Jakobini

Okładka książki Jakobini Teodor Jeske-Choiński
Okładka książki Jakobini
Teodor Jeske-Choiński Wydawnictwo: Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu Seria: Magna carta powieść historyczna
672 str. 11 godz. 12 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Seria:
Magna carta
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu
Data wydania:
2019-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-01
Liczba stron:
672
Czas czytania
11 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381012522
Tagi:
rewolucja Francja Burbonowie jakobini
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
153
84

Na półkach:

Czy książka mi się podobała? Nie...ledwo ją skończyłem. Podejrzewam, że duży związek ma to z inną epoką w której była pisana (XIX w). Teraz już taki styl nie porywa tłumów. Mi brakło wyrazistego bohatera-narratora (tu w tą rolę wcielił się autor),brakowało też ciekawych dialogów (a był monolog autora). Zbyt dużo postaci, zbyt mało akcji. Taka salonowa powieść o wielu wątkach.

Czy książka mi się podobała? Nie...ledwo ją skończyłem. Podejrzewam, że duży związek ma to z inną epoką w której była pisana (XIX w). Teraz już taki styl nie porywa tłumów. Mi brakło wyrazistego bohatera-narratora (tu w tą rolę wcielił się autor),brakowało też ciekawych dialogów (a był monolog autora). Zbyt dużo postaci, zbyt mało akcji. Taka salonowa powieść o wielu wątkach.

Pokaż mimo to

avatar
110
63

Na półkach:

Jesli ktos przeczytal poprzedni tom opowiesci autora o rewolucji francuskiej to wiedzial czego sie spodziewac, zarowno w pozytywnym, jak i negatywnym sensie. Skupie sie na dwoch przykladach z kazdego:
- plytki, oparty na przeciwienstwach watek milosny- jest
- Ocena rewolucji- jednoznacznie negatywna
+ Jezyk: naprawde milo sie to czyta
+ Drobiazgowe odtworzenie: wydarzen i przede wszystkim postaci

Odnośnie ostatniego plusa ogromne brawa za zarysowanie szczegolnie "zlych" postaci i namiętności, które nimi rządziły. Wybijał się tu zdecydowanie Danton.
Jeszcze jedna, ostatnia myśl- książka pokazuje mi co ludzie są w stanie zrobić kiedy niszczą moralne blokady. Religia, kultura, prawo i jeszcze kilka innych- kiedy ktoś decyduje się to usunąc zatraca dużą część swojego społeczeństwa

Jesli ktos przeczytal poprzedni tom opowiesci autora o rewolucji francuskiej to wiedzial czego sie spodziewac, zarowno w pozytywnym, jak i negatywnym sensie. Skupie sie na dwoch przykladach z kazdego:
- plytki, oparty na przeciwienstwach watek milosny- jest
- Ocena rewolucji- jednoznacznie negatywna
+ Jezyk: naprawde milo sie to czyta
+ Drobiazgowe odtworzenie: wydarzen i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
71

