rozwińzwiń

Czarna studnia

Okładka książki Czarna studnia Igor Jarek, Judyta Sosna
Okładka książki Czarna studnia
Igor JarekJudyta Sosna Wydawnictwo: Kultura Gniewu komiksy
162 str. 2 godz. 42 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Kultura Gniewu
Data wydania:
2019-10-20
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-20
Liczba stron:
162
Czas czytania
2 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366128279
Tagi:
komiks polska górnicy
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 1 (61) / 2023 Ai Weiwei, Charles Bukowski, Artur Domosławski, Lauren Groff, Igor Jarek, Magdalena Kicińska, Jan Kochanowski, Berenika Kołomycka, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Rebecca Makkai, Wojciech Nowicki, Redakcja magazynu Pismo, Wilhelm Sasnal, Jadwiga Sawicka, Wisława Szymborska, Mirosław Wlekły, Magdalena Żernicka-Goetz
Ocena 7,3
Pismo. Magazyn... Ai Weiwei, Charles ...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 6 (42) / czerwiec 2021 Joanna Bator, Krystyna Dąbrowska, Barbara Falender, Piotr Fortuna, Urszula Jabłońska, Igor Jarek, Anna Kiedrzynek, Marta Kiela-Czernik, Karolina Lewestam, Mikołaj Łoziński, Michał Lubina, Natalia Malek, Jędrzej Malko, Peter Mickwitz, Ania Morawiec, Magdalena Nowicka-Franczak, Mateusz Roesler, Jadwiga Sawicka, Judyta Sosna, Karolina Sulej, Marcin Wicha
Ocena 6,9
Pismo. Magazyn... Joanna Bator, Kryst...
Okładka książki Zeszyty Komiksowe #30: Folklor w komiksie Évariste Blanchet, Martyna Bolanowska, Piotr Burzyński, Edyta Bystroń, Michał Czajkowski, Weronika Dobrowolska, Daniel Gizicki, Igor Górewicz, Dominika Gracz, Petr Janeček, Igor Jarek, Damian Kaja, Tomasz Kontny, Izabela Kotlarska, Zuzanna Lewandowska, Krzysztof Lichtblau, Magdalena Łysak, Joanna Mielech, Mateusz Napiórkowski, Tomasz Niewiadomski, Unka Odya, Krzysztof Otorowski, Robert Piotrowski, Katarzyna Poterek, Joanna Roszak, Adam Rusek, Marcin Rustecki, Matylda Sęk-Iwanek, Klaudiusz Stochmal, Dominik Szcześniak, Michał Traczyk, Marek Turek, A. A. Turkiewicz, Anna Turkiewicz, Katarzyna Witerscheim, Dennis Wojda, Przemysław Zawrotny
Ocena 8,0
Zeszyty Komiks... Évariste Blanchet,&...
Okładka książki 30 poetek i poetów - 30 lat Serii Poetyckiej SLKKB Dariusz Adamowski, Rafał Baron, Mariusz Baryła, Krzysztof Bieleń, Wojciech Bonowicz, Monika Brągiel, Dariusz Bugalski, Tomasz Dalasiński, Dorota Filipczak, Justyna Fruzińska, Jacek Gutorow, Roman Honet, Sławomir Hornik, Igor Jarek, Radosław Kobierski, Sylwester Seweryn Kołodziejczyk, Dorota Korwin-Piotrowska, Norbert Kulesza, Rafał Muszer, Mariusz Partyka, Adam Pluszka, Teresa Radziewicz, Krzysztof Rejmer, Tomasz Różycki, Robert Rutkowski, Joanna Ślósarska, Ewa Świąc, Marcin Zegadło
Ocena 2,0
30 poetek i po... Dariusz Adamowski, ...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Harcerzyki



4824 98 70

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
21
17

Na półkach: ,

Bardzo fajny komiks, wykonany ciekawą techniką. Cena okładkowa to przeięcie.

Bardzo fajny komiks, wykonany ciekawą techniką. Cena okładkowa to przeięcie.

