Liga Młodych: Ich własna Liga

Okładka książki Liga Młodych: Ich własna Liga Peter David, Todd Nauck
Okładka książki Liga Młodych: Ich własna Liga
Peter DavidTodd Nauck Wydawnictwo: Eaglemoss Polska Seria: Wielka Kolekcja Komiksów DC komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Seria:
Wielka Kolekcja Komiksów DC
Tytuł oryginału:
Young Justice: A League of Their Own
Wydawnictwo:
Eaglemoss Polska
Data wydania:
2017-12-27
Data 1. wyd. pol.:
2017-12-27
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377186367
Tłumacz:
Tomasz Kłoszewski
Tagi:
young justice justice league liga robin superboy impulse dc
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Aquaman. Czas i Pływy Peter David, Martin Egeland, Kirk Jarvinen
Ocena 6,8
Aquaman. Czas ... Peter David, Martin...
Okładka książki Wolverine Epic Collection: Noce Madripooru John Buscema, Chris Claremont, Gene Colan, Peter David
Ocena 6,3
Wolverine Epic... John Buscema, Chris...
Okładka książki Spider-Man: Śmierć Jean DeWolff Rich Buckler, Sal Buscema, Peter David
Ocena 7,7
Spider-Man: Śm... Rich Buckler, Sal B...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Superman / Batman: Wrogowie publiczni Mark Chiarello, Jeph Loeb, Ed McGuinness, Tim Sale, Dave Stewart, Dexter Vines
Ocena 6,4
Superman / Bat... Mark Chiarello, Jep...
Okładka książki Green Arrow: Rok Pierwszy Andy Diggle, Jock, George Papp, Mort Weisinger
Ocena 7,0
Green Arrow: R... Andy Diggle, Jock, ...
Okładka książki Flash: Wojna Łotrów Geoff Johns, Howard Porter
Ocena 5,3
Flash: Wojna Ł... Geoff Johns, Howard...
Okładka książki Aquaman: Utonięcie Dan Abnett, Philippe Briones, Scot Eaton, Andrew Hennessy, Brad Walker
Ocena 6,7
Aquaman: Utoni... Dan Abnett, Philipp...
Okładka książki Superman: Śmierć Supermana Jon Bogdanove, Tom Grummett, Butch Guice, Dan Jurgens, Jerry Ordway, Louise Simonson, Roger Stern
Ocena 6,4
Superman: Śmie... Jon Bogdanove, Tom ...
Okładka książki Catwoman: Na tropie Catwoman Mike Allred, Ed Brubaker, Giulia Brusco, Rick Burchett, Darwyn Cooke, Matt Hollingsworth, Lee Loughridge, Brad Rader, Cameron Stewart
Ocena 7,0
Catwoman: Na t... Mike Allred, Ed Bru...

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
40 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1953
1384

Na półkach: ,

Drużyna „Liga Młodych” (Young Justice) jest obecnie najbardziej znana z popularnego serialu animowanego. Jednakże serial jedynie w niewielkim stopniu oddaje tym czym ta drużyna była w komiksie. Czy pierwsze przygody tego zespołu dorównają tym z serialu?

Robin, Superboy i Impulse to trójka przedstawicieli najmłodszego pokolenia superbohaterów. Po paru wspólnych przygodach postanawiają sformować oficjalną drużynę. Przyjdzie im tu zmierzyć się z superprzestępcami, zagrożeniami z zamierzchłej przeszłości czy innych wymiarów. Na dodatek będą tez musieli rozważyć przyjęcie nowych członków drużyny i zyskać akceptację starszych bohaterów.

Pierwsze historie z tego tomu są takie sobie. Bohaterowie zachowują się bardzo nierozsądnie i udaje im się pokonać jakichkolwiek przeciwników mając więcej szczęścia niż rozumu. Na dodatek humor z dzisiejszej perspektywy jest bardzo seksistowski. Nawet występ pewnego klasycznego przeciwnika Supermana jest bardzo źle napisany.

