Książka raczej lekka, ciekawy motyw dwóch linii czasowych. Podobał mi się pomysł przedstawionego świata - Kolonii i mieszkających tam ludzi. Akcja rozkręca się dopiero pod koniec, większość książki to zwyczajne życie nastolatki z nietypowym fantastycznym motywem, ale nawet mnie wciągnęła ta historia, chociaż to raczej pozycja Young adult.

Książka raczej lekka, ciekawy motyw dwóch linii czasowych. Podobał mi się pomysł przedstawionego świata - Kolonii i mieszkających tam ludzi. Akcja rozkręca się dopiero pod koniec, większość książki to zwyczajne życie nastolatki z nietypowym fantastycznym motywem, ale nawet mnie wciągnęła ta historia, chociaż to raczej pozycja Young adult.

Ta książka i jej drugo tom są całkowicie inne niż pozostałe dzieła tej autorki. Nie ukrywam, że pierwszy tom jest napisany trochę specyficznie, bo opowiada równolegle dwie oddzielne od siebie historie, ale których bohaterką jest ta sama postać. Ten zabiegł sprawił, że w połowie książki te historie i wydarzenia zaczęły mi się ze sobą mieszać i już nie wiedziałam co gdzie się wydarzyło, co było frustrujące i mało przyjemne.

Drugi tom już był na szczęście napisany normalnie, że tak to ujmę. Ogólnie książki były ciekawe, dobrze i fajnie się je czytało, choć chwilami trochę musze przyznać, że mi się nudziło. Sama fabuła była interesująca, choć historia miała raczej po części lekki i sympatyczny charakter. W pierwszym tomie czasami wolałabym jednak najpierw przeczytać jedną historie, a potem drugą, bp chyba to było by dla mnie lepszym rozwiązaniem, ale no nie narzekam zbytnio. Były też chwile zaskoczenia, zwłaszcza w drugim tomie, kiedy działo się więcej niż w pierwszej części i pojawiło się napięcie, więc to akurat plus dla tej serii.

Ta książka i jej drugo tom są całkowicie inne niż pozostałe dzieła tej autorki. Nie ukrywam, że pierwszy tom jest napisany trochę specyficznie, bo opowiada równolegle dwie oddzielne od siebie historie, ale których bohaterką jest ta sama postać. Ten zabiegł sprawił, że w połowie książki te historie i wydarzenia zaczęły mi się ze sobą mieszać i już nie wiedziałam co gdzie się...

Przez pierwsze 50 stron książki miałam ochotę ją odłożyć i zabrać się do czegoś innego. Potem okazało się to po prostu miłą książką, ale pod koniec byłam bardzo rozemocjonowana. Właściwie to książka jest napisana w czasie teraźniejszym, chociaż na początku tak się nie wydaje. Szczerze, to bardzo dobrze poprowadzona akcja. Podobało mi się i zabieram się już za drugą część.

Przez pierwsze 50 stron książki miałam ochotę ją odłożyć i zabrać się do czegoś innego. Potem okazało się to po prostu miłą książką, ale pod koniec byłam bardzo rozemocjonowana. Właściwie to książka jest napisana w czasie teraźniejszym, chociaż na początku tak się nie wydaje. Szczerze, to bardzo dobrze poprowadzona akcja. Podobało mi się i zabieram się już za drugą część.

Bardzo sympatyczna młodzieżówka. Fajnie, że dwie drogi do wyboru się przeplatają, bo widzimy wtedy równoległość tych historii. Na tyle mnie zachęciła, że już pędzę do biblioteki po tom numer 2. Według mnie miły relaks.

Bardzo sympatyczna młodzieżówka. Fajnie, że dwie drogi do wyboru się przeplatają, bo widzimy wtedy równoległość tych historii. Na tyle mnie zachęciła, że już pędzę do biblioteki po tom numer 2. Według mnie miły relaks.

