Treściwa, choć raczej nie zawiera w sobie nic odkrywczego; bardzo podstawowa wiedza, być może przydatna dla osób zupełnie niezorientowanych w temacie. Zdecydowany plus za obdarcie z kultu wykluczenia glutenu jako klucz do sukcesu i możliwości „wyleczenia Hashimoto” magicznymi sposobami.

Treściwa, choć raczej nie zawiera w sobie nic odkrywczego; bardzo podstawowa wiedza, być może przydatna dla osób zupełnie niezorientowanych w temacie. Zdecydowany plus za obdarcie z kultu wykluczenia glutenu jako klucz do sukcesu i możliwości „wyleczenia Hashimoto” magicznymi sposobami.

Niestety książka zawiera informacje niezgodne z najnowszymi badaniami a propagowanie jedzenie 4-5 posiłków dziennie zgodnie z piramidą żywienia to szkodliwe dla ludzi bzdury. Doczytałam książkę do połowy i nic z niej nie wyciągnęłam. Dieta potrafi bardzo pomóc w chorobie tarczycy jednak tu jest przekaz żeby brać leki do końca życia.

Niestety książka zawiera informacje niezgodne z najnowszymi badaniami a propagowanie jedzenie 4-5 posiłków dziennie zgodnie z piramidą żywienia to szkodliwe dla ludzi bzdury. Doczytałam książkę do połowy i nic z niej nie wyciągnęłam. Dieta potrafi bardzo pomóc w chorobie tarczycy jednak tu jest przekaz żeby brać leki do końca życia.

Książka nie jest zła, niby mamy tu wszystko w skrócie, jednak nie daje się nam tu jasnych i konkretnych odpowiedzi co, jak i dlaczego. Wiem że każdy jest inny jednak jakoś tak zawile tu i nie jasno jak dla mnie ....

Książka nie jest zła, niby mamy tu wszystko w skrócie, jednak nie daje się nam tu jasnych i konkretnych odpowiedzi co, jak i dlaczego. Wiem że każdy jest inny jednak jakoś tak zawile tu i nie jasno jak dla mnie ....

Na pierwszej wizycie u endokrynologa dowiedziałam się tyle samo, jeśli i nie więcej, niż wyczytałam z książki Katarzyny Ślubowskiej. Endokrynolożka porządnie podeszła do tematu, i nie mówię, że autorka książki nie, ale jednak liczyłam na coś więcej niż zapchajdziury w postaci zdjęć kobiet w sytuacjach różnych - jazdy na rowerze, siedzenia na murku, jedzenia.
Zdjęć jest mnóstwo, całostronicowych; strony rozpoczynające kolejne rozdziały również są podwójne, a bywa, że tekst jest powtarzany po kilka razy. Wygląda to tak, jakby wydawca kazał wypełnić odpowiednią liczbę stron, a skoro tekstu jak na lekarstwo to trzeba było o pomoc poprosić grafika.
Jeśli ktoś nie wyczytał w Internecie, albo nie dowiedział się od lekarza, o co chodzi z tym całym Hashimoto, czym różni się nadczynność tarczycy od niedoczynności, to pewnie uzna tę książkę za skarbnicę wiedzy. Ale w czasach powszechnego dostępu do Internetu, pozycja jak ta, jest niepotrzebna.
Dobrze, że nie wydałam na nią pieniędzy, a wypożyczyłam. Chwała bibliotekom! :)

Na pierwszej wizycie u endokrynologa dowiedziałam się tyle samo, jeśli i nie więcej, niż wyczytałam z książki Katarzyny Ślubowskiej. Endokrynolożka porządnie podeszła do tematu, i nie mówię, że autorka książki nie, ale jednak liczyłam na coś więcej niż zapchajdziury w postaci zdjęć kobiet w sytuacjach różnych - jazdy na rowerze, siedzenia na murku, jedzenia.
Zdjęć jest...

W końcu książka, która objaśniła mi na co choruje i z czym to się je. Informacje, których nie dowiedziałam się od lekarza i sprostowane błędy z internetu.
Polecam.

W końcu książka, która objaśniła mi na co choruje i z czym to się je. Informacje, których nie dowiedziałam się od lekarza i sprostowane błędy z internetu.
Polecam.

W sumie książka posiada podstawowe informacje i medyczne terminy, jednak nie wnosi nic nowego. Więcej grafik, niż solidnej treści. Kontrowersyjna kwestia jodu w chorobie Hashimoto została poruszona, ale nie jednoznacznie wyjaśniona. Plus za informacje dotyczące nadużywania suplementacji selenem. Taka raczej treść jak w magazynie dla kobiet, aniżeli solidna dawka wiedzy.

W sumie książka posiada podstawowe informacje i medyczne terminy, jednak nie wnosi nic nowego. Więcej grafik, niż solidnej treści. Kontrowersyjna kwestia jodu w chorobie Hashimoto została poruszona, ale nie jednoznacznie wyjaśniona. Plus za informacje dotyczące nadużywania suplementacji selenem. Taka raczej treść jak w magazynie dla kobiet, aniżeli solidna dawka wiedzy.

Hashimoto, czy potrafię cieszyć się życiem chorując? Uczę się – nie jest to proste!


Choroba, która dosięga coraz większą liczbę osób. Szacuje się, że cierpi na nią od 1 do 6 procent dorosłych i dzieci. Zmaganie się z tą chorobą nie jest łatwe. Trzeba zrozumieć jak działa układ odpornościowy, czym jest tarczyca i do czego jej potrzebujemy. Wiedzę tą możemy zdobyć w Internecie oraz wydanych poradnikach. Ale jak wybrać ten właściwy poradnik, dzięki któremu odpowiemy sobie na zadane przez siebie pytania?


Czytając różne pozycje możemy spotkać się ze sprzecznymi informacjami dotyczącymi np. diety. Po przeczytaniu kilku książek stwierdzam, iż poradnik pt.: „Hashimoto poradnik pacjenta” Katarzyny Ślubowskiej jest jedną z pozycji, z którą warto się zapoznać.
Napisany jest w prosty i rzetelny sposób. Przejrzysta forma pozwala w łatwy sposób przyswoić wiedzę na temat choroby. W poradniku przedstawiono najważniejsze informacje na temat choroby Hashimoto:


- na czym polega choroba Hashimoto i dlaczego chorujemy
- co to jest tarczyca i do czego jej potrzebujemy
- leczenie choroby Hashimoto
- żywienie w chorobie Hashimoto
- choroba Hashimoto a ciąża, czy choroby współistniejące.


Te i wiele innych kwestii autorka przedstawia szczegółowo w zrozumiały sposób dla każdego czytelnika. Poradnik skierowany jest do osób dorosłych. Po przeczytaniu poradnika odpowiedziałam sobie na wiele nurtujących mnie pytań. Polecam

Hashimoto, czy potrafię cieszyć się życiem chorując? Uczę się – nie jest to proste!


Choroba, która dosięga coraz większą liczbę osób. Szacuje się, że cierpi na nią od 1 do 6 procent dorosłych i dzieci. Zmaganie się z tą chorobą nie jest łatwe. Trzeba zrozumieć jak działa układ odpornościowy, czym jest tarczyca i do czego jej potrzebujemy. Wiedzę tą możemy zdobyć w...