Ciekawiej się robi, kiedy pojawiają się nowi członkowie zespołu i zaczyna nimi interesować się starsze pokolenie superbohaterów. Jest tu parę ciekawych interakcji między postaciami. Zarówno osoby dorosłe, jak i młodsi bohaterowie muszą nauczyć się współpracy, a także szczerze ze sobą porozmawiać. Niestety szkoda, że wprowadzeni tutaj złoczyńcy pomimo dużych umiejętności są bardzo nieciekawi.

Rysunki Todda Naucka przywodzą na myśl wszystkie charakterystyczne elementy lat 90. Panie bez względu na wiek są zaokrąglone w odpowiednich miejscach i noszą obcisłe albo skąpe stroje, a panowie są bardzo umięśnieni. Czasami niestety rysownik tworzy tutaj na granicy tego co może sobie pozwolić jeśli chodzi o osoby nieletnie. Za to sceny akcji wychodzą mu bardzo dobrze.

Dodatkiem jest tutaj „Flash” #92 przedstawiający debiut Impulse’a. Paradoksalnie jednak młodego superbohatera jest tu jak na lekarstwo, a fabuła skupia się na innych wątkach. Bardzo nietrafiony wybór na zeszyt dodatkowy.

Oglądałem tylko pierwszy sezon serialu animowanego o Lidze Młodych, ale zrobił on na mnie zdecydowanie większe wrażenie niż komiks z Kolekcji. Być może jest to po prostu seria swoich czasów i tak kiedyś pisano młodych superbohaterów, ale czasami jest tu zbyt żenująco. Końcówka tomu sugeruje jednak, że dalej będzie lepiej.

Drużyna „Liga Młodych” (Young Justice) jest obecnie najbardziej znana z popularnego serialu animowanego. Jednakże serial jedynie w niewielkim stopniu oddaje tym czym ta drużyna była w komiksie. Czy pierwsze przygody tego zespołu dorównają tym z serialu?

Robin, Superboy i Impulse to trójka przedstawicieli najmłodszego pokolenia superbohaterów. Po paru wspólnych przygodach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
50

Na półkach:

Dawno mnie żaden komiks tak nie zirytował. O ile oprawa graficzna jest nie najgorsza (razi co prawda ta kreska, a zwłaszcza sposób przedstawiania kończyn: te grube, kościste ręce nastolatków wyglądające jak dłonie staruszków; tusz i kolory za to bardzo dobre, optymistyczne, jaskrawe, a więc spójne z fabułą),to fabuła jednak słaba. Nie będę się zbytnio rozwodził, ale jeśli w jednej historii grupa 3 nastolatków pokonuje prehistorycznego olbrzyma z innego świata (niejakiego Rip Roara) jednym pierdnięciem odebranego mu drogą perswazji "supercykla", to jakim cudem w kolejnej historii licząca już 6 członków ekipa dostaje bęcki od 17-letniego, wciąż mieszkającego z rodzicami Harm'a? Nie wspominając, że historia tegoż Harm'a, aspirującego do roli największego złoczyńcy w historii, nastolatka robiącego research na temat swoich przeciwników oraz dysponującego sprzętem nie gorszym od Batmana, kończy się nagle w sposób banalny, kiedy zostaje on zastrzelony w domu przez własnego tatusia... No i na koniec wywiadówka opiekunów... Podsumowując - bardzo naiwna historyjka dla dzieci. Skąd ta - nawet przejściowa - popularność? Doprawdy nie mam pojęcia.

Dawno mnie żaden komiks tak nie zirytował. O ile oprawa graficzna jest nie najgorsza (razi co prawda ta kreska, a zwłaszcza sposób przedstawiania kończyn: te grube, kościste ręce nastolatków wyglądające jak dłonie staruszków; tusz i kolory za to bardzo dobre, optymistyczne, jaskrawe, a więc spójne z fabułą),to fabuła jednak słaba. Nie będę się zbytnio rozwodził, ale jeśli...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
381
269

Na półkach: , , ,

LIGA SPRAWIEDLIWOŚCI W WERSJI LIGHT

Liga Młodych: Ich własna liga - zbiór opowiadań z 1998/1999 roku autorstwa amerykańskiego pisarza komiksów Petera Davida (m.in.: "Aquaman", "Hulk", czy "Supergirl").

