Niby nic takiego, a jednak coś. Niby zwykły romans z "dodatkowymi elementami", a jednak wciąga niesamowicie. Fabuła prosta, wręcz banalna jak w większości tego typu książek: on - chirurg próbujący jakoś żyć po samobójczej śmierci żony i ona - niespełniona aktorka, Paryżanka zmuszona wrócić do Francji po nieudanych próbach zrobienia w Stanach kariery. Jak to w tego typu utworach często zdarza się - los bywa przewrotny i tuż przed wyjazdem Juliette - krzyżuje im plany. Przypadkowe spotkanie...przypadkowa rozmowa...jedna decyzja zmienia całkowicie życie naszym bohaterom i zmusza do podjęcia innej, o wiele trudniejszej decyzji.
Jak ocenić tę książkę? Na pewno nie jest to jakaś ambitna lektura, ale raczej taka sobie lekka, trochę romantyczna, troszeczkę z elementami kryminału, troszeczkę obyczajowa z filozoficznymi gdzieniegdzie sformułowaniami, książka - dobra na jesienne wieczory i na odstresowanie. Fabuła prosta, ale akcja szybka, wciąga od pierwszych do ostatnich stron i zanim się zorientujemy przewracamy ostatnią stronę utworu. Czas spędzony z książką nie jest stracony. Warto po nią sięgnąć dla relaksu.

Niby nic takiego, a jednak coś. Niby zwykły romans z "dodatkowymi elementami", a jednak wciąga niesamowicie. Fabuła prosta, wręcz banalna jak w większości tego typu książek: on - chirurg próbujący jakoś żyć po samobójczej śmierci żony i ona - niespełniona aktorka, Paryżanka zmuszona wrócić do Francji po nieudanych próbach zrobienia w Stanach kariery. Jak to w tego typu...