Miasto Wyrzutków, tom 1: Mężczyzna, który gromadził rupiecie

Okładka książki Miasto Wyrzutków, tom 1: Mężczyzna, który gromadził rupiecie Julien Lambert
Okładka książki Miasto Wyrzutków, tom 1: Mężczyzna, który gromadził rupiecie
Julien Lambert Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Miasto Wyrzutków (tom 1) komiksy
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Miasto Wyrzutków (tom 1)
Tytuł oryginału:
VilleVermine, vol. 1: L'homme aux babioles
Wydawnictwo:
Non Stop Comics
Data wydania:
2020-01-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-15
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381109314
Tłumacz:
Jakub Syty
Tagi:
weird fantasy groza kryminał
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Metal Hurlant #1/2024 Derf Backderf, Ryan Barry, Pim Bos, Éric Corbeyran, Julien Lambert, Stephane Levallois, Otto Maddox, Chantal Montellier, Laurent Siefer, Jake Thomas, Elene Usdin
Ocena 0,0
Metal Hurlant ... Derf Backderf, Ryan...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Descender. Powstanie Robotów Jeff Lemire, Dustin Nguyen
Ocena 7,3
Descender. Pow... Jeff Lemire, Dustin...
Okładka książki Snow Blind Tyler Jenkins, Ollie Masters
Ocena 6,3
Snow Blind Tyler Jenkins, Olli...
Okładka książki Porcelana - 1. Dziewczynka Benjamin Read, Chris Wildgoose
Ocena 7,0
Porcelana - 1.... Benjamin Read, Chri...
Okładka książki Mister Miracle Mitch Gerads, Tom King
Ocena 8,1
Mister Miracle Mitch Gerads, Tom K...
Okładka książki Orwell Pierre Christin, Sebastien Verdier
Ocena 7,4
Orwell Pierre Christin, Se...

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1176
1144

Na półkach:

Lubię myszkować w katalogu wydawnictwa Non Stop Comics, bo prawie zawsze znajdę tam coś ciekawego. Niekoniecznie od razu trafiającego do mojej kolekcji, choć są i takie pozycje, np. "Monstressa" albo "Jezioro ognia", ale zwyczajnie ciekawego. Na swój sposób onego, czy też odmiennego od tego, co zwykle trafia w moje ręce. Tak się właśnie stało z pierwszym tomem "Miasta Wyrzutków". Jest interesujący, nieco odmienny, ciekawie narysowany i ma świetny finał. Nie należy do komiksów, które zbieram, ale i tak pozostanie w mej pamięci na długie lata.

Głównym bohaterem jest Jacques Peuplier, człowiek potrafiący znaleźć wszystko gdyż... rozmawia z przedmiotami. Tak. Facet dosłownie słyszy ich mowę, zna ich świat (a przynajmniej tak mu się wydaje) i jednocześnie stroni od ludzi. Wiecie, z jednej strony stereotypowa wersja klasycznego prywatnego detektywa z książek, z drugiej gość ma naprawdę ciekawą zdolność. Do tego jest nieźle napakowany i kłopoty go kochają. Nie jest jednak jedyną unikalną postacią tego miejsca, zwanego przez jego mieszkańców Miastem Wyrzutków. Otóż żyją tutaj dziwne, dość duże, owady zwane potocznie stworzonkami, a od jakiegoś czasu pojawił się też tajemniczy latający facet w kombinezonie nieudolnie przypominającym owada. Szybko się okazuje, że wszystkie te elementy są ze sobą w pewien sposób powiązane.

Akcja toczy się dość wartko, mimo miejscami spokojnego tonu, gdy nasz bohater szlaja się po ulicach miasta szukając wskazówek. Nie brakuje tutaj też ostrej sieczki, choć ta ma miejsce raczej w końcowej części albumu. Ciekawie też rozpisano głównego antagonistę oraz postacie poboczne, które zdaje się będą mieć coś więcej do powiedzenia w drugim, finalnym, albumie. Przynajmniej mam taką nadzieję, szczególnie co do pewnej niewiasty, mającej tutaj wątek zdawać by się mogło epizodyczny. Jednak najbardziej interesuje mnie cześć poświęcona zdolności Jacquesa. Jak to wpłynie na dalsze losy awantury, w która się wpakował i jego relacje z ludźmi. W tym ze wspomnianą kobietą, choć to nie jedyna niewiasta w tej historii.

