rozwińzwiń

Indziej

Okładka książki Indziej Grzegorz Podsiadło
Okładka książki Indziej
Grzegorz Podsiadło Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza filozofia, etyka
94 str. 1 godz. 34 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Wydawnictwo:
Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania:
2020-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-01
Liczba stron:
94
Czas czytania
1 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380119833
Tagi:
kraje poezja wiersze ludzie tożsamość poszukiwanie dusza smutek chwila życie samotność zaduma
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
803
770

Na półkach: , , ,

Zatrzymały się wskazówki zegara.
I stajesz, jak w „Indziej” gdzieś pośrodku placu gdzieś w jakimś mieście, wszystko wokoło oddycha wraz z tobą. Jesteś tu i teraz. Nie ma nic poza czasem, nie ma przeszłość. Ta skruszyła się w drobny miał, porwał ją silny wiatr, uleciała ku zachodzącemu ogniście słońcu. Nie ma przyszłości, walka ze śmiercią ustaje. Nie ma wygranych, nie ma przegranych. Jesteś kroplą w przestrzeni i trwasz. Przed tobą widok, moment ulotny, który się nie powtórzy, który nigdy już nie będzie taki sam. Chłoniesz chwilę boso spacerując po bruku. Doświadczasz dnia po dniu, po każdym mrugnięciu okiem, jakby to był wielokrotny pierwszy raz. Nie dociekasz. Chwytasz w locie nadzieję i ssiesz z niej soki. Czy wszystko stracone? Nie. Stracone, co być mogło, a nigdy nie było. Trwaj chwilo, modlisz się w duchu siedząc pod dachem włoskiego nieba. Chmury z premedytacją dozują widoki.



Schronienie.
Umiar tak, i smak kawy w ustach i twoja słodycz na moich wargach. Kotwico w mym sercu. Dzień to uśmiech nocy, myślisz, pożądasz chwili, łakniesz marzeń. Nowych i nowych, aż biegniesz wygłodniały, by po chwili w pochód nocy, nieskończony, po horyzont udać się. Zbierasz rojenia, jak poziomki z przydrożnych krzewów. Codziennie przed siebie, codziennie do przodu. To w końcu twoja „bataille”.



I nagle ranek. Ciiiiicho krople bombardują parapety. Muzyka deszczu, jak hymn przegranego.
Skrobanie ołówka, pustka wokoło, samotność o brzasku. Coraz bliżej mi do nieba, myślisz. Zamykasz notes, pusty kubek odstawiasz do zlewu i wolnym krokiem idziesz do łóżka. Położyć się chcesz.
To twoja wolność.
Tylko to ci zostało.
To dużo.
To wszystko.



Recenzja – dywagacja. Zlepek słów z wierszy Grzegorza Podsiadły z tomiku „Indziej”, wierszy które generują pytania. Z poezją w ręku szukałam na nie odpowiedzi, zaduma utrzymywała mnie przy każdej strofie, przy każdej stronie.



Czas. Zatrzymał się czas. Wskazówki ucichły. Pytałam, czekałam na odpowiedź i mimo tego, że przeszłości nie ma, to cofałam się do wczesniejszych wersów w poszukiwaniu. W poszukiwaniu siebie, mojego domu i czegoś, co trudno nazwać, a czego się nie bałam. Te wiersze są jak przyjazna dłoń ojca wyciągniąta do małego dziecka. Łapiesz i nie pytasz o nic. Idziesz. Ufasz. Wierzysz.



Te wiersze są jak słowa modlitwy, z którymi zmierzała do domu. Droga wybrukowana przede mną, słońce na horyzoncie i kroki. Dokądś.
Piękno ujęte w niepozornej białej książce.

Zatrzymały się wskazówki zegara.
I stajesz, jak w „Indziej” gdzieś pośrodku placu gdzieś w jakimś mieście, wszystko wokoło oddycha wraz z tobą. Jesteś tu i teraz. Nie ma nic poza czasem, nie ma przeszłość. Ta skruszyła się w drobny miał, porwał ją silny wiatr, uleciała ku zachodzącemu ogniście słońcu. Nie ma przyszłości, walka ze śmiercią ustaje. Nie ma wygranych, nie ma...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3
  • Przeczytane
    2
  • Posiadam
    1
  • Ulubione
    1
  • Niezapomniana
    1
  • A_do kupienia (papier)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Indziej


Podobne książki

Przeczytaj także