rozwińzwiń

100 sposobów, które zniechęcą do samobójstwa

Okładka książki 100 sposobów, które zniechęcą do samobójstwa Mateusz Rychlicki
Okładka książki 100 sposobów, które zniechęcą do samobójstwa
Mateusz Rychlicki Wydawnictwo: Novae Res poradniki
188 str. 3 godz. 8 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2019-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-01
Liczba stron:
188
Czas czytania
3 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381473415
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
301
274

Na półkach:

Mam ambiwalentne odczucia odnośnie tej książki.

Na pewno nie jest to poradnik dla osób z problemami.
Nie znajdziemy tutaj sposobów na budowanie optymizmu i pozytywnego myślenia, czy metod na szukanie sensu życia i szczęścia. Nie ma nic na temat umiejętności osobistych, jak zmierzyć się z wyzwaniami, czy przeciwnościami losu, jakie pojawiają się w konsekwencji życia w toksycznych rodzinach, czy toksycznych środowiskach. DDD (Dziecie z Domów Dysfunkcyjnych). Jedynie ostatni rozdział wspomina o Anonimowych Samobójcach - też bardziej z perspektywy osobistych przeżyć różnych osób.

Dobrze, że książka porusza ten problem, będący tabu i niestety wg statystyk w czasach po pandemii wciąż narastający, szczególnie wśród młodzieży. Nie wyjaśnia jednak powodów występowania tego zjawiska, ani tym bardziej sposobów przeciwdziałania i pewnie nie to było zamierzeniem autora. Autor nie jest specjalistą w dziedzinie radzenia sobie z kryzysami życiowymi, czy radzeniem sobie z traumatycznymi przeżyciami, chociaż sądząc po własnych próbach samobójczych sam takie przeżywał, myślę, że książka powstała raczej z potrzeby osobistej, jako efekt własnych doświadczeń i uczuć. "Obśmianie" mało skutecznych metod raczej nie pomoże osobom w ciężkiej sytuacji - myślę, że jest raczej formą odreagowania.

Dla osoby stabilnej pozycja może być ciekawa. Osobom w potrzebie - raczej nie pomoże.

Mam ambiwalentne odczucia odnośnie tej książki.

Na pewno nie jest to poradnik dla osób z problemami.
Nie znajdziemy tutaj sposobów na budowanie optymizmu i pozytywnego myślenia, czy metod na szukanie sensu życia i szczęścia. Nie ma nic na temat umiejętności osobistych, jak zmierzyć się z wyzwaniami, czy przeciwnościami losu, jakie pojawiają się w konsekwencji życia w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
6

Na półkach:

Ekstra

Ekstra

Pokaż mimo to

avatar
14
7

Na półkach:

Autor ma za sobą kilka prób samobójczych i dlatego chyba uważa, że może radzić innym jak porzucić myśli rezygnacyjne i zacząć na nowo kochać życie. Miało byś śmiesznie dla równowagi z 'ciężką' tematyką, wyszło jak zwykle - banały, nuda, grafomania, poradnikowe pitu-pitu.

Autor ma za sobą kilka prób samobójczych i dlatego chyba uważa, że może radzić innym jak porzucić myśli rezygnacyjne i zacząć na nowo kochać życie. Miało byś śmiesznie dla równowagi z 'ciężką' tematyką, wyszło jak zwykle - banały, nuda, grafomania, poradnikowe pitu-pitu.

Pokaż mimo to

avatar
1882
119

Na półkach:

Ta książka jest nie tylko zła, ale też SZKODLIWA. Autor kompletnie mija się w z elementarnymi standardami pomocy kryzysowej. Pierwsze rozdziały opisują sposoby na popełnienie samobójstwa. Nie ma skuteczniejszego sposobu, by ułatwić odebranie sobie życia niż opisywanie jak to zrobić. STANOWCZO ODRADZAM

Ta książka jest nie tylko zła, ale też SZKODLIWA. Autor kompletnie mija się w z elementarnymi standardami pomocy kryzysowej. Pierwsze rozdziały opisują sposoby na popełnienie samobójstwa. Nie ma skuteczniejszego sposobu, by ułatwić odebranie sobie życia niż opisywanie jak to zrobić. STANOWCZO ODRADZAM