Pokaż mimo to

avatar
738
675

Na półkach: ,

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/3232-czarna-studnia

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/3232-czarna-studnia

Pokaż mimo to

avatar
178
64

Na półkach:

Moim zdaniem (jako Ślązaczki) obraz górników niezbyt realistyczny, oparty na jakichś stereotypach, ale jednak niekonsekwentny - niby proste chłopy, a z drugiej strony wychodzą między nimi takie rozmowy, że jednak w sumie w tę ich prostotę nie wierzę. ;) Poza sporadycznie wtrącaną gwarą i odwołaniami do różnych lokalizmów, nie ma w tym za dużo śląskości.

Ale to chyba nie szkodzi. Postacie interesujące. Siedzą i gadają, a z tych rozmów wychodzą mroczne historie, rozkminy. Polecam, jeśli ktoś lubi takie klimaty.

Moim zdaniem (jako Ślązaczki) obraz górników niezbyt realistyczny, oparty na jakichś stereotypach, ale jednak niekonsekwentny - niby proste chłopy, a z drugiej strony wychodzą między nimi takie rozmowy, że jednak w sumie w tę ich prostotę nie wierzę. ;) Poza sporadycznie wtrącaną gwarą i odwołaniami do różnych lokalizmów, nie ma w tym za dużo śląskości.

Ale to chyba nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1172
1140

Na półkach:

Powiem wprost - początkowo przeszedłem koło tego komiksu zupełnie obojętnie. Wydawca przysłał mi go bez mojej wiedzy, więc skupiłem się na innych komiksach od niego, które bardziej mnie interesowały. W międzyczasie spojrzałem na opis prezentujący o czym traktuje "Czarna studnia", przekartkowałem całość i stwierdziłem, że rysunek ciekawy, tekstu sporo, ale temat raczej nie mój. Oj, jak bardzo, ale to bardzo mocno się myliłem. Zatem biję się w pierś i przepraszam autorów tego dzieła za moją opieszałość. "Czarna studnia" to w moim odczuciu komiks znakomity, na swój sposób może nawet ocierający się o bycie wybitnym. Czemu? Cóż, powodów jest kilka.

Komiks to tak naprawdę opowieść obyczajowa przeplatana wspomnieniami piątki facetów, którzy nie mają lekko w życiu. Każdy skrywa w sercu jakiś sekret, podążają za nimi cienie z przeszłości, choć starają się to ignorować. W tym komiksie pod pretekstem spotkania koło tytułowej czarnej studni, wedle lokalnych legend zamieszkanej przez wiedźmę, pięciu ludzi związanych w różny sposób z górnictwem, snuje swoje opowieści. Wszystko zaczyna się niewinnie. Otóż szef brygady prosi trzech swoich ludzi, aby się z nim spotkali po godzinach pracy. W zamian następnego dnia dostaną wolne. Na spotkanie przyprowadza syna człowieka, który wykupił ich kopalnię jako tanią inwestycję. Zaczyna się robić nieciekawa atmosfera, jednak szybko się okazuje, ze młodzik chce poznać lokalną kulturę, gdyż pragnie studiować etnografię. Od słowa do słowa, od piwa do piwa, atmosfera zaczyna się rozluźniać i w końcu każdy z mężczyzn wyjawia innym historię, która jest dziwna, ale wydarzyła się naprawdę.

Każda z opowieści jest na swój sposób dramatyczna oraz przesiąknięta swoistą magią. Pewnie wiele osób by powiedziało, że przesądami oraz gusłami, na co zwracają uwagę nawet bohaterowie tego komiksu. Jednak takie rzeczy miały miejsce i nieraz ciężko je wytłumaczyć. Jeden z mężczyzn opowiada o swoim ojcu, który zginął w kopalni. Ojciec miał pięknego kanarka i młody sierota, wtedy jedenastoletni wierzył, że w tym kanarku jest uwięziona dusza jego ojca. Inny opowiadał dziwne historie o przyjacielu swego ojca, który to przeżył obóz koncentracyjny, a potem stalinowskie obozy pracy, kolejny wspominał jak omal nie popełnił samobójstwa i dziwne zdarzenie go od tego odwiodło, a następny jak błąkał się w lesie i spotkał nieoczekiwaną pomoc.

