Intrygująca historia kobiety skazanej za brutalne przestępstwo i więziennego psychologa, który rozpoznaje w niej swoją miłość z liceum. Ich pełne emocji spotkanie wyzwoli łańcuch wydarzeń, których konsekwencje okażą się niebezpieczne dla nich obojga.

Nastawiłam się na thriller psychologiczny, ale „Uwięzieni” thrillerem raczej nie są, to bardziej powieść psychologiczna, która zawiera kryminalne wątki i bardzo ciekawe zakończenie. Miejscem akcji jest po równo szpital psychiatryczny i więzienie, do którego trafiła licealna miłość doktora Franka Lundquista — Miranda Greene. Psycholog rozpoznaje kobietę już na pierwszej sesji i od tej chwili staje się ona jego obsesją, a może nigdy nie przestała nią być? Postanawia jej pomóc, nie tylko poukładać wydarzenia, które doprowadziły ją do tego miejsca, ale również w odzyskaniu wolności, ponieważ M. nie może być winna.

Debra Jo Immergut bardzo dobrze scharakteryzowała swoich bohaterów, pokazuje wydarzenia z przeszłości obojga, tak by lepiej zrozumieć motywy, jakie nimi kierują. Zwłaszcza doktora Franka Lundquista, ponieważ on w tym dziwnym układzie lekarz — pacjent ma najwięcej do stracenia, ale nie boi się podjąć ryzyka. Już raz stracił Mirandę, teraz nie zamierza popełnić tego samego błędu. Co do kobiety jej motywy nie do końca są jasne, czy naprawdę jest niewinna, czy tylko wyrachowana i widzi w lekarzu szansę dla siebie?

Tytuł „Uwięzieni” bardzo dobrze oddaje treść, ponieważ wielu z przewijających się w niej postaci w jakiś sposób jest zniewolona, czy to przez nałóg, miłość, wysokie stanowisko, własną pracę. Ta powieść ma bardzo szeroki psychologiczny aspekt, który zauważamy dopiero po czasie, dlatego warto ją przeczytać, odłożyć i pomyśleć :)

Sam wątek kryminalny jest bardzo ciekawie poprowadzony, nie chcę zdradzać szczegółów, ale to prawie plan doskonały, prawie, bo jednak w pewnym momencie coś idzie nie tak. Czy bohaterowie zdołają wyjść z niebezpiecznej sytuacji obronną ręką? Sprawdźcie sami :) Polecam

Intrygująca historia kobiety skazanej za brutalne przestępstwo i więziennego psychologa, który rozpoznaje w niej swoją miłość z liceum. Ich pełne emocji spotkanie wyzwoli łańcuch wydarzeń, których konsekwencje okażą się niebezpieczne dla nich obojga.

Nastawiłam się na thriller psychologiczny, ale „Uwięzieni” thrillerem raczej nie są, to bardziej powieść psychologiczna,...