Jej matka prostytutka

Okładka książki Jej matka prostytutka Katarzyna Pietruszyńska
Okładka książki Jej matka prostytutka
Katarzyna Pietruszyńska Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
406 str. 6 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2020-05-12
Data 1. wyd. pol.:
2020-05-12
Liczba stron:
406
Czas czytania
6 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381478571
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Opowiem Ci bajkę... Paulina Ampulska, J. Harrow, Jacek Jaworski, Karolina Jurga, Norbert Grzegorz Kościesza, Paulina Nowaczyk, Katarzyna Pietruszyńska, Patrycja Różańska, Agnieszka Siepielska, Amelia Sowińska, Anna Wychowska
Ocena 7,6
Opowiem Ci baj... Paulina Ampulska, J...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4389
4204

Na półkach: , , , ,

Historia przejmująca i oparta na autentycznych faktach opowiada o 12-letniej dziewczynce Mai,życie nie oszczędzało jej,matka zgotowała nastolatce piekło,znęcała się nad córką fizycznie i psychicznie.
Jedynie jej kochany dziadek Bronisław bardzo kochał Majeczkę,wcześniej zachorował i zmarł,oraz tata kochał bardzo dziewczynkę,ale zginął na służbie był policjantem.
Chwyciła mnie historia za serce i wycisnęłam łzy podczas czytania,wzruszyłam się przy książce,porusza tematy alkoholizmu,prostytucji i przemocy wobec dziecka.
Zmusza do refleksji,pełna emocji gama w książce była,to bardzo życiowa,refleksyjna książka.

Historia przejmująca i oparta na autentycznych faktach opowiada o 12-letniej dziewczynce Mai,życie nie oszczędzało jej,matka zgotowała nastolatce piekło,znęcała się nad córką fizycznie i psychicznie.
Jedynie jej kochany dziadek Bronisław bardzo kochał Majeczkę,wcześniej zachorował i zmarł,oraz tata kochał bardzo dziewczynkę,ale zginął na służbie był policjantem.
Chwyciła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
177
7

Na półkach:

Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie rozumiem, skąd jest tutaj tyle wspaniałych ocen, bo książka jest naprawdę bardzo kiepska i pod względem technicznym i pod względem fabularnym.
Roi się od powtórzeń, błędów logicznych i stylistycznych. Jest miliard wątków nic nie wnoszących do fabuły, zbędne informacje, powtórzenia do znudzenia tych samych (na samym początku dwa razy autorka podkreśla, że MATKA LEŻY PIJANA NA KANAPIE w przeciągu dwóch stron!). Główna bohaterka jest niespójna - raz krzyczy, zaraz "jest w szoku" (mimo, że nic się nie stało),zaraz po tym mówi grobowym, zimnym głosem, by znowu wpaść w histerię.
Jest zbyt wiele opisów - dowiadujemy się, że np. jedna z wychowawczyń domu dziecka kocha swoją pracę i dzieci, ale po jej akcjach widać tylko okrucieństwo i chłód wobec wychowanki. Autorka lubi też zmieniać perspektywę narratorską "z czapy" - w jednym akapicie narrator "siedzi" w głowie głównej bohaterki, by potem "przeskoczyć" do umysłu postaci drugi- lub trzecioplanowej, bez żadnego ostrzeżenia czy zmiany rozdziału.
Już nie wspomnę, że tytułowej "matki prostytutki" jest w książce bardzo mało i sam fakt bycia przez nią prostytutką tutaj nie znaczy aż tak wiele. Równie dobrze książka mogłaby się nazywać "jej matka zwyrolka" - już bardziej by pasowało. Tak jakby nie ważne było to, że ona była złą osobą. Bycie prostytutką wg autorki = degeneracja i źródło wszelkiego zła.
I największy minus tej pozycji - widać, że autorka kompletnie nie zna się na poruszanych tematach. Nie wie, jak działa depresja, jak choroba sieroca, nie wie, jak wygląda praca psychologów "od zaplecza". Robi wielką krzywdę powielając krzywdzące schematy na temat chorób psychicznych...