+
Liga Młodych to zespół złożony z nastoletnich superbohaterów, z których część działało jako pomocnicy sztandarowych postaci uniwersum DC. Taka forma została również zachowana, dobierając skład: Robin (Batman),Superman (Superboy),Impulse (Flash),Wonder Girl (Wonder Woman),Arrowette (Green Arrow) i Secret (Marsjański Łowca Ludzi)... bo ze sprawdzonych pomysłów raczej się nie rezygnuje.

-
Zabawa formą wzbudza mieszane uczucia: oryginalne pomysły, przeplatane są niezbyt wyszukanym poczuciem humoru, a ciekawe intrygi, tymi mocno oderwanymi od rzeczywistości. Liga Młodych w tym wydaniu, to dosyć nierówna przejażdżka dla czytelnika.

=
Pomysł na zespół złożony z pomocników superbohaterów, pierwszy raz ujrzał światło dzienne w 1964 roku. Okazuje się, że nawet w uniwersum DC, gdzie hierarchia postaci wydaje się ściśle ustalona: Batman, Superman, Wonder Woman, czasem Flash i Green Arrow, a potem cała reszta... mogą ewoluować wciąż inne rozwiązania.

A teraz ciekawostka:
Na końcu wydania znajduje się debiut Impulse'a z 1994 roku.

LIGA SPRAWIEDLIWOŚCI W WERSJI LIGHT

Liga Młodych: Ich własna liga - zbiór opowiadań z 1998/1999 roku autorstwa amerykańskiego pisarza komiksów Petera Davida (m.in.: "Aquaman", "Hulk", czy "Supergirl").

+
Liga Młodych to zespół złożony z nastoletnich superbohaterów, z których część działało jako pomocnicy sztandarowych postaci uniwersum DC. Taka forma została również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7941
6796

Na półkach: , ,

LIGA DLA MŁODYCH

W marcu roku 1972 wydawnictwo Marvel zaczęło wydawać serię Marvel Team-Up, której poszczególne zeszyty skupiały się przede wszystkim na postaci Spider-Mana. Chciano w ten sposób wykorzystać jego popularność, unikając jednocześnie wątków, które miałyby jakikolwiek wpływ na główną serię. Podobnie rzecz się ma z Ligą Młodych, która, bazując na uwielbieniu fanów do teenage sidekicków (jak nazywa się pomocników superbohaterów),serwuje nam lekką, zabawną przygodówkę dla nastolatków. Wielkich wydarzeń tutaj nie ma, akcja nie zmienia niczego w samych bohaterach ani nie wpływa na ogół wydarzeń, a jednocześnie w ręce czytelników trafia niezła rozrywka z satyryczną nutą, którą można przeczytać jako niezobowiązujące uzupełnienie ulubionych serii.

Robin (Tim Drake),pomocnik Batmana; Superboy, klon Supermana stworzony przez Projekt Cadmus po jego śmierci; Impulse, wnuk Barry’ego Allena z przyszłości; Wonder Girl; Arrowette, niczym młode wcielenie Green Arrowa, i Secret, dziewczyna pełna tajemnic. Na co dzień walczą u boku dorosłych superbohaterów, czasem działają sami, teraz nadeszła pora, by połączyli siły i stawili czoła złu. Wykorzystując dawną kwaterę główną Ligi Sprawiedliwości, zaczynają działać jako Liga Młodych. Kiedy w trakcie wykopalisk archeologicznych odkryty zostaje tajemniczy pojazd, który nie miał prawa znaleźć się w takim miejscu, nastoletni herosi ruszają zająć się sprawą. Z ich porywczością i dziecięcą radością wszystko kończy się w siodle machiny, która zabiera ich w niezwykłą podróż. Pytanie tylko, co na nich czeka w jej trakcie…

Całość mojej recenzji na portalu GWD: http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/wkkdc-liga-mlodych/

LIGA DLA MŁODYCH

W marcu roku 1972 wydawnictwo Marvel zaczęło wydawać serię Marvel Team-Up, której poszczególne zeszyty skupiały się przede wszystkim na postaci Spider-Mana. Chciano w ten sposób wykorzystać jego popularność, unikając jednocześnie wątków, które miałyby jakikolwiek wpływ na główną serię. Podobnie rzecz się ma z Ligą Młodych, która, bazując na uwielbieniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
912
572

