Neuroplemiona. Dziedzictwo autyzmu i przyszłość neuroróżnorodności
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- NeuroTribes: The Legacy of Autism and the Future of Neurodiversity
- Wydawnictwo:
- Vivante
- Data wydania:
- 2017-06-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-06-21
- Liczba stron:
- 504
- Czas czytania
- 8 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365601483
- Tłumacz:
- Bartłomiej Kotarski
- Tagi:
- autyzm różnorodność neurologiczna niepełnosprawność
Czym jest autyzm? Niepełnosprawnością towarzyszącą choremu przez całe życie czy naturalnie występującą w świecie formą perspektywy poznawczej przypominającą geniusz? Obie odpowiedzi są poprawne, choć nie do końca wyczerpują tę kwestię. Przyszłość naszego społeczeństwa zależy od jej zrozumienia.
Steve Silberman, dziennikarz „Wire” odkrywa tajemniczą historię autyzmu oraz rzuca nowe światło na to, co słynni naukowcy usiłowali stłumić w zarodku, ukazując przy tym niezwykły potencjał osób dotkniętych autyzmem.
Odwołując się do badań pionierów w dziedzinie autyzmu, jak i do przewrotnej konceptu różnorodności neurologicznej, teoria zaginionego plemienia głosi, autyzm, dysleksja czy ADHD nie są bynajmniej nieprawidłowościami. To po prostu efekt naturalnych wariacji w genomie człowieka.
Książka, która zredefiniuje ludzkie zrozumienie historii, znaczenia, funkcji oraz wpływu różnorodności neurologicznej na świat człowieka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 413
- 116
- 39
- 19
- 8
- 7
- 6
- 5
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
74/100%
74/100%
Pokaż mimo toPrzeczytałam 28%; czytałam e booka. I dalej nie dam rady, bo to strasznie nudna książka i rozwlekła.
Autor pisze i pisze i pisze, długo i nieciekawie, o rzeczach całkiem nieinteresujących, a potem szybko przemyka obok rzeczy interesujących, zupełnie je pomijając jako nieistotne.
Przytacza drobiazgowo, na wielu, wielu stronach, emocje rodziców, które nic nie wnoszą, opisuje w najdrobniejszych szczegółach błędne terapie oraz zbrodnie nazistów, fascynuje się, w pewnym sensie, Hitlerem, przetacza liczne życiorysy i jeszcze więcej życiorysów.
Opowiada co ludzie czuli czy myśleli, chociaż przecież nie może tego wiedzieć, to tylko jego fantazja.
O samym autyzmie było w tych 28% niewiele, jakieś drobne informacje ukryte w słowotoku autora.
Przeczytałam 28%; czytałam e booka. I dalej nie dam rady, bo to strasznie nudna książka i rozwlekła.
więcej Pokaż mimo toAutor pisze i pisze i pisze, długo i nieciekawie, o rzeczach całkiem nieinteresujących, a potem szybko przemyka obok rzeczy interesujących, zupełnie je pomijając jako nieistotne.
Przytacza drobiazgowo, na wielu, wielu stronach, emocje rodziców, które nic nie wnoszą,...
Historia badań nad spektrum autyzmu.
Super napisana; czyta się jednym tchem.
Historia badań nad spektrum autyzmu.
Pokaż mimo toSuper napisana; czyta się jednym tchem.
Dla kogoś, kto nie wie absolutnie nic o autyzmie, historii badań nad nim (od Aspergera i Kannera do dziś) i przy okazji ma ochotę na sporą garść anegdot i historii osobistych rodzin, badaczy i samych autystyków, książka ta wydaje się idealna. Jeśli natomiast tak jak ja ktoś czytał już "Dzieci Aspergera", "Wojnę o szczepionki", relacje w internecie, to będzie się nudził w nadziei, że coś odkryje. Nadziei płonnej. Malutko w niej o dziewczynkach i kobietach w spektrum autyzmu, styl pisania bardzo grzeczny i rozwlekły. Doceniam pracę autora, ale naprawdę można było zrobić to lepiej.
