rozwińzwiń

Siedem rozdziałów z życia Václava Netušila albo Rowerem dookoła świata

Okładka książki Siedem rozdziałów z życia Václava Netušila albo Rowerem dookoła świata Ivan Binar
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Siedem rozdziałów z życia Václava Netušila albo Rowerem dookoła świata
Ivan Binar Wydawnictwo: Amaltea literatura piękna
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Sedm kapitol ze života Václava Netušila aneb S kolem kolem světa
Wydawnictwo:
Amaltea
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393467280
Tłumacz:
Dorota Dobrew
Tagi:
Czechosłowacja komunizm literatura czeska totalitaryzm
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Polska: z czym to się je? Ivan Binar, Radka Denemarková, Petr Hruška, Petr Janyška, Igor Malijevský, Jan Němec, Magdaléna Platzová, Martin Reiner, Jaroslav Rudiš, Karol Sidon, Marek Šindelka, Karel Steigerwald, Kateřina Tučková, Lucie Zakopalová, Petr Zelenka
Ocena 6,1
Polska: z czym... Ivan Binar, Radka D...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
91
17

Na półkach:

Jest coś takiego w tych czeskich książkach, że są dojmująco smutne, wręcz momentami przygnębiające, opisują świat jaki chcielibyśmy raczej zamieść pod dywan, brzydki, wulgarny, byle jaki... a jednak człowiek się wielokrotnie uśmiecha i po przeczytaniu jest jakoś lżej na duszy. Choć czasem z trudem się kontynuuje, bo nie zawsze jest lekko i przyjemnie.
Może dlatego jednak się czyta, że zostaje powiedziane to, co nam samym przez gardło przejść nie chce? Że w tym całym bagnie i ludzkiej brzydocie jest też człowiek dobry, prawy, jest wzruszenie, troska, jest mądrość, mimo wszystko? Katharsis, po którym można jeszcze mocniej podziwiać to co piękne i dobre, ale mieć też na uwadze to, co pod dywanem zostało prawie już zapomniane. Nie wypierać, nie umniejszać, nie wybielać, nie bać się nazwać po imieniu, nie gloryfikować ale też nie oczerniać i nie dorabiać znaczeń, gdzie ich nie ma. Za to wyraźnie nazwać podłość podłością, podać nazwiska, może potem próbując zrozumieć, czym ktoś został do takiej podłości zmuszony. Może nawet wybaczyć. Ale nie zapominać i nie udawać, że się nie wydarzyło!

Pewnie wolałabym, żeby było w niej więcej Čapka niż Haška i Hrabala, ale to też dlatego, że im bardziej coś fantastyczne, tym łatwiej przyjąć, nawet gdy budzi grozę czy smutek, niż gdy opowiada o rzeczach mniej odległych, wręcz bliskich, takich 'na prawdę', choć nie do uwierzenia. Może wtedy nie miałaby takiej siły?

Książka potrzebna. Po prostu. Również nam. Uświadamia czego u nas, w Polsce, bardzo brakło po 89 roku...

Jest coś takiego w tych czeskich książkach, że są dojmująco smutne, wręcz momentami przygnębiające, opisują świat jaki chcielibyśmy raczej zamieść pod dywan, brzydki, wulgarny, byle jaki... a jednak człowiek się wielokrotnie uśmiecha i po przeczytaniu jest jakoś lżej na duszy. Choć czasem z trudem się kontynuuje, bo nie zawsze jest lekko i przyjemnie.
Może dlatego jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
133

Na półkach:

Rzeczywistość dopisała komentarz do książki Ivana Binara „Siedem rozdziałów z życia Václava Netušila albo rowerem dookoła świata”. Nie brak w tej powieści specyficznego gorzkiego humoru, jest realizm magiczny i wielka wyobraźnia. Jest piękno słowa, które zawdzięczamy pisarzowi i tłumaczce Dorocie Dobrew, ale jest również przerażający świat socjalistycznej Czechosłowacji, prześladowania i przemoc, łamanie ludzkich losów, służba bezpieczeństwa, a po roku 1990 - prawda, która sprawia, że nie da się już spojrzeć w oczy przyjacielowi.

