Polski historyk. Absolwent UW (filologia polska, prawo i historia). Medewista, badacz epoki Władysława Jagiełły.
Pracował na wielu uniwersytetach (UJ, Uniwersytet Wrocławski, UW,Uniwersytet Śląski).
Autor sporej ilości powieści historycznych.Konsultant naukowy filmu pt. "Krzyżacy".
Interesował się głównie historią polityczną oraz historią wojskowości średniowiecznej. Pierwszym nurtem badawczym Kuczyńskiego były dzieje Wielkiego Księstwa Litewskiego. Drugi nurt zapoczątkowany po wojnie to stosunki polsko-krzyżackie.
Powieść historyczna - w zasadzie bardziej historyczna niż powieść, bo autor-mediewista niesłychanie drobiazgowo odtwarza wszelkie szczegóły znane ze źródeł, począwszy od intryg tabunów książąt litewskich, a skończywszy na tym, ile Jadwiga zapłaciła pisarzom. Suchawy styl trochę męczy, zwłaszcza w partiach poświęconych ruchom politycznym (chwilami czyta się to jak lekko fabularyzowany podręcznik). Wątek miłosny Jagiełły z Pojatą grzeszy natomiast sentymentalnym schematyzmem popłuczyn po romantyzmie. Znacznie ciekawiej robi się w drugiej i trzeciej części, w której Kuczyński poświęca więcej miejsca osamotnieniu Jadwigi i jej sposobom na radzenie sobie z mało szczęśliwym życiem. Znakomity jest także opis oblężenia Wilna przez Witolda sprzymierzonego z Krzyżakami. Przede wszystkim ze względu na wiedzę autora książka jest wyjątkowo interesująca poznawczo. Kto chce się dowiedzieć więcej o okolicznościach ślubu Jagiełły z Jadwigą i ich epoce, sporo na tej powieści skorzysta.
Kuczyński to mediewista znany głównie z publikacji o charakterze naukowym ale na szczęście " popełnił" też kilka powieści za co chwała mu bo są rewelacyjne! Litwin i Andegawenka to jakby pierwsza część ale można je oczywiście czytać niezależnie. Jako historyk zajmował się głównie epoką pierwszych Jagiellonów, więc przygotowanie miał znakomite. Zatem pod względem poprawności historycznej ta książka zasługuje nawet na pełną 10. Wszystkie szczegóły dotyczące ubioru, wyglądu miejsc a przede wszystkim zachowania i mówienia( o czym współcześni pisarze zdają się zapominać!) jest jak najbardziej poprawne. Polecam nie tylko fanom Jadwigi i Jagiełły :)