Pokaż mimo to

avatar
712
585

Na półkach: ,

Przygotowując się do recenzji książki Mateusz Rychlickiego „100 sposobów, które zniechęcą do samobójstwa” przejrzałam statystyki dotyczące targnięcia się na swoje życie w Polsce. Trochę mnie zaskoczyła informacja, że w ten sposób umiera w Polsce więcej ludzi niż w wyniku wypadków drogowych. Jest w tym coś dramatycznego, że niektórzy nie są w stanie poradzić sobie z różnymi przeciwnościami losu do tego stopnia, że postanawiają zakończyć życie. Nigdy nie nawiedzały mnie takie myśli i brakuje mi wyobraźni, żeby wymyślić takie kłopoty, które skłoniłyby mnie do chyba trudnej decyzji, na pewno tragicznej. Nie jestem specjalistką od samobójstw, naprawdę.
Co innego autor, który ma za sobą trzy próby samobójcze oraz leczenie w szpitalu psychiatrycznym. Depresja to podstępna choroba. Znam jednego niedoszłego samobójcę, ale nie na tyle dobrze, by móc go zapytać o stan ducha, który doprowadził go do tak drastycznego kroku. Przypominam sobie również koleżankę z liceum, która, jako niespełna trzydziestolatka rzuciła się pod pociąg. Im dłużej o tym myślę, tym więcej takich przypadków z mojego dość bliskiego otoczenia sobie przypominam. Ze smutkiem myślę o tym, co musiały czuć te osoby, bo co prawda popadły w kłopoty, jednak nie takie, z jakich nie ma szans się wydostać. Sądzę, że samobójstwo wymaga odwagi, albo dochodzi do niego w wyniku jakiegoś rodzaju braku klarowności, przejrzystości myślenia.
Dosyć jednak rozważań o samobójstwie, bo chciałabym podzielić się swoimi wrażeniami o samej książce, która skonstruowana jest ze stu rozdziałów, w których autor przedstawia swoje przemyślenia i spostrzeżenia dotyczące śmierci, życia i samodzielnego udziału w jego zakończeniu. Każdy z tych rozdziałów ma od kilku stron do jednego zdania długości, każdy ma tytuł. Autor w groteskowy sposób przedstawia różne sposoby popełnienia samobójstwa: powieszenie, zażycie różnych substancji, zatrucie tlenkiem węgla, skok z wieżowca, rzucenie się pod pociąg, a także inne dziwne, makabryczne sposoby utraty życia, nie zawsze do końca zamierzone. Wskazuje też na przypadki nieskutecznych prób.
Sposób przedstawienia tematu przez autora doprowadził mnie do wniosku, że samobójstwo jest głupie i jakieś niesmaczne. Trochę egoistyczne, bo nie myśli się o ludziach, których się zostawia. Wielu ludzi podejmuje próby z tak trywialnych powodów, że aż trudno uwierzyć. Książkę Rychlickiego czyta się trochę jak uzasadnienia nagród Darwina, przyznawanych za wyjątkową głupotę, której wynikiem była śmierć kandydata. Trochę to straszne, a jednak śmieszne. Wielbiciele czarnego humoru z pewnością odnajdą tutaj doskonałą rozrywkę.
Nie rozumiem jednak zupełnie, w jaki sposób wszystko to, co przeczytałam, miałoby mnie zniechęcić do samobójstwa. Szczegółowość opisów umierania co najwyżej zobrzydził mi akt targnięcia się na życie, jednak żadnym zdaniem swojej książki autor nie pokazał, że życie jest piękne i jest wartością samą w sobie. Obietnica z zapowiedzi wydawnictwa więc nie została spełniona. Mimo tego przyjemnie czyta się sarkastyczne uwagi autora. Można zdobyć się na refleksję, że nasze życie, może niezbyt kolorowe, nie jest też takie beznadziejne. Zawód miłosny, trudności w związaniu końca z końcem, to może jeszcze nie do końca powody, dla których należałoby zdecydować się na kroki ostateczne, bo ostatecznie nie są to sytuacje bez wyjścia. Mimo kłopotów, mamy do dyspozycji świat, który jest piękny, słońce świeci, a szanse stoją tuż za rogiem.

