rozwińzwiń

Uratuj mnie

Okładka książki Uratuj mnie Guillaume Musso
Okładka książki Uratuj mnie
Guillaume Musso Wydawnictwo: Albatros Seria: Pi do kwadratu literatura piękna
365 str. 6 godz. 5 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Pi do kwadratu
Tytuł oryginału:
Sauve-moi
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2007-06-18
Data 1. wyd. pol.:
2007-06-18
Liczba stron:
365
Czas czytania
6 godz. 5 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373594630
Tłumacz:
Krystyna Kowalczyk
Tagi:
powieść francuska literatura francuska 1990
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
2588 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1256
586

Na półkach: ,

Streszczenie jest zupełnie oderwane od całej treści książki przez to oczekiwałam innej historii. Ale ta, którą otrzymałam spodobała mi się, romans w otoczce metafizyki, z domieszką kryminalną, lekko napisany, nie pozwala się nudzić :) polecam!

Streszczenie jest zupełnie oderwane od całej treści książki przez to oczekiwałam innej historii. Ale ta, którą otrzymałam spodobała mi się, romans w otoczce metafizyki, z domieszką kryminalną, lekko napisany, nie pozwala się nudzić :) polecam!

Pokaż mimo to

avatar
620
209

Na półkach: , , , ,

Na chwilę obecną najsłabsza książka Guillaume Musso jaką dotychczas przeczytałam.

Na chwilę obecną najsłabsza książka Guillaume Musso jaką dotychczas przeczytałam.

Pokaż mimo to

avatar
154
28

Na półkach:

lubię czytać Musso latem i lubię jego lekkie i miłe książki. Jednak ta jest tak idiotyczna, że nie polecam.

lubię czytać Musso latem i lubię jego lekkie i miłe książki. Jednak ta jest tak idiotyczna, że nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
263
156

Na półkach: ,

Polecam!!! Bardzo mi się podobała i zabieram się do przeczytania następnych książek G. Musso🙂🙂

Polecam!!! Bardzo mi się podobała i zabieram się do przeczytania następnych książek G. Musso🙂🙂

Pokaż mimo to

avatar
641
641

Na półkach:

No i następna z długiej listy książek Giullaume Musso przeczytana. I to w dosyć szybkim tempie, bo wciągu dwóch dni, co biorąc pod uwagę, iż czytałam ją podczas długiego weekendu majowego, gdzie miałam do dyspozycji wiele różnych atrakcji, to w sumie można to określić niezłym tempem, co znaczy, że powieść okazała się mocno zajmująca i nieodkładalna.

Opowiedziana tu historia jest na pozór banalna. Otóż 28-letnia Francuzka, Juliette Beaumont przybywa do Ameryki z zamiarem zostania aktorką. Jednak życie szybko weryfikuje te plany. Podejmuje wyczerpującą i kiepsko płatną pracę kelnerki w barze. W końcu postanawia wrócić do Francji. Tymczasem przystojny lekarz pediatra, Sam Galloway, którego żona Federica popełniła samobójstwo w wieku 30 lat będąc w ciąży, wiedzie trochę pustelnicze życie. Aż pewnego dnia przypadek sprawia, iż ta dwójka ludzi wpadnie na siebie na ulicy. A następnie wydarzy się szereg zaskakujących, nieprzewidywalnych zdarzeń, które okażą się nadzwyczaj interesujące.

Natomiast mieszane odczucia miałam odnośnie zastrzelonej 10 lat wcześniej policjantki, Grace Costello, która przybywa z zaświatów do Nowego Jorku z pewną ważną misją. Z kolei przejmujące okazały się losy jej córki Judy- narkomanki, która straciła matkę mając zaledwie 5 lat. Wdała się w takie towarzystwo, że grozi jej niebezpieczeństwo, ale czuwa nad nią nie tylko matka, ale również pewien gliniarz (Mark Rutelli),który przyjaźnił się z nią gdy razem pracowali w policji tworząc zgrany duet zawodowy. Facet był zresztą świadkiem śmierci Grace.

