej bardzo lubię i mimo że po powieści tego gatunku sięgam raczej rzadko, kiedy już się na nie decyduję, lubię dostać coś właśnie w takim guście. Lekka i przyjemna lektura na góra dwa popołudnia. Może nie odmieni Waszego życia, ale na pewno uprzyjemni Wam czas.

W tej powieści ponownie spotykamy bohaterów “Wszystkich naszych dni”, jednak tym razem fabułę poznajemy z perspektywy Michała, byłego chłopaka Niny. Mężczyzna po zakonczeniu kilkuletniego związku z Magdą wraca z Gdańska w rodzinne strony, aby tam rozpocząć nową pracę i, jak ma nadzieję, nowe życie. Nie jest mu jednak łatwo odciąć się od wspomnień o Ninie, tym bardziej, że...

Natalii Sońskiej kocham pióro i każdą książkę jej pióra,zatopiona byłam w lekturze z dużą przyjemnością czytałam tę powieść obyczajową,którą połknęłam barwne,cudowne postacie kibicowałam bardzo Michałowi i tej dziewczynie,ich miłości,żeby był szczęśliwy razem z ukochaną.
Pokochałam tę książkę przyjemnie się czytało.
Pozytywny odbiór autorka dała mnie.
Mądra,cudowna książka.
Po kolejne książki sięgnę chętnie też się spodobają mnie,porwią do czytania.

Natalii Sońskiej kocham pióro i każdą książkę jej pióra,zatopiona byłam w lekturze z dużą przyjemnością czytałam tę powieść obyczajową,którą połknęłam barwne,cudowne postacie kibicowałam bardzo Michałowi i tej dziewczynie,ich miłości,żeby był szczęśliwy razem z ukochaną.
Pokochałam tę książkę przyjemnie się czytało.
Pozytywny odbiór autorka dała mnie.
Mądra,cudowna...

Książka bardzo irytujaca. Jest napisana latwym i bardzo przystepnym stylem, niestety glowny bohater jest tak wielkim hipokryta, ze nie da sie go lubic. Zaprzecza sam sobie, kilka stron po tym gdy cos mowi, robi cos zupelnie przeczacego jego moralom i charakterowi. Marne tlumaczenia, okropnego zachowania. Zakonczenie ksiazki wydaje sie jakby wcisniete na sile, i uciete w polowie. Jakby ktos bardzo sie spieszyl, zeby skonczyc ta historie. Doczytalam do konca, ale niestety mam nadzieje, ze zapomne szybko to co tam sie wydarzylo :D

Książka bardzo irytujaca. Jest napisana latwym i bardzo przystepnym stylem, niestety glowny bohater jest tak wielkim hipokryta, ze nie da sie go lubic. Zaprzecza sam sobie, kilka stron po tym gdy cos mowi, robi cos zupelnie przeczacego jego moralom i charakterowi. Marne tlumaczenia, okropnego zachowania. Zakonczenie ksiazki wydaje sie jakby wcisniete na sile, i uciete w...

Fabuła niecobardziej podobała mi się niż w poprzedniej części. Zaklikało trochę bardziej i wciągnęło mnie trochę bardziej. Tylko trochę późno się zaczęło, ale można to wybaczyć, bo jak już się zaczęło to konretnie.

Fabuła niecobardziej podobała mi się niż w poprzedniej części. Zaklikało trochę bardziej i wciągnęło mnie trochę bardziej. Tylko trochę późno się zaczęło, ale można to wybaczyć, bo jak już się zaczęło to konretnie.

Postanowiłam się nie zrażać ostatnimi niepowodzeniami, jeśli chodzi o wybór książek Natalii Sońskiej, wszak wypadek przy pracy może zdarzyć się każdemu. Chociaż pierwsza część serii podobała mi się średnio, to sięgnęłam po drugi tom. I od razu się przyznaję, że dobrze zaczęłam urlop z tą pozycją.

To jest taka typowa książka tej Autorki, ciekawie poprowadzona fabuła, fajni bohaterowie, trzymająca przy książce akcja. Czytałam niemal jednym ciągiem przez dwa wieczory. Tym razem głównym bohaterem jest mężczyzna, co nie jest zbyt częstym zabiegiem w literaturze kobiecej. Książka jest bardzo luźno powiązana z poprzednią częścią, więc można śmiało czytać niezależnie.

W takim wydaniu lubię panią Natalię najbardziej. To jest typowa książka, przy której można odpocząć, zrelaksować się, ale też przeżyć pewne emocje. Trochę przewidywalna, ale nie jest to zarzut w tym wypadku, a droga ku finałowi jak zawsze kręta i skomplikowana.

Muszę znowu pokłonić się wydawnictwu @czwartastrona za bardzo ładną okładkę i ogólnie estetyczną szatę graficzną. Mimo, iż czytałam w formie ebooka, zwróciło to moją uwagę, więc na pewno w papierowej wersji wygląda jeszcze ładniej.

Idąc za ciosem od razu sięgnęłam po kolejną książkę z serii...