Tytułowy bohater, ów Václav Netušil, to człowiek, którego życie od początku naznaczone jest niezrozumieniem i samotnością. Ojciec Václava zamiast walki z ponurą rzeczywistością wybiera obłęd. Jemu samemu dane jest dorastać w świecie dużo gorszym niż koszmar senny – w Czechosłowacji.
Pewnego dnia jednak ten ojciec dwanaściorga dzieci i cichy pracownik stacji uzdatniania wody Zwycięski Luty, która bywa miejscem zesłania niepokornych, odkrywa - niczym Alicja - przejście do innego świata. Poprzez szafkę pracowniczą do Wewnętrznej Ziemi, w której staje się Wieńczysławem Pawiem – dzielnym podróżnikiem i poetą. Ta inna planeta jest jednak także miejscem cierpienia, zniewolenia, upokorzeń i samotności. To właśnie uderza w powieści Binara najmocniej – bezbronność i samotność pojedynczego losu wobec nieludzkiego systemu, który nigdy nie wypuszcza tego, kogo złapie w swoje łapy i którego funkcjonariusze są nieludzcy i bezkarni. Nawet najgorsze upiory dręczące Wieńczysława Pawia muszą ustąpić przed tym, który reprezentuje system – panem Jarynem z bezpieki. A więc - czy istnieje w ogóle możliwość ucieczki? W wyobraźnię? W literaturę? Może w alkoholizm, żeby zapomnieć o ranach poniesionych i zadanych? A może ratunkiem jest emigracja? Czy istnieje gdzieś wolny, naprawdę wolny świat?

„Siedem rozdziałów” to również, a może przede wszystkim, powieść rozliczeniowa. Ivan Binar, który w 1971 roku został skazany na rok więzienia za wystawienie antysowieckiego musicalu „Syn pułku” i który w 1977 roku musiał wyemigrować z Czechosłowacji, opisuje trudy życia w Austrii, towarzyszący jego rodzinie na emigracji lęk, że macki „towarzyszy” sięgają także do Wiednia czy Berlina, że totalitaryzm, mimo wszystko, ma się dobrze. Nawet po upadku ZSRR narrator nie bardzo wierzy w to, że od „teraz” zdeptane przez system kraje staną się wolne. I co zrobić można z prawdą, taką, jaką odkrywa narrator w teczkach służby bezpieczeństwa?

„Z StB często miałem kontakt: sto czterdzieści jeden dni w areszcie śledczym, potem ciągle jakieś przesłuchania. Obietnicami i pogróżkami usiłowali nakłonić mnie do współpracy, chcieli, żebym donosił na przyjaciół. Czytałem tę listę i czułem się coraz bardziej beznadziejnie. […]
W odróżnieniu od tych wszystkich, którzy nie chcieli wiedzieć, ja wiedzieć chciałem. Chciałem też zadośćuczenienia. Reżim, który niedawno się rozpadł, był niemoralny, zmieniał człowieka w hasło odmieniane przez wszystkie przypadki i zdegradował do trzymanego w zagrodzie zwierzęcia hodowlanego. Pozbawił obywatela jego praw […]
Nie pragnąłem zemsty, chciałem tylko wiedzieć: kto i dlaczego mnie prześladował, kto wysłał mnie do więzienia, a potem wygnał z całą rodziną z kraju. Chciałem wiedzieć, na kogo mam uważać. Żeby nie powtórzyło się to, co było, żeby ten potworny reżim nigdy nie powrócił…”.

Czy to możliwe, by potwór jednak nie powrócił? A może udawaliśmy, że go nie ma, a on w ciemności rósł w siłę?

<< Było to we wtorek 11 kwietnia 1993 roku w Pradze […] Właśnie niedawno generał Aleksander Iwanowicz Lebied’ zgłosił swoją kandydaturę na prezydenta Federacji Rosyjskiej, a na pytanie dziennikarza „Lidovych novin”, co się stanie, jeżeli do Paktu Północnoatlantyckiego przystąpią takie kraje jak Republika Czeska czy Polska, odpowiedział – Wybuchnie trzecia wojna światowa. Z powierzchni ziemi znikną wszystkie państwa zarówno cywilizowane, jak i niecywilizowane. Ponura perspektywa >>.

