Mushishi #8

Okładka książki Mushishi #8 Yuki Urushibara
Okładka książki Mushishi #8
Yuki Urushibara Wydawnictwo: Hanami Cykl: Mushishi (tom 8) komiksy
228 str. 3 godz. 48 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Mushishi (tom 8)
Tytuł oryginału:
蟲師
Wydawnictwo:
Hanami
Data wydania:
2017-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-01
Liczba stron:
228
Czas czytania
3 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365520142
Tłumacz:
Radosław Bolałek
Tagi:
manga seinen fantasy okruchy życia siły nadprzyrodzone tajemnica
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2204
2028

Na półkach:

Ósma odsłona cyklu rozpoczyna się tutaj od historii pewnego mężczyzny, który swoją ciężką pracą zdołał przemienić niegościnny kawałek ziemi w pola pozwalające wyżywić jego bliskich. Tereny, które niegdyś były nieurodzajami, nagle stały się polami „mlekiem płynącymi”. Nie była to jednak tylko zasługa wytężonej pracy wspomnianego mężczyzny, ale również „mushi”, które karmiły się jego poświęceniem. Autorka doskonale pokazuje tutaj, że determinacja i praca przynoszą z czasem oczekiwane efekty, wszystko jednak ma swoją cenę i trzeba być gotowym na jej „zapłacenie”. Rozdział Na dnie zimy odbiega od ludzkich emocji, przyjmując bardziej „ekologiczny” wydźwięk i stawiając głównego bohatera serii w sytuacji zmagania się z naturą. Autorka doskonale pokazuje tutaj, że pewnych wydarzeń nie da się przewidzieć i trzeba się jakoś do nich dostosować. Z dostępnych w mandze historii (pięć rozdziałów) mocno wyróżnia się również ostatni z rozdziałów – Błotna trawa. Ginko poszukuje tutaj przyczyny specyficznej przypadłości mieszkańców pewnej wsi, na nogach których wyrastają dziwne narośla/pąki. Cała sprawa powiązana jest okoliczną górą i tajemnicą, o której pewien z mieszkańców chciałby zapomnieć. Opowieść tą można uznać za kwintesencje serii, autorka miesza tu naturę i jej wpływ na człowieka z ludzkimi emocjami oraz wydarzeniami pokazującymi nasz destrukcyjny charakter. Oczywiście nic z tego nie jest podane w lekkiej i prostej formie, a całe wykreowane przesłanie trzeba samemu odkryć i zrozumieć.

Podobnie jak warstwa fabularna, zmianą nie ulega tutaj również oprawa rysunkowa. Mushishi #8 to mistyczny i niezwykle urokliwy styl graficzny, którym trudno jest się nie zachwycać. Urushibara na przestrzeni kolejnych części doprowadziła swoje zdolności do perfekcji i potrafi ona z pozornie prostych i szorstkich kadrów wydobyć niezwykłą artystyczną głębię (doskonale wpasowującą się w klimat tytułu).

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-mushishi-tom-8/

Ósma odsłona cyklu rozpoczyna się tutaj od historii pewnego mężczyzny, który swoją ciężką pracą zdołał przemienić niegościnny kawałek ziemi w pola pozwalające wyżywić jego bliskich. Tereny, które niegdyś były nieurodzajami, nagle stały się polami „mlekiem płynącymi”. Nie była to jednak tylko zasługa wytężonej pracy wspomnianego mężczyzny, ale również „mushi”, które karmiły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1232
815

Na półkach: , ,

Ósmy tom cyklu kontynuuje działalność obieżyświata oraz badacza zjawisk naturalnych - tytułowy Mushishi zapobiega (zwalcza) rozszerzaniu się wszelkiego rodzaju pasożytnictwa, lecząc ludzi z ich ,,klątw'', wierzeń i ,,mocy'', jakich nabyli przy kontakcie z obcym ciałem. Jako seria epizodyczna ma o tyle wygodniej, że wystarcza podział na rozdziały - czytasz maleńką historię i możesz odłożyć na półkę - nie szukając zakładki czy strony, na której zaprzestałeś czytać. Ta klarowna rozpiska sprawdza się, gdy masz ochotę na pięciominutowe posiedzenia. Mushishi sprawia, że wzrok odpoczywa - bujne, roślinne krajobrazy, brak przemocy i wymuszonego pośpiechu ku końcowi. A do tego mistyczne tematy, jak ta opowieść, w której kobieta przyciąga deszcze, więc służy jako zaklinaczka opadów z nieba.

