Od zawsze uwielbiałam rysować. Jako dziecko rysowałam dosłownie wszystko i to na wszystkim co miałam pod ręką. Wyobraźcie sobie jak wyglądały marginesy i ostatnie strony w moich zeszytach ;) Może i nie miałam jakiś specjalnych zdolności artystycznych, ale jakoś tam dawałam radę, ale i tak najbardziej lubiłam rysować patrząc na coś, a nie tak po prostu z głowy...

Mój syn nie odziedziczył tego po mnie. Rysowanie wychodzi mu raczej średnio (nie chce być za surowa, w końcu to moje dziecko) ;) Nikodem nie jest raczej fanem kredek, ale jednak czasem sam z własnej nieprzymuszonej woli coś tam sobie tworzy. Zazwyczaj są to jakieś zupełne gryzmołki, jakieś walki potworów, ufoludki, roboty i inne tego typu rzeczy. Czasami jednak chce narysować coś innego, zagaduje mnie wtedy co to by mogło być, bo on nie ma pomysłu. Wtedy korzystam z mojego starego sposobu. Podsuwam mu jakąś dziecięcą książkę i zachęcam, żeby patrząc na ilustracje spróbował narysować coś podobnego. Czasem wychodzi lepiej, czasem gorzej, wiadomo jak jest ;)

A tu się okazuje, że na stronie wydawnictwa Adamada znalazłam całą serię książek do nauki rysowania. Są to oczywiście książki dla dzieci, zupełnie nie skomplikowane, bez żadnych zbędnych opisów, wyjaśnień, ani porad. Są to po prostu przykłady rysunków ukazane w czterech prostych krokach. Ja chwyciłam po część o zwierzętach, ale są także książeczki o innej tematyce.

Wewnątrz znajdziemy 15 zwierzaków. Lew, żyrafa, królik, kot, ośmiornica, orzeł, hipopotam, papuga, żaba, niedźwiedź, kangur, wąż, nosorożec, flaming, konik morski - oto one. Przy każdym z tych zwierzaków zamieszczone są cztery punkty opisujące nam co po kolei należy narysować, oczywiście punkty te są także zobrazowane. Dzięki temu dziecko patrząc na rysunek, krok po kroku samodzielnie i co najważniejsze z całą pewnością z łatwością będzie mogło narysować te wszystkie zwierzaki :)

Pod punktami z opisami, o których właśnie wspominałam jest także ramka. W niej dziecko może poćwiczyć rysowanie. Następnie na kolejnej stronie znajduje się ilustracja przedstawiająca otoczenie, w którym dane zwierzę mieszka. Kiedy mały rysownik opanuje już jak narysować zwierzątko to może umieścić je (albo nawet i kilka) na tym specjalnym obrazku. A ponieważ jest on czarno biały to staje się on jednocześnie wspaniałą kolorowanką ;) Takie dwa w jednym!

Powiem Wam, że ilustracje nie są zbyt skomplikowane, przykłady prezentujące naukę rysowania zwierzaków są proste i łatwe do powtórzenia więc dziecko z pewnością sobie z nimi poradzi. Nawet mój Nikodem nieźle sobie radzi. Może nie są to arcydzieła, ale proste, dziecięce obrazki prezentują się uroczo :) Książka przeznaczona jest dla dzieci 5+ choć ja sądzę, że i młodsze dzieciaki mogą spokojnie z niej korzystać. Szczególnie jeśli mają zdolności artystyczne i ciągnie je do rysowania. Myślę, że sobie poradzą. Także jeśli macie ochotę wraz z Waszym dzieckiem stworzyć rysunkowe zoo to wiecie już po jaką książeczkę należy chwycić ;)

Od zawsze uwielbiałam rysować. Jako dziecko rysowałam dosłownie wszystko i to na wszystkim co miałam pod ręką. Wyobraźcie sobie jak wyglądały marginesy i ostatnie strony w moich zeszytach ;) Może i nie miałam jakiś specjalnych zdolności artystycznych, ale jakoś tam dawałam radę, ale i tak najbardziej lubiłam rysować patrząc na coś, a nie tak po prostu z głowy...

Mój syn...