Wyżej
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Warszawska Firma Wydawnicza
- Data wydania:
- 2018-11-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-09
- Liczba stron:
- 94
- Czas czytania
- 1 godz. 34 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380118843
Poeci czasami uzupełniają motywy swojej twórczości czynami – ale nieczęsto tak zbieżnie, jak w oddanym w ręce czytelników tomie wierszy. Potrzebne każdemu twórcy przeszukiwanie wszystkich rejestrów pionu – w poszukiwaniu inspiracji i wystarczającego oddalenia, by uchwycić obraz „na dole” – tu zostało wcielone wspinaczką wysokogórską. Nie jest to jednak zbiór utworów o zdobywaniu metrów n.p.m. – chodzi, jak zawsze, o znacznie więcej.
nie dziw się tak bardzo
że przy tobie piszę wiersze
a potem nie chcę ci ich pokazać
sztuka nie potrzebuje definicji
wiesz dobrze
że wdzięczny jestem za słów kilka
będących brzytwą w toni zrozumienia
czasem lepiej pomilczeć
dlatego tu jesteśmy
górskie milczenia
kryją w sobie radosne okrzyki duszy
nie potrzeba więcej
wiersz ZGÓRMYSYNY
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Urwiste szczyty, przepastne doliny o stromych ścianach, czy bezgraniczne pustkowia, jednym słowem: góry. Zawsze były inspiracją poetów, którzy stojąc na stromej grani czuli swą małość i bliską obecność czegoś nadprzyrodzonego. Nie inaczej jest z tomikiem wierzy Grzegorza Podsiadły zatytułowanym „Wyżej”. To wyraz zachwytu górołaza, który ucieka od codziennych trosk, by stanąć twarzą w twarz z Bogiem na górskim szczycie.
Góry są tematem przewodnim zawartych w książce utworów. Te strome i wysokie, ale również te bardziej niepozorne. Tatry, Bieszczady, Pieniny, ale też zagraniczne pasma górskie, w których autor postawił stopę i które odcisnęły na nim swoje piętno. Znajdziemy to wszystko, co w górach jest pociągające,przepiękne krajobrazy i możliwość zmagania się z własnymi słabościami, by zdobyć kolejny szczyt. Nagrodą jest niesamowita satysfakcja i poczucie bliskości z Bogiem.
Bóg jest wszechobecny w wierszach Grzegorza Podsiadły zawartych w tomiku „Wyżej”. Jest tym, który stworzył góry i niebo, ale jest też tym, z którym można rozmawiać na szczycie, gdy człowiek staje sam mu naprzeciw. Góry są tym magicznym portalem, gdzie jego obecność jest wyjątkowo odczuwalna, gdzie staje się on bliskim rozmówcą, a nie odległą niebiańską istotą. To w górach można zadać mu trudne pytania i znaleźć na nie odpowiedzi.
Wiersze Grzegorza Podsiadły to prawie zawsze typowy wiersz biały, pozbawiony rymów oraz znaków interpunkcyjnych ciąg słów układających się w płynną opowieść o człowieku w górach. Słownictwo nie jest bardzo bogate, w użyciu są zwyczajne słowa, brakuje też zabawy językiem i wieloznacznością słów. Dzięki temu utwory są proste i łatwe w odbiorze, bez potrzeby zagłębiania się w meandry interpretacji. Ich przekaz jest jasny i zrozumiały dla każdego, nie tylko dla zapalonych górołazów.
Tym, co sprawiło, że nie trafiły do mnie zupełnie wiersze zawarte w tomiku „Wyżej” jest wszechobecność Boga. Zdecydowana większość utworów jest jakąś formą modlitwy, jakąś rozmową z najwyższym. Zupełnie nie trafiło to do mojej wrażliwości lirycznej, wprawiając mnie w zniechęcenie rosnące z każdym kolejnym utworem.
Również artystyczna wrażliwość Grzegorza Podsiadły nie jest wspólna z moją. Z tego powodu ciężko było mi się zachwycić jego utworami, a słowa i frazy jakich użył wydały mi się albo zbyt wydumane, albo zanadto infantylne. I z jednej strony udało mi się w jego wierszach poczuć przestrzeń i urok gór, z drugiej zaś irytujące były ciągłe rozmowy z Bogiem. Jakby góry nie służyły głównie do lepszego poznania siebie a jedynie do utwierdzenia się w wierze. Zabrakło mi nieco tej nieporównywalnej z niczym autorefleksji, która włącza się zawsze, gdy człowiek sam musi się mierzyć ze sobą i gdy na codzienne trudy można spojrzeć z należytym dystansem. Bo skoro udało się zdobyć szczyt, to pokonanie ich wydaje się znacznie łatwiejsze, niż przed wypadem w góry.
„Wyżej” Grzegorza Podsiadły to zbiór kilkudziesięciu niezbyt długich utworów w równej mierze poświęconych górom, co Bogu. Przepastne głębiny, strome turnie i niebo na wyciągnięcie ręki przeplatają się tu z rozmowami w Bogiem, którego bliskość w górach odczuwalna jest znacznie wyraźniej, niż na co dzień. Samotność górskiej wędrówki i możliwość zagłębienia się we własne myśli tworzą atmosferę sprzyjającą rozmowom ze Stwórcą.
Urwiste szczyty, przepastne doliny o stromych ścianach, czy bezgraniczne pustkowia, jednym słowem: góry. Zawsze były inspiracją poetów, którzy stojąc na stromej grani czuli swą małość i bliską obecność czegoś nadprzyrodzonego. Nie inaczej jest z tomikiem wierzy Grzegorza Podsiadły zatytułowanym „Wyżej”. To wyraz zachwytu górołaza, który ucieka od codziennych trosk, by...
więcej Pokaż mimo to