Przygotowując się do recenzji książki Mateusz Rychlickiego „100 sposobów, które zniechęcą do samobójstwa” przejrzałam statystyki dotyczące targnięcia się na swoje życie w Polsce. Trochę mnie zaskoczyła informacja, że w ten sposób umiera w Polsce więcej ludzi niż w wyniku wypadków drogowych. Jest w tym coś dramatycznego, że niektórzy nie są w stanie poradzić sobie z różnymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
318
315

Na półkach: ,

Poradnik napisany na podstawie doświadczeń Autora, który podjął trzy próby samobójcze.. 100 sposobów, które zniechęcą do samobójstwa, to przegląd technik, które można zastosować.. Szczęśliwie dowiadujemy się, że wszystkie mają jakieś minusy, są niepraktyczne lub niestosowne, czasem po prostu nieskuteczne, albo tak głupie, że aż wstyd! Wniosek? To już lepiej żyć sobie, lepiej lub gorzej, dopóki nie przyjdzie nasz czas. A że życie bywa bez sensu i do d...? To wiemy, dlatego warto łapać te dobre momenty. Bo "w życiu piękne są tylko chwile"..
.
Poradnik jest przewrotny, zabawny, ironiczny i momentami wręcz abstrakcyjny. A mimo, że temat bardzo poważny, daleko mu do poważnej formy 📖
.
Dlatego dodaję 101 powód, żeby żyć: ktoś musi karmić kota 😉🐈

Poradnik napisany na podstawie doświadczeń Autora, który podjął trzy próby samobójcze.. 100 sposobów, które zniechęcą do samobójstwa, to przegląd technik, które można zastosować.. Szczęśliwie dowiadujemy się, że wszystkie mają jakieś minusy, są niepraktyczne lub niestosowne, czasem po prostu nieskuteczne, albo tak głupie, że aż wstyd! Wniosek? To już lepiej żyć sobie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
868

Na półkach: ,

Mateusz Rychlicki wie dokładnie, o czym pisze. Ma za sobą trzy próby samobójcze, i jak widać, nieudane. Nie zachęca nas do samobójstwa, wręcz przeciwnie, stara się nam pokazać, jak piękne i cudowne jest życie, jak można się z niego cieszyć i czerpać radość z jego walorów.
„Życie jest piękne. Naprawdę”.
Życie składa się z nieuchwytnych sekund, minut, chwil, godzin. Każda z nich jest na wagę złota. Cieszmy się, że jest nam dane korzystać z uroków tego pięknego daru losu, jakim jest życie. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale nigdy nie jest aż tak źle, aby sięgać po to ostateczne rozwiązanie, i samemu skończyć życie. Zawsze świeci dla nas światełko w tunelu, tylko trzeba szeroko otworzyć oczy i je zauważyć. Ono tam naprawdę jest i świeci tylko dla nas.
Cieszyć się życiem trzeba umieć. Każda drobnostka potrafi sprawić nam radość, tylko to zauważmy. Jest pięknie jak pada deszcz, świecące słoneczko też niesie optymizm, śpiewający ptak zachęca do życia. Na każdym kroku radość i optymizm, tylko trzeba być uważnym i spostrzegawczym.
„Każdy z nas jest wyjątkowy i dla każdego przeznaczono ściśle określony limit czasu. Nie martw się. Więcej go nie dostaniesz”.
Ta książka to poradnik, jak cieszyć się życiem, ona oczywiście zniechęca do samobójstwa, a zachęca do szczęśliwego i owocnego życia. Sami jesteśmy panami swojego losu i to od nas zależy, czy popełnimy jakiś błąd i zostaniemy wystawieni na kuszenie przez diabła. On toczy z osobami słabymi walkę o duszę, zachęca do odebrania sobie życia. Ale nasza silna wola nie pozwoli na zwycięstwo szatana. Nie zapominajmy, że Pan czuwa nad każdym.
100 sposobów, które zniechęcą do samobójstwa jest napisana z przymrużeniem oka, z niesamowitą dawką humoru, pół żartem, pół serio. Sposoby i metody odebrania życia opisane przez autora zabierają nas w bezkresną podróż po owianych aurą tajemniczości przestworzach ludzkiego nieodgadnionego umysłu. Są zarówno pomysły śmieszne i absurdalne, jak i bardzo stonowane i poważne. Zapal marihuanę z tłuczonym szkłem, włóż głowę do kanału ściekowego czy zabaw się w elektryka. Pomysłowość autora nie zna granic.
„Może zamiast o samobójstwie pomyślcie sobie, co zrobić, by życie znów stało się piękne tak jak dawniej. Samobójstwo to pójście na łatwiznę, dlaczego nie zawalczyć i zrobić krok wprzód. Znam wasz ból, ale lepiej stawić temu czoła, niż się poddawać!”
Powyższy cytat z książki świetnie oddaje sens całej lektury. Zawalczcie o swoje życie, nie idźcie na łatwiznę i się nie poddawajcie. Wielką sztuką jest poradzić sobie z kłopotami, każda walka nas wzmacnia i hartuje, przygotowuje do pokonywania wszelkich trudności. Uczy życia.
Warto sięgnąć po ten poradnik, to wspaniała i nieoceniona lekcja życia. Pokazuje jak można się cieszyć z życia i jak trzeba o nie walczyć na każdym kroku. Nie można ulegać złudnym pokusom i się załamywać z byle powodu. Trzeba iść naprzód z głową uniesioną w zwycięskim geście.
Świetna, sprawia, że się inaczej spogląda na świat, widzi się rzeczy, które dotychczas nie były zauważalne, uczy, jak małe rzeczy potrafią przynosić radość i zadowolenie. Bo tak naprawdę życie składa się z małych ulotnych chwilek, które warto zatrzymać przy sobie na dłużej.

