Świtezianki

Okładka książki Świtezianki
Teresa Monika Rudzka Wydawnictwo: Lucky literatura obyczajowa, romans
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365351388
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"(…) gdyby każdy znał swoje miejsce w szeregu, życie byłoby znacznie prostsze".



To najbardziej osobliwa książka Teresy Moniki Rudzkiej, jaką czytałam. Sądziłam, że autorce trudno już będzie mnie zaintrygować, a jednak "Świtezianki" to kolejna odsłona wielowymiarowości prozy autorki. Ta historia z pewnością zaskoczy wielu czytelników.

Teresa Monika Rudzka to urodzona we Wrocławiu, a mieszkająca w Lublinie, polonistka i dziennikarka, która pracowała również jako bibliotekarka, agentka ubezpieczeniowa i sekretarka. Obecnie, autorka realizuje swoją pasję dziennikarską, pisząc historie do różnych, babskich magazynów. W wolnym czasie przyjemność sprawia jej lektura dobrej książki i obejrzenie interesującego filmu. W 2010 r. zadebiutowała dobrze przyjętą powieścią pt. "Bibliotekarki".

Babka, matka i córka, obdarzone pewnym darem, to trzy pokolenia kobiet, które walczą o własne szczęście. Zofia, mieszkająca w małej wsi, wyszła za mąż za starego wdowca i dość późno zaszła w ciążę. Jej córka Barbara nie chciała żyć jak matka i po wielu perypetiach wyjechała do Francji, gdzie poślubiła milionera, dając mu córkę. Nathalie, córce Barbary, nie brakuje więc pieniędzy, kobieta szuka jednak spełnienia.

Najnowsza powieść Teresy Moniki Rudzkiej została podzielona na rozdziały ukazujące koleje życia głównych bohaterek. Historie pełne znanych nam rozterek i dylematów. Historie, których wątkiem przewodnim jest dążenie do życiowego spełnienia, przy jednoczesnej próbie ominięcia przeznaczenia. Koleje losu Zofii i Barbary są oczywiście zajmujące, jednak mam wrażenie, że to wydarzenia z życia najmłodszej z rodu kobiet, stanowią swoisty punkt kulminacyjny całej książki. Wydarzenia, które do tej pory wywołują we mnie przerażenie pomieszane z fascynacją.

Nathalie to bowiem kobieta pełna sprzeczności, która za wszelką cenę pragnie zdobyć dla siebie Jima - narzeczonego swojej przyjaciółki Anastazji. To, co dzieje się w jej życiu to mieszanina szaleństwa i psychodelizmu w najczystszej postaci. A wszystko przez to, że Teresa Monika Rudzka obdarzyła swoje bohaterki nadnaturalną zdolnością. I tak, świat realny pełen luksusu, różnorodnych marek znanych projektantów, jakich pełno w fabule, przeplata się z możliwością oddziaływania na rzeczywistość. Oddziaływania nie tylko na rzeczy martwe, ale także na życie i jego długość. To przerażające i w pewien sposób fascynujące, a w kontekście tym nie dziwi tytuł książki nawiązujący w sposób oczywisty do znanej ballady Adama Mickiewicza.

Czarny ptak, który towarzyszy Nathalie to kolejny element fabularny książki, który wywołuje dreszcze. Autorka nie wyjaśnia czy to kruk, czy może wrona, jednak symbolika tego zwierzęcia jest aż nadto widoczna, czyli śmierć oraz przenikanie się jej z życiem. Trudno o wyraźniejszy motyw, doskonale wpisujący się w całą tę psychodeliczną opowieść. Trzeba także wspomnieć, że czytelnicy znający książkę autorki pt. "Zawsze będę cię kochać", odnajdą w "Świteziankach" wspólnych bohaterów. To tak, jakby poznawać historię Anastazji z zupełnie nowej perspektywy, czego kompletnie się nie spodziewałam.

Zofia, powtarzała swojej córce Barbarze, że każdy z nas powinien znać swoje miejsce w szeregu. Teresa Monika Rudzka z pewnością swoje miejsce na liście pisarek tworzących prozę nieoczywistą, z wieloma kontekstami, już zna. "Świtezianki" polecam miłośnikom nietuzinkowych powieści z zaskakującym zakończeniem.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

"(…) gdyby każdy znał swoje miejsce w szeregu, życie byłoby znacznie prostsze".



To najbardziej osobliwa książka Teresy Moniki Rudzkiej, jaką czytałam. Sądziłam, że autorce trudno już będzie mnie zaintrygować, a jednak "Świtezianki" to kolejna odsłona wielowymiarowości prozy autorki. Ta historia z pewnością zaskoczy wielu czytelników.

Teresa Monika Rudzka to urodzona we...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    32
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    4
  • 2018
    2
  • Mam do przeczytania
    1
  • Z Biblioteki Publicznej
    1
  • 52 książki (2017)
    1
  • 2019
    1
  • Wypożyczone z biblioteki
    1
  • Biblioteka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Świtezianki


Podobne książki

Przeczytaj także