Autor wydający dotychczas w serii Historyczne Bitwy pozycje dotyczące wczesnego średniowiecza dokonał zaskakującego "skoku w bok" pisząc książkę poświęconą trwającemu 100 lat podbojowi Syberii. Powstał w ten sposób jeden z lepszych HB-eków jakie czytałem. Decydujący na to wpływ miał fakt że ten kompletnie dla mnie egzotyczny temat okazał się być niesamowicie wciągający. Jeśli ktoś uważa dzieje podboju obu Ameryk za pasjonujące, za takową uzna też historię podboju ziem za Uralem. Zamiast Corteza i Pizarra otrzymujemy postaci o bardziej swojsko brzmiących nazwiskach jak Pojarkow czy Czernichowski lecz poza tym działania w dżunglach Amazonii i w puszczach nad Leną wyglądają bliźniaczo podobnie. Tak jak biali zdobywcy w Amerykach tak i Kozacy oraz moskiewscy traperzy na Syberii gnani żądzą złota, skór sobolowych oraz ciekawością świata zapuszczają się na ziemie będące na mapach białymi plamami, dokonując zarówno cennych odkryć jak i aktów okrucieństwa na ludach tubylczych.Szczególnie wciągający jest, najbardziej zarazem szczegółowy, opis podboju Chanatu Syberyjskiego przez atamana Jermaka. Dużym plusem są także mapy zamieszczone na końcu książki obrazujące kolejne etapy podboju. Jedyne czego zabrakło mi w tej pozycji to szerszy opis ludów zamieszkujących Syberię, ich wierzeń oraz kultury - gdyby nie to, byłoby 9/10 a w takim razie jest pewne i polecające 8/10.

Autor wydający dotychczas w serii Historyczne Bitwy pozycje dotyczące wczesnego średniowiecza dokonał zaskakującego "skoku w bok" pisząc książkę poświęconą trwającemu 100 lat podbojowi Syberii. Powstał w ten sposób jeden z lepszych HB-eków jakie czytałem. Decydujący na to wpływ miał fakt że ten kompletnie dla mnie egzotyczny temat okazał się być niesamowicie wciągający....