Naprawdę, bardzo mocno nie polecam i żałuję czasu spędzonego nad tym "dziełem"...

Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie rozumiem, skąd jest tutaj tyle wspaniałych ocen, bo książka jest naprawdę bardzo kiepska i pod względem technicznym i pod względem fabularnym.
Roi się od powtórzeń, błędów logicznych i stylistycznych. Jest miliard wątków nic nie wnoszących do fabuły, zbędne informacje, powtórzenia do znudzenia tych samych (na samym początku dwa razy autorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
148
90

Na półkach:

' czy można ufać własnej rodzinie? '
Książka nie jest lekka w czytaniu. Spowodowane jest to trudną tematyką oraz zbyt rozbudowanymi niektórymi wątkami. Spotykamy się z alkoholizmem, prostytucją, przemocą, chorobą nowotworową, próbą samobójstwa, tęsknotą.
Maja jest dzieckiem bardzo inteligentnym jak na swój wiek. Jednym z jej największych problemów z jakimi się boryka jest to, że nie może pogodzić się z tym, dlaczego jej własna matka ją odrzuciła i nigdy nie kochała. Czuję się gorsza od swojego rodzeństwa, które dostało szanse na wychowanie się w rodzinie podczas, gdy ona była w domu dziecka. Bardzo brakuje jej taty, który zmarł pełniąc służbe. Ma wrażenie, że nikt jej nie rozumie i cały świat jest przeciwko niej. Jej największym przyjacielem zostaje wymyślony w jej wyobraźni ' Pan Pocieszyciel ', któremu zwierza się z wszystkiego. Według Mai tylko on ją rozumie. W momencie, kiedy doświadcza przemocy ze strony ciotki nikt jej nie wierzy. W sytuacjach braku sił dziewczynka dokonuje okaleczeń. Dzięki historii Mai dowiadujemy się jak wygląda życie w domu dziecka. Życie w momencie, kiedy nie można liczyć na pomoc nikogo z rodziny.
Z chęcią sięgnę po kolejna książkę autorki.

' czy można ufać własnej rodzinie? '
Książka nie jest lekka w czytaniu. Spowodowane jest to trudną tematyką oraz zbyt rozbudowanymi niektórymi wątkami. Spotykamy się z alkoholizmem, prostytucją, przemocą, chorobą nowotworową, próbą samobójstwa, tęsknotą.
Maja jest dzieckiem bardzo inteligentnym jak na swój wiek. Jednym z jej największych problemów z jakimi się boryka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
48

Na półkach:

'Moja matka prostytutka' to książka, która mnie poruszyła i zostawiła po sobie ślad. To jedna z tych lektur, po których masz bałagan w głowie i zaczynasz zastanawiać się nad życiem.

Rodziny się nie wybiera, prawda? Jest, jaka jest. Nie mamy wpływu na, to kim będzie nasz ojciec czy matka — czy będziemy mieć w nich oparcie, czy obdarzą nas miłością? Nie wiemy tego.
Jednak dzieciństwo odgrywa ważną rolę w naszym życiu. To one nas kształtuje — to wtedy uczymy się najwięcej.
'- Dlaczego świat jest pełen nienawiści, bólu i cierpienia? - zastanawiała się Maja.
- Wiem, że chciałabyś zbawić świat, jednak to ci się nie uda — rzekła Luiza.' Maja to dwunastoletnia dziewczynka, która przechodziła w domu piekło. Była przekonana, że wszędzie byłoby jej lepiej niż właśnie tam. Poza Panem Pocieszycielem — wymyślonym przyjacielem, który był przy niej w trudnych momentach — nie może na nikogo liczyć, a w szczególności na własną matkę. Kiedy wszystko pomału zaczyna się układać, przeszłość wraca, przypominając o sobie. Jak Maja sobie z tym poradzi? Czy kiedykolwiek uda jej się uciec od przeszłości? Czy znajdzie kogoś, kto jej pomoże?

