Bardzo lubię okres przedświąteczny jak i same święta. To wyjątkowy czas, który możemy spędzić z najbliższymi z osobami, których nie widzieliśmy przez bardzo długi czas.

Książki w klimacie świątecznym zazwyczaj przedstawiają nam idealne życie bohaterów. Ich przygotowania do świąt, pakowanie prezentów, wybieranie choinki... wszystko jest wręcz idealne. Jednak w realnym życiu jest zupełnie inaczej. Każdy z nas ma swoje realne życie, w którym lepsze dni przeplatają się z tymi gorszymi.

Tak również było w życiu pięciu bohaterek z powieści "Cud grudniowej nocy". Dla Magdaleny święta były najgorszym okresem w roku. By choć na chwilę zapomnieć Magdalena ucieka w pracę. Mówi się, że czas leczy rany, ale czy po ogromnej stracie da się tak po prostu zapomnieć?

Teresa, która uwielbia święta, marzy by choć w tym roku móc spędzić je przy boku ukochanego w domowym zaciszu. Dla trzeciej bohaterki Kamili rozpoczyna zupełnie nowy rozdział w życiu. Na kobietę będzie czekać wiele zmian, więc ma wiele obaw, czy poradzi sobie w nowych życiowych rolach.

Kiedy różne portale internetowe powodują, że każdą wolną chwilę spędzamy w sieci niekiedy zapominamy o realnym życiu. Kinga chciała być doskonała w każdej dziedzinie, myślała, że ma idealny dom, kochającą rodzinę, ale może to wszystko to tylko pozory...?

Maria ma jedno marzenie, by przy stole Wigilijnym zgromadzić bliskie jej osoby. Czy magia grudniowej nocy sprawi, że to będzie naprawdę magiczny i rodzinny wieczór?

"Cud grudniowej nocy" nie jest typowo świąteczną, ckliwą powiastką. Jest to powieść ukazująca historie pięciu kobiet różniących się pod wieloma względami, ale podobnych do siebie pod względem marzeń i dążeń. Umiejscowienie akcji w okresie świątecznym, czyli w czasie magii i cudów, jeszcze bardziej eksponuje losy bohaterek i sprawia, że poszczególne postacie stają się nam bliskie, bardziej realne. W trakcie lektury uświadomiłam sobie, jak nasze życie potrafi być kruche i przewrotne, często przynosi nam radość i nadzieję, ból i cierpienie, tęsknotę i marzenia...
Magdalena Majcher w powieści "Cud grudniowej nocy" pokazuje nam, że nigdy nie wolno się poddawać. Że należy wierzyć, że jutro nadejdzie nowy, lepszy dzień.

Bardzo lubię okres przedświąteczny jak i same święta. To wyjątkowy czas, który możemy spędzić z najbliższymi z osobami, których nie widzieliśmy przez bardzo długi czas.

Książki w klimacie świątecznym zazwyczaj przedstawiają nam idealne życie bohaterów. Ich przygotowania do świąt, pakowanie prezentów, wybieranie choinki... wszystko jest wręcz idealne. Jednak w realnym życiu...