Lubię myszkować w katalogu wydawnictwa Non Stop Comics, bo prawie zawsze znajdę tam coś ciekawego. Niekoniecznie od razu trafiającego do mojej kolekcji, choć są i takie pozycje, np. "Monstressa" albo "Jezioro ognia", ale zwyczajnie ciekawego. Na swój sposób onego, czy też odmiennego od tego, co zwykle trafia w moje ręce. Tak się właśnie stało z pierwszym tomem "Miasta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
114

Na półkach:

Dla mnie bomba! Może dlatego ze nie spodziewałem się niczego po tym komiksie. Znakomita pozycja dla starszych i młodszych czytelników. Rysunki wydają się troche kiczowate ale im bardziej się zagłębia w historie tym bardziej pasują do całości. Ja uważam ze komiks jest wart czasu z jednym minusem- cena. Gdyby był za 30zl a nie 50zl to by miał 10/10 a tak to odejmuje punkt za cenę. Tak czy siak, znakomita historia.

Dla mnie bomba! Może dlatego ze nie spodziewałem się niczego po tym komiksie. Znakomita pozycja dla starszych i młodszych czytelników. Rysunki wydają się troche kiczowate ale im bardziej się zagłębia w historie tym bardziej pasują do całości. Ja uważam ze komiks jest wart czasu z jednym minusem- cena. Gdyby był za 30zl a nie 50zl to by miał 10/10 a tak to odejmuje punkt za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
613
604

Na półkach: , ,

Ta pozycja zwróciła moją uwagę swoim rysunkiem. Miejskie widoki, postacie niemal realistyczne ale o uproszczonych rysach (i zarysach). Coś pomiędzy niedbałym, infantylnym rysunkiem a pociągnięciami geniusza. Trochę to przypomina stylistykę Joan Sfar. Kreska świetnie nadaje charakter widokom miejskim, ponurym i zaśmieconym. Jakieś nieznane megalopolis... dosłownie Miasto Wyrzutków. Kadry zawierają sporo ciekawych szczegółów, dlatego warto się im przyjrzeć. Postacie są fajnie oddane a ich postura często oddaje ich charakter.

Fabuła jest również zadowalająca. Szczególnie podoba mi się postać Jacques'a i jego szczególna zdolność. Fajny pomysł by powiązać go z miastem i jego klimatem. Burkliwy olbrzym o ciężkiej pięści ale gołębim sercu. Wiecznie ćmiący peta. No i wspaniały duet: Rudy i Parchatek. Czym byłaby dobra opowieść bez kota? I do tego takiego jak Parchatek! Fajny, nietuzinkowy komiks.

Ta pozycja zwróciła moją uwagę swoim rysunkiem. Miejskie widoki, postacie niemal realistyczne ale o uproszczonych rysach (i zarysach). Coś pomiędzy niedbałym, infantylnym rysunkiem a pociągnięciami geniusza. Trochę to przypomina stylistykę Joan Sfar. Kreska świetnie nadaje charakter widokom miejskim, ponurym i zaśmieconym. Jakieś nieznane megalopolis... dosłownie Miasto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
738
675

Na półkach: ,

Miasto upadłe, brzydkie, ohydne... jest tak byle jakie, zapomniałe i zgniłe, że nikt już nie pamięta jak się nazywa. W tym mieście żyje już tylko podejrzany element. Zbiry, złodzieje, łachudry i dziwne monstra. Żyje w nim też nasz główny bohater. Wielki grab specjalizujący się w odzyskiwaniu przedmiotów. A jak je znajduje? Otóż potrafi z nimi rozmawiać.. w zasadzie to tylko z nimi rozmawia, od ludzi stroni - zbyt często są nieuczciwi. A przedmioty nie mają tajemnic. Przedmioty otaczają nas wszędzie, a co za tym idzie są świadkami nietypowych wydarzeń. Kradzieży, porwań - to zdecydowanie ułatwia pracę.

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2587-miasto-wyrzutkow-tom-1-mezczyzna-ktory-gromadzil-rupiecie

Miasto upadłe, brzydkie, ohydne... jest tak byle jakie, zapomniałe i zgniłe, że nikt już nie pamięta jak się nazywa. W tym mieście żyje już tylko podejrzany element. Zbiry, złodzieje, łachudry i dziwne monstra. Żyje w nim też nasz główny bohater. Wielki grab specjalizujący się w odzyskiwaniu przedmiotów. A jak je znajduje? Otóż potrafi z nimi rozmawiać.. w zasadzie to tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
65

Na półkach:

Miasto Wyrzutków okazało się dla mnie niemałym zaskoczeniem i – odpowiadając na pytanie ze wstępu – było jak najbardziej pozytywne. Dodatkowo całe to dobro zamknięte jest w twardej okładce z grubymi, przyjemnymi w dotyku kartkami. Ta krótka podróż przez melancholię, brud i tajemnicę jest warta swojej ceny, szczególnie że to tylko dwa tomy. Ja już przebieram nogami na zakończenie tej historii, a was odsyłam do czytania.
Więcej: https://nerdheim.pl/post/recenzja-komiksu-miasto-wyrzutkow-tom-1/

