rozwiń zwiń
Konkwistadorrr

Profil użytkownika: Konkwistadorrr

Piotr Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 5 tygodni temu
299
Przeczytanych
książek
335
Książek
w biblioteczce
283
Opinii
2 855
Polubień
opinii
Piotr Mężczyzna
Dodane| 2 książki
W dużym stopniu jestem, ponieważ czytam od czasu do czasu. Czytanie nadaje mojemu życiu sens w znacznym zakresie. Za takie poważniejsze czytanie (i ilościowo i jakościowo) zabrałem się dość późno, jakoś pod koniec II klasy szkoły średniej. Zwróciłem uwagę na to, że co poniektórzy ludzie mówią o pewnych sprawach, a ja nie bardzo wiedziałem o czym. Początkowo pomyślałem, że jakoś tak głupio z tym, że jestem w szkole średniej, do czegoś to zobowiązuje. Zacząłem to zmieniać czyli czytać. Wiadomo, na początku snobizm. Czytałem trochę na siłę, było kilka książek przeczytanych tylko po to by przeczytać, zapamiętać autora tytuł i coś tam z treści. Ważne by zabłysnąć. Jednak poprzez tak zły początek wciągnąłem się w czytanie. Zaczęło to dawać owoce, dla mnie, nie dla kogoś. To podstawa. Nauczyłem się selekcjonować to co wartościowe, odrzucać syf. Pomocny mi był w tym dom rodzinny. Generalnie nikt mi nic nie sugerował co mam czytać, ale w domu po starszym rodzeństwie mam sporo dobrej (dziś to wiem) literatury. Po iluś tam latach wiem, że jest to jakościowe. Tyle z wątku osobistego w odniesieniu do literatury. Co do upodobań literackich. Kocham fantastykę apokaliptyczną (zagłada atomowa, choroby popromienne, ludzkie mutanty, maszyny, przemysł, zanieczyszczenia, etc.,.), socjologiczną, polityczną. Cenię sobie i czytam klasykę (szczególnie rosyjską) wieku XIX. Powieść pozytywistyczna to jest coś co uwielbiam. Tematy historyczne jak najbardziej, a szczególnie publicystykę historyczną. Generalnie bardzo mnie interesuje także tematyka społeczna z kontekstem historycznym (ale to jest chyba od siebie nieodłączne). Stoję po prawej stronie barykady i taką treść i autorów dobieram. Co nie oznacza, że nie sięgam i po autorów z przeciwnej strony, ale jak już to po tzw. klasyków tej myśli, ci współcześni to zupełne popierdółki i uznaję, że to strata czasu. Co do filozofii sensu stricte to jak na razie to nie dla mnie. Jest to za trudne, jeżeli już to jakieś sensowne opracowania "co autor miał na myśli". Poza tym bardzo lubię również współczesną prozę polską, ale tu trzeba mieć naprawdę spore rozeznania, a to ze tej prostej przyczyny, że wychodzi wiele gówna, ale da się zawsze coś wartościowego wyłowić. Co do moich gustów literackich to zainteresowanych zapraszam do mojej biblioteczki. Uzupełniam ją regularnie i ona właśnie odzwierciedla bardzo dokładnie mnie w odniesieniu do książek. Właśnie, zapomniałbym o tym co bardzo ważne w odniesieniu do literatury, którą lubię. Książki podróżnicze - opisy samych podróży spisanych przez autorów nie doświadczających tego oraz samych podróżników. Uwielbiam. Nadaje to jakby sens życiu kiedy czasem człowiekowi jest źle, kiedy mu się wydaje to życie szare. Jak dla mnie nic tak nie wspiera jak porządna książka o doświadczaniu świata poprzez podróż! Pozdrowienia dla wszystkich oczytanych haha!

Opinie


Na półkach: ,

„Droga nacjonalisty” dzieli się na dwie części: Część właściwa czyli tytułowa Droga oraz aneksy i wywiady. W tej drugiej części przemówienia lidera podczas uroczystości państwowych oraz opisy manifestacji ONR.
Część pierwsza to swego rodzaju poemat prozą, bardzo uduchowiony, ideowy, idealistyczny i z pewnością romantyczny. Wyraźna inspiracja „Płonącymi duszami” L. Degrella. Zresztą sam autor o tym w „Drodze…” wspomina.
Bóg, Honor i Ojczyzna. Tyle w temacie, taka to treść. Jednak ta Trójca to nie byle słowa, to nie slowa, które znaczą nic. To nie słowa w ustach wstawionego, stereotypowego łysego. To słowa wypowiadane przez dumnego Polaka, kroczącego drogą Prawdy, kompromisów noe ma, bo i z kim? (Prawda).
Co ja wyłuskałem dla siebie z tej książki? Ano to, że sumienie to kompas, a Dekalog to mapa. Z jednym tylko elementem nigdzie nie dojdziemy.
Dobrze mi się to czytało, bo jestem katolikiem i tym samym nacjonalistą co jest zgodne z nauką Pana Naszego Jezusa Chrystusa.
Nie wiem w jakim miejscu swojego życia jest dziś autor Tomasz Greniuch, ale w czasie kiedy to pisał i opisywał swoje doświadczenia w ONR (A. D. 2005-2008) to serce miał na wierzchu, a idea wprost biła mnie w twarz!
Polecam książkę, tym bardziej na dziś, kiedy bolszewik już nie tylko u bram.