Mateusz Rychlicki wie dokładnie, o czym pisze. Ma za sobą trzy próby samobójcze, i jak widać, nieudane. Nie zachęca nas do samobójstwa, wręcz przeciwnie, stara się nam pokazać, jak piękne i cudowne jest życie, jak można się z niego cieszyć i czerpać radość z jego walorów.
„Życie jest piękne. Naprawdę”.
Życie składa się z nieuchwytnych sekund, minut, chwil, godzin. Każda z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1150
671

Na półkach:

Jest to poradnik, który w stu punktach pokazuje nam, dlaczego warto żyć i jak to życie jest wartościowe, mimo że często nie jest dla nas łatwe. Pokazuje nam to jednak w taki bardzo nieoczywisty sposób. Autor analizuje przeróżne metody pozbawienia życia, dorzucając przy tym własne uwagi i doświadczenia.

Do tej pory, nie zdawałam sobie sprawy, jakim dużym problemem są samobójstwa. Okazuje się, że w Polsce dwa razy więcej osób ginie poprzez samodzielne odebranie sobie życia niż w wypadkach samochodowych, dlatego tym bardziej się cieszę, że książka ta porusza ten problem i uświadamia ludzi.

Autor tej książki ma zdiagnozowane mieszane zaburzenia osobowości, dystymię i nerwicę. Trzy razy próbował popełnić samobójstwo i cztery raz był w szpitalu psychiatrycznym. Myślę, że rady, które zawarł tutaj tym bardziej brzmią sensownie, gdy znamy jego historię i wiemy, że on, przy okazji ciężkich doświadczeń, musiał odkryć ten sens i piękno życia.

Książka porusza temat w sposób zadziwiająco lekki i z humorem. Na zaledwie 180 stronach możemy przeczytać naprawdę wiele mądrych i ciekawych przemyśleń. Ja uważam tę książkę za bardzo wartościową. Pozwoliła mi usiąść i zastanowić się trochę nad moim życiem.. i docenić to co mam! Myślę też, że jest dużo osób, które są na takim etapie, że ta książka może im po prostu pomóc.

Całość recenzji znajduje się na moim blogu:
https://niezwykle-slowa.blogspot.com/2019/04/117-100-sposobow-ktore-zniecheca-do.html

Jest to poradnik, który w stu punktach pokazuje nam, dlaczego warto żyć i jak to życie jest wartościowe, mimo że często nie jest dla nas łatwe. Pokazuje nam to jednak w taki bardzo nieoczywisty sposób. Autor analizuje przeróżne metody pozbawienia życia, dorzucając przy tym własne uwagi i doświadczenia.

Do tej pory, nie zdawałam sobie sprawy, jakim dużym problemem są...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    17
  • Przeczytane
    16
  • Posiadam
    4
  • 2 kategoria
    1
  • Psychologia
    1
  • Rozwojowe
    1
  • Samobójstwo
    1
  • 2019
    1
  • PSYCHOLOGIA I PSYCHOTERAPIA
    1
  • Samobójstwo - naukowo i literacko
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki 100 sposobów, które zniechęcą do samobójstwa


Podobne książki

Przeczytaj także