Władimir Putin. Wywiad, którego nie było
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2017-02-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-17
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788301191634
- Tagi:
- putin
To reportaże dziennikarki, która była w samym sercu wydarzeń. To relacje z rosyjskiej operacji przejęcia Krymu i zaogniania się konfliktu w Donbasie niemal godzina po godzinie, ze szczegółami, na które nie było miejsca w telewizyjnych relacjach. To przeciwnicy i zwolennicy rosyjskiego prezydenta widziani oczami reporterki, która rozmawiała z nimi setki razy i próbowała zrozumieć racje każdej ze stron. To opis Rosji, która chce widzieć swoją historię jako wielką i wspaniałą bez ciemnych kart, ale też Rosji, której nie da się nie kochać. To analiza słów i działań Władimira Putina, zwieńczona pytaniami, które jednemu z najbardziej wpływowych ludzi świata warto by zadać.
Arleta Bojke opisuje wydarzenia na Ukrainie i w Rosji z Władimirem Putinem w tle. Jego obecność czuć w każdym rozdziale, ale nie jest nachalna. To atut.
Sugestywne relacje z Donbasu i Krymu nie tylko pozwalają dobrze poczuć atmosferę gorących wydarzeń, ale i zrozumieć racje stron. To rzadkość.
Reportaże ze wschodniej Ukrainy, będące efektem wielu wyjazdów pokazują, jak krok po kroku wyrastały tam mury między ludźmi. Mury, które - jak mówi jedna z bohaterek - już nie runą. To przyczynek do ważnych refleksji.
Barbara Włodarczyk
Do elitarnej grupy korespondentów wojennych Arleta Bojke wkroczyła przebojem. Relacje z Ukrainy są eseizowanym reportażem, któremu nadała kształt wywiadu. W przypadku Władimira Putina ma to podwójne znaczenie, albowiem odnosi się także do pierwszej profesji pana pułkownika. Gdyby był asem wywiadu, nasze służby coś by o tym wiedziały. Autorka potwierdza to tytułem: „Wywiad, którego nie było”.
Reportaż napisany został wbrew propagandzie rosyjskiej, ale także ukraińskiej i polskiej. Potwierdza spostrzeżenie senatora Johnsona, że „pierwszą ofiarą każdej wojny jest prawda”.
Krzysztof Mroziewicz
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 71
- 41
- 11
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Opinia
Dziennikarka TVP podzieliła się swoimi doświadczeniami z okresu pracy w Federacji Rosyjskiej. Jako korespondentka, Arleta Bojke spędziła w tym kraju kilka lat i nigdy nie dostąpiła zaszczytu spotkania z prezydentem, premierem i ponownie prezydentem Rosji Władimirem Władimirowiczem Putinem. Stąd właśnie zrodził się pomysł napisania książki zawierającej pytania, które chciałby zadać prezydentowi.
Arleta Bojke stara się znaleźć na nie odpowiedzi, cytując wypowiedzi Władimira Władimirowicza w których odpowiadał na podobne pytania zadane przez dziennikarzy z krajów traktowanych poważniej niż Polska, bowiem nadal dla części establishmentu rosyjskiego „Polska to taki mały piesek. Denerwujący, ale krzywdy nie zrobi”.
To srogi policzek wobec nacji, w której pamięć o przeszłych przewagach nad Moskalem jest wiecznie żywa. Jednak od czasów sprzed 7 listopada 1612 czyli wypędzenia polskiej załogi z Kremla (fakt, że dzień ów jest czczony w Rosji ze względu na święto kościelne 4 listopada jako Dzień Jedności Narodowej jest pewnie powodem do wielkiej dumy niektórych naszych rodaków) minęło sporo czasu i układ sił pomiędzy Polska i Rosją uległ diametralnej zmianie.
Sam, czego nigdy nie ukrywam, jestem wielkim miłośnikiem Rosji – jej kultury, ludzi i „rosyjskiego stanu umysłu”. Ale jak to bywa w krajach o rozmiarach imperium mnóstwo rzeczy jest na taką właśnie skalę .
Są tam ludzie o sercach imperialnych rozmiarów, jak i iście imperialnych gabarytów sukinsyny.
Ja na swoje szczęście zdecydowanie częściej spotykałem tych pierwszych. Podobne doświadczenie przedstawia Autorka. To ustawiczna walka z rosyjską biurokracją i pewną bezdusznością systemu, ale też spotkania z ludźmi, których bardzo lubi i szanuje.
"Władimir Putin. Wywiad, którego nie było" to bardzo rzetelna opowieść o pracy dziennikarza telewizyjnego, który znalazł się w samym centrum wydarzeń wywołujących ogromne zainteresowanie na świecie. W książce nie zabrakło też informacji, których trudno byłoby się doszukać na paskach „breaking news”.
To zarówno relacja z Krymu, który nawiedzili „uprzejmi ludzie” zwani też „zielonymi ludzikami” jak i z Donbasu, w którym pojawili się oni nieco później. Dzięki relacji Autorki możemy zrozumieć, albo przynajmniej spróbować zrozumieć, dlaczego Krym został inkorporowany do Federacji Rosyjskiej bez jednego wystrzału i dlaczego w przypadku Donbasu stało się inaczej.
Możemy Jej oczyma zobaczyć ciemne strony przygotowań do Olimpiady w Soczi i zwiedzić wioskę w której poparcie w wyborach prezydenckich dla Władimira Władimirowicza wynosiło równe 100%.
Poznajemy także praktycznie niedostępne dla zwykłego turysty obszary Syberii i pierwszego czarnoskórego radnego w Rosji (zwanego w żartach „Afrorosjaninem”).
Wspólnie z Arletą Bojke przeżywamy oblężenie lotniska w Doniecku, gdzie przed „zielonymi ludzikami” oraz separatystami broniła się nieliczna grupka ukraińskich żołnierzy i ochotników, przez przeciwników z szacunkiem nazywanych „cyborgami”. Przeczytamy też relację z zatrzymania ekipy filmowej przez żołnierzy rosyjskich na terenie katastrofy smoleńskiej.
To bardzo dobra, napisana żywym językiem książka, która pomoże w jakimś stopniu zrozumieć Rosję i rosyjską duszę, poznać jej mieszkańców m.in. wnuczkę marszałka Konstantego Rokossowskiego, która jest wielką polonofilką i popularyzatorką Polski wśród Rosjan oraz zajrzeć za kulisy kontaktów z rosyjską biurokracją.
Dziennikarka TVP podzieliła się swoimi doświadczeniami z okresu pracy w Federacji Rosyjskiej. Jako korespondentka, Arleta Bojke spędziła w tym kraju kilka lat i nigdy nie dostąpiła zaszczytu spotkania z prezydentem, premierem i ponownie prezydentem Rosji Władimirem Władimirowiczem Putinem. Stąd właśnie zrodził się pomysł napisania książki zawierającej pytania, które...
więcej Pokaż mimo to