Poznajemy główną bohaterkę Jane Killian która w wieku piętnastu lat będąc na wagarach została potrącona motorówką przez nieznanego mężczyznę cudem uniknęła śmierci. Musiała przejść dużo bolesnych serii operacji plastycznych,po siedemnastu latach teraz może się cieszyć pełnią życia jest bardzo szczęśliwa jest utalentowaną artystką, spełnioną jej rzeźby są bardzo doceniane przez krytyków największych sztuki. Ze swoim mężem Ianem Westbrookiem niecierpliwie oczekują narodzin swojego pierwszego dziecka.I czego chcieć więcej już od życia!
Ich szczęście nagle pryska jak bańka mydlana jej mąż Ian zostaje głównym podejrzanym w sprawie brutalnego, przerażającego morderstwa.Jednak Jane wierzy, że on jest niewinny, że nie mógł być mordercą, po pewnym czasie toczącego się tego śledztwa narastają w niej wątpliwości czy aby jest winny. Powraca ten koszmar z tamtych lat od nowa do Jane, Jane dostaje anonimowe listy z pogróżkami, odbiera głuche telefony jest pewna, że za tym ukrywa się człowiek, który jest mordercą co spowodował wypadek na motorówce na jeziorze.Coraz bardziej ją dręczy, ten jej dręczyciel nie daje spokoju i żyć musi mieć się na baczności, uważać na siebie bo on zna jej ruchy i wszystkie lęki, będzie chciał jej się pozbyć i zabić Jane.

Erica Spindler to świetna pisarka, mnie zaskoczyła tym thrillerem napisany jest lekkim,prostym językiem, ciekawa fabuła, akcja szybko rośnie trzyma w mocnym napięciu, wbudowany wątek kryminalny.
Bardzo irytująca i denerwująca była Jane taka damulka,strasznie drażniła mnie nie polubiłam jej ani trochę, za to Stacy była fajna, barwna postać siostra Jane jej przeciwieństwo pozytywnie ją odebrałam. Nie mogę się do niej o nic przyczepić była spokojniejsza od Jane.
Zarwałam noc by skończyć czytać książkę nie rozczarowała mnie, całkowicie zaskakujące było zakończenie thrillera wciągnął mnie bez reszty.Nie mogłam oderwać się od książki przez chwilę wchłonęłam ją szybko.
Dla mnie bohaterowie byli wyraziści, pozytywni, a też niektórzy cukierkowi, ale taki był zamysł pisarki.
"Zabić Jane" to genialny, świetny i wciągający thriller! Brawo Pani Erico!!! Trzyma Pani wysoki poziom, z przyjemnością przeczytam kolejne thrillery autorstwa tej autorki, ponieważ warto!!!

Poznajemy główną bohaterkę Jane Killian która w wieku piętnastu lat będąc na wagarach została potrącona motorówką przez nieznanego mężczyznę cudem uniknęła śmierci. Musiała przejść dużo bolesnych serii operacji plastycznych,po siedemnastu latach teraz może się cieszyć pełnią życia jest bardzo szczęśliwa jest utalentowaną artystką, spełnioną jej rzeźby są bardzo doceniane...