Ja, inkwizytor. Przeklęte krainy

Okładka książki Ja, inkwizytor. Przeklęte krainy
Jacek Piekara Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Cykl Inkwizytorski (tom 13) fantasy, science fiction
442 str. 7 godz. 22 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Cykl Inkwizytorski (tom 13)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2019-06-19
Data 1. wyd. pol.:
2019-06-19
Liczba stron:
442
Czas czytania
7 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379644292
Tagi:
cykl inkwizytorski

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Obcy w obcym kraju



1876 587 194

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
1261 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
566
307

Na półkach: ,

Nie jestem zbytnio obeznany ze światem Inkwizytora. To dopiero moja druga książka z serii i to po kilkuletniej przerwie. Dlatego też nie jestem zaznajomiony z postacią na tyle, by stwierdzić, że to co mi w nim przeszkadzało jest stałym elementem postaci, czy pojawia się w pisanych od kilku lat prequelach.

W skrócie co mi się podobało.
Po pierwsze przedstawiona przez autora kraina. Dla pochodzącego z Cesarstwa Madderina, Ruś jawi się jako niemal dziki kraj, pełen mokradeł i bagien. Niezwykle podobał mi się ten mglisty, mroczny klimat. Zimno i wilgoć panujące na Rusi były podczas lektury niemal namacalne. Ponadto podobał mi się wątek ochrony księżnej przez Mordimera oraz wszelkie działania mające zapobiec zamachom na monarchinię w przyszłości. Podobała mi się także postać mateczki Olgi. Cała tajemnica jej istnienia, mocy oraz jawne wyzwanie rzucone Inkwizytorowi, który na obcej ziemi nie miał możliwości, by zrobić z wiedźmą to co prawdziwy inkwizytor powinien. Cały wątek wykrycia źródła zła i dążenie do jego pokonania jest ciekawy, magiczny i mistyczny. A na pewno mroczny. Do gustu przypadło mi przepiękne wydanie. Zarówno okładka, jak i klimatyczne ilustracje tylko wzmagają wyobraźnię i budują nastrój.

A co mi się nie podobało.
Przede wszystkim sama postać Mordimera. Jego wewnętrzne monologi, to jak w swej "skromności" stale wymienia swoje liczne zalety, stał się po czasie męczący. Kolokwialnie pisząc "gościu" nie był nikim specjalnym, a uważał się za nieskromnie pisząc ideał. Nawet jeśli miał jakieś wady to cóż, w jego fachu nie były mu niezbędne do szerzenia chwały Pana. Ta postać dobrze funkcjonowała wg mnie, kiedy zamiast rozmyślać nad swą cudownością, zwyczajnie brała się do roboty i robiła to, czego od niej wymagano. W scenach dedukcji, prób zmierzenia się z mocą mateczki Olgi, walki, obserwacji czynionych na temat mieszkańców Rusi i samej krainy, ciekawie czytało się tę postać. W wyżej wymienionych monologach samouwielbienia już nie. Nie podobał mi się wg mnie zbędny wątek miłości związku Nataszy - jednej z podopiecznych mateczki Olgi, z Mordmierem. Po tym jak zauważyłem jakie podejście (hmm mocno przedmiotowe) do kobiet ma Inkwizytor, tu nagle zakochuje się jak szczeniak. Sceny, gdzie obydwoje aż licytują się kto kogo kocha bardziej, zwyczajnie pasują do romansu, a nie cyklu o Inkwizytorze. Gdyby ten wątek skrócić do minimum, myślę że całość czytałoby się o wiele lepiej. Generalnie, gdyby skrócić do minimum sceny z Nataszą oraz monologi samouwielbienia to całość byłaby naprawdę ciekawą powieścią fantasy, z interesującym wątkiem niebezpieczeństwa jakie czyha na księżną. Tak o jakieś 100-200 stron powieść jest wg mnie za długa.

Podsumowując stąd taka a nie inna ocena. Trochę naciągana ta 6-tka. Cóż, niech będzie na poczet kolejnego tomu, który mam nadzieję wyeliminuje błędy Przeklętych krain.

Nie jestem zbytnio obeznany ze światem Inkwizytora. To dopiero moja druga książka z serii i to po kilkuletniej przerwie. Dlatego też nie jestem zaznajomiony z postacią na tyle, by stwierdzić, że to co mi w nim przeszkadzało jest stałym elementem postaci, czy pojawia się w pisanych od kilku lat prequelach.

W skrócie co mi się podobało.
Po pierwsze przedstawiona przez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 683
  • Chcę przeczytać
    680
  • Posiadam
    321
  • 2019
    50
  • 2020
    31
  • Fantastyka
    30
  • Fantasy
    26
  • 2021
    24
  • 2020
    22
  • Audiobook
    22

Cytaty

Więcej
Jacek Piekara Ja, inkwizytor. Przeklęte krainy Zobacz więcej
Jacek Piekara Ja, inkwizytor. Przeklęte krainy Zobacz więcej
Jacek Piekara Ja, inkwizytor. Przeklęte krainy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także