Nie chcę dużo wam zdradzać z fabuły, ponieważ warto po nią sięgnąć i samemu ją poznać. Książkę czytało mi się momentami ciężko — i nie! Nie przez styl autorki, bo był świetny, tylko przez trudny temat. Historia Mai jest pełna bólu i cierpienia, ale pokazuję jaki ogromny wpływ na życie dziecka mają rodzice. Dziewczynka musiała szybciej dorosnąć i zmierzyć się z niesprawiedliwym losem — z matką alkoholiczką oraz z utratą kogoś naprawdę bliskiego.
Książka pełna emocji i naprawdę mocna. Takiego debiutu się nie spodziewałam.

'Moja matka prostytutka' to książka, która mnie poruszyła i zostawiła po sobie ślad. To jedna z tych lektur, po których masz bałagan w głowie i zaczynasz zastanawiać się nad życiem.

Rodziny się nie wybiera, prawda? Jest, jaka jest. Nie mamy wpływu na, to kim będzie nasz ojciec czy matka — czy będziemy mieć w nich oparcie, czy obdarzą nas miłością? Nie wiemy tego.
Jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
155
149

Na półkach: , , ,

🛏️
Życie nie rozpieszczało dwunastoletniej Mai. Niekochana przez matkę...oskarżana przez rodzinę... mieszkająca w domu dziecka....by poczuć ulgę postanawia się ciąć....w tak młodym wieku straciła wszystkich , których kochała ,dlatego ucieka w świat bólu i wymyślonego przyjaciela "Pana pocieszyciela". Kiedy na horyzoncie tego cierpienia pojawia się nadzieja na lepsze życie ,to niestety los lubi płatać figle i pokazać ,że życie to nie bajka. Demony przeszłości postanawiają się z powrotem ujawnić. Lecz są ludzie ,którym los dziewczynki nie jest obojętny i postanawiają jej pomóc.

Książka wciąga od pierwszych stron. Nie mogłam pogodzić się z losem Mai. Toż to jeszcze dziecko ,które potrzebuje ,by być kochanym i zrozumianym. Emocje z każdą kolejną stroną były coraz bardziej intensywne...cierpiałam razem z nią. Płakałam ,kiedy działa się jej krzywda. Ta książka, to istna emocjonalna bomba ,która nie tylko pokazuje nam jak wygląda cierpienie dziecka niechcianego i niekochanego z problemami psychicznymi ,lecz również pokazuje nam ,że nie możemy przechodzić obok dziecka obojętnie. Czasami faktycznie z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Pozory zawsze mylą ,co do niektórych osób i tak było w przypadku rodziny naszej małej bohaterki. Książka jest jak najbardziej warta polecenia.

🛏️
Życie nie rozpieszczało dwunastoletniej Mai. Niekochana przez matkę...oskarżana przez rodzinę... mieszkająca w domu dziecka....by poczuć ulgę postanawia się ciąć....w tak młodym wieku straciła wszystkich , których kochała ,dlatego ucieka w świat bólu i wymyślonego przyjaciela "Pana pocieszyciela". Kiedy na horyzoncie tego cierpienia pojawia się nadzieja na lepsze życie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
473
469

Na półkach:

W książce #jejmatkaprostytutka spotykamy Maję. Dziewczynką zajmuje się tylko matka. Jej tata zmarł. Maja ucieka często z domu i zmuszona jest zebrać. Pewnego razu matka bije córkę do nieprzytomności a sprawa trafia do sądu. Maja trafia do domu dziecka i tam spędza kilka lat. Nagle o dziewczynce przypomina sobie rodzina... jednak czy nastolatka będzie u nich tak szczęśliwa jak myślała?

