rozwiń zwiń

Jeździec miedziany

Okładka książki Jeździec miedziany
Paullina Simons Wydawnictwo: Świat Książki Cykl: Jeździec miedziany (tom 1) literatura obyczajowa, romans
720 str. 12 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Jeździec miedziany (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Bronze Horseman
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
720
Czas czytania
12 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324707652
Tłumacz:
Jan Kraśko
Tagi:
romans historyczny Rosja

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
3620 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
184
13

Na półkach: ,

Pytanie za 100 punktów: czy w latach 30. i 40. ludzie w ZSRR mieli prezerwatyw na pęczki? Nurtuje mnie to ogromnie. Ale do rzeczy.

Na historii to ja się nie znam. Czerwoną lampkę w mojej głowie zaświeciło stwierdzenie, że napis "Arbeit macht frei" wisiał nie nad wejściem do Auschwitz. Ale to w drugiej części tak autorka zawaliła. Reszta nie wzbudziła moich wątpliwości, a i też nie mam zamiaru szukać nieścisłości historycznych i błędów, bo w końcu Simons nie napisała podręcznika, tylko powieść.

Jednakowoż się zastanawiałam razu pewnego, gdy w ukropie wracałam do domu, czy także bohaterowie literaccy przechodzą najpierw obróbkę w Photoshopie. Tatiana jest taka piękna, idealna, gładka, pociągająca i kusząca, a Aleksander umięśniony, wypielęgnowany, przystojny i seksowny. Mimo wojny, głodu, braku podstawowych środków higienicznych, brudu, kurzu, śmierci i bomb. Aż nieprawdopodobne. I ja się zapytowuję w takich sytuacjach, dlaczego nie dane mi było być taką Tatianą? Piękną, zwiewną, doprowadzającą do nieustannego wzwodu – a co najciekawsze – posiadającą słodki oddech 24 na dobę?

Poza tym tak się zastanawiam. Czy kobiety w latach 40. nosiły bluzki odsłaniające brzuch i krótkie spódniczki? Albo szyły sobie sukienki z rozcięciem na plecach aż do pośladków niemalże? Coś mi tu śmierdzi. Bo skoro one tak mogły wtedy, to po co im później była rewolucja seksualna? Nie wspominając już o tym, że Tatiana, będąc nieśmiałą, wyciszoną i grzeczną dziewczynką, okazuje się demonem seksu, który już po trzecim swoim razie w życiu sam z siebie wymyśla i proponuje swojemu Aleksandrowi fellatio z finałem w ustach. W ogóle mniej więcej w połowie oni przeżywają swój miesiąc miodowy i książka na jakieś 50 stron zamienia się w regularnego pornola. Do tego momentu doszłam akurat w tramwaju i cieszyłam się, że nie jechało nim zbyt wiele osób, bo płonęłam rumieńcem i to bardzo. Po pewnym czasie zrobiło się jednak trochę nudno – no bo ileż można?

Oddać jednak książce trzeba to, że napisana jest w sposób niezwykle zmysłowy i pociągający, a prócz tego potrafiła przenieść wszystkie moje zmysły w innym świat, co rzadko się zdarza. Zaczytywałam się tak, że przegapiałam przystanki, na których wysiąść powinnam.

Powieść dla pań. Panom dziękować nawet nie trzeba, bo sami podziękują za tę słodką miłość, w którą żaden w nich nie uwierzy i za niegodną swej płci uzna.

A ja wierzę, bo w coś w tym życiu wierzyć trzeba.

Pytanie za 100 punktów: czy w latach 30. i 40. ludzie w ZSRR mieli prezerwatyw na pęczki? Nurtuje mnie to ogromnie. Ale do rzeczy.

Na historii to ja się nie znam. Czerwoną lampkę w mojej głowie zaświeciło stwierdzenie, że napis "Arbeit macht frei" wisiał nie nad wejściem do Auschwitz. Ale to w drugiej części tak autorka zawaliła. Reszta nie wzbudziła moich wątpliwości, a i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13 297
  • Chcę przeczytać
    6 700
  • Posiadam
    2 508
  • Ulubione
    1 794
  • Teraz czytam
    214
  • Chcę w prezencie
    119
  • 2018
    74
  • 2013
    65
  • 2014
    64
  • 2021
    55

Cytaty

Więcej
Paullina Simons Jeździec miedziany Zobacz więcej
Paullina Simons Jeździec miedziany Zobacz więcej
Paullina Simons Jeździec miedziany Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także