Laurie

Okładka książki Laurie
Stephen King Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
32 str. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Laurie
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2018-06-26
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-26
Liczba stron:
32
Czas czytania
32 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Tomasz Wilusz
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Twarz w tłumie Stephen King, Stewart O'Nan
Ocena 5,7
Twarz w tłumie Stephen King, Stewa...
Okładka książki 17 podniebnych koszmarów Ambrose Bierce, Tom Bissell, Ray Bradbury, Roald Dahl, James Dickey, Arthur Conan Doyle, Cody Goodfellow, Joe Hill, Stephen King, E. Michael Lewis, Richard Matheson, David J. Schow, Dan Simmons, Peter Tremayne, E. C. Tubb, John Varley, Bev Vincent, Bev Vincent
Ocena 5,7
17 podniebnych... Ambrose Bierce, Tom...
Okładka książki Pudełko z guzikami Gwendy Richard Chizmar, Stephen King
Ocena 6,7
Pudełko z guzi... Richard Chizmar, St...
Okładka książki Już nie żyjesz Cody Cassidy, Paul Doherty
Ocena 6,7
Już nie żyjesz Cody Cassidy, Paul ...

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
414 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
870
686

Na półkach: ,

Wierny przyjaciel człowieka

Uczucie miłego zaskoczenia ma w sobie coś niepowtarzalnego. Każdemu z nas robi się od razu cieplej na sercu, gdy nagle otrzymamy coś niespodziewanego. Czasami wystarczy drobnostka, aby sprawić komuś radość, a gdy płynie to z bezinteresownego serca, cóż takie uczucie może być po dwakroć silniejsze. Możemy jedynie sobie wyobrazić, co może odczuwać stały czytelnik danego autora, gdy otrzyma od niego kolejny tekst, a w dodatku, gdy okaże się on darmowy, no cóż, chyba słowo błogostan, byłoby najbliższe takiemu określeniu. King w swym dorobku zawsze podkreślał, że w jego wszystkich tekstach najważniejszy jest czytelnik, a on sam jest jedynie przewodnikiem po historii, która znajduje się gdzieś w jego podświadomości.

Szacunek względem czytelnika sprawia, że King nie tylko tworzy nowe powieści, czy też angażuje się w nowe projekty, lecz potrafi sprawiać niespodzianki. Właśnie taką niespodzianką było ukazanie się krótkiej historii zatytułowanej „Laurie” przy okazji premiery powieści „Outsider”. Być może nie byłoby to rzeczą niezwykłą, że Stephen King napisał kolejne opowiadanie, gdyby nie fakt, że sam autor całkowicie za darmo upowszechnił je dla wszystkich czytelników. Stephen King jest już na takim poziomie, że zysk nie jest dla niego najważniejszy. Po prostu kocha to co robi, kocha bawić się słowem i chyba kocha fakt, że dzięki temu może pielęgnować swoistą więź między nami a nim. Po raz kolejny chce zostać naszym przewodnikiem, a nam wiernym czytelnikom pozostaje się zgodzić, by oprowadził nas po historii pewnego staruszka i jego psa.

Wracając do samego opowiadania. Lloyd Sunderland, wdowiec, pozbawiony sensu życia po śmierci żony, dostaje od siostry prezent. Szczeniaczka. Suczkę. Mieszańca collie i mudy. Nie chce jej, ale przegrywa z uporem siostry i emocjonalnym szantażem. Nazywa ją Laurie. Czy popełnił błąd, przyjmując tą spokojną sunię pod swój dach? Czy litość nad bezdomnym szczeniaczkiem zaowocuje niespodziewanym uczuciem? Czy odzyska sens życia? Czy Laurie będzie jego ciężarem, czy wyzwoleniem?