„Kasie West, jakiej nie znacie!” – to zdanie, od którego rozpoczyna się opis tej książki na lubimyczytac. No cóż, nic bardziej mylnego. „Dziewczyna, która wybrała swój los” to historia, w której znalazłam dokładnie wszystko to, co uwielbiam w Kasie West. To przede wszystkim dobra, przyjemna młodzieżówka, a wątek mocy nadprzyrodzonych dodaje jej tylko uroku. Mamy tu naprawdę ciekawą historię, fajnych bohaterów i rewelacyjne dialogi, typowe dla tej autorki. Motyw fantasy jest tu bardzo delikatny, nie narzucający się, ale sprawiający, że książka jest inna, ciekawa. Jest nawet wątek kryminalny, który sprawia, że książka wciąga jeszcze bardziej. Addison ma niezwykłą zdolność, potrafi sprawdzić, jaki wpływ na jej życie będzie mieć podjęta decyzja i wybrać, co powinna zrobić. Jak to w typowych młodzieżówkach bywa, świat Addison rozpada się, gdy dowiaduje się, że rodzice się rozwodzą. Dziewczyna musi wybrać, czy chce zostać z mamą w Kolonii - świecie super technologii, gdzie żyją ludzie podobni do niej, mający różne zdolności parapsychiczne. Drugą opcją jest przeprowadzka do świata Normalsów razem z tatą. Nie wiedząc, co wybrać, Addie postanawia skorzystać ze swojej mocy i sprawdzić najbliższe sześć tygodni, aby dowiedzieć się, jak potoczy się jej życie w obu przypadkach. W jednej opcji, zaczyna interesować się nią najbardziej popularny chłopak w szkole – Duke, w drugiej Addie poznaje sympatycznego Trevora, futbolistę, który doznał tajemniczej kontuzji. Według mnie pomysł na fabułę książki jest rewelacyjny. Poznajemy losy Addie naprzemiennie w jednej i drugiej rzeczywistości. Jest to rozpisane bardzo przejrzyście i nie ma żadnego problemu z odnalezieniem się w akcji danego rozdziału, wręcz przeciwnie. Akcja książki wciąga z każdym rozdziałem do tego stopnia, że w pewnym momencie zapominamy, że Addie przecież tylko Sprawdza. Ona sama o tym nie wie, a kiedy się orientuje… Końcówka łamie nieco serducho, ale tylko trochę, bo na szczęście już czeka na mnie drugi tom, którego jestem bardzo ciekawa. Sami bohaterowie książki byli naprawdę ciekawi, i potrafili mnie zaskoczyć. Niestety książka ma jeden feler, a mianowicie to, w jaki sposób została wydana. I tu ogromny minus dla Feeria young, które potraktowało tę serię Kasie West po macoszemu. Co ciekawe okazuje się, że West debiutowała tą książką, ale w Polsce pojawiła się ona dopiero po latach. Wydawnictwo zmieniło też w niej okładkę, czym zupełnie zepsuli sprawę, ponieważ jest ona szaro bura i nijaka. W innych książkach zostawili oryginalne okładki, szkoda, że nie zrobili tego i tym razem. Mimo wszystko książkę gorąco polecam, bo naprawdę warto, zwłaszcza, jeśli ktoś jest fanem twórczości Kasie West.

„Kasie West, jakiej nie znacie!” – to zdanie, od którego rozpoczyna się opis tej książki na lubimyczytac. No cóż, nic bardziej mylnego. „Dziewczyna, która wybrała swój los” to historia, w której znalazłam dokładnie wszystko to, co uwielbiam w Kasie West. To przede wszystkim dobra, przyjemna młodzieżówka, a wątek mocy nadprzyrodzonych dodaje jej tylko uroku. Mamy tu naprawdę...

Ta książka była na mojej półce już w sumie od dawna więc postanowiłam ją przeczytać, ale z nastawieniem w stylu "chce mieć to za sobą, to nie będzie zbyt dobre, czemu ją kupiłam?". Jednak musze przyznać - to była dobra książka i dobra fabuła. Z czasem zdarzały się momenty, gdy zapominałam o tym, że to co się dzieje jest wyłącznie "sprawdzeniem" Addison. Gdy fabuła się rozkręcała, a ja uświadamiałam sobie, że dziewczyna ostatecznie będzie musiała wybrać tylko jedną wersje wydarzeń, to naprawdę emocje mną trochę targały. Coś co osobiście mi przeszkadzało, jednak z czasem się przyzwyczaiłam to forma rozdziałów - zmienianie perspektywy historii o 180 stopni z każdym następnym. Ostatecznie zdaje sobie sprawę, że było to potrzebne jednak momentami można się pogubić w której wersji przyszłości aktualnie się znajdujemy. Trevor to moja miłość książkowa. Postać od której czuć siłę, ale jednocześnie jest tak troskliwy i kochany. Wbrew temu co czuje wybiera inną wersje. Co prawda słuszną lecz niesprawiedliwą dla tej dwójki. Zakończenie zostało dobrze poprowadzone i dało mi nadzieje, że wszystko potoczy się jak powinno. Dlatego też z chęcią sięgnę po następny tom, a pozostałym polecam dziewczynę, która wybrała swój los.

Ta książka była na mojej półce już w sumie od dawna więc postanowiłam ją przeczytać, ale z nastawieniem w stylu "chce mieć to za sobą, to nie będzie zbyt dobre, czemu ją kupiłam?". Jednak musze przyznać - to była dobra książka i dobra fabuła. Z czasem zdarzały się momenty, gdy zapominałam o tym, że to co się dzieje jest wyłącznie "sprawdzeniem" Addison. Gdy fabuła się...

