Przyznaję się. Kiedy po raz pierwszy spojrzałam na tę książkę popełniłam ogromną zbrodnię. Od razu bowiem wysunęłam wniosek, że jest to pozycja, którą powinnam sobie darować. Po pierwsze - kryminał, czyli gatunek po który raczej nie sięgam zbyt chętnie. Po drugie - postać księdza-detektywa, która przez wzgląd na popularny serial wydawała mi się niezwykle oklepana. Po trzecie wreszcie - zbiór opowiadań, czyli jak dla mnie spory problem, ponieważ z natury wole dłuuuuugie powieści.
Ostatecznie jednak przemogłam wewnętrzną niechęć, sięgnęłam po przygody kapłana i przeżyłam ogromne zaskoczenie. Wciągająca fabuła, ciekawe przypadki, nieoczekiwane rozwiązania, zaskakujące zbrodnie a to wszystko opisane w lekki i przyjemny sposób.
Moim zdaniem "Niewinność księdza Browna" to pozycja obowiązkowa dla wielbicieli kryminałów, ale także ciekawa alternatywa dla zwolenników innych gatunków, którzy dzięki tej książce mogą oderwać się od swojej czytelniczej codzienności.

Przyznaję się. Kiedy po raz pierwszy spojrzałam na tę książkę popełniłam ogromną zbrodnię. Od razu bowiem wysunęłam wniosek, że jest to pozycja, którą powinnam sobie darować. Po pierwsze - kryminał, czyli gatunek po który raczej nie sięgam zbyt chętnie. Po drugie - postać księdza-detektywa, która przez wzgląd na popularny serial wydawała mi się niezwykle oklepana. Po...