Zacznę może od fabuły, bo ta nie jest skomplikowana. Cała historia opiera się na tragedii Mai, jej przeszłości, problemach emocjonalnych a także obecnej sytuacji i tego co się dzieje u wujostwa. Niewątpliwie temat nie należy do łatwych i wydaje mi się, że autorka sobie z nim poradziła. W końcu o takich sytuacjach słychać ciągle a dzieci przechodzą w domach piekło. Mimo coraz większej świadomości, społeczeństwo czy sąsiedzi często nie reagują na krzyki za ścianą... panuje w takiej sytuacji dziwne przekonanie, że jak coś nie dotyczy mnie to nie moja sprawa.

Nie obyło sie bez małych wpadek, a mianowicie to co bardzo rzucało się w oczy i było kilkakrotnie powtarzane to rzekoma dojrzałość dwunastolatki i jej bogate słownictwo. Dojrzałości to ja nie zauważyłam w jej zachowaniu, być może przysłoniły to jej problemy emocjonalne oraz to ze nie mogła uporać się z przeszłością. Nawet nie miał jej w tym kto pomóc. Jednak brak znajomości niektórych, podstawowych słów czy pojęć trochę w tej sytuacji nie pasuje.
Kolejna, trochę za bardzo rozwinięta, kwestia to przybliżenie postaci drugoplanowych, trzecioplanowych a nawet tych, które występują tylko raz czy dwa. O każdej postaci jest kilka faktów i zazwyczaj wiążą się one z przykrą przeszłością. Choć nie zawsze. W moim odczuciu było tego za dużo i czasami nie potrzebnie, przez co można było się odrobinę pogubić.
Ostatnie co rzuca się bardzo w oczy to smutna a czasami tragiczna przeszłość bohaterów lub kogoś z rodziny. Tego był nadmiar, każda z postaci porykała się z trudnymi emocjami, jakimś wypadkiem lub samobójstwem w rodzinie. Wydaje mi się, że sama historia nastolatki jest na tyle przykra, że nie trzeba już dokładać takich sytuacji z życia innych bohaterów.

Mimo tych kilku mankamentów historia jest ciekawa a losy dziewczynki mnie zainteresowały. Lekkie pióro sprawia, że historię czyta się szybko i z zainteresowaniem. Jest do debiut autorki. Podjęła się ciężkiego tematu, ale nie wyszło to źle i jestem ciekawa jak dalej rozwinie swój talent pisarski, także na pewno z chęcią sięgnę po kolejny tom. Autorka zostawiła otwarte zakończenie, czym niewątpliwie zaciekawiła nie tylko mnie😊

Za egzemplarz dziękuję @katarzynapietruszynska_pisarka oraz @novaereswydawnictwo

W książce #jejmatkaprostytutka spotykamy Maję. Dziewczynką zajmuje się tylko matka. Jej tata zmarł. Maja ucieka często z domu i zmuszona jest zebrać. Pewnego razu matka bije córkę do nieprzytomności a sprawa trafia do sądu. Maja trafia do domu dziecka i tam spędza kilka lat. Nagle o dziewczynce przypomina sobie rodzina... jednak czy nastolatka będzie u nich tak szczęśliwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
625
623

Na półkach:

Nie chciałam oceniać źle tej książki, ale nie mam innego wyjścia. Nawet nie udało mi się jej przeczytać do końca, bo mnogość okrucieństwa, molestowania, poniżania, bicia i innych dewiacji jest tutaj przesadzona do potęgi osiemnastej. W pewnej chwili zaczęły mi się mieszać postaci- kto jest chory psychicznie, kto popełnił samobójstwo, kto ma nienormalną rodzinę. Przy dwusetnej stronie powiedziałam: dość tego. Mam wrażenie, że autorka swoim debiutem chciała dokonać wielkiego wejścia w świat wydawniczy, lecz chyba nie do końca przemyślała to, o czym chce pisać. Powiem więcej- tej powieści nie mogą czytać osoby z problemami, bo treść totalnie ich zdołuje- ile można czytać o tym, że Maja, dwunastolatka i zarazem główna bohaterka, marzy o śmierci, że jest jej tak źle, że jest taka nieszczęśliwa. Nie, nie i jeszcze raz nie takim tekstom! Ach, zapomniałam dodać, że ma powstać kontynuacja, ale ja na pewno po nią nie sięgnę. Nie polecam!