Dla kogoś, kto nie wie absolutnie nic o autyzmie, historii badań nad nim (od Aspergera i Kannera do dziś) i przy okazji ma ochotę na sporą garść anegdot i historii osobistych rodzin, badaczy i samych autystyków, książka ta wydaje się idealna. Jeśli natomiast tak jak ja ktoś czytał już "Dzieci Aspergera", "Wojnę o szczepionki", relacje w internecie, to będzie się nudził w...
więcej Pokaż mimo toJestem bardzo zadowolona z przeczytania tej książki. Jest to historia autyzmu na przestrzeni lat. Można się dowiedzieć, skąd wzięły się różnego rodzaju mity, jak bardzo zmieniło się podejście w medycynie i jak ważne jest bycie samorzecznikiem. Nic o nas bez nas. Osoby neuroróżnorodne powinny mieć głos, a ta książka pokazuje, co może się dziać, gdy nikt nie chce słuchać tego głosu. Steve SIlberman operuje przystępnym językiem — nie ma przynudzania. Polecam każdemu.
Jestem bardzo zadowolona z przeczytania tej książki. Jest to historia autyzmu na przestrzeni lat. Można się dowiedzieć, skąd wzięły się różnego rodzaju mity, jak bardzo zmieniło się podejście w medycynie i jak ważne jest bycie samorzecznikiem. Nic o nas bez nas. Osoby neuroróżnorodne powinny mieć głos, a ta książka pokazuje, co może się dziać, gdy nikt nie chce słuchać tego...
więcej Pokaż mimo toWyczerpujące podejście do tematu spektrum autyzmu. Dzięki tej książce można się na prawdę sporo dowiedzieć o historii tego zaburzenia, chociaż po lekturze książki wypadałoby raczej powiedzieć - "historii neuroróżnorodności" :).
Super, że autor wyciągnał tyle ciekawostek na temat podejścia do spektrum autyzmu na przestrzeni dziejów i obiektywnie przedstawił badaczy zajmujących się tym tematem. Miejscami było to dla mnie zbyt szczegółowe, ale doceniam ogrom pracy, jaką włożył autor w tę książkę.
Myślę, że lekturę powinien znać każdy użytkownik Internetu, bo to dzięki autystykom (użyję tego słowa może trochę na przekór autorom przekładu, którzy używali formy "autykom", która za słownikiem języka polskiego jest poprawna, ale do mnie osobiście zupełnie nie trafia) mamy Internet i mnóstwo nowych technologii :). Świat bez nich byłby mniej urozmaicony, zapewne, chociaż nie skłaniałbym się też ku opinii Pani Gradin, że mieszkaliby tu sami księgowi :).
Na pewno po lekturze, doceniam bardziej czasy, w których żyję, bo moje dziecko z ZA ma dużo większe szanse na rozwój osobisty, terapię i spełnianie swoich marzeń. W czasach Aspergera, pewno dokonano by na nim przymusowej eutanazji...
Na koniec powiem jeszcze o małych minusach książki, poza zbytnim rozwlekaniem faktów w niektórych fragmentach:
- brak nawet jednego rozdziału o historii spektrum w innych częściach świata (autor skupia się na świecie anglosaskim);
- znikome informacje na temat kobiet w spektrum autyzmu (chociaż zakładam, że tu źródeł jest o wiele mniej)
Wyczerpujące podejście do tematu spektrum autyzmu. Dzięki tej książce można się na prawdę sporo dowiedzieć o historii tego zaburzenia, chociaż po lekturze książki wypadałoby raczej powiedzieć - "historii neuroróżnorodności" :).
więcej Pokaż mimo toSuper, że autor wyciągnał tyle ciekawostek na temat podejścia do spektrum autyzmu na przestrzeni dziejów i obiektywnie przedstawił badaczy...