Na półkach: , , ,

Nie tak dawno temu znalazłem na Netflixie 2-sezonowy serial animowany o Lidze Młodych. Całkiem przyjemnie oglądało się zmagania młodych superbohaterów i dlatego też chętnie sięgnąłem po komiks o przygodach młodej ligi. Komiks jednak okazał się dla mnie zupełnym rozczarowaniem. Postaci (może oprócz Robina) przedstawione w dziecinny sposób, sam scenariusz również bardzo infantylny i z dawką humoru dla najmłodszych. Dodając do tego niepowiązane ze sobą historie znajdujące się w zeszycie czuje się niedosyt.
'Ich własna liga' to zdecydowanie komiks skierowany do młodszych czytelników, a nawet przymrużając oko na ten fakt nie broni się za bardzo. Jeden z najsłabszych tomów w kolekcji DC.

Nie tak dawno temu znalazłem na Netflixie 2-sezonowy serial animowany o Lidze Młodych. Całkiem przyjemnie oglądało się zmagania młodych superbohaterów i dlatego też chętnie sięgnąłem po komiks o przygodach młodej ligi. Komiks jednak okazał się dla mnie zupełnym rozczarowaniem. Postaci (może oprócz Robina) przedstawione w dziecinny sposób, sam scenariusz również bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
162
118

Na półkach: , ,

Mój pierwszy kontakt z Young Justice... i jakoś nie czuję się zainteresowany.

Od razu widać, że komiks jest skierowany do młodszego czytelnika (twierdzę tak pomimo jednej brutalnej sceny... która w ogóle nie pasowała klimatem do reszty). Jest to logiczne i spodziewałem się tego przed lekturą, ale nie bałem się tego. Jest dużo rzeczy skierowanych do młodszej widowni, które potrafią być fajne dla starszego czytelnika. Ten komiks jest natomiast niesamowicie infantylny. Na tyle infantylny, że miałem wrażenie, że czytam jakiegoś fan-fica pisanego przez dziecinnego nastolatka.

Komiks jest wyciętym początkiem większego on-goinga. Chociaż nie kończy się jakimś cliffhangerem i można go przeczytać bez kontynuacji, widać od razu, że to tylko początek czegoś dłuższego. O ile niekoniecznie jest to złe, pojawia się tu mały problem. Zbiór początkowych zeszytów powinien zachęcać do przeczytania reszty runu, ale tutaj ciężko czuć się do tego zachęconym. Komiks wydaje się być zbiorem lekko związanych ze sobą historii, często bardzo prostych i dziecinnych. Wszystko ledwo co łączy się ze sobą fabularnie.

Ale po kolei- zacznijmy od "bad guyów". Żaden wróg nie jest ciekawy i jest pokonywany w absurdalnie kreskówkowy sposób. Przykładowo, jeden wróg- Wielce Obdarzona (tak, serio)- pojawia się na kilka kadrów, znika i nikt o niej już nie pamięta do końca tomu. Inny wróg to coś na kształt toreadorki, która bardziej pasuje do głupszych czasów Srebrnej Ery. Pojawia się przeciwnik Supermana, który wyraźnie jest tylko po to aby sprzedać zeszyt, w którym się pojawił. Jeden "mhhroczny" wróg, jest zły tylko dla bycia złym i jest stereotypowym "bad guyem" z lat 90tych... i kończy bardzo szybko w bardzo niesatysfakcjonujący sposób.

Bohaterowie są wyraziści, ale nic nie sprawia, żebym się nimi mocniej zainteresował. Wyglądają jak postacie z fan ficków. Mamy oczywiście Robina, Superboya i Impulse'a, mamy też wcale-nie-Wonder Woman, wcale-nie-żeńskiego-Green Arrowa i jedną tajemniczą postać ducho-podobną o której nie wiemy absolutnie nic. I ja wiem, że to są normalne postacie z Uniwersum DC, ale sposób w jaki są przedstawieni nie czyni z nich niczego szczególnego poza zbiorem superbohaterskich archetypów. Z resztą, archetypów jest tutaj dużo- mamy "fajnych nastolatków", typowych "bullies" którzy dręczą innych bo są źli i "drętwych dorosłych" (w tej roli- Liga Sprawiedliwości!). Postacie zyskują minimum głębi dopiero pod koniec tomu, ale to za mało aby uratować ten komiks.