Miasto Wyrzutków okazało się dla mnie niemałym zaskoczeniem i – odpowiadając na pytanie ze wstępu – było jak najbardziej pozytywne. Dodatkowo całe to dobro zamknięte jest w twardej okładce z grubymi, przyjemnymi w dotyku kartkami. Ta krótka podróż przez melancholię, brud i tajemnicę jest warta swojej ceny, szczególnie że to tylko dwa tomy. Ja już przebieram nogami na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1443
1180

Na półkach:

W sumie wziąłem ten komiks tylko po to, żeby dobić do darmowej wysyłki, a tu proszę - bardzo pozytywne zaskoczenie. Intrygująca, zakręcona (i oryginalnie zilustrowana!) historyjka o zdziwaczałym prywatnym detektywie, który rozwiązuje zagadki kryminalne dzięki umiejętności rozmawiania z przedmiotami. Z niecierpliwością czekam na zakończenie!

instagram.com/polishpopkulture

W sumie wziąłem ten komiks tylko po to, żeby dobić do darmowej wysyłki, a tu proszę - bardzo pozytywne zaskoczenie. Intrygująca, zakręcona (i oryginalnie zilustrowana!) historyjka o zdziwaczałym prywatnym detektywie, który rozwiązuje zagadki kryminalne dzięki umiejętności rozmawiania z przedmiotami. Z niecierpliwością czekam na zakończenie!

instagram.com/polishpopkulture

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
344

Na półkach:

Julien Lambert, belgijski scenarzysta i ilustrator, właśnie zagościł na rodzimym rynku Miastem Wyrzutków za sprawą wydawnictwa Non Stop Comics. Czy warto poświęcić uwagę komiksowi, który zdobył w 2019 nagrodę Fauve Polar SNCF?

Mężczyzna, który gromadził rupiecie to pierwszy album historii rozpisanej na dwa tomy. W skrócie jest to opowieść o Jacquesie Peuplierze, prywatnym detektywie z talentem do odnajdywania zagubionych rzeczy. Co ważniejsze, mężczyzna porozumiewa się z przedmiotami. Wszystko się jednak komplikuje, kiedy musi odnaleźć pewien zagubiony naszyjnik. Trop prowadzi do rodziny Monk, a razem z nią do półświatka przestępczego. I tak Jacques chcąc ratować skórę, zgadza się na propozycję nie do odrzucenia.

Od samego początku historia jest dziwna i trochę niezrozumiała. Główny bohater rozmawia z przedmiotami, przechadza się ulicami Miasta Wyrzutków, zbierając rupiecie i czeka, aż wpadnie mu zlecenie. A w tak zwanym międzyczasie pojawia się latający człowiek, czy też “człowiek-mucha”, grupka zbuntowanych dzieciaków i postaci drugoplanowych. Gdzie w tym sens? Ano pojawia się dopiero w drugiej połowie albumu, kiedy to Jacques próbując odnaleźć pewną osobę, trafia na ślad zupełnie grubszej, a wręcz przerażającej sprawy.

Zapraszam na Wypowiemsie.pl, gdzie znaleźć można całą recenzję:
http://wypowiemsie.pl/recenzja-miasto-wyrzutkow-1-2-mezczyzna-ktory-gromadzil-rupiecie/

Julien Lambert, belgijski scenarzysta i ilustrator, właśnie zagościł na rodzimym rynku Miastem Wyrzutków za sprawą wydawnictwa Non Stop Comics. Czy warto poświęcić uwagę komiksowi, który zdobył w 2019 nagrodę Fauve Polar SNCF?

Mężczyzna, który gromadził rupiecie to pierwszy album historii rozpisanej na dwa tomy. W skrócie jest to opowieść o Jacquesie Peuplierze, prywatnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1428
1039

Na półkach:

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2020/02/miasto-wyrzutkow-mezczyzna-ktory.html

Ale dlaczego tylko dwa tomy?


Mieliście coś takiego, że skończyliście pierwszą część czy to książki, czy to komiksu i szukaliście informacji o kolejnym? Na pewno Was to nie ominęło.
A mieliście coś takiego, że znaleźliście informacje, których potrzebowaliście, jednak okazało się, że został tylko jeden tom tej historii? Pewnie nie, bo książki mają po kilka tomów, a „Miasto Wyrzutków” wydane przez NonStop Comics, ma właśnie tylko dwie części.
Ja się pytam dlaczego?

