Klub Pickwicka

Okładka książki Klub Pickwicka
Charles Dickens Wydawnictwo: Wydawnictwo MG Ekranizacje: Klub Pickwicka (1952) klasyka
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
klasyka
Tytuł oryginału:
The Posthumous Papers of the Pickwick Club
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2016-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-26
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377793701
Tłumacz:
Włodzimierz Górski
Ekranizacje:
Klub Pickwicka (1952)
Inne
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
147 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
107
68

Na półkach: , , ,

Dickens to jeden z pisarzy, po których nie spodziewałam się tego, że tak bardzo mi się spodobają. Zaczęło się od „Opowieści wigilijnej”, potem wplataniem historii z „Opowieści o dwóch miastach” w jedną z moich ulubionych trylogii i wyczekiwaniem na jej polskie wznowienie (kupiłam ją i jeszcze nawet nie zaczęłam, taka jestem niecierpliwa), potem „Maleńką Dorrit” o pięknej okładce, a teraz w moje łapki trafił „Klub Pickwicka”, który kojarzyłam tylko z Anią Shirley. Wiecie, gdy w trzeciej części ją czyta i mówi Izie, że zawsze gdy ją czyta robi się głodna (coś w tym jest, potwierdzam!).

„Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa.”

To fabuła opiera się właściwie na spotkaniach kilku starszych panów, które właściwie mogłyby być nużące, gdyby nie to, o czym opowiadają. Mówią o swoich podróżach, piszą listy, wiersze a nawet piosenki inspirowane własnym życiem. Ciągle wikłają, są spory, miłości, zerwane zaręczyny, intrygi, bójki, a nawet pobyt w więzieniu.

Bohaterowie są oryginalni i bardzo sympatyczni. Mamy tytułowego pana Pickwicka, który jest takim dobrodusznym, uśmiechniętym starszym panem, może trochę zbyt naiwnym i idealistycznym. Oprócz niego polubiłam także dwóch bohaterów – kobieciarza Tracy’ego Tupmana i Augusta Snodgrassa o poetyckich zapędach.

Trochę ciężko czytać „Klub Pickwicka” bez znajomości realiów epoki. Jest dużo odniesień do obyczajowości i zwyczajów panujących w tamtych czasach, krytyka sądów i ówczesnego prawa. Mimo że nie jest to wprowadzone bardzo dosłownie, a bardziej w formie żartobliwej to jednak warto trochę więcej o tym poczytać.

"Kiedy człowiek krwawi wewnątrz – rzecz to niebezpieczna dla niego samego.
Kiedy śmieje się wewnątrz – rzecz niebezpieczna dla bliźnich!"

Nie jest to książka, którą da się przeczytać w całości podczas jednego czytania. Mi zajęło to trzy tygodnie, bo mimo że naprawdę byłam ciekawa, co stanie się z panami dalej, to jednak trudno było przebrnąć przez więcej niż trzy czy pięć rozdziałów na raz. Język jest trudnawy i może być nużący, ale myślę, że zdecydowanie warto. Dickens ma w sobie niesamowitą umiejętność kreowania postaci, pisania dialogów i opowiadania historii, która w każdej jego książce zachwyca mnie tak samo.


Jest to pierwsza powieść Karola Dickensa, i według mnie chyba trochę czuć jednak lekki brak wprawy i lekkości, która przecież była tak dużą zaletą „Opowieści wigilijnej”. Co ciekawe, ta książka wydawana najpierw w formie zeszytów nie była zbyt popularna, do czasu jednak wprowadzenia postaci Sama Wellera, który ją nieco rozweselił. Co zabawne, jak już stała się popularna, to wprowadzono różne fanowskie gadżety typu pickwickowskie cygara, płaszcze czy kapelusze. A więc i w XIX wieku była moda na fandomy :)

Dickens to jeden z pisarzy, po których nie spodziewałam się tego, że tak bardzo mi się spodobają. Zaczęło się od „Opowieści wigilijnej”, potem wplataniem historii z „Opowieści o dwóch miastach” w jedną z moich ulubionych trylogii i wyczekiwaniem na jej polskie wznowienie (kupiłam ją i jeszcze nawet nie zaczęłam, taka jestem niecierpliwa), potem „Maleńką Dorrit” o pięknej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 467
  • Przeczytane
    1 838
  • Posiadam
    689
  • Ulubione
    98
  • Klasyka
    73
  • Teraz czytam
    70
  • Literatura angielska
    23
  • Chcę w prezencie
    16
  • Literatura brytyjska
    13
  • Domowa biblioteczka
    12

Cytaty

Więcej
Charles Dickens Klub Pickwicka Zobacz więcej
Charles Dickens Klub Pickwicka Zobacz więcej
Charles Dickens Klub Pickwicka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także