Nie chciałam oceniać źle tej książki, ale nie mam innego wyjścia. Nawet nie udało mi się jej przeczytać do końca, bo mnogość okrucieństwa, molestowania, poniżania, bicia i innych dewiacji jest tutaj przesadzona do potęgi osiemnastej. W pewnej chwili zaczęły mi się mieszać postaci- kto jest chory psychicznie, kto popełnił samobójstwo, kto ma nienormalną rodzinę. Przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
769
361

Na półkach:

Jest to opowieść o dwunastoletniej Mai, która na skutek trudnej sytuacji rodzinnej mieszka w domu dziecka. Już jak sam tytuł i okładka wskazuje nie jest to łatwa, lekka lektura, lecz na pewno tytuł zachęca do przeczytania, mnie zaintrygował, mam nadzieję, że Was też, bo jeśli po nią sięgnięcie czeka Was zaskakująca, życiowa historia o problemach z jakimi spotykają się niektóre dzieci i może dzięki tej historii docenimy to co mamy lub jakie mieliśmy dzieciństwo w porównaniu z taką np. Mają.

„Maja miesiąc wcześniej została skierowana na obserwację do szpitala psychiatrycznego z powodu rozległych ran na dłoniach. Były one efektem nieudanej próby samobójczej, z której została uratowana przez Luizę. Leżała dwa tygodnie na oddziale dziecięcym, a później została wypisana w stanie stabilnym i nie wymagającym dalszej hospitalizacji, jednak pani doktor zaleciła dwunastolatce pilną wizytę u psychiatry oraz psychologa. Tak samo było w przypadku Luizy, która teraz przynajmniej raz w tygodniu uczęszczała na terapię z powodu doznanego szoku.”

Dziewczyna jest samotna więc wymyśla sobie przyjaciela z którym rozmawia i nazywa go Panem Pocieszycielem zwierza mu się ze swoich problemów, a gdy sobie z czymś nie radzi to również okalecza się. Możemy poznać jak wygląda życie w domu dziecka. Książka już od pierwszych stron mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać. Warto również wspomnieć o tym, że jest to debiut autorki i jaki udany! Wielkie brawa i gratulacje się należą! Z przyjemnością przeczytam kolejną książkę! Lubię poznawać nowe polskie autorki i ich książki zwłaszcza takie udane! Jakbym nie wiedziała, to nie pomyślałabym, że to może być debiut. Autorka ma potencjał! Ciekawa jestem co będzie pisała dalej...

„Dwunastolatka postanowiła, że od teraz zrobi wszystko, by powoli zapomnieć o przeszłości, zwłaszcza o tym, co robiła jej mama, i by w miarę możliwości pogodzić się ze śmiercią taty, bo przecież ciągła tęsknota i płacz nie wrócą mu życia. Zaplanowała też, że odetnie się całkowicie od osób, które jej o tych demonach przypominają.”

Dziewczynka zanim trafiła do domu dziecka straciła ojca i była ofiarą przemocy matki alkoholiczki i prostytutki. Po 4 latach w domu dziecka pojawia się ciotka czyli siostra matki z mężem i zabierają ją do siebie do domu. Jakie życie czeka Maję w ich domu? Ciotka nie lubi dziewczyny jest na nią zła za to, że przez nią jej siostra, czyli matka dziewczynki trafiła do więzienia, a teraz nie żyje. Jak wiele może znieść 12 latka? Czy jej koszmar kiedyś się skończy? Czy będzie szczęśliwa? Jeżeli lubicie książki poruszające trudne tematy wywołujące emocje, wciągające tak, że zapominasz o całym świecie i sprawiające, że nie możesz się oderwać to jest to książka dla Ciebie. Jeśli chcecie poznać nową obiecującą autorkę zdecydowanie zachęcam i polecam do przeczytania tej książki! Mam nadzieję, że się skusicie, bo warto! Nie pożałujecie!
Nie spodziewałam się aż tak dobrej książki na prawdę jestem mile zaskoczona!
A zakończenie takie, że z niecierpliwością czekam na kolejną część żeby dowiedzieć się co będzie dalej... Warto przeczytać tą książkę!