CO ZA POMYSŁ!!!!?
Uważam, że świat przedstawiony w tej książce: bohaterowie, ich umiejętności, miasto w którym żyją. To jest po prostu genialne.
Bardzo spodobał mi się pomysł rozwiniętych umiejętności ludzi w tej książce. Jest to świetny w swej prostocie pomysł.
Cała książka składa się z dwóch możliwości życia głównej bohaterki, z czego ona może wybrać jedną ze ścieżek. W taki sposób otrzymujemy wręcz dwie historie w jednej książce.
Co prawda główna bohaterka nie za bardzo przypadła mi do gustu, ale jest to kwestia indywidualna. Ja wolę, kiedy postać ma mocniejszy charakter i czymś się wyróżnia.
Ogólnie bardzo lekka i przyjemna historia. Wydaje mi się, że dobra na zastój czytelniczy, bo nie wymaga od czytelnika wiele skupienia i przemyśleń.

CO ZA POMYSŁ!!!!?
Uważam, że świat przedstawiony w tej książce: bohaterowie, ich umiejętności, miasto w którym żyją. To jest po prostu genialne.
Bardzo spodobał mi się pomysł rozwiniętych umiejętności ludzi w tej książce. Jest to świetny w swej prostocie pomysł.
Cała książka składa się z dwóch możliwości życia głównej bohaterki, z czego ona może wybrać jedną ze ścieżek. W...

książka bardzo specyficzna pod względem fabuły, ale też sama autorka pisze kompletnie inne książki. uważam, że zakończenie mogło być bardziej dramatyczne. ogólnie pozycja godna polecenia

książka bardzo specyficzna pod względem fabuły, ale też sama autorka pisze kompletnie inne książki. uważam, że zakończenie mogło być bardziej dramatyczne. ogólnie pozycja godna polecenia

Szczerze od początku byłam pewna, że dziewczyna wybierze opcje mieszkania z ojcem, bo nie widziałam sensu tworzenia 2 tomu skoro jej życie by się nie zmieniło. Cóż Kasie lubi zaskakiwać również tak było w tym przypadku.
Były momenty, w których Addie w obu wersjach przyszłości układało się się świetnie i nie wiedziałam która będzie lepsza choć muszę przyznać, że od początku byłam za wersją z Trevorem w świecie Normalsów.

Polubiłam bardzo charakter Trevora, jego styl bycia. Raczej pogodna, skora do żartów, może czasem zbyt sympatyczna lecz kiedy trzeba poważna i opiekuńcza postawa chłopaka bardzo mi się spodobała. Do tego jeszcze jego brat, który był poprostu mega uroczy i kochany jak w momencie kiedy dał Addison klucz do pokoju Trevora kiedy ten się w nim zamkną.

Zastanawia mnie tylko kwestia wersji pozostania z matką. W opisie książki jest zaznaczone, że w tej wersji Addie prowadzi dawne życie, które nie jest usłane różami, a jednym z tych powodów jest nękający ją najpopularniejszy w szkole. Co prawda Addison oberwała od niego dwa razy piłką, ale czy to podchodzi pod nękanie?

Wracając. Z początku miałam mieszane uczucia co do wyboru Addie i porzuceniem przyszłości życia z ojcem. Z jednak strony byłam niepocieszona odrzuceniem Trevora, a z drugiej dumna, że ,,poświęciła'' się dla dobra przyjaciółki.
Nadzieje na wersję w świecie Normalsów dała mi końcówka epilogu, gdy ojciec dziewczyny zaproponował jej wizytę u niego.

Całokształt książki bardzo mi się podobał, jedyne do czego można się przyczepić to przeskakiwanie z jednej wersji na drugą co rozdział, w pewnym momencie można się było nieźle pogubić. Choć z drugiej strony może być to też fajne urozmaicenie. Można to uznać za kwestię sporną.

Szczerze od początku byłam pewna, że dziewczyna wybierze opcje mieszkania z ojcem, bo nie widziałam sensu tworzenia 2 tomu skoro jej życie by się nie zmieniło. Cóż Kasie lubi zaskakiwać również tak było w tym przypadku.
Były momenty, w których Addie w obu wersjach przyszłości układało się się świetnie i nie wiedziałam która będzie lepsza choć muszę przyznać, że od początku...

Bardzo podobał mi się pomysł, ciekawy. Jestem ciekawa jak sprawy się będą miały w drugim tomie

Bardzo podobał mi się pomysł, ciekawy. Jestem ciekawa jak sprawy się będą miały w drugim tomie