Nic nie jest w porządku. Wołyń - moja rodzinna historia

Okładka książki Nic nie jest w porządku. Wołyń - moja rodzinna historia
Krzesimir Dębski Wydawnictwo: Czerwone i Czarne biografia, autobiografia, pamiętnik
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Czerwone i Czarne
Data wydania:
2016-10-11
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-11
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377002582
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
226 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1000
200

Na półkach: , , , ,

W zeszłym miesiącu oglądałam w telewizji film dokumentalny, w którym Krzesimir Dębski przedstawiał historię swoich rodziców i wydarzenia w Kisielinie na Wołyniu w 1943r. Opowiadała o tym jego mama oraz ludzie, którym się udało przeżyć.
Chciałam przeczytać tę książkę i nie żałuję. O takich wydarzeniach powinno się pisać.
To książka bardzo osobista, pełna bólu, smutku i rozgoryczenia.
11 lipca 1943 rok - dzień Krwawej Niedzieli na Wołyniu. Dzień, w którym nacjonaliści z UPA wtargnęli do kościołów i domów w wołyńskich miastach i wsiach by pozabijać Polaków. Rodzice Krzesimira Dębskiego mieszkali w Kisielinie i w tym dniu wraz z innymi polskimi mieszkańcami poszli na mszę. Cudem się uratowali, nie byli jeszcze małżeństwem, mieli po 18,19 lat. Wprawdzie autor książki urodził się po wojnie, ale dorastał w atmosferze wspomnień rodziców o tej i innych tragediach na Wołyniu. Te wydarzenia zostały im w pamięci do końca życia. Wspominali i spisywali swoje relacje. Ta opowieść w pierwszej części bazuje na ich przeżyciach, wspomnieniach. Okrucieństwo, zdrady, ucieczki, masakry. Niektórzy przeżyli dzięki pomocy zaprzyjaźnionym Ukraińcom. Ci Polacy, którzy nie uciekli, zostali wymordowani a ich wsie, domy, przestały istnieć. Tak się stało z dziadkami Krzesimira Dębskiego. Do dzisiaj nie udało się wyjaśnić co się z nimi stało, gdzie spoczywają ich prochy. Ale wiadomo jest, kto ich zabił.
Dużo w tej opowieści o życiu Rodziców w Polsce, o ich ciągłych przeprowadzkach, o spotkaniach z innymi Kresowiakami. I to jest właściwie dryga część książki - historia rodziny po wojnie.
Książka wymaga od czytającego dużo empatii, aby zrozumieć żal i złość autora do aktualnej postawy i oceny polityków dot. masowego mordowania Polaków na Wołyniu.
Trudno ocenić tę książkę pod względem literackim. Z jednej strony to dokument, z drugiej osobiste odczucia.
"Nie jestem historykiem, ale mam rodzinne doświadczenie Wołynia. Mój ojciec do końca życia próbował odnaleźć miejsce, w którym zakopano ciała jego rodziców zabitych przez UPA. Nie dostał wsparcia od swojego państwa, a Ukraińcy byli jego poszukiwaniom niechętni. Tak, oczekiwanie od rodzin pomordowanych Polaków, że będą szanować delikatne uczucia Ukraińców i zapomną o swoich bliskich, jest co najmniej nieetyczne. Uważam, że już nadszedł czas, by o tym mówić. Wszyscy jesteśmy gotowi. Mój głoś nie jest słyszany, jak mógłby być głos polskich władz, ale skoro oni milczą, to ja głośno mówię. Wykorzystuję każdą okazję, bo nie zgadzam się z tym, że prawda może nas osłabić."

W zeszłym miesiącu oglądałam w telewizji film dokumentalny, w którym Krzesimir Dębski przedstawiał historię swoich rodziców i wydarzenia w Kisielinie na Wołyniu w 1943r. Opowiadała o tym jego mama oraz ludzie, którym się udało przeżyć.
Chciałam przeczytać tę książkę i nie żałuję. O takich wydarzeniach powinno się pisać.
To książka bardzo osobista, pełna bólu, smutku i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    277
  • Chcę przeczytać
    196
  • Posiadam
    49
  • Historia
    9
  • 2022
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2018
    4
  • 2021
    4
  • Ulubione
    4
  • Z biblioteki
    4

Cytaty

Więcej
Krzesimir Dębski Nic nie jest w porządku. Wołyń - moja rodzinna historia Zobacz więcej
Krzesimir Dębski Nic nie jest w porządku. Wołyń - moja rodzinna historia Zobacz więcej
Krzesimir Dębski Nic nie jest w porządku. Wołyń - moja rodzinna historia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także