„Znów przypomniała sobie ojca i jego uśmiech, kiedy pewnego dnia wrócił z pracy i powiedział: „Patrz, Maju, co dla ciebie mam!”. I wyciągnął lalkę, która dzień wcześniej spodobała się jej na wystawie w sklepie. Pamiętała też, jak zdejmował czapkę i zakładał na jej małą główkę. Brała wtedy notes i wypisywała rodzicom mandaty. Kazała później wrzucać pieniądze do skarbonki świnki, żeby w ten sposób zebrać fundusze na wymarzone wakacje.”

Jest to opowieść o dwunastoletniej Mai, która na skutek trudnej sytuacji rodzinnej mieszka w domu dziecka. Już jak sam tytuł i okładka wskazuje nie jest to łatwa, lekka lektura, lecz na pewno tytuł zachęca do przeczytania, mnie zaintrygował, mam nadzieję, że Was też, bo jeśli po nią sięgnięcie czeka Was zaskakująca, życiowa historia o problemach z jakimi spotykają się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
280

Na półkach:

Czy rodzina, zawsze kojarzy się z kochającą matką, czułością, bliskością i bezpieczeństwem? Z reguły tak. Jednak główna bohaterka książki Maja, doświadcza wielu tragicznych wydarzeń w swoim zasadniczo krótkim życiu. Czy uda się jej zaznać trochę szczęścia? Czy spotka na swojej drodze kogoś, kto będzie w stanie jej pomóc?

„Jej matka prostytutka” to debiut młodziutkiej Katarzyny Pietruszyńskiej, który chwyta za serca, czytając przykre losy Majki. Od małego nie miała łatwo, brak zainteresowania ze strony matki, śmierć dwóch najbliższych jej osób, a także rodzina, która za wszystko obwinia ją, czyli małą, 12-letnią dziewczynkę. Czy ich zachowanie doprowadzi do tragedii?

Książkę czyta się o dziwo bardzo szybko, mimo dość ciężkiego tematu jakim jest prostytucja, nękanie psychiczne, fizyczne, a także samookaleczenia. Historia jest ciekawa, a 12-latka irytująca i przemądrzała, wszędzie wtykająca nos i zaczepialska, ale myślę że nastolatki wchodzące powoli w dorosłość właśnie takie są i tak po prostu zinterpretowałam charakter małoletniej. Majka jest niedopieszczona, brak jej bliskości i zaufania, jednak często swoje wspomnienia i historie życia próbuje ulokować u niewłaściwych osób. Główna bohaterka potrafi zirytować swoim zachowaniem, co raz to zmienia zdanie i nikogo nie słucha. Tym samym żyje w świecie wyobrazi, spędzając czas na rozmowach z Panem Pocieszycielem. Bohaterowie książki są wyrazie wykreowani, a przystojny ochroniarz Leoś..o pardon Leon, bardzo intrygujący. Mi powiem szczerze, książka się podobała, zakończenie oczywiście takie, że czekam na drugi tom z niecierpliwością. Jedyne co mi tu najbardziej przeszkadzało to za długie rozdziały.

Czy rodzina, zawsze kojarzy się z kochającą matką, czułością, bliskością i bezpieczeństwem? Z reguły tak. Jednak główna bohaterka książki Maja, doświadcza wielu tragicznych wydarzeń w swoim zasadniczo krótkim życiu. Czy uda się jej zaznać trochę szczęścia? Czy spotka na swojej drodze kogoś, kto będzie w stanie jej pomóc?