„Droga nacjonalisty” dzieli się na dwie części: Część właściwa czyli tytułowa Droga oraz aneksy i wywiady. W tej drugiej części przemówienia lidera podczas uroczystości państwowych oraz opisy manifestacji ONR.
Część pierwsza to swego rodzaju poemat prozą, bardzo uduchowiony, ideowy, idealistyczny i z pewnością romantyczny. Wyraźna inspiracja „Płonącymi duszami” L....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo lubię literaturę rosyjską i nigdy tego nie ukrywałem, tym bardziej dziś. Wciąż uważam, że jeżeli chodzi o powieść taką klasyczną prozę wieku XIX i początek wieku XX to Rosjanie są lepsi w tej materii od Polaków. Jednak pewien mój polski znajomy, konserwatysta (zresztą ja też jestem konserwatystą) stwierdził, że gówno wiem i powinienem się zainteresować także tą mniej znaną polską prozą (ale za to znanych autorów) z tamtego czasu i "będę śpiewał inaczej". Jest starszy ode mnie, wiem, że się gość zna więc w swoim czasie wezmę od niego listę.
Do rzeczy.
O "Doktorze Żywago" słyszałem sporo, kojarzyłem fragmenty filmu na podstawie tej książki (film A. D. 1965) i tak mniej więcej wiedziałem na co się szykować.
Przeczytałem w końcu tę "cegłę" i myślę, że było warto. Piszę trochę tak bez większych emocji, ponieważ jestem przyzwyczajony do stylu pisania Tołstoja i Dostojewskiego i tych dwóch ostatnich autorów o wiele lżej mi się czytało (chodzi o styl pisania) niż po raz pierwszy Pasternaka. Po prostu B. Pasternak to inny człowiek i inaczej pisze. Tyle.
Wskazówka od razu. Radzę czytać "Doktora Żywago" ciągiem, nie robić jakichś większych przerw typu dwa tygodnie, bo potem ciężko się odnaleźć w wątkach. Może ktoś nie ma z tym problemu, ale właśnie ja tak miałem. W książce tej są spore przeskoki czasu i autor robi to dość gwałtownie, takie cięcia ostre. Pojawiają nowi bohaterowie, którzy nie mają wiele wspólnego z wątkiem ostatnim, później dopiero się to gdzieś łączy. Dlatego też zalecam ciąg w czytaniu.
Tematyka: Zbliżająca się rewolta październikowa A. D. 1917, "biali", "czerwoni", śmiertelni wrogowie ideologiczni. Książka się zaczyna od pogrzebu, doktor jest jeszcze dzieckiem i tak zaczyna się powieść. Ramy czasowe to koniec wieku XIX, a kończy się jakoś chyba koniec lat 50 XX wieku, ale to tylko kilka stron na końcu. Większość tovkrótki czas przed rewoltą, sama rewolta i trochę po. Generalnie klasyczna powieść z bohaterami, którzy żyli w tamtym czasie. Ktoś kto lubi tego typu tematykę to na pewno się w tym odnajdzie, dlatego właśnie po tę książkę sięgnąłem.
Podobało mi się w miarę, styl pisania Pasternaka nie jest jakiś tam zły, ale czytało mi się inne książki o tych treściach lepiej napisane.
P. S. Ciekawostką jest to, że po powieści, na końcu książki są wiersze doktora i jest tego sporo. Przeczytałem, ale się wymęczyłem, nigdy nie lubiłem poezji. Myślę jednak, że ktoś kto jest bardziej wrażliwy i wie "o co kaman" w poezji będzie potrafił docenić lub wręcz odwrotnie.
Generalnie polecam tę książkę B. Pasternaka.

