Pierwsza zasada punka
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- La primera regla del punk
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2019-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-15
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381542388
- Tłumacz:
- Sylwia Chutnik
- Tagi:
- feminizm punk girl power literatura mlodziezowa
Nie ma żadnych dróg na skróty, aby przetrwać pierwszy dzień w nowej szkole. I jeśli coś pójdzie nie tak, to nie naprawi się tego taśmą klejącą, tak jak można to zrobić z trampkami.
W pierwszym dniu dwunastoletnia Malú (María Luisa, jeśli chcesz ją zdenerwować) nieumyślnie wkurza królową szkoły, narusza szkolny kodeks swoim punkrockowym wyglądem i zawodzi mamę. Jej tata, który żyje teraz tysiąc mil dalej, mówi, że wszystko będzie lepiej, o ile będzie pamiętała pierwszą zasadę punka: bądź sobą.
Prawdziwa Malú uwielbia muzykę rockową, deskorolkę, ziny i soyrizo (czyli wegańskie chorizo, broń Boże z kolendrą). A kiedy zbiera grupę podobnych do siebie odmieńców w szkole i zakłada z nimi zespół, w końcu zaczyna czuć się jak w domu. Zrobi wszystko, włącznie z przeciwstawieniem się antypunkowej administracji szkolnej, aby walczyć o prawo do wyrażania siebie!
Świetnie napisana, w równie świetnym tłumaczeniu Sylwii Chutnik, opowieść o walce do bycia wolnym na przekór sztucznym schematom.
Po prostu, punk, muzyka, ziny, meksykańska kultura, Pippi Pończoszanka, kolaże, wolność i girl power!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Przede wszystkim być sobą
Jeśli w świecie nastolatków istnieje coś bardziej istotnego niż poczucie bycia akceptowanym, to być może jest to potrzeba przynależności. Człowiek to istota społeczna, której trudno jest żyć w pojedynkę. Potrzebujemy siebie nawzajem nie tylko do szczęścia, ale i do prawidłowego funkcjonowania. Potrzebujemy rodziny, przyjaciół i znajomych, bo tylko pośród ludzi możemy rozkwitnąć. Co jednak zrobić, jeśli ma się naście lat, a rodzice i nauczyciele próbują nam wmówić, że źle się ubieramy i słuchamy nieodpowiedniej muzyki, i nakłaniają do zmiany, zaniżając brutalnie nasze poczucie własnej wartości?
Malú to dziewczynka, która kocha głośną muzykę, ubiera się kolorowo, nie przepada za schematami zachowań i stara się za wszelką cenę być sobą. Nie jest łatwo, bo jej mama jest konserwatywną Meksykanką, szkoła wymaga przestrzegania rygorystycznego regulaminu, a ona sama jest nowa w klasie, w której wszyscy starają się być tacy, jakimi chcą ich widzieć dorośli. Spełniają oczekiwania rodziców i nauczycieli, choć w głębi serca czują, że nie mają prawa do wyrażania własnych poglądów i posiadania odmiennej od oczekiwań tożsamości.
Kiedy okazało się, że Malú będzie musiała zmienić miejsce zamieszkania, ponieważ jej mama dostała pracę w innym mieście, należało się spodziewać kłopotów. Zbuntowana nastolatka, w dodatku zdeklarowany punk, z całą tą szokującą punkową otoczką, czarnym makijażem oczu, trudną, nieoczywistą muzyką i – co najgorsze – ogromną potrzebą bycia sobą, bez względu na zdanie innych. Nowa szkoła to nie jest miejsce, w którym toleruje się taki styl bycia. Obowiązuje w niej regulamin zachowania i ubioru, nie wolno mieć farbowanych włosów, spódnica musi mieć określoną długość, zakazano noszenia biżuterii. To jednak nie wszystko. Ta szkoła ma profil meksykański i uczęszczają do niej dzieci ludzi, którym zależy na pielęgnacji meksykańskich tradycji. To zapewne sprawka mamy Malú, która pragnie zrobić z córki prawdziwą „señoritę”. Zderzenie tak mocno wyregulowanego szkolnego świata z mentalnością dziewczyny skończy się niestety dyskryminacją dla jej odmienności. Zarówno koleżanki, zwłaszcza te zaliczające się do klasowych prymusów, jak i nauczyciele, z dyrektorką na czele, bardzo szybko określą Malú jako dziwadło i wyrażą oczekiwanie zmiany zarówno jej wyglądu, jak i zachowania. Jak się to skończy? Można się łatwo domyślić. Jedno jest pewne – Malú nie boi się konfrontacji z nikim, zwłaszcza jeśli się ją jawnie szykanuje.
„Pierwsza zasada punka” to nie jest książka o cukierkowych bransoletkach (choć jest w niej o nich również mowa),brokatowych długopisach czy wymienianiu całusów na powitanie. To książka o buncie przeciw niesprawiedliwości, niezgodzie na brak tolerancji, szukaniu miejsca dla odmienności i sposobów osiągnięcia kompromisu. Główna bohaterka, choć z założenia powinna prezentować agresywne zachowanie, zwłaszcza przy tak jawnej dyskryminacji, mimo że jest punkiem, stara się dojść do porozumienia ze szkołą w zupełnie pokojowy sposób. Pomimo swojego wewnętrznego buntu niczego nie zniszczy ani nikogo nie skrzywdzi, a jednak uda jej się zawalczyć o siebie i dać tym samym przykład innym uczniom, którzy również nie do końca odnajdują się w tak sztywnym świecie, jaki kreuje się w szkole.