Jest też wątek z tytułową studnią, gdyż jak łatwo się domyślić, nie jest ona tutaj bez powodu. Jej historia też wydaje się być tajemnicza oraz mroczna, choć mężczyźni zawsze starają się jakoś logicznie wytłumaczyć poszczególne wydarzenia. Zresztą robią to przy każdej snutej opowieści, aby nie wzięto ich za zabobonnych, bo przecież współczesny świat nauką stoi i kto wierzy w duchy, a nieraz nawet Boga, ten ciemnogród. Własnie dzięki takiemu prowadzeniu narracji, która w pewien sposób piętnuje dzisiejsze płytkie, pozbawione wyobraźni myślenie mieszczuchów zapatrzonych w ekrany swoich smartfonów, pokochałem ten komiks. To bardzo dojrzała opowieść, mocna i pełna unikalnej magii. Magii opowieści.

Na koniec wydaje mi się, że warto, abym sam dołączył do grona tych mężczyzn i opowiedział swoją historię. Kto chce niech w nią nie wierzy, ale wydarzyła się naprawdę. W szpitalu gdzie się urodziłem, a był to szpital w Warszawie na Brudnie, swego czasu urzędowała tam stara zakonnica. Było to latem 1983 roku, więc dość świeżo po zakończeniu Stanu Wojennego, a ojciec wtedy w Solidarności ostro działał, za co bezpieka go prześladowała. Tak czy inaczej mówiło się w szpitalu, że stara zakonnica potrafi wymodlić zdrowie dla tych, co go potrzebowali i byli w ciężkiej sytuacji. Nie zawsze się jej to udawało, ale lekarze sami świadczyli, że gdy przyszła do kogoś i odmawiała tylko sobie znaną modlitwę, to nieraz taki delikwent zyskiwał ogrom sił i chorobę pokonał. Dlatego lekarze z ordynatorem na czele czasami prosili ją o modlitwę przed trudnym zabiegiem, a ona się godziła. Gdy przyszedłem na świat byłem w pełni zdrowy, a że matka znała starą zakonnicę gdyż pracowała w tym szpitalu, to chciała się pochwalić, jakiego to syna powiła. Ta jednak tylko kwaśno spojrzała, rzuciła od niechcenia, że pijakiem i ćpunem syn nie zostanie, po czym poszła sobie. Matka zgłupiała, ordynator będący świadkiem całej sytuacji też zaniemówił. Zakonnica nigdy nie okazywała takiej oziębłości. Tak czy inaczej o sprawie zapomnieli. W nocy gdy leżałem na oddziale z innymi noworodkami, ordynator wracając późno z nocnego dyżuru zobaczył jak stara zakonnica pochyla się nad moim łóżeczkiem i odmawia modlitwę, którą odmawiała tylko nad osobami zakwalifikowanymi jako beznadziejne przypadki. Często czekającymi na operację, która miała zadecydować o ich życiu lub śmierci. Ordynator nie przerwał modlitwy starej zakonnicy tylko poszedł do domu. Gdy wrócił do szpitala spytał mojej matki, czy prosiła, aby zakonnica odmówiła modlitwę w intencji jej syna, bo matka bardzo wierząca osoba. Ta odparła, że nie, bo i po co. Ordynator powiedział co widział w nocy i oboje zachodzili w głowę o co chodziło. W końcu o sprawie zapomnieli. Teraz po tylu latach, gdy nadal jestem w sile wieku, widzę że modlitwa zakonnicy uratowała mi życie wielokrotnie. Dwa razy omal nie popełniłem samobójstwa, dwa razy omal nie przewinąłem się z powodu choroby, a moje ciało jest ostro osłabione. Mimo to nadal się nie poddaje i wierzę, że ktoś nade mną czuwa. Wiem jak to brzmi i wielu może to wyśmiać, ale nie ja.