Do tego dochodzą rysunki, które mi nie podeszły. Nie mam nic przeciwko bardziej "kreskówowej" kresce, ale tutaj wygląda to bardzo źle. Po pierwsze, wyraźnie widać, że komiks jest z lat 90tych i wszystko ma wyglądać "cool". Jest tu więc charakterystyczna dla tego okresu przesada czy też totalnie niepotrzebne elementy strojów. Nie jest to tak straszne jak np. u Liefelda, ale ciągle jest to tutaj wyczuwalne. Proporcje bohaterów wyglądają tak, jakby byli nieślubnym dziećmi związku Myszki Miki z jakimś anime. Mają normalne ciała, ogromne buty i wielkie dłonie (oczywiście tylko chłopcy- dziewczynki mają mniej przesadzone wymiary). Inne postacie mają przesadzone mięśnie (mamy np. postać, która ma głowę nastolatka a mięśnie dorosłej osoby). Nie miałbym nic przeciwko gdyby nie fakt... że nie wszystkie postacie tak wyglądają. Liga Sprawiedliwości, dla przykładu, wygląda całkowicie normalnie. Przez to miałem wrażenie, jakby część postaci była z "normalnego" świata a inne z "kreskówki" jak w "Kto wrobił królika Rogera?". Styl jest po prostu niespójny. Dodajmy do tego bzdurny design niektórych bohaterów. Po co aż dwie postacie mają czarne "cool" kurtki? Czemu Superboy ma jakąś opaskę na nodze? Czemu Wonder Girl ma maskę wyglądającą jak gogle dla płetwonurka? Co to za głupia fryzura u Superboya? Czemu Robin ma uczesanie na "brzydkiego nerda"? Weźcie załatwicie sobie innego fryzjera ludzie!

Ja wiem, że mogę sprawiać wrażenia człowieka zbyt poważnie podchodzącego do tego komiksu. Ma on wyraźnie być lekkim czytadłem i stara się być humorystyczny. No właśnie - stara się. Większość żartów jest dosyć sucha. Być może byłem zbyt poważnym nastolatkiem, ale nawet gdybym to czytał za młodu cringe byłby dla mnie nie do wytrzymania. Oczywiście komiks stara się też być poważny od czasu do czasu, ale to nie wychodzi- a to przez rysunki, a to przez głupi tekst głównego bohatera, a to przez jakiś głupi element fabularny (wywiadówka? serio?),a to przez zredukowanie wroga z potencjałem do roli stereotypu "jestem zły bo to lubię!". Nie potrafię traktować tego komiksu na poważnie.

Mógłbym doczepić się jeszcze kilku innych rzeczy, ale chyba widzicie już, że komiks mi nie podszedł. Nie wiem jak do tego czytadła podejdzie młodszy czytelnik do którego skierowany jest "Young Justice". Z doświadczenia wiem, że nastolatkowie woleliby lekturę co nie traktuje ich jak głupie dzieci. Jak dla mnie- jeden z gorszych tomów WKKDC.

Mój pierwszy kontakt z Young Justice... i jakoś nie czuję się zainteresowany.

Od razu widać, że komiks jest skierowany do młodszego czytelnika (twierdzę tak pomimo jednej brutalnej sceny... która w ogóle nie pasowała klimatem do reszty). Jest to logiczne i spodziewałem się tego przed lekturą, ale nie bałem się tego. Jest dużo rzeczy skierowanych do młodszej widowni, które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    56
  • Chcę przeczytać
    28
  • Posiadam
    28
  • Komiksy
    17
  • 2018
    5
  • WKKDC
    5
  • Komiks
    4
  • Wielka Kolekcja Komiksów DC
    3
  • Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics
    3
  • Komiksy
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Liga Młodych: Ich własna Liga


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także