FABUŁA

Jacques Peuplier jest nadzwyczajnym człowiekiem, chociaż ani trochę na takowego nie wygląda. Mężczyzna posiada unikatową zdolność prowadzenia rozmów ze śmieciami i rzeczami codziennego użytku. Wiedząc, że jego dar może przynieść mu pieniądze postanowił otworzyć małe biuro rzeczy zagubionych i w ten oto sposób mężczyzna zarabia na chleb. Pewnego dnia Jacques otrzymuję zadanie, które szybko prowadzi go do kolejnego zlecenia. Detektyw ma pomóc odnaleźć dziewczynę, którą porwał niejaki „latający człowiek”. Jacques w brudnym, zaśmieconym i ponurym mieście rozpoczyna poszukiwania
Czy Peuplier znajdzie zgubę?
Czy może odkryje znacznie gorszą prawdę o mieście, a jego rozmowy z przedmiotami okażą się błahostką?



OPRAWA GRAFICZNA

Choć nie jestem przekonana do tego typu kreski, tego komiksu nie wyobrażam sobie w innych kadrach. Nieco ogólnikowe, niedbałe pociągnięcia, którymi narysowane jest zarówno otoczenie, jak i główna postać, całej tej historii dodają jedynie ogromnego smaczku. Twarda oprawa wygodnie się trzyma, ale i (o dziwo!) nie palcuje, co mój estetyczny chomik docenił. Nie ma tu ścian tekstu, dymki umieszczone są w sposób przejrzysty, a także sprawiający, że szybko czyta się tekst w nich. Generalnie, podczas lektury dłużej czasu oglądałam cały kadr, starając znaleźć na nim coś ciekawego i to chyba właśnie przez to, tak bardzo zostałam wchłonięta przez historię przedstawioną w tym komiksie.



OPINIA OGÓLNA

„Miasto wyrzutków: Mężczyzna, który gromadził rupiecie” to świetny komiks, który łączy w sobie dużo gatunków. Doszukamy się tutaj lekkiego thrillera, srogiego kryminału, momentami zawieje horrorem, a czasami będziemy się śmiać i przywoła nam to na myśl komedię. Historia kończy się, no według mnie po prostu bezczelnym cliffhangerem, który irytuje mnie dobitnie, bo drugiego tomu jeszcze nie ma, a jak w ogóle sprawdzałam na goodreads to są TYLKO dwa tomy. Yyy... ja naprawdę nie mam pojęcia, jak autor zamierza to zamknąć, ale jeżeli naprawdę mam się rozstać z Jacquesem tak szybko, to będę rzewnie płakać z tego powodu. Poważnie. Polubiłam tego gościa i wiem, że kiedy sami sięgniecie po ten komiks to też go polubicie. „Miasto wyrzutków” szczerze polecam, a sama z niecierpliwością czekam na drugą część. I tak, cały czas mam nadzieję, że tam nie będzie zakończenia.

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2020/02/miasto-wyrzutkow-mezczyzna-ktory.html

Ale dlaczego tylko dwa tomy?


Mieliście coś takiego, że skończyliście pierwszą część czy to książki, czy to komiksu i szukaliście informacji o kolejnym? Na pewno Was to nie ominęło.
A mieliście coś takiego, że znaleźliście informacje, których potrzebowaliście, jednak okazało się,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7940
6795

Na półkach: , ,

SIN CITY HITMAN

„Miasto Wyrzutków” to opowieść oparta na schematach, które zna chyba każdy miłośnik komiksów. Próbowano co prawda nieco pomieszać różne motywy, ale i tak wyszła z tego powtórka z rozrywki. Co nie znaczy, że jest ona zła. Po prostu całości zabrakło inwencji, choć nadal to niezły komiks, który przyjemnie się czyta, jeśli lubicie kryminały.

Głównym bohaterem „Miasta” jest Jacques Peuplier, nietypowy prywatny detektyw. Na czym polega jego nietypowość? Na pewno nie na tym, że jest silnym i milczącym drabem, a fakt, że potrafi… rozmawiać z przedmiotami, co w prowadzeniu śledztw przydaje się naprawdę znakomicie. A w Mieście Wyrzutków przestępstw wszelkiej maści nie brakuje. Sprawa zniknięcia pewnej otyłej dziewczyny może jednak okazać się dla Jacquesa czymś innym, niż sądził…

Calość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/02/miasto-wyrzutkow-tom-1-mezczyzna-ktory.html

SIN CITY HITMAN

„Miasto Wyrzutków” to opowieść oparta na schematach, które zna chyba każdy miłośnik komiksów. Próbowano co prawda nieco pomieszać różne motywy, ale i tak wyszła z tego powtórka z rozrywki. Co nie znaczy, że jest ona zła. Po prostu całości zabrakło inwencji, choć nadal to niezły komiks, który przyjemnie się czyta, jeśli lubicie kryminały.

Głównym bohaterem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    50
  • Chcę przeczytać
    27
  • Posiadam
    11
  • Komiksy
    10
  • Komiks
    6
  • 2021
    3
  • 2020
    3
  • Ulubione
    2
  • 2023
    2
  • Sonia Draga
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miasto Wyrzutków, tom 1: Mężczyzna, który gromadził rupiecie


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także