Dzisiaj, w 2022 roku czyta się te słowa ze ściśniętym gardłem.

Rzeczywistość dopisała komentarz do książki Ivana Binara „Siedem rozdziałów z życia Václava Netušila albo rowerem dookoła świata”. Nie brak w tej powieści specyficznego gorzkiego humoru, jest realizm magiczny i wielka wyobraźnia. Jest piękno słowa, które zawdzięczamy pisarzowi i tłumaczce Dorocie Dobrew, ale jest również przerażający świat socjalistycznej Czechosłowacji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1132
958

Na półkach: ,

Zwykle czytam dość szybko (i pochwalę się, że ze zrozumieniem),jednak w przypadku książki Ivana Binara „Siedem rozdziałów z życia Vaclava Netusila albo rowerem dookoła świata” zwalniałam tempo z każdym rozdziałem. Nie chciałam niczego uronić, niczego pominąć. Materią tej książki bowiem jest życie Autora. Ten osobisty, wręcz intymny ton, często pełen żalu, przebrany jest w kostium groteski i komediodramy, ale ból przedziera z każdej linijki, z każdego słowa. Dlatego dla mnie jest to książka niezwykła, nie-zwykła. Przejmująca. Gorzka. Pokazująca jak Czesi potrafią swoje traumy kamuflować śmiechem, dystansem i absurdem. Ivan Binar (ur. 1942) jest czeskim dysydentem prześladowanym i skazanym na rok więzienia za wystawienie antysowieckiego musicalu „Syn pułku”, a po podpisaniu Karty 77 został zmuszony do opuszczenia kraju. Jego „Siedem rozdziałów…” to próba zmierzenia się i przepracowania traumy związanej z życiem w opresyjnym, totalitarnym systemie, który był nastawiony na niszczenie ludzi wolnych. Książka jest ciekawa formalnie, bohaterem jest wprost Ivan Binar, ale mulitiplikuje się tworząc swoje alter ego - tytułowego Vaclava Netusila, pracownika oczyszczalni wody w elektrowni Zwycięski Luty oraz Wieńczysława Pawia, podróżnika po obcych światach. Momentami jest śmiesznie, momentami wzruszająco, a momentami, strasznie. Jest to książka piękna i głęboka. Zadaje pytania o nasze człowieczeństwo, o to, czy ktoś ma prawo mieć nad nim władzę, a także o to czy można przebaczyć. Bardzo polecam!

Zwykle czytam dość szybko (i pochwalę się, że ze zrozumieniem),jednak w przypadku książki Ivana Binara „Siedem rozdziałów z życia Vaclava Netusila albo rowerem dookoła świata” zwalniałam tempo z każdym rozdziałem. Nie chciałam niczego uronić, niczego pominąć. Materią tej książki bowiem jest życie Autora. Ten osobisty, wręcz intymny ton, często pełen żalu, przebrany jest w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
6

Na półkach:

Ta książka jest nie do opisania. Jedyne co mogę powiedzieć ci to jak najszybciej sięgnij po nią. Nie zrobiłeś tego jeszcze? Patrzę na ciebie. Już do czytania!

Ta książka jest nie do opisania. Jedyne co mogę powiedzieć ci to jak najszybciej sięgnij po nią. Nie zrobiłeś tego jeszcze? Patrzę na ciebie. Już do czytania!

Pokaż mimo to

avatar
348
142

Na półkach: , ,

"Bo wewnątrz kuli ziemskiej jest jeszcze jedna, o wiele większa niż ta zewnętrzna, a Vaclav Netusil znalazł sposób, jak się tam przedostać. Bez dwóch zdań jest lepsza niż ta nasza. Tylko się tam przedostać..."