Książka „Autyzm. Historia geniuszu natury i różnorodności neurologicznej” Steve'a Silberman'a zabiera czytelnika do świata autyzmu.
Czytając książkę miałam wrażenie chaosu. Język był dla mnie ciężki i sztuczny. Przyznam szczerze, że nie jest to książka godna polecenia.
Dobre są w niej poszczególne informacje, jednak dla osób zajmujących się autystami codziennie to nic odkrywczego.
Książka „Autyzm. Historia geniuszu natury i różnorodności neurologicznej” Steve'a Silberman'a zabiera czytelnika do świata autyzmu.
więcej Pokaż mimo toCzytając książkę miałam wrażenie chaosu. Język był dla mnie ciężki i sztuczny. Przyznam szczerze, że nie jest to książka godna polecenia.
Dobre są w niej poszczególne informacje, jednak dla osób zajmujących się autystami codziennie to nic...
⭐RECENZJA⭐
"Czym jest autyzm? Zaburzeniem rozwojowym towarzyszącym człowiekowi przez całe życie czy naturalnie występującą w świecie formą perspektywy poznawczej przypominającą geniusz? Obie odpowiedzi są poprawne, choć nie do końca wyczerpują tę kwestię. Przyszłość naszego społeczeństwa zależy od jej zrozumienia.
Steve Silberman, dziennikarz „Wire”, odkrywa tajemniczą historię autyzmu oraz rzuca nowe światło na to, co słynni naukowcy usiłowali stłumić w zarodku, ukazując przy tym niezwykły potencjał osób dotkniętych autyzmem.
Odwołując się do badań pionierów w dziedzinie autyzmu, jak i do przewrotnej koncepcji różnorodności neurologicznej, teoria zaginionego plemienia głosi, że autyzm, dysleksja czy ADHD nie są bynajmniej nieprawidłowościami. To po prostu efekt naturalnych wariacji w genomie człowieka.
Książka, która zredefiniuje ludzkie zrozumienie historii, znaczenia, funkcji oraz wpływu różnorodności neurologicznej na świat człowieka".
Powyższy opis pochodzi od wydawcy
🤨
Miałam ogromne oczekiwania co do tej książki, jednak środek zaserwował mi jedno wielkie rozczarowanie 🥺 Jest mi tak przykro, że nawet nie macie pojęcia jak bardzo 🥺 Mam wiele styczności z autyzmem od prawie sześciu lat i oczekiwałam, że ta lektura otworzy mi oczy na coś nowego, na coś, czego nie wiem. Nic bardziej mylnego. Dziwne przekonania w tej książce, które nie są niczym poparte, doszczętnie mnie załamały. Autor niby chciał pokazać jakieś stanowisko, a tak jakby się bał i na niczym nie stanął twardo. Nie przekonało mnie połączenie wiedzy na temat spektrum autyzmu z powieścią. W ogóle mi się to nie podobało. Uważam, że jak już się wchodzi w jakiś temat, to albo pociągnąć go jako książkę naukową, poradnik, albo pisać powieść 😕 No nie, nie i jeszcze raz nie! Jestem ciekawa, czy ktoś z Was czytał ów książkę? Jeśli tak, to dajcie znać, jakie Wy macie zdanie na jej temat. Ja jestem okropnie rozczarowana...
🤨
Współpraca z @wydawnictwo.kobiece 💚
🤨
⭐RECENZJA⭐
więcej Pokaż mimo to"Czym jest autyzm? Zaburzeniem rozwojowym towarzyszącym człowiekowi przez całe życie czy naturalnie występującą w świecie formą perspektywy poznawczej przypominającą geniusz? Obie odpowiedzi są poprawne, choć nie do końca wyczerpują tę kwestię. Przyszłość naszego społeczeństwa zależy od jej zrozumienia.