Książka ta jest więc swego rodzaju manifestem, bardzo wymownym. Autorka zabiera zdecydowany głos w debacie dotyczącej zakresu ingerencji szkoły w prawo uczniów do wyrażania samych siebie. Czy zakaz farbowania włosów czy przychodzenia na lekcje w makijażu wnosi coś istotnego do procesu nauczania? Czy uczeń będący marionetką, niemogący prezentować własnej odmienności, stłamszony regulacjami, które wcale nie mają na celu ułatwienia nauki, może w pełni rozwinąć swój potencjał? Oto pytania, które wysuwają się na główny plan „Pierwszej zasady punka”. Nie są oczywiście zadane wprost, ale wpadamy na nie dość szybko podczas lektury.
Mimo poważnego zagadnienia, jakie zostaje tu poruszone, książka napisana została lekkim piórem, przez co czyta się ją z przyjemnością. Dużą niespodzianką są hiszpańskie zwroty, które wpleciono w dialogi i starannie przetłumaczono w przypisach. Mamy tu zaprezentowaną kulturę Meksyku w pigułce, z charakterystyczną dla tego kraju kuchnią, tańcem czy obrządkami religijnymi. Bardzo ciekawa jest też sprawa zinów, które tworzy Malú. Są to maleńkie, ręcznie robione książeczki, w których wkleja ona wycinki z gazet, układając je w przekaz informujący o jej uczuciach. Takich zinów jest w tej książce całkiem sporo i bardzo przyjemnie mi się je oglądało. Polecam „Pierwszą zasadę punka” przede wszystkim osobom w wieku wczesnonastoletnim, a może i również trochę starszym, bo przecież ja już dawno nie jestem nastolatką, a jednak książka ta bardzo mi się podobała.
Izabela Straszewska
Książka na półkach
- 24
- 15
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nie ma żadnych dróg na skróty, aby przetrwać pierwszy dzień w nowej szkole. I jeśli coś pójdzie nie tak, to nie naprawi się tego taśmą klejącą, tak jak można to zrobić z trampkami.
W pierwszym dniu dwunastoletnia Malú (María Luisa, jeśli chcesz ją zdenerwować) nieumyślnie wkurza królową szkoły, narusza szkolny kodeks swoim punkrockowym wyglądem i zawodzi mamę. Jej tata, który żyje teraz tysiąc mil dalej, mówi, że wszystko będzie lepiej, o ile będzie pamiętała pierwszą zasadę punka: bądź sobą.
Prawdziwa Malú uwielbia muzykę rockową, deskorolkę, ziny i soyrizo (czyli wegańskie chorizo, broń Boże z kolendrą). A kiedy zbiera grupę podobnych do siebie odmieńców w szkole i zakłada z nimi zespół, w końcu zaczyna czuć się jak w domu. Zrobi wszystko, włącznie z przeciwstawieniem się antypunkowej administracji szkolnej, aby walczyć o prawo do wyrażania siebie!
Świetnie napisana, w równie świetnym tłumaczeniu Sylwii Chutnik, opowieść o walce do bycia wolnym na przekór sztucznym schematom.
Po prostu, punk, muzyka, ziny, meksykańska kultura, Pippi Pończoszanka, kolaże, wolność i girl power!
Książka bardzo mi się podobała i świetnie się przy nie bawiłam jak byłam mniejsza.
Nie ma żadnych dróg na skróty, aby przetrwać pierwszy dzień w nowej szkole. I jeśli coś pójdzie nie tak, to nie naprawi się tego taśmą klejącą, tak jak można to zrobić z trampkami.
więcej Pokaż mimo toW pierwszym dniu dwunastoletnia Malú (María Luisa, jeśli chcesz ją zdenerwować) nieumyślnie wkurza królową szkoły, narusza szkolny kodeks swoim punkrockowym wyglądem i zawodzi mamę. Jej tata,...
To książka dla każdej małej i dużej outsiderki i każdej osoby, która chce ją zrozumieć!
Niezwykle mnie pociesza, że dużo dziewczyn może po nią sięgnąć i poczuć się wyjątkowo :)
To książka dla każdej małej i dużej outsiderki i każdej osoby, która chce ją zrozumieć!
Pokaż mimo toNiezwykle mnie pociesza, że dużo dziewczyn może po nią sięgnąć i poczuć się wyjątkowo :)
Książka opowiada o tym, że każdy jest inny. Nie ma znaczenia skąd się jest i co się lubi. Główna bohaterka chce pokazać całej szkole że każdy jest inny razem z jej kolegą tworzą zespół The Co-co's.Wymyślają nowy konkurs dla dzieci które nie zakwalifikowały się do konkursu Jesienna Fiesta.
Książka ta uczy tolerancji i zrozumienia.
Polecam.
Książka opowiada o tym, że każdy jest inny. Nie ma znaczenia skąd się jest i co się lubi. Główna bohaterka chce pokazać całej szkole że każdy jest inny razem z jej kolegą tworzą zespół The Co-co's.Wymyślają nowy konkurs dla dzieci które nie zakwalifikowały się do konkursu Jesienna Fiesta.
Pokaż mimo toKsiążka ta uczy tolerancji i zrozumienia.
Polecam.