rozwińzwiń

Godzina cieni

Okładka książki Godzina cieni Gustaw Herling-Grudziński
Okładka książki Godzina cieni
Gustaw Herling-Grudziński Wydawnictwo: , Znak publicystyka literacka, eseje
386 str. 6 godz. 26 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
, Znak
Data wydania:
1991-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1991-01-01
Liczba stron:
386
Czas czytania
6 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
8370062164
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
343
242

Na półkach: ,

„Godzina cieni” to swoiste „best of” Herlinga-eseisty, podzielone na dwie części. Za wyjątkiem pierwszego i ostatniego, włączonych tu dla kompozycyjnego porządku, wszystkie teksty traktują o literaturze. Pierwsza część podejmuje próbę krótkiej analizy dzieł, które uważa autor za istotne w światowym dorobku, druga skupia się na walce pisarzy rosyjskich z machiną sowiecką.
Tym, co zwraca przede wszystkim uwagę w pierwszej części tomu, jest trzeźwość umysłu i sądów autora. Nawet na kilku stronach zdolny jest przy tym Herling wgryźć się głęboko w strukturę analizowanego dzieła i czyni to bez niepotrzebnej emfazy, stroniąc od efekciarstwa i unikając nadmiernie skomplikowanej terminologii. Ujawnia natomiast swój polemiczny charakter oraz skłonność do sądów zanadto może autorytatywnych.
Drugą część zapełniają tragiczne historie tych, którym zabraniano pisać, których szykanowano, więziono, zsyłano, próbując złamać ich ducha. Próby te nie zawsze wydawały spodziewane przez władzę sowiecką owoce, co pozwala autorowi przekształcić w końcu „Godzinę cieni” w traktat o moralnych powinnościach intelektualistów oraz o wolności wewnętrznej. Jest to ważny głos, którym broni Herling pewnej koncepcji literatury jako służby obarczonej najwyższą odpowiedzialnością, zarzut zdezaktualizowania tejże koncepcji zbijając przekonaniem o jej ponadczasowości, w opozycji do przemijających mód eksperymentów formalnych.
„Godzina cieni” daje przy tym bliskie beznadziejności poczucie komuś, kto znajduje się po drugiej stronie książki, czyli czytelnikowi, nie tylko przynosi bowiem wiedzę o nowej literaturze, z którą bez ochyby należy się zapoznać, ale i stanowi wcielony dowód, że do planów czytelniczych trzeba włączyć sporo literatury o literaturze. Na szczęście przykłady Pasternaka, Mandelsztama czy Sołżenicyna pozwalają znaleźć w sobie siłę i uparcie zmierzać do nieosiągalnego celu, czyli uprawiać wobec tej nieustannie rosnącej góry niedokonane czytanie, choć nigdy nie da się go zamienić na dokonane przeczytanie.

„Godzina cieni” to swoiste „best of” Herlinga-eseisty, podzielone na dwie części. Za wyjątkiem pierwszego i ostatniego, włączonych tu dla kompozycyjnego porządku, wszystkie teksty traktują o literaturze. Pierwsza część podejmuje próbę krótkiej analizy dzieł, które uważa autor za istotne w światowym dorobku, druga skupia się na walce pisarzy rosyjskich z machiną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
301
285

Na półkach:

Oj wymęczyłem tę książkę, wymęczyłem. Jest to zbiór esejów, które moim zdaniem zainteresują tylko te osoby, które są obeznane w literaturze, ale także i oczytane. Rozumiem, to tak, że obeznanie to swego rodzaju kojarzenie kto co i mniej więcej kiedy pisał, a oczytanie to po prostu przeczytanie (co nie zawsze znaczy zrozumienie) źródła czyli książki danego autora. Grudziński pisze o nie byle kim i o nie byle czym. Stykamy się tu z takimi nazwiskami jak Dostojewski, Camus, Kafka czy Pasternak. G. H. Grudziński nie pisze łatwym językiem, ale to chyba wynika z tego, że książki, które w "Godzinie cieni" interpretował (?) też do łatwych nie należą.
Miałem to szczęście, że jak się okazało podczas czytania tych esejów to wiele z tych tytułów o których pisał autor przeczytałem już wcześniej. Mimo wszystko i tak ledwie przebrnąłem przez "Godzinę cieni". Jestem człowiekiem, który interesuje się literaturą, właśnie taką o jakiej tu pisał G. H. G, ale i tak wiele czasu mi to zajęło by przeczytać i by choć trochę z tego zrozumieć.
Wniosek z tego taki, że jak kogoś "nie bawi" taki Camus czy Conrad czy L. Tołstoj to nawet niech po to nie sięga. Jednak jeżeli "bawi", ale nie miał okazji czytać treści tych wielkich autorów to też nie ma sensu czytać "Godziny cieni" z tego powodu, że nic z tego nie pojmie. Po prostu. Moim zdaniem ten zbiór esejów jest dla pasjonatów LITERATURY, a nie literatury (wszystko w świecie ma swoją wartość większą i mniejszą, wszystko jest zhierachizowane),dla ludzi, którzy zajmują się tym zawodowo. Ja akurat należę do tych co lubią takie książki o których pisał tu autor, ale nie wszystkie najwidoczniej zrozumiałem.
Ktoś może jednak czuć potrzebę co znawca literatury myśli o wybitnych pisarzach z czasów dawniejszych i tych bliższych nam - wtedy jak najbardziej warto sięgnąć po "Godzinę cieni".

Oj wymęczyłem tę książkę, wymęczyłem. Jest to zbiór esejów, które moim zdaniem zainteresują tylko te osoby, które są obeznane w literaturze, ale także i oczytane. Rozumiem, to tak, że obeznanie to swego rodzaju kojarzenie kto co i mniej więcej kiedy pisał, a oczytanie to po prostu przeczytanie (co nie zawsze znaczy zrozumienie) źródła czyli książki danego autora. Grudziński...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5200
1260

Na półkach: ,

Nie jest łatwo ocenić Godzinę cieni. Książka trudna ze względu na tematykę. Herling- Grudziński był człowiekiem solidnie przygotowanym do napisania takiego tomiku esejów, ja z kolei nie do końca czułam się przygotowana do odbioru tej lektury. Przede wszystkim nie jestem osobą tak oczytaną, w każdym razie nie wszystkie wspomniane w tej książce tytuły są mi znane, a ciężko czytać o czymś nieznanym, mam tu na myśli literaturę. Za to rzadko zdarza się tak piękny język literacki, jaki spotykam w książkach Herlinga- Grudzińskiego, i za to tego pisarza bardzo cenię. I lubię w jego twórczości jeszcze jedno- czytać o książkach, które znam, a takie też na szczęście się trafiają.

Nie jest łatwo ocenić Godzinę cieni. Książka trudna ze względu na tematykę. Herling- Grudziński był człowiekiem solidnie przygotowanym do napisania takiego tomiku esejów, ja z kolei nie do końca czułam się przygotowana do odbioru tej lektury. Przede wszystkim nie jestem osobą tak oczytaną, w każdym razie nie wszystkie wspomniane w tej książce tytuły są mi znane, a ciężko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    41
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    17
  • Literatura polska
    2
  • Eseje, felietony...
    1
  • TBR
    1
  • Posiadam z autografem lub dedykacją autora
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Esej
    1
  • Dad's
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Godzina cieni


Podobne książki

Przeczytaj także