Tak brzmi moja opowieść. A jaka jest wasza?

Powiem wprost - początkowo przeszedłem koło tego komiksu zupełnie obojętnie. Wydawca przysłał mi go bez mojej wiedzy, więc skupiłem się na innych komiksach od niego, które bardziej mnie interesowały. W międzyczasie spojrzałem na opis prezentujący o czym traktuje "Czarna studnia", przekartkowałem całość i stwierdziłem, że rysunek ciekawy, tekstu sporo, ale temat raczej nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
114

Na półkach:

Bardzo fajny komiks w teści. Mało zmiennego otoczenia aby rysownik mógł się wykazać gdyż cała akcja dzieje się w jednym miejscu. Ale rysunki fajne, mroczne, podkreślają klimat opowieści. Warto przeczytać.

Bardzo fajny komiks w teści. Mało zmiennego otoczenia aby rysownik mógł się wykazać gdyż cała akcja dzieje się w jednym miejscu. Ale rysunki fajne, mroczne, podkreślają klimat opowieści. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
294
20

Na półkach: ,

Nigdy nie sądziłam, że nasiadówa kilku górników będzie czymś co mnie tak wciągnie! Historia jest bardzo dobrze opowiedziana, a każda z postaci ma charakterystyczny sposób bycia i wiem że niektórym przeszkadza kreska, ale wg mnie idealnie podkreśla ton opowieści.

Nigdy nie sądziłam, że nasiadówa kilku górników będzie czymś co mnie tak wciągnie! Historia jest bardzo dobrze opowiedziana, a każda z postaci ma charakterystyczny sposób bycia i wiem że niektórym przeszkadza kreska, ale wg mnie idealnie podkreśla ton opowieści.

Pokaż mimo to

avatar
335
167

Na półkach:

Komiks tworzy duet mieszany - Judyta Sosna, absolwentka ASP oraz Igor Jarek, poeta, dramaturg, który ma już doświadczenie w pisaniu komiksów. Współpraca jak najbardziej trafiona. Pozycja jest doskonale napisana (szkoda, że nie gwarą śląką, ale pewnikiem gówno bym zrozumiała) i zilustrowana, nie ulega to wątpliwości. Niektórzy mogą narzekać na zbyt toporną kreskę lub fakt, że komiks jest czarny jak tytułowa studnia, fakty te potęgują jednak klimat grozy. Kolorystyka, również niepokojąca jest bardzo mroczna, lecz przebijają z niej jaskrawe elementy przywołując na myśl zmierzch, lub zachód słońca.
Głównymi bohaterami komiksu są czterej górnicy. Jeden z nich, przełożony wzywa pozostałych wieczorem do lasu, obiecując w zamian kuszący dzień wolny nazajutrz. Na miejscu, gdy mężczyźni poznają Julka, spotkanie zamienia się w posiadówkę przy piwku i kiełbie. Nudno?
Julek z Warszawy, trochę dupa wołowa chce zostać etnografem. Z tego powodu interesują go legendy, przesądy i folklor górniczy, dla tego chcąc nie chcąc wpada w to hermetyczne towarzystwo, a oni chcąc nie chcąc spędzają z nim trochę czasu, bo jest synem właściciela kopalni. Szczególną niechęć i podejrzliwość okazuje mu Bomber, niemniej on nienawidzi absolutnie wszystkiego, jak się okazuje włączając w to oczywiście siebie, więc nie dziw. Rozmowa się klei, każdy snuje swoją historię. Julek odwdzięcza się tym samym.
Elementy nadprzyrodzone i słowiańsko - demoniczne nie są tu takie oczywiste. Mamy to między innymi wiedźmę, która zdaje się być legendą miejską, oraz szarleja. Nie znajdziecie tu więc żadnych banałów ani demonologii w kalsycznym rozumieniu.
Najmocniejszą stroną komiksu jest fakt, iż każdy z bohaterów posiada mocny i wyrazisty charakter. Oprócz tego, że są świetnie napisani nie da się być wobec nich obojętnym. Mi do gustu i serduszka najbardziej przypadł Heniul, bezkompromisowy i z poczuciem humoru. Ja co najmniej przez tydzień będę używać słowa "dupić".
Można powiedzieć, że szkielet fabuły opiera się na tym, co każdy z nas przeżył za dzieciaka. Mężczyźni siedzą przy ognisku i opowiadają momenty z życia, które możemy uznać za "straszne historie". Pod kątem psychologicznym każdy z nich również cofa się do czasów dziecięcych, co potęgują jeszcze ich przemyślenia na temat czarnej studni, w której rzekomo mieszka czarownica. Można powiedzieć, że studnia owa symbolizuje ich wszysktie lęki i sytuacje z jakimi zmuszeni byli sobie radzić.
Jakbym miała umieścić komiks gdzieś gatunkowo, celowawałabym w thriller. Widać, że pisał go dramaturg, gdyż momentami miażdży czytelnika psychicznie, co niektórym może zafundować długie godziny gapienia się tępo w ścianę. W każdym razie lektura jest wręcz idealna na jesienny wieczór, lub po prostu zbliżające się Dziady.

