To mogła być najlepsza część całej serii. Zdecydowanie najdłuższa, ze zmienną narracją (część historii poznajemy z perspektywy Dominica) i niezłą fabułą. Ale zakończenie okazuje się mało satysfakcjonujące, choć pozytywne. Liczyłem też na to, że Dan może odnajdzie męża Ellen, ale jednak nie. Mam mieszane uczucia co do całego cyklu. Staje się lepszy z każdym następnym tomem, po to, by dojść do mało emocjonującego zakończenia. Dobrze chociaż, że wszystko dobrze się skończyło, bo seria po prostu prosiła się o happy end. Swoją drogą "Nocny Łowca" byłby ciekawym materiałem na film. Zdecydowanie serię mogę polecić komuś, kto ma ochotę na prosty i krótki kiczowaty horror, który prezentuje jako taki poziom. Fani Kinga i Koontza raczej nie znajdą tu niczego dla siebie.

To mogła być najlepsza część całej serii. Zdecydowanie najdłuższa, ze zmienną narracją (część historii poznajemy z perspektywy Dominica) i niezłą fabułą. Ale zakończenie okazuje się mało satysfakcjonujące, choć pozytywne. Liczyłem też na to, że Dan może odnajdzie męża Ellen, ale jednak nie. Mam mieszane uczucia co do całego cyklu. Staje się lepszy z każdym następnym tomem,...