Nie mogę napisać za wiele aby nie zdradzać tajemnic fabuły, ale akcja książki jest ciekawa i trzymająca w napięciu oraz niepewności od początku do końca. Świat realny przenika się z tym pozazmysłowym, ale w moim odczuciu zbyt dosłownie. Gdyby w powieści pojawiły się tylko delikatne sugestie dotyczące zdarzeń nadprzyrodzonych, to w porządku, ale taka dosłowność narysowana grubą kreską nie do końca mi się podobała, gdyż tym samym powieść poszła w gatunku bajki z dreszczykiem a nie obyczajówki. Są tu wątki miłosne, obyczajowe, kryminalne, są ukazane różne odcienie żałoby po stracie bliskiej osoby, ale nieco za dużo fantazji w tym wszystkim. Zakończenie niestety banalne, oklepane i oparte na schemacie znanym mi już z innych książek. Nie mniej jednak akcja skonstruowana w taki sposób, że czyta się to błyskawicznie i nie ma czasu na nudę, dlatego ogólne wrażenie po przeczytaniu książki pozostało bardzo pozytywne. I oby tak dalej, bo w planach mam jeszcze kilka książek tego autora.

No i następna z długiej listy książek Giullaume Musso przeczytana. I to w dosyć szybkim tempie, bo wciągu dwóch dni, co biorąc pod uwagę, iż czytałam ją podczas długiego weekendu majowego, gdzie miałam do dyspozycji wiele różnych atrakcji, to w sumie można to określić niezłym tempem, co znaczy, że powieść okazała się mocno zajmująca i nieodkładalna.

Opowiedziana tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
298
282

Na półkach:

Bardzo nierówna książka. Początek to płaskie romansidło. Ciężko było przez to przebrnąć. Później zyskuje trochę na wartości, by znów obniżyć loty. Zakończenie jako, tako.

Największym problemem tej książki jest jej niedopracowanie. Postaci są żenująco płaskie. Brak wprowadzenia do akcji, jakichkolwiek opisów., dominują dialogi. Gdy już jesteśmy przekonani, co jest głównym wątkiem, nagle kluczowa postać znika w wątkach pobocznych. Niektóre z nich są wprowadzone jakby przypadkowo. Ich stosunek do całości jest nieokreślony.

Ufff. Naprawdę spodziewałem się więcej. Jedynym wyjaśnieniem dla mnie jest fakt, iż jest to jedna z pierwszych książek Musso. Widać już tu jego charakterystyczny styl. Dla tych kilku chwil warto przeczytać tę książkę. Jednakże zaznaczam - nie jest to pozycja, od której należy zacząć czytanie Musso. Raczej jako ciekawostka dla zagorzałych fanów.

Bardzo nierówna książka. Początek to płaskie romansidło. Ciężko było przez to przebrnąć. Później zyskuje trochę na wartości, by znów obniżyć loty. Zakończenie jako, tako.

Największym problemem tej książki jest jej niedopracowanie. Postaci są żenująco płaskie. Brak wprowadzenia do akcji, jakichkolwiek opisów., dominują dialogi. Gdy już jesteśmy przekonani, co jest głównym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1890
1639

Na półkach: , , ,

Przeczytałam niemal wszystkie powieści Pana Musso i nie wiem jak to się stało,ala "Uratuj mnie" gdzieś mi umknęło i dopiero teraz mogłam nadrobić zaległość.
Tym razem poznałam historię Sama i Julietty,których to spotkała miłość od pierwszego wejrzenia i wszystko by było dobrze ,gdyby nie pewna kobieta z zaświatów nie próbowała im w tym przeszkodzić.Sam robi wszystko,żeby tylko uratować ukochaną .Zaczyna się wyścig z czasem i próba oszukania przeznaczenia.A jak to się kończy?Powiem tylko,że dość ciekawie.

Przeczytałam niemal wszystkie powieści Pana Musso i nie wiem jak to się stało,ala "Uratuj mnie" gdzieś mi umknęło i dopiero teraz mogłam nadrobić zaległość.
Tym razem poznałam historię Sama i Julietty,których to spotkała miłość od pierwszego wejrzenia i wszystko by było dobrze ,gdyby nie pewna kobieta z zaświatów nie próbowała im w tym przeszkodzić.Sam robi wszystko,żeby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
132

Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony książka dobra na film, pełna szybkich akcji, tajemnicy itp z drugiej strony bardzo prosta, łatwa w odbiorze i czytaniu. Niby realistyczna a pojawia sie osoba z zaświatów. Być może moglabym do niej kiedyś wrócić.

