Cienie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Jakub Mortka (tom 5)
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2018-01-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-17
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365780881
- Tagi:
- gwałt literatura polska manipulacja pedofilia policjant polityk polski kryminał przemoc samobójstwo strach śledztwo wyścig z czasem zabójstwo zagadka kryminalna
- Inne
Nowa powieść Wojciecha Chmielarza, laureata nagrody Wielkiego Kalibru.
W Milanówku giną dwie kobiety – córka i konkubina słynnego gangstera. Zastrzelono je z broni podkomisarza Kochana, a on sam znika. Dzwoni jednak do Mortki i prosi o pomoc – ktoś go wrabia.
W tym samym czasie aspirantka Sucha próbuje rozwikłać sprawę nagrania z ukrytej kamery, na którym widać, jak kilku mężczyzn gwałci chłopaka. Zidentyfikowała wysoko postawionych polityków. Wie, że jeśli ujawni nagranie, wszystkiego się wyprą. W dodatku chłopak popełnił samobójstwo.
Mortka i Sucha postanawiają sobie pomóc – jeszcze nie wiedzą, że ich śledztwa się łączą i że staną oko w oko ze śmiercią. Mnożą się pytania. Komu jest na rękę wina Kochana? Czy przyjaźń między komisarzem i podkomisarzem przetrwa tę próbę? Komu mogą zaufać? Czy można uciec od przeszłości? A może za każdym ciągnie się jakiś cień…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gliny nigdy nie mówią do widzenia*
Mortka powrócił. Jest jakby bardziej stateczny i opanowany, ale nadal to ten sam doświadczony i skuteczny glina, którego czytelniczy dobrze znają z wcześniejszych powieści Chmielarza. Bohater nie bez skazy, z drobnymi wadami, które obliczone zostały na sympatię odbiorców. Dla przeciwwagi jest i Sucha. Młoda, zdecydowana, bezwzględna. Trochę przerysowana. Po Marvelowsku szukająca sprawiedliwości i zemsty. W „Cieniach” oboje zaczynają ze zgoła innych miejsc. On próbuje ratować tyłek dawnego partnera, który oskarżony został o zabójstwo córki i konkubiny słynnego gangstera. Ona zaś poluje na zwyrodnialców, którzy dopuścili się gwałtu na młodym chłopaku. Jednak ich drogi szybko się przecinają, bo jak się okazuje, Warszawa to mały staw i nie ma w nim miejsca dla wielu grubych ryb. Sucha i Mortka stają więc ramię w ramię, żeby porządek snów zapanował w stolicy, a winni zostali ukarani.
Chmielarz sam siebie nazywa rzemieślnikiem. Twórcą literatury rozrywkowej**. W Polsce, gdzie do literatury podchodzi się ostatecznie i dzieli się ją tylko na dwie kategorie: dobra lub zła/gatunkowa i piękna (semantykę przeciwieństw można tutaj mnożyć) ta szczerość i bezpośredniość budzi sympatię i szacunek. Mniemać można, że nie jest to tylko krygowanie się i poza, gdyż deklarowana samoświadomość autora sprawia, że w uprawianym gatunku zdobył czarny pas. A zatem w „Cieniach” mamy: gangsterski półświatek rodem z Raymonda Chandlera, charaktery godne samego Henninga Mankella, szczęśliwe zakończenie i twist fabularny nie gorszy niż u Nesbo czy Larssona. Wszystko zgodnie z wyznacznikami sztuki kryminalnej. I wszystko okraszone własnym, indywidualnym stylem i polską przaśnością (dużo przekleństw, sporo wódki pitej w oparach papierosowego dymu a to wszystko w kontekście biedy ojczyźnianej oraz wszędobylskiej beznadziei) .
„Cienie” to dobrze zszyty kryminał, w który nawet uważny czytelnik nie dostrzeże szwów. Chmielarz sprawnie prowadzi czytelnika przez meandry skomplikowanej sprawy (dla lepszego rozeznania przyda się jednak znajomość wcześniejszych części) aż do szczęśliwego finału. Finał zaś, to konsekwencja logicznych zdarzeń, żadne tam deus ex machina. Chmielarz wie co robi i robi to dobrze. Konsekwentnie i bardzo umiejętnie.
* Cytat z: „Długie pożegnanie” Raymond Chandler
** https://www.youtube.com/watch?v=2DeH367yIU4
Monika Długa
Oceny
Książka na półkach
- 6 275
- 1 707
- 642
- 260
- 139
- 83
- 79
- 71
- 63
- 62
Opinia
Trudno oceniać - i czytać! - odrębnie "Osiedle marzeń" i "Cienie", czyli 4. i 5. opowieść o komisarzu Mortce, podkomisarzu Kochanie i aspirantce Suchockiej "Suchej". Każdy z tych bohaterów jest tu i tam pełnoprawną i krwistą postacią (najmniej chyba... Mortka). Złości mnie osobiście wybielanie Kochana, robienie z niego teraz w obu tomach ostatniego sprawiedliwego - jakby Chmielarzowi zrobiło się jakoś szkoda wykreowanego przez siebie mizoginistycznego, brutalnego bohatera (a tak prawdziwego przecież!).
Trudno czytać te powieści oddzielnie - bo intryga się zazębia i "Cienie" wynikają fabularnie z poprzedniej części, a akcja zaczyna się niemal natychmiast po finale "Osiedla marzeń". Ta kończy się zgrabnym cliffhangerem.
Ale książki zbudowane są inaczej - "Cienie" chyba dojrzalej, nowocześniej przy okazji. W "Cieniach" sprawców jednej zbrodni odkrytej przez Dariusza Kochana w "Osiedlu" znamy od razu - a czyta się z zapartym tchem.
Tylko: gdzie był redaktor? Błędy językowe w rodzaju "ubrać kurtkę" (nie w dialogu, w dialogu to jest świetne) są w każdym tomie, a każdy wydało przecież inne wydawnictwo, każde z nich niby dba o poziom :(
Trudno oceniać - i czytać! - odrębnie "Osiedle marzeń" i "Cienie", czyli 4. i 5. opowieść o komisarzu Mortce, podkomisarzu Kochanie i aspirantce Suchockiej "Suchej". Każdy z tych bohaterów jest tu i tam pełnoprawną i krwistą postacią (najmniej chyba... Mortka). Złości mnie osobiście wybielanie Kochana, robienie z niego teraz w obu tomach ostatniego sprawiedliwego - jakby...
więcej Pokaż mimo to