Grażdanin N.N. Życie codzienne w ZSRR
Grażdanin N.N., czyli obywatel nomen nescio – niewiadomego imienia – poświęcony jest powojennym losom mieszkańców Związku Radzieckiego. Kraj ten nie istnieje już od ćwierćwiecza i dla najmłodszych czytelników może być równie odległy jak Cesarstwo Rzymskie. Przez ten czas zdążyły już przylgnąć do niego etykiety supermocarstwa, hegemona czy imperium zła. Dzięki nim łatwiej było rozstać się ze światem, który utożsamiał. Dla trzystu milionów obywateli był jednak domem, który z dnia na dzień przestał istnieć. Rozsypała się, zdawało się, nienaruszalna konstrukcja. Wniwecz obróciły się nie tylko butne deklaracje pierwszych sekretarzy, ale też pielęgnowane w cichości ducha marzenia o ukwieconej daczy pod Leningradem czy prychającym zaporożcu. Autorzy postanowili wyciągnąć dłoń po kawałek tej najmniejszej, ludzkiej Atlantydy, by z bliska przyjrzeć się jej barwom.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 115
- 65
- 16
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
W maju 1944 roku Armia Czerwona wkroczyła na Krym. Rozprawiwszy się z Niemcami, rozpoczęła deportację Tatarów. W ciągu zaledwie czterdziestu ośmiu godzin dwieście tysięcy rdzennych mieszkańców półwyspu straciło swoje domy. Na ich miejsce przybyli pionierzy. Po nich pojawili się politycy, którzy rozpoczęli przygotowania do konferencji jałtańskiej. Wydarzenie to, brzemienne w sku...
Rozwiń
Opinia
Im człowiekowi przybywa lat tym bardziej staje się sentymentalny. Gdy jeszcze na świecie pojawi się potomek to teksty "a jak ja byłam mała to..." same zaczynają cisnąć się na usta.
Moje dzieciństwo to lata 80-te gdzie szczytem luksus było posiadanie pralki automatycznej i kolorowego telewizora. My tych dóbr nie posiadaliśmy ale cieszyło nas mnóstwo innych rzeczy: kolorowe napoje w foliowych woreczkach, zwianie głową w dół na trzepaku czy oglądanie w porze wieczorynki radzieckiej bajki "Wilk i zając" ze słynnym "Nu, pogodi!" (ja Ci jeszcze pokażę).
Taką podróż sentymentalną serwują nam te autorzy książki "Grażdanin N.N. Życie codzienne w ZSRR".
Andrzej Goworski i Marta Panas-Goworska bazując na własnych wspomnienia oraz szukając informacji w licznych źródłach takich jak opracowania naukowe, książki czy blogi starają się stworzyć obraz przeciętnego homo sovieticus od lat najmłodszych do późnej starości. Poszczególne rozdziały to wędrówka po osi czasu od dzieciństwa po schyłek życia.
Każdy rozdział to krótkie opowiadanie oraz część "dokumentalna" gdzie autorzy poruszają takie zagadnienia jak ruch pionierski, życie studenckim, wchodzenie w dorosłość czy problemy społeczne: alkoholizm czy opieka nad osobami starszymi i chorymi umysłowo w czasach przed rozpadem ZSRR.
Jedne rozdziały są ciekawe, inne mniej jednak książkę czyta się z dużą przyjemnością. Autorzy serwują nam wycieczkę w przeszłość opowiedzianą z dużym sentymentem i próbą zrozumienia "człowieka radzieckiego".
Czas przy lekturze mija szybko i przyjemnie i mimo niewielkiej liczby ocen na LC zachęcam Was do lektury.
Im człowiekowi przybywa lat tym bardziej staje się sentymentalny. Gdy jeszcze na świecie pojawi się potomek to teksty "a jak ja byłam mała to..." same zaczynają cisnąć się na usta.
więcej Pokaż mimo toMoje dzieciństwo to lata 80-te gdzie szczytem luksus było posiadanie pralki automatycznej i kolorowego telewizora. My tych dóbr nie posiadaliśmy ale cieszyło nas mnóstwo innych rzeczy: kolorowe...