Bardzo lubię literaturę rosyjską i nigdy tego nie ukrywałem, tym bardziej dziś. Wciąż uważam, że jeżeli chodzi o powieść taką klasyczną prozę wieku XIX i początek wieku XX to Rosjanie są lepsi w tej materii od Polaków. Jednak pewien mój polski znajomy, konserwatysta (zresztą ja też jestem konserwatystą) stwierdził, że gówno wiem i powinienem się zainteresować także tą mniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pamiętam, że szczególnie panny w ogólniaku się tą książką mocno fascynowały. Miałem wtedy inne zajęcia i czasu nie było na te sprawy.
W każdym razie tylko i wyłącznie sięgnąłem po "Buszującego w zbożu", bo sobie przypomniałem o tych dziewojach co tak przeżywały ten tytuł. Się gadało, się pisało, że to coś kultowego. Hmmm...
Z wiekiem człowiek staje się mniej wrażliwy. Mam prawie 42 lata i może faktycznie "Buszjącego..." powinienem był przeczytać jak miałem te 17, 18 lat? Takie mam odczucia po przeczytaniu.
USA, Nowy Jork, A. D. 1946, 1947 może. Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Główny bohater, 16 latek zostaje usunięty ze szkoły i szwenda się po "Wielkim Jabłku". Rozmyślania, wspomnienia z niedawnej szkoły. Holden (główny bohater) to taki typ, że generalnie wszystko go irytuje, a najbardziej gardzi snobizmem (co sobie akurat bardzo cenię). Sam nie wie czego chce, sam nie wie jak pewne sprawy ma wyjaśniać.
Co charakterystyczne to spory tu nacisk na młodziutką siostrę Holdena. Wyraźnie podkreślane jak bardzo ją kocha, ale co to wnosi do książki jako całość?
"Buszujący w zbożu" spłynął przeze mnie i nic właściwie nie zostawił. Jedyny melancholijny dla mnie wątek to rozmyślania młodziuchnego bohatera by wyruszyć na zachodnie wybrzeże, wszystko zostawić, dom rodzinny (bogata rodzina) i zacząć od nowa. Czy tak się stało? Ktoś chętny to może sobie to przeczytać, bo szybko się czyta, ale jak dla mnie to nie tyle strata czasu co po prostu książka jakby o niczym.

Pamiętam, że szczególnie panny w ogólniaku się tą książką mocno fascynowały. Miałem wtedy inne zajęcia i czasu nie było na te sprawy.
W każdym razie tylko i wyłącznie sięgnąłem po "Buszującego w zbożu", bo sobie przypomniałem o tych dziewojach co tak przeżywały ten tytuł. Się gadało, się pisało, że to coś kultowego. Hmmm...
Z wiekiem człowiek staje się mniej wrażliwy. Mam...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Konkwistadorrr

z ostatnich 3 m-cy
Konkwistadorrr
2024-01-22 15:29:29
Konkwistadorrr dodał książkę Zmiana na półkę Teraz czytam
2024-01-22 15:29:29
Konkwistadorrr dodał książkę Zmiana na półkę Teraz czytam
Zmiana Hugh Howey
Cykl: Silos (tom 2)
Średnia ocena:
7.5 / 10
855 ocen
Konkwistadorrr
2024-01-22 15:07:36
Konkwistadorrr ocenił książkę Droga nacjonalisty na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-01-22 15:07:36
Konkwistadorrr ocenił książkę Droga nacjonalisty na
7 / 10
i dodał opinię:

„Droga nacjonalisty” dzieli się na dwie części: Część właściwa czyli tytułowa Droga oraz aneksy i wywiady. W tej drugiej części przemówienia lidera podczas uroczystości państwowych oraz opisy manifestacji ONR.
Część pierwsza to swego rodzaju poemat prozą, bardzo uduchowiony, ideowy, idea...

Rozwiń Rozwiń
Droga nacjonalisty Tomasz Greniuch
Średnia ocena:
6.3 / 10
16 ocen
Konkwistadorrr
2024-01-11 13:06:39
Konkwistadorrr ocenił książkę Doktor Żywago na
6 / 10
i dodał opinię:
2024-01-11 13:06:39
Konkwistadorrr ocenił książkę Doktor Żywago na
6 / 10
i dodał opinię:

Bardzo lubię literaturę rosyjską i nigdy tego nie ukrywałem, tym bardziej dziś. Wciąż uważam, że jeżeli chodzi o powieść taką klasyczną prozę wieku XIX i początek wieku XX to Rosjanie są lepsi w tej materii od Polaków. Jednak pewien mój polski znajomy, konserwatysta (zresztą ja też jestem ...

Rozwiń Rozwiń
Doktor Żywago Borys Pasternak
Średnia ocena:
7.4 / 10
1649 ocen

ulubieni autorzy [35]

Aldous Huxley
Ocena książek:
6,9 / 10
38 książek
1 cykl
487 fanów
Henryk Sienkiewicz
Ocena książek:
6,7 / 10
164 książki
8 cykli
Pisze książki z:
1322 fanów
Leopold Tyrmand
Ocena książek:
7,1 / 10
25 książek
1 cykl
367 fanów
Jonathan Carroll - Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
299
książek
Średnio w roku
przeczytane
10
książek
Opinie były
pomocne
2 855
razy
W sumie
wystawione
296
ocen ze średnią 6,5

Spędzone
na czytaniu
1 764
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
10
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]