Steve Silberman, dziennikarz „Wire”, odkrywa tajemniczą...
Szczerze mówiąc książka mnie trochę rozczarowała. Jest dość chaotyczna i nierówna. Ogólnie wydaje mi się, że oryginalny tytuł: "Neuroplemiona" (1. polskie wydanie taki miało też tytuł) jest bardziej adekwatny do zawartości. Oczywiście główną osią jest historia autyzmu, ale jest tu też sporo wątków pobocznych, które słabo wiążą się z autyzmem, a trochę bardziej z ogólniej rozumianą neuroróżnorodnością - jest też sporo wątków które tylko rozwlekają treść: rozumiem, że idea "Rain Mana" i syndromu sawanta jest warta wyjaśnienia, ale nie wiem czemu muszę czytać o poprzedzających pracę nad filmem perypetiach scenarzysty wspomnianego obrazu.
Co mnie jednak najbardziej irytowało w całej książce, to jakieś dziwne symetryzmo-podobne dawanie głosu poglądom, które są błędne - ileż to stron trzeba naklepać by przedstawić ruch antyszczepionkowców, ileż to relacji że rodzice się bali bo "były głosy i plotki, że szczepionki powodują autyzm"? I serio ciężko znaleźć w książce konkretne, jednoznaczne i naukowe stanowisko, że to wszystko bzdury i nieprawda. Niby jest jakieś tam wyjaśnienie, niby jest sprostowanie, ale jakieś takie zastraszająco miałkie, potulne, niestanowcze, tak jakby autor bał się twardo opowiedzieć po stronie nauki i faktów.
Strasznie nietrafiona jest taka konstrukcja treści. Obawiam się, że sporo osób może zacząć czytać, będzie brnąć przez niezliczoną ilość stron o tym jak rodzice panikowali, jakie to publikacje wysmażył Wakefield, o smutkach i niepewności, a pewnie część nie doczyta, że to wszystko nieprawda, i zostanie im w głowie tylko ten fałszywy obraz sytuacji.
Ogólnie da się czytać, ale trzeba czytać z uwagą i odrobiną krytycyzmu.
Szczerze mówiąc książka mnie trochę rozczarowała. Jest dość chaotyczna i nierówna. Ogólnie wydaje mi się, że oryginalny tytuł: "Neuroplemiona" (1. polskie wydanie taki miało też tytuł) jest bardziej adekwatny do zawartości. Oczywiście główną osią jest historia autyzmu, ale jest tu też sporo wątków pobocznych, które słabo wiążą się z autyzmem, a trochę bardziej z ogólniej...
więcej Pokaż mimo toCiekawie opisany przekrój przez historię badań nad autyzmem, łącznie z kulturą tworzoną przez osoby z tym zaburzeniem. Nie spodziewałam się tylu drastycznych wzmianek, szczególnie z okresu II wojny światowej. Niech nikogo nie zwiedzie ta okładka z motylkami! To nie jest lekka lektura, ale warta przeczytania. Żałuję, że nie powstała jakaś skrócona wersja, którą można by polecać osobom, które nie mają cierpliwości do czytania 500-stronnicowych książek, bo poleciłabym ją wielu.
Jedynym minusem jest to, że z książki trudno dowiedzieć się, czym właściwie jest autyzm. Wiadomo tylko, że to spektrum, a symptomy mogą drastycznie różnić się między osobami zdiagnozowanymi.
Ciekawie opisany przekrój przez historię badań nad autyzmem, łącznie z kulturą tworzoną przez osoby z tym zaburzeniem. Nie spodziewałam się tylu drastycznych wzmianek, szczególnie z okresu II wojny światowej. Niech nikogo nie zwiedzie ta okładka z motylkami! To nie jest lekka lektura, ale warta przeczytania. Żałuję, że nie powstała jakaś skrócona wersja, którą można by...
więcej Pokaż mimo to