„Jej matka prostytutka” to debiut młodziutkiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
616
614

Na półkach:

" Jej Matka Prostytutka "to debiutująca powieść obyczajowa Katarzyny Pietruszyńskiej. Byłam bardzo ciekawa tej pozycji, ponieważ opis, jak i tytuł sugeruje, że poruszone tematy będą trudne i rzeczywiście takie były. Alkohol, prostytucja, gwałt, choroba nowotworowa, depresja i znęcanie się. To ważne aspekty, które zostały poruszone w tej książce. Autorka ma dość lekkie pióro i śmiało mogę powiedzieć, że książkę dzięki temu czyta się płynnie i szybko. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że wciąga, a kartki same przeskakują przez palce. Jednak wywołała u mnie sprzeczne odczucia.
Naszą główną bohaterką jest Maja, dwunastoletnia dziewczynka, która przeszła w życiu ogromne piekło. Brak matczynej miłości, odtrącenie, alkohol. Po śmierci ukochanego taty dziewczynka trafiła do domu dziecka, ponieważ jej dziadek był chory i nie mógł się nią zaopiekować. Rodzina jej mamy miała żal do dziecka za stan zdrowia kobiety, za to, że trafiła do wiezienia, a później wskutek choroby nowotworowej zmarła.. Jednak po kilku latach koszmar wraca...
Książka, mimo iż porusza naprawdę ważne i ciężkie tematy ,jest pełna sprzeczności. Nie chcę tu wyjść za osobę, która czepia się najdrobniejszego szczegółu.. Nie ukrywam również faktu, że bardzo współczuję dziecku, bo nie powinno być tak traktowane i jest mi go okropnie szkoda, ale zostało tu poruszonych sporo wątków, które nie zostały pociągnięte do końca. Dlaczego pani psycholog interesowała się majątkiem Majki, który zapisał jej ojciec ? Książka jest przepełniona postaciami, które wprowadzały niepotrzebny zamęt. Psycholog został przedstawiony dosyć niezrozumiale, przynajmniej dla mnie. Zadaniem psychologa jest pomoc osobie potrzebującej, a nie dodatkowo ją dobijać. Dziadek, który bardzo kochał dziewczynę, a telefonował do niej rzadko. Dwunastolatka, która zachowywała się jak dorosła osoba, dorośli, którzy zachowywali się jak dzieci, obrażając się na wszystko i wszystkich. Udzielali pomocy, doradzali, a tak naprawdę tylko dolewali oliwy do ognia, zawracając głowę swoimi problemami dziecku, które naprawdę dużo przeszło.
Zastanawia mnie pewien fakt, mianowicie chodzi o depresję, od kiedy osoba, która na nią choruje, rozpowiada wszystkim dookoła, co się z nią dzieje, dodatkowo tak otwarcie mówi o tym, że się tnie. Nie podobała mi się również postawa Wujka Krzysztofa, a zakończenie jakoś mnie nie zaskoczyło..
Pragnę wspomnieć, że są to moje osobiste odczucia, które nie mają na celu obrażenia autora. Wręcz przeciwnie, uważam, że jako debiut wypadła naprawdę dobrze, książka ma spory potencjał. Myślę, że autorka z każdą kolejną powieścią będzie się coraz bardziej rozwijała. Z miłą chęcią sięgnę po kolejny tom. Zapraszam do zapoznania się z lekturą, ponieważ każda książka zasługuje na opinię.

" Jej Matka Prostytutka "to debiutująca powieść obyczajowa Katarzyny Pietruszyńskiej. Byłam bardzo ciekawa tej pozycji, ponieważ opis, jak i tytuł sugeruje, że poruszone tematy będą trudne i rzeczywiście takie były. Alkohol, prostytucja, gwałt, choroba nowotworowa, depresja i znęcanie się. To ważne aspekty, które zostały poruszone w tej książce. Autorka ma dość lekkie pióro...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    74
  • Chcę przeczytać
    47
  • Posiadam
    16
  • 2020
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    2
  • Przeczytane 2020
    2
  • E-Booki
    1
  • Posiadam w bibioteczce :)
    1
  • Obyczajowe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jej matka prostytutka


Podobne książki

Przeczytaj także