Postanowiłam się nie zrażać ostatnimi niepowodzeniami, jeśli chodzi o wybór książek Natalii Sońskiej, wszak wypadek przy pracy może zdarzyć się każdemu. Chociaż pierwsza część serii podobała mi się średnio, to sięgnęłam po drugi tom. I od razu się przyznaję, że dobrze zaczęłam urlop z tą pozycją.

To jest taka typowa książka tej Autorki, ciekawie poprowadzona fabuła, fajni...

To było moje pierwsze spotkanie z tą autorką i już wiem, że ostatnie.
Główni bohaterowie zupełnie do mnie nie przemawiali, i o ile byłabym w stanie znieść jeszcze Olgę, to Michał zupełnie mnie nie przekonał.
Od samego początku nie spodobało mi się jego zachowanie względem Magdy - ówczesnej dziewczyny, później niby bardzo zakochany w Ninie, szybko o tym zapomina, gdy na horyzoncie pojawia się młoda kelnerka z Polki.
Na domiar złego ta intryga z ojcem dziewczyny, jakoś mało realna jak dla mnie. Ciągłe zamartwianie się różnicą wieku, która wynosiła tylko 10lat - heeeelooooł - też mnie doprowadzała do szewskiej pasji. Poza tym miałam wrażenie, że jakiś 150 pierwszych stron było opowiedzianych na prędce, bez jakiegoś większego ładu i składu. Byle szybko dotrzeć do właściwej akcji gdzie wybucha uczucie między Michałem i Olgą.
Nie, nie kupuję tej historii!

To było moje pierwsze spotkanie z tą autorką i już wiem, że ostatnie.
Główni bohaterowie zupełnie do mnie nie przemawiali, i o ile byłabym w stanie znieść jeszcze Olgę, to Michał zupełnie mnie nie przekonał.
Od samego początku nie spodobało mi się jego zachowanie względem Magdy - ówczesnej dziewczyny, później niby bardzo zakochany w Ninie, szybko o tym zapomina, gdy na...

Ciekawa historia, czytało się przyjemnie, ale jednak czegoś mi tam zabrakło.

Ciekawa historia, czytało się przyjemnie, ale jednak czegoś mi tam zabrakło.

Historia lekka i przyjemna, idealna na nudne wieczory. Lubię pióro Pani Natalii, relaksuje mnie.

Ciekawie było patrzeć na świat oczami mężczyzny, Michała, który zmęczony swoim życiem i nie rokującym związkiem, postanawia rzucić wszystko i zacząć od nowa w miejscowości, w której się wychował.

Napotyka na kilka trudności, rodzice u boku traktujący go jak małego chłopca oraz stara ukochana, która niestety, ale już ma innego.

Codzienność daje mu w kość, ale Michał stawia jej czoła.

Historia lekka i przyjemna, idealna na nudne wieczory. Lubię pióro Pani Natalii, relaksuje mnie.

Ciekawie było patrzeć na świat oczami mężczyzny, Michała, który zmęczony swoim życiem i nie rokującym związkiem, postanawia rzucić wszystko i zacząć od nowa w miejscowości, w której się wychował.

Napotyka na kilka trudności, rodzice u boku traktujący go jak małego chłopca...

tą ksiązkę można opisać przysłowiem "stara miłość nie rdzewieje" . Michał po rozstaniu z dziewczyną, zostawia pracę i wraca do rodzinnego miasta. Tam ma wiele wspomnień i starą miłość.. Czy Michałowi uda się spotkać z Niną? czy jest jeszcze szansa odbudować związek? Michał odbudowuje sobie życie, ma pracę, mieszkanie ale brak mu kobiety, starzy przyjaciele są super, ale Michał nie ma zamiaru spotykać się na randki ciemno! Zupełnym przypadkiem zapoznaje się bliżej z kelnerką z ulubionej knajpki, w której niejednokrotnie bywa i która jest jego sąsiadką. czy z tej przyjaźni coś się urodzi czy jednak urok starej miłości rzucił czar.

tą ksiązkę można opisać przysłowiem "stara miłość nie rdzewieje" . Michał po rozstaniu z dziewczyną, zostawia pracę i wraca do rodzinnego miasta. Tam ma wiele wspomnień i starą miłość.. Czy Michałowi uda się spotkać z Niną? czy jest jeszcze szansa odbudować związek? Michał odbudowuje sobie życie, ma pracę, mieszkanie ale brak mu kobiety, starzy przyjaciele są super, ale...

Tę książkę przeczytałam z dużą przyjemnością. Akurat dopadło mnie zapalenie zatok. Siedzenie w domu i czytanie, do tego dużo herbatki z miodem i budyniu czekoladowego. Ta historia tak mi się właśnie kojarzy. Błogo, swojsko i milusio. Historia o nowym początku, o refleksji, sile przyjaźni i miłości. Kibicowałam Michałowi i podobało mi się zakończenie.

Tę książkę przeczytałam z dużą przyjemnością. Akurat dopadło mnie zapalenie zatok. Siedzenie w domu i czytanie, do tego dużo herbatki z miodem i budyniu czekoladowego. Ta historia tak mi się właśnie kojarzy. Błogo, swojsko i milusio. Historia o nowym początku, o refleksji, sile przyjaźni i miłości. Kibicowałam Michałowi i podobało mi się zakończenie.