Komiks raczej skierowany dla dorosłych, choć nie jest zdrożny, ani skrajnie straszny i nie widziałam ogranaiczenia wiekowego. Dziecku nie powinieneś go dawać jeśli nie chcesz mu tłumaczyć słowa "dziwka". Do tego jak wspomniałam fabuła może trochę zniszczyć je psychicznie.

Komiks tworzy duet mieszany - Judyta Sosna, absolwentka ASP oraz Igor Jarek, poeta, dramaturg, który ma już doświadczenie w pisaniu komiksów. Współpraca jak najbardziej trafiona. Pozycja jest doskonale napisana (szkoda, że nie gwarą śląką, ale pewnikiem gówno bym zrozumiała) i zilustrowana, nie ulega to wątpliwości. Niektórzy mogą narzekać na zbyt toporną kreskę lub fakt,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2197
2021

Na półkach:

Czarna studnia to kolejne dzieło duetu Igor Jarek i Judyta Sosna, które powinno zainteresować miłośników nietuzinkowego i mocno odbiegającego od mainstreamu rodzimego komiksu. Tym razem autorzy zabrali się za śląsko-górniczą tematykę, która może wydawać się dość „regionalna”, jednak ma szanse zainteresować również czytelników z pozostałych regionów Polski.

Głównymi bohaterami komiksu, jest trzech doświadczonych życiowo górników: Bomber, Heniul i Keta, którzy emerytalną nudę porzucili na rzecz ponownego powrotu do zawodu. Życie każdego z nich zmusiło do ponownego zjechania w czeleście ziemi, gdzie ciężką pracą zarabiali na swoje wypłaty. Pewnego dnia po skończonej dniówce, udali się do pobliskiego ciemnego lasu w okolice czarnej studni, gdzie według legend mieszka wiedźma. Nie odczuwali oni specjalnej potrzeby obcowania z przyrodą, takie miejsce spotkania wybrał jednak ich niezbyt lubiany szef Kanaerk, który w zamian obiecał im wolny dzień. Czekając na jego przybycie starają się zabić nudę, wdając się w dyskusję na temat życia i swoich rodzin. Kiedy w końcu szef pojawia się na miejscu, okazuje się, że zabrał ich tutaj, aby „zabawili” oni wielkomiejskiego młokosa będącego synem dyrektora kopalni. Chłopak przybył z wielkiego miasta z nadzieją poznania kultury Śląska, co może mu się przydać w jego marzeniu zostania etnografem. Kto lepiej może opowiedzieć o specyficznej kulturze węglowego zagłębia, niż osoby, które mieszkają tutaj całe życie. Początkowo górnicy nie są zachwyceni pomysłem, jednak wolnemu dniu w pracy, trudno się oprzeć. Kolejne łyki piwa, rozluźniają języki, które zaczynają snuć opowieści o górnictwie i trudach życia.