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony książka dobra na film, pełna szybkich akcji, tajemnicy itp z drugiej strony bardzo prosta, łatwa w odbiorze i czytaniu. Niby realistyczna a pojawia sie osoba z zaświatów. Być może moglabym do niej kiedyś wrócić.

Pokaż mimo to

avatar
563
365

Na półkach: ,

Audiobook

Na początku mamy bardzo suchy i kartonowy (nie szlachetnie papierowy, lecz właśnie grubościenny i tekturowy) romans, przy którym miałam ochotę porzucić słuchanie tego audiobooka.
Znam jednak kilka innych książek Musso, więc się nie poddałam. Dopiero po tym, gdy usłyszałam o katastrofie samolotu, dotarło do mnie, że kilka lat temu już czytałam tą książkę.
Słuchałam jednak dalej, bo akcja w końcu przestała być sucha i zaczęła się interesująco rozkręcać. Trwało to do czasu, gdy Sam wylądował w szpitalu ze zwichniętą kostką i przestrzelonym ramieniem, aby już tego samego wieczoru kochać się z Juliette, a w kolejnych dniach być na tyle sprawnym by normalnie chodzić, a nawet przerzucać ciężkie skrzynie. No i jakoś agent FBI, który miał go odwiedzić rankiem po strzelaninie, też się nie pojawił. Z kolei tuż przed strzelaniną Grace podaje pistolet Samowi mówiąc, że magazynek jest pusty, by chwilę później oddać z niego kilka strzałów...
Takich drobnych wpadek było więcej i wszystkie szalenie irytujące, a już zwłaszcza, gdy Sam jedzie w kierunku kolejki, gdzie umówił się z Grace, by nagle bezrozumnie pojechać gdzie indziej (a przecież czas gonił),czy też jego "szalona" jazda motocyklem.
Same zbiegi okoliczności i zdarzenia z przeszłości powiązane z Grace, czy nawet samo jej pojawienie się na świecie nie były takie złe, raczej typowe dla Musso i gatunku realizmu magicznego. Jednak, jeśli ktoś oczekiwał po tej książce, że będzie romansem, thrillerem czy kryminałem, może srogo się zawieść.

Lektorka może i nie najgorsza (słyszałam gorsze),ale trzeba słuchać na przyspieszeniu x 1,25, inaczej można usnąć od jej rozwlekłego głosu. Kolejny minus, to konieczność podgłaśniania, ponieważ Anna Dereszowska gdy szepcze, to jej nie słychać. Poza tym nie jest zła i różnicuje głosy postaci, a także stara się ukazywać ich emocje.

Audiobook

Na początku mamy bardzo suchy i kartonowy (nie szlachetnie papierowy, lecz właśnie grubościenny i tekturowy) romans, przy którym miałam ochotę porzucić słuchanie tego audiobooka.
Znam jednak kilka innych książek Musso, więc się nie poddałam. Dopiero po tym, gdy usłyszałam o katastrofie samolotu, dotarło do mnie, że kilka lat temu już czytałam tą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
415
119

Na półkach:

Francuz wie jak zagrać na emocjach.

„Pie­kło za­czy­na się wtedy, gdy stra­cisz wszel­ką na­dzie­ję”.

Francuz wie jak zagrać na emocjach.

„Pie­kło za­czy­na się wtedy, gdy stra­cisz wszel­ką na­dzie­ję”.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 410
  • Chcę przeczytać
    2 584
  • Posiadam
    626
  • Ulubione
    160
  • Teraz czytam
    65
  • Guillaume Musso
    57
  • 2013
    53
  • Chcę w prezencie
    45
  • Audiobooki
    34
  • 2014
    33

Cytaty

Więcej
Guillaume Musso Uratuj mnie Zobacz więcej
Guillaume Musso Uratuj mnie Zobacz więcej
Guillaume Musso Uratuj mnie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także