Mushishi wędruje tam, gdzie rodzi się siła lub życie, które nęka nosiciela, a pasożyt w swojej naturze nie chce dać za wygraną, ale czasem stoi za tym osobista tragedia lub wierzenia ludów, jak rozdział o tytule ,,błotnista trawa'', gdzie kiełki trawy rosną na ludzkich mięśniach. Mushishi to jedna z nielicznych mang, do której wracam - blisko jej do kina europejskiego czy prawdziwego ducha Japonii - bez technologii (mechy i inne wytwórstwa kraju kwitnącej wiśni) czy kolażu estetycznego (brak mieszanek gatunkowych czy schizofrenicznej tożsamości dzieła). Nie wymaga, żebym czytał od deski deski, a co ważniejsze - odrzuca koślawe pomysły, które są domeną mang - mam na myśli to, że nie cuduje i nie łączy pięć gatunków w jedno dzieło, nie miesza i nie mąci. To mi wystarcza.

Ósmy tom cyklu kontynuuje działalność obieżyświata oraz badacza zjawisk naturalnych - tytułowy Mushishi zapobiega (zwalcza) rozszerzaniu się wszelkiego rodzaju pasożytnictwa, lecząc ludzi z ich ,,klątw'', wierzeń i ,,mocy'', jakich nabyli przy kontakcie z obcym ciałem. Jako seria epizodyczna ma o tyle wygodniej, że wystarcza podział na rozdziały - czytasz maleńką historię i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3996
2029

Na półkach: ,

Bardzo dużo czasu zajęło mi zagłębienie się w ósmym tomie cyklu o pewnym mężczyźnie, a raczej młodym chłopaku który wędruje po świecie i przestrzega innych przed bytami, które na granicy rzeczywistości żyją wśród ludzi. Zazwyczaj są to pasożyty, które dopiero gdy zaszkodzą zostają odkryte. Nie chcą krzywdzić, ale taka ich natura. Ginko posiada pewne umiejętności pozwalające mu wykryć te istoty. Zresztą jego białe włosy, blada skóra i zielone oczy są następstwem pewnego spotkania z mushi.

W ósmym tomie, pod pozorem zwyczajnych historii, znajdujemy prawdy, które możemy także odkryć zapoznając się z baśniami, czy legendami. Bardzo to wszystko mi się podoba i uważam, a znawcą nie jestem, że to jedna z najlepszych serii jaka została wydana u nas.

Podsumowując, jeśli ktoś lubi opowieści z przesłaniem, a jednocześnie jest wielbicielem mang, koniecznie musi się zapoznać z tą serią.

Bardzo dużo czasu zajęło mi zagłębienie się w ósmym tomie cyklu o pewnym mężczyźnie, a raczej młodym chłopaku który wędruje po świecie i przestrzega innych przed bytami, które na granicy rzeczywistości żyją wśród ludzi. Zazwyczaj są to pasożyty, które dopiero gdy zaszkodzą zostają odkryte. Nie chcą krzywdzić, ale taka ich natura. Ginko posiada pewne umiejętności pozwalające...

więcej Pokaż mimo to

avatar
448
361

Na półkach: ,

Jak zawsze ciekawe i oryginalne historie, acz ten tom nie wzbudził we mnie żadnych szczególnych uczuć. Historia z deszczem najciekawsza :) Kreska niezmiennie w klimacie, idealnie pasująca do epoki :)

Jak zawsze ciekawe i oryginalne historie, acz ten tom nie wzbudził we mnie żadnych szczególnych uczuć. Historia z deszczem najciekawsza :) Kreska niezmiennie w klimacie, idealnie pasująca do epoki :)

Pokaż mimo to

avatar
106
78

Na półkach:

Chyba opowieść „Na dnie zimy” jest moją ulubioną z tego tomu, bo znowu - Ginko sam na sam z górą odstaje od schematu, a i końcówka nadaje historii lżejszy, zabawniejszy rys. Ale zmęczona już nimi jestem, tylko że tylko dwa tomy zostały...

Chyba opowieść „Na dnie zimy” jest moją ulubioną z tego tomu, bo znowu - Ginko sam na sam z górą odstaje od schematu, a i końcówka nadaje historii lżejszy, zabawniejszy rys. Ale zmęczona już nimi jestem, tylko że tylko dwa tomy zostały...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    49
  • Posiadam
    27
  • Chcę przeczytać
    22
  • Manga
    19
  • Chcę w prezencie
    5
  • Mangi
    4
  • Komiksy
    3
  • 2023
    3
  • Ulubione
    3
  • 2019
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mushishi #8


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także