Na półkach: ,

Druga część trylogii Teodora Jeske-Choińskiego z czasów rewolucji francuskiej, „Jakobini” (1909),rozpoczyna się pod koniec lata 1791 roku, już po uchwaleniu konstytucji przez Zgromadzenie Narodowe i podpisaniu jej przez króla, a przed inauguracją działalności organu władzy ustawodawczej, tak zwanej Legislatywy (1 października 1791 r.). Kończy się 21 stycznia 1793 roku ścięciem Ludwika XVI. Już samo zestawienie tych wydarzeń uzmysławia czytelnikowi, że coś z rewolucją francuską poszło nie tak. Legislatywa wszak miała sankcjonować jej zdobycze, a więc – najogólniej rzecz ujmując – przekształcenie monarchii absolutnej w monarchię konstytucyjną, z podkreśleniem podmiotowej roli stanu trzeciego, a jednocześnie pacyfikować nastroje i przywracać ład oparty na poszanowaniu prawa. Tymczasem nic z tych rzeczy. Mnożące się jak grzyby po deszczu kluby polityczne zaczęły prześcigać się w radykalizmie. W swoich żądaniach jako argumentu nie do odrzucenia używały ludu paryskiego, w każdej chwili gotowe skorzystać z jego niszczycielskiej mocy. W takich okolicznościach rzecznicy wyhamowywania rewolucji (feuillanci, później żyrondyści) nie mieli szans w starciu z najradykalniejszymi jej uczestnikami (sankiulotami),o łaskę których zabiegały kolejne frakcje jakobińskie, oddając w ten sposób swój los w ich ręce (dżin sankiulocki raz wypuszczony z butelki nie dał się w niej znów zamknąć, zanim wszyscy korzystający z jego usług nie zostali zgilotynowani). „Jakobini” są oskarżeniem całej francuskiej klasy politycznej schyłku XVIII wieku, przy czym oskarżenie w powieści idzie w dwóch kierunkach. Jeden jego wektor zwrócony jest ku tym, którzy jako pierwsi zdecydowali się na odwołanie do ulicy francuskiej, i ku wszystkim ich zaślepionym następcom. W swoim dążeniu do władzy nie wahali się uruchomić i podtrzymywać trwanie procesu, który doprowadził nie tylko do terroru i przelania morza krwi, ale również do politycznej i – co jeszcze ważniejsze – kulturowej dewastacji monarchii francuskiej. Drugi wektor nakierowany jest jednak również na obrońców ancien regime’u, jako że nie stanęli oni na wysokości zadania i przez swoje zaniechania utorowali drogę rewolucji. Trudno oprzeć się refleksji, że to, co spotkało Francję pod koniec XVIII wieku, było gorsze od tego, co się w tym samym czasie stało się udziałem I Rzeczpospolitej. Rozbiory pozbawiły Rzeczpospolitą państwowości, rewolucja odebrała Francji monarchiczną i katolicką tożsamość. Jak uczy historia, państwowość – z trudem, ale da się odzyskać, a tożsamości kulturowej – nigdy. To jeden z najważniejszych wniosków, jakie wypływają z powieści Jeske-Choińskiego. Poza tym jest ona świetnym przewodnikiem po wszystkich zawiłościach rewolucji francuskiej, daje bowiem bardzo sugestywny obraz składających się na nią wydarzeń, w całej ich wewnętrznej dynamice. Znacznie gorzej – podobnie zresztą jak w części pierwszej trylogii – wypada wątek romansowy. Nie ulega wątpliwości, że Jeske-Choiński wyraźnie nie miał do niego serca. Miłość między Ireną Legrand, córką właściciela winnicy w Langwedocji, członka Klubu Ocalenia Ojczyzny, a więc rzecznika natychmiastowego zakończenia rewolucji, i Armandem Grandjeanem, początkującym adwokatem, umiarkowanym jakobinem, pozbawiona jest jakiejkolwiek dramaturgii. Para ta nie odgrywa też żadnej roli w przebiegu zasadniczej akcji. Pisarzowi zdarza się w obszernych partiach powieści zupełnie o niej zapominać. Widać, że tak naprawdę interesuje go tylko wielka historia, a wątek miłosny traktuje jako haracz, jaki należy zapłacić popkulturze początków XX wieku.

Druga część trylogii Teodora Jeske-Choińskiego z czasów rewolucji francuskiej, „Jakobini” (1909),rozpoczyna się pod koniec lata 1791 roku, już po uchwaleniu konstytucji przez Zgromadzenie Narodowe i podpisaniu jej przez króla, a przed inauguracją działalności organu władzy ustawodawczej, tak zwanej Legislatywy (1 października 1791 r.). Kończy się 21 stycznia 1793 roku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
32

Na półkach:

Książka jest pełna cennych przypisów, jest to dzieło o psychologii, historii i.....człowieku.

Książka jest pełna cennych przypisów, jest to dzieło o psychologii, historii i.....człowieku.

Pokaż mimo to

avatar
92
60

Na półkach:

"Błyskawice", pierwszy tom trylogii zostały opatrzone znakomitą przedmową prof. Marka Kornata. Miło, że środowisko naukowe zajęło się twórczością tego wybitnego i zapomnianego pisarza powieści historycznych. "Jakobini" to książka, które doskonale ukazuje psychologię ludzkości a także jest to wspaniała powieść historyczna jak wszystkie tego autora.

"Błyskawice", pierwszy tom trylogii zostały opatrzone znakomitą przedmową prof. Marka Kornata. Miło, że środowisko naukowe zajęło się twórczością tego wybitnego i zapomnianego pisarza powieści historycznych. "Jakobini" to książka, które doskonale ukazuje psychologię ludzkości a także jest to wspaniała powieść historyczna jak wszystkie tego autora.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    41
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    2
  • Chcę kupić
    1
  • Historia
    1
  • Absolutnie
    1
  • E-book niekomerc. PDF, rtf, doc. txt
    1
  • Kanon polski
    1
  • Polityka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jakobini


Podobne książki

Przeczytaj także