Wzruszałam się przy tej historii, przy opowieści człowieka uciekającego w inną rzeczywistość, gdzie jednak dopadały go demony reżimu ścigające go w prawdziwym życiu. Dziwnie się czyta takie książki w dobie zagrożonej wolności, gdy możemy być pewni, że również tak czy siak jesteśmy obserwowani i śledzeni.Dziwnie i strasznie. I tym bardzie warto czytać Binara. Za jego szczerość, pragnienie prawdy i piękną wyobraźnię, wolność jaką daje tylko literatura. I pamiętać przy tym jednak, że to książka rozliczeniowa.

Nie mogę zrozumieć, że nie została w tym roku zgłoszona do nagrody Angelusa, a zamiast niej jakieś Szczerki i Żulczyki :/

"Bo wewnątrz kuli ziemskiej jest jeszcze jedna, o wiele większa niż ta zewnętrzna, a Vaclav Netusil znalazł sposób, jak się tam przedostać. Bez dwóch zdań jest lepsza niż ta nasza. Tylko się tam przedostać..."

Wzruszałam się przy tej historii, przy opowieści człowieka uciekającego w inną rzeczywistość, gdzie jednak dopadały go demony reżimu ścigające go w prawdziwym życiu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
200

Na półkach: ,

”Siedem rozdziałów z życia Václava Netušila albo rowerem dookoła świata” Ivana Binara jest fascynującą, szkatułkową opowieścią o tym, jak komunistyczny totalitaryzm głęboko niszczył ludzi oraz łączące ich więzi.
Niech nikogo nie zwiedzie mający pozytywne konotacje tytuł powieści czeskiego pisarza Ivana Binara. Jego nawiązania do powieści przygodowej mają ukryte dno – są ironiczne: to raczej podróż przez piekło, choć nie opatrzono jej mottem z Dantego, ale cytatem z „”Przygód dobrego wojaka Szwejka” Jaroslava Haška. Tym nie mniej jest to podróż fascynująca. Zmieniają się jej przewodnicy, a każdy z nich próbuje opisać świat pełen grozy i absurdu. Ale cóż to są za narratorzy! Jaka wyobraźnia! Blisko 400-stronicowa powieść Ivana Binara trzyma w napięciu od pierwszych scen po ostatnie.

Początek i koniec Wieńczysława Pawia – poety i podróżnika

Autorem wstępu i zakończenia powieści (pisanym kursywą dla odróżnienia od pozostałych narratorów) jest Wieńczysław Paw – poeta i podróżnik, jak zwykł się przedstawiać. Podróżnikiem zostaje się po przejściu przez … szafkę na narzędzia w elektrowni Zwycięski Luty, podobnie jak Alicja przechodziła przez taflę lustra. Z lustrem się nie udało, z szafką tak. Z przygód Pawia po drugiej stronie szafki powstała opowieść poprzetykana jego wierszami, która po śmierci przyjaciela została wysłana (wraz z szafką) przyjacielowi, który przebywał wówczas na emigracji w Wiedniu. W ten sposób Wieńczysław Paw stał się naszym przewodnikiem po ”drugiej stronie świata”, którą rządzi absurd. Co odkrył? O tym można się dowiedzieć z siedmiu rozdziałów powieści.
Walka Václava Netušila o nieżycie.