Oczywiście w swym dorobku Stephen King napisał przeróżne teksty. Jedne bardziej przykuwające uwagę, inne mniej. Drodzy współczytelnicy, w przypadku „Laurie” nie nastawiajmy się na Kinga, który straszy co kilka stron, Kinga, który przeraża, Kinga, który zaskakuje zakończeniem. Niniejsza opowieść świetnie wpisuje się w obraz współczesnego Kinga – bardziej sentymentalnego, mniej przerażającego, patrzącego na wszystko z perspektywy lat, chcącego przekazać swym czytelnikom coś istotnego, a nie tylko samą grozę. Owszem „Laurie” nie jest tekstem aspirującym do wyżyn twórczości autora. Jej statyczny, spokojny klimat może działać usypiająco. Jednak ta fasada spokojności pęka pod koniec, by pokazać swe bardziej dramatyczne pazurki. Fakt może spiłowane, lecz nadal pazurki. Jednym słowem „Laurie” jest tekstem, który ma otulić serce czytelnika i sprawić, że zrobi się mu cieplej na duszy.

Mimo tak krótkiej formy, King nadal potrafi zaprezentować swe gawędziarstwo. Być może niektórym opisy scen mogą wydać się rozwlekłe, lecz w pełni oddają klimat opowiadania. Wdowiec, pozbawiony sensu życia na swej drodze spotyka szczeniaczka. Początkowa niechęć oraz antypatia powoli przeradzają się w wielką przyjaźń. Owszem można się zgodzić, że przez całe opowiadanie nic się nie dzieje, lecz jak wspomniałem King próbuje przekazać coś ważnego, a mianowicie fakt, że nawet w najtrudniejszych chwilach jest ktoś kto nas kocha, kto może być naszym wsparciem, kto wyciągnie pomocną dłoń (w tym przypadku łapę). Nigdy nie wiemy co nas spotka, na każdym etapie naszego życia może pojawić się coś niespodziewanego.

Trudno tu nie wspomnieć o tytułowej Laurie, suczce, dzięki, której ta opowieść ma rację bytu. King swym opowiadaniem oddał hołd czworonogom, które nieustannie są z nami na dobre i na złe. Ten włochaty przyjaciel nigdy nas nie zawiedzie, a ta głębia oczu wyrażających bezdenną miłość, może nas pochłonąć. Być może statyczność tego tekstu może działać usypiająco, lecz ostatnie trzy strony serwują nam taką dramatyczność wydarzeń, że czytamy je z zapartym tchem. Jednocześnie modląc się, aby King nie poszedł w kierunku swej mrocznej strony, aby nie zniszczył tej atmosfery, którą stworzył. Całe szczęście, zakończenie okazuje się szczęśliwe, co zresztą nie jest tak częste w przypadku Kinga, dzięki czemu cały tekst ma tak podbudowujący charakter.

Podsumowując, być może nie jest to zapierający dech w piersi tekst, lecz umieszczenie w tak krótkim tekście opowieści o stracie, miłości, samotności, przyjaźni, przemijaniu i starości było nie lada wyzwaniem. Cóż, nic dodać, nic ująć, nacieszcie się tą drobną niespodzianką ze strony Stephena Kinga.

Wierny przyjaciel człowieka

Uczucie miłego zaskoczenia ma w sobie coś niepowtarzalnego. Każdemu z nas robi się od razu cieplej na sercu, gdy nagle otrzymamy coś niespodziewanego. Czasami wystarczy drobnostka, aby sprawić komuś radość, a gdy płynie to z bezinteresownego serca, cóż takie uczucie może być po dwakroć silniejsze. Możemy jedynie sobie wyobrazić, co...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    520
  • Chcę przeczytać
    202
  • 2018
    92
  • Posiadam
    77
  • E-book
    24
  • Stephen King
    23
  • Ebook
    14
  • Przeczytane w 2018
    9
  • Ebooki
    9
  • Ulubione
    8

Cytaty

Więcej
Stephen King Laurie Zobacz więcej
Stephen King Laurie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także