Specyfika komiksu sprawia, że nie będzie to dzieło dla każdego. Określenie jest może zbyt trywialne, jednak trudno się z nim nie zgodzić. W końcu nie każdy pasjonat powieści graficznych będzie chciał sięgnąć po tytuł, gdzie autorzy w mocnym skrócie starają się zaprezentować problemy górnictwa i specyfikę Śląska od czasu II Wojny Światowej po okres bardziej współczesny. Dodatkowo komiks oparty jest na dialogach, w których występuje gwara regionalna, co dodatkowo utrudnia jego odbiór. Na całe szczęście jest ona tutaj ograniczona do niezbędnego minimum, w przeciwnym razie grupa odbiorców tytułu, byłaby jeszcze mniejsza.

Czarna studnia to tak jak zostało to już wspomniane wybiórcza historia bohaterów, która w mniejszym lub większym stopniu nacechowana jest pewną nutą „nadnaturalności”. Nie ma tutaj jednak mowy o typowych legendach czy mitach. Jest to raczej opis życia ludzi, którzy doświadczyli czegoś trudno wytłumaczalnego, co wymyka się standardowej nauce. Scenarzysta stara się w przez pryzmat takich historii pokazać złożoność tego regionu kraju. Fabuła wypada więc dość interesująco, trzeba być jednak przygotowanym na pewne zbyt „zero-jedynkowe” podejścia do niektórych poruszanych problemów (np. wcielania mieszkańców Śląska do wojska w czasie II Wojny Światowej).

Cała recenzja na:

https://popkulturowykociolek.pl/gornicze-opowiesci-recenzja-komiksu-czarna-studnia/

Czarna studnia to kolejne dzieło duetu Igor Jarek i Judyta Sosna, które powinno zainteresować miłośników nietuzinkowego i mocno odbiegającego od mainstreamu rodzimego komiksu. Tym razem autorzy zabrali się za śląsko-górniczą tematykę, która może wydawać się dość „regionalna”, jednak ma szanse zainteresować również czytelników z pozostałych regionów Polski.

Głównymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1442
1179

Na półkach:

Takie "Are You Afraid of the Dark?", tylko po ślunsku. Stare chłopy siedzą wokół studni w środku lasu i przez bite 160 stron opowiadają sobie straszne historyjki. Brzmi wręcz śmiesznie, ale klimacik wylewający się z kart tego komiksu jest nie do podrobienia. Śląski folklor pięknie miesza się tu ze współczesnym wielkomiejskim horrorem, a niektóre z opowiastek naprawdę pozostawiają czytelnika z uczuciem pewnego rodzaju niepokoju. Warto.

instagram.com/polishpopkulture

Takie "Are You Afraid of the Dark?", tylko po ślunsku. Stare chłopy siedzą wokół studni w środku lasu i przez bite 160 stron opowiadają sobie straszne historyjki. Brzmi wręcz śmiesznie, ale klimacik wylewający się z kart tego komiksu jest nie do podrobienia. Śląski folklor pięknie miesza się tu ze współczesnym wielkomiejskim horrorem, a niektóre z opowiastek naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
595
565

Na półkach:

Baaaardzo dobrze poprowadzone dialogi w śląskim klimacie, ale bez zbyt wielu odnośników z gwary. Klimat nieprzeciętny, kolory użyte w większości to fiolet, niebieski i pomarańcz na czarnych kartach ,zakochałam się w tym minimaliźmie.

Baaaardzo dobrze poprowadzone dialogi w śląskim klimacie, ale bez zbyt wielu odnośników z gwary. Klimat nieprzeciętny, kolory użyte w większości to fiolet, niebieski i pomarańcz na czarnych kartach ,zakochałam się w tym minimaliźmie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    71
  • Chcę przeczytać
    44
  • Posiadam
    12
  • Komiksy
    10
  • 2021
    3
  • Komiks
    3
  • Komiksy
    2
  • Ulubione
    2
  • 2020
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czarna studnia


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także