Pierwszy spośród nich jest opowieścią o człowieku, który za nic nie chciał przyjść na świat, jakby wiedział, że nic dobrego go na nim nie spotka. Sama scena narodzin jest przedstawiona z iście czeskim humorem. Otóż jest zima, na zimnej kuchni siedzi ojciec mającego narodzić się bohatera, toteż nie można rozpalić ognia. Prośby służącej puszcza mimo uszu i już trzeci dzień siedzi tak z kotką Čičą (która odegra w powieści istotną rolę) i gra na oboju prostą melodię. Będzie ją grał także później, kiedy narodzony już syn i żona będą go raz do roku odwiedzać w zakładzie psychiatrycznym. Jego choroba jest raczej ucieczką do innego, spokojnego świata, w którym wszystko jest przewidywalne. Ale wracając do sceny porodu, jest ona iście dantejska. ”Nieurodek”, jak go określa narrator, protestuje i walczy, szarpiąc się tak skutecznie, że doktora odrzuca daleko. Z sypialni, gdzie rozgrywa się akcja porodowa, poprzez obszerną sień, wpada do kuchni, otwierając w ten sposób drogę ”Pastuchom, złym duchom (tekst melodii) do łona rodzącej oraz do nienarodzonych jeszcze uszu Václava Netušila, który zdecydowanie opierał się naciskom”. Ale ponieważ walka otumania i czyni z istoty rozumnej nieomal szaleńca, doktor nie daje za wygraną i nie przyjmuje argumentów malca przeciw narodzinom, które w innych okolicznościach może by do niego dotarły. I mimo że Václav bił się o nieżycie – o prawo do nieistnienia, przegrał z kretesem i wydał ostatecznie ”pełen bólu krzyk człowieka skazanego na życie”, zagłuszając nim nawet monotonne dźwięki oboju.
Dlaczego narrator zdecydował się uczynić go bohaterem swojej opowieści? Otóż dlatego, że – jak mówi wprost – ”stał mu się bliski w nieprzychylnych czasach, ponieważ był światełkiem w mroku”… Václav Netušil to inna twarz Wieńczysława Pawia oraz – jak się okaże na końcu powieści… Nie, nie zdradzę zakończenia!

Wędrówki rowerem dookoła świata

Powieść Binara ma szkatułkową strukturę, w obrębie której znajdziemy opowieści kilku narratorów, w tym historię samego pisarza, ale najciekawsze są fragmenty rękopisu Pawia. Choć narratorzy mają różne doświadczenia życiowe, opowiadają różnymi (w sensie stylistycznym) językami, to łączy ich jedno: próbują opisać opresyjny, komunistyczny świat, którego de facto opisać się nie da, tak jest absurdalny. Chłopczyk ”z dobrej rodziny”, w marynarskim ubranku, dorastający w dostatku, choć bez ojca, musiał jakoś sobie poradzić w świecie, w którym można było ”za nic” znaleźć się w więzieniu, gdzie poddawano delikwentów psychologicznej i fizycznej ”obróbce”, zaś na wolności alternatywą było wojsko, a następnie praca w kopalni. Studia – tylko w przypadku odpracowania ”na dole” kilku lat, a w praktyce – gdy podpisało się zgodę na współpracę z tajnymi służbami. A jednak niektórzy akceptowali ten stan rzeczy i próbowali się dostosować i ”urządzić”. Na Nowej Fajdlandii (nazwa znacząca) ludzie mieszkają w okropnych warunkach, w malutkich mieszkaniach. Mężczyźni są impotentami i siedzą całymi dniami w kuchni jedząc różne wzdymające pokarmy. Ubrani w tzw. pierdzistry, ”produkują” gaz i dostarczają go do wiatrowni, a ta przerabia go na energię elektryczną. Wieńczysław Paw – podróżnik i badacz obcych kultur postanawia opisać także i to ciekawe doświadczenie. Dodajmy, że na Nowej Fajdlandii panuje system totalitarny. Obywateli pilnują urzędnicy Głównego Urzędu Wewnętrznej Naprawy, zwanego w skrócie GUWNO.

Václava Netušila żywot podwójny

cd. na blogu Kulturalne Ingrediencje:

https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2017/09/siedem-rozdziaow-z-zycia-vaclava.html

”Siedem rozdziałów z życia Václava Netušila albo rowerem dookoła świata” Ivana Binara jest fascynującą, szkatułkową opowieścią o tym, jak komunistyczny totalitaryzm głęboko niszczył ludzi oraz łączące ich więzi.
Niech nikogo nie zwiedzie mający pozytywne konotacje tytuł powieści czeskiego pisarza Ivana Binara. Jego nawiązania do powieści przygodowej mają ukryte dno – są...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    141
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    15
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura czeska
    3
  • 2018
    3
  • Literatura czeska/słowacka
    2
  • W mojej biblioteczce
    1
  • NAGRODA: Angelus 2017
    1
  • 1. Must have
    1

Cytaty

Więcej
Ivan Binar Siedem rozdziałów z życia Václava Netušila albo Rowerem dookoła świata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także