Wonder Woman: Earth One, Vol. 1
Wydawnictwo: DC Comics Cykl: Wonder Woman (tom 1) komiksy
144 str. 2 godz. 24 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Wonder Woman (tom 1)
- Wydawnictwo:
- DC Comics
- Data wydania:
- 2016-04-06
- Data 1. wydania:
- 2016-04-06
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 1401229786
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 180
- 58
- 37
- 36
- 11
- 6
- 5
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
W tej przesiąkniętej grecką mitologią historii Diana, tytułowa Wonder Woman mierzy się ze swoją przeszłością i Herą, która organizuje pościg za kobietą noszącą kolejne dziecko Zeusa. Na duży plus bardzo ciekawe postacie. Całkiem przyjemna lektura.
W tej przesiąkniętej grecką mitologią historii Diana, tytułowa Wonder Woman mierzy się ze swoją przeszłością i Herą, która organizuje pościg za kobietą noszącą kolejne dziecko Zeusa. Na duży plus bardzo ciekawe postacie. Całkiem przyjemna lektura.
Pokaż mimo toLekki i przyjemny komiks ze świetnymi rysunkami
Lekki i przyjemny komiks ze świetnymi rysunkami
Pokaż mimo toBardzo mocno powiązana z mitologią i charakterem poszczególnych bogów greckich historia. Duża odmiana względem historii o superbohaterach przy utrzymaniu superbohaterstwa głównej postaci. Ciekawe projekty rysunków i choć takie grubo i mocno narysowane wyglądają niezwykle estetyczne.
Bardzo mocno powiązana z mitologią i charakterem poszczególnych bogów greckich historia. Duża odmiana względem historii o superbohaterach przy utrzymaniu superbohaterstwa głównej postaci. Ciekawe projekty rysunków i choć takie grubo i mocno narysowane wyglądają niezwykle estetyczne.
Pokaż mimo toFilm o Wonder Woman podibł kina na całym świecie, tymczasem ja chciałem sprawdzić komiksowe przygody Diany Prince. Zaletami "Wonder Woman" krew są sympatyczni główni bohaterowie oraz fabuła nawiązująca do mitologii greckiej: tytułowa bohaterka chroni młodą kobietę noszącą dziecko Zeusa przed gniewem Hery. Niestety, po sprawcy całego zamieszania słuch zaginął, w wyniku czego Olimp pozostaje bez władcy. Kto zajmie miejsce boga piorunów? W komiksie tym poznajemy również historię narodzin Wonder Woman. Jest to doskonała pozycja dla osób, które chciałyby zacząć swoją przygodę z komiksami opowiadającymi o najsilniejszej superbohaterce DC. Na minus należy zaliczyć bardzo średnią kreskę oraz kiepskie projekty postaci, zwłaszcza Hadesa.
Film o Wonder Woman podibł kina na całym świecie, tymczasem ja chciałem sprawdzić komiksowe przygody Diany Prince. Zaletami "Wonder Woman" krew są sympatyczni główni bohaterowie oraz fabuła nawiązująca do mitologii greckiej: tytułowa bohaterka chroni młodą kobietę noszącą dziecko Zeusa przed gniewem Hery. Niestety, po sprawcy całego zamieszania słuch zaginął, w wyniku czego...
więcej Pokaż mimo toNajsłynniejsza bohaterka uniwersum DC w zrestartowanej wersji. Tym razem przyjdzie jej stać się obrończynią pewnej ciężarnej dziewczyny, którą interesują się olimpijscy bogowie.
Komiks wprowadza dosyć dużo zmian w stosunku do poprzednich dwóch wersji. Po pierwsze, amazonki nie są już wesołymi walecznymi hipiskami, ale twardymi i bezwzględnymi wojowniczkami, które na dodatek nie za bardzo lubią Wonder Woman. Przypominają trochę Bana-Mighdal sprzed restartu – pozbawioną nieśmiertelności grupę Amazonek negatywnie nastawionych do mężczyzn. Po drugie, samo mityczne pochodzenie Diany zostaje tutaj zdekonstruowane – bardzo odważny zabieg i zupełnie zmienia ono dalsze postrzeganie tej bohaterki. Również bogowie są przedstawiani inaczej niż do tej pory – są w większości ukazani w negatywnym świetle jako dosyć egoistyczne istoty, którym zależy głównie na władzy. Zmieniają się przez to ich relacje z Dianą – część dotychczasowych wrogów staje się sojusznikami i na odwrót.
Trochę rozczarowani mogą być jednak fani pozostałej części uniwersum DC – nie pojawiają się tu żadni inni superbohaterowie, ani nie ma żadnych nawiązań do innych wydarzeń z tego świata. Czytelnik nie dowiaduje się również w jakich okolicznościach Diana trafiła do Stanów Zjednoczonych i poznała Steve’a Trevora – zostaje zamiast tego rzucony w czasy, kiedy bohaterka już od pewnego czasu działa jako Wonder Woman. Przy tym jednak należy zaznaczyć, że protagonistka jest tu o wiele lepiej pisana niż w serii „Liga Sprawiedliwości” z New 52. Jest tu rozsądna i sprytna, a nie narwana i ograniczona jak to była we wspomnianym komiksie.
Za rysunki odpowiada tu aż dwóch rysowników. Pierwszą część albumu narysował Cliff Chiang. Bardzo podobały mi się jego oryginalne projekty bogów – najbardziej zapada w pamięć ptasi Hermes czy niemal zupełnie łysa Niezgoda w podartej sukience. Bardzo efektownie wypadają również boskie czary – pojawia się tu najbardziej upiorny pomysł na centaury, jaki do tej pory widziałem. Przy tym trzeba też pochwalić rysownika za odarcie komiksu z niepotrzebnej seksualizacji – chociażby już na początku albumu Diana pojawia się tu rozebrana w pościeli, ale jest to na tyle subtelnie narysowane, że nie uderzają czytelnika żadne podteksty erotyczne. Klimat buduje także stonowana brunatno-czerwona kolorystyka. Z kolei za drugą część komiksu odpowiada Tony Akins. U niego również pojawiają się interesujące pomysły na bogów – Posejdon i Hades to naprawdę małe arcydziełka. Niestety z samymi sylwetkami ludzkimi radzi sobie trochę gorzej i czasami dochodzi do niezamierzonych deformacji. Możliwe, że przeszkadzają tu też trochę bardziej jaskrawe kolory.
Podsumowując, bardzo dobry komiks, który zarówno ze względu na scenariusz, jak i warstwę wizualną powinien przemówić także do osób, które wcześniej nie czytały przygód tej bohaterki. Jednakże fani poprzednich dwóch wersji mogą czuć się lekko zaszokowani – zmiany są bardzo kontrowersyjne. Do mnie jednak przemówiły i z chęcią sięgnę po kolejny tom.
Najsłynniejsza bohaterka uniwersum DC w zrestartowanej wersji. Tym razem przyjdzie jej stać się obrończynią pewnej ciężarnej dziewczyny, którą interesują się olimpijscy bogowie.
więcej Pokaż mimo toKomiks wprowadza dosyć dużo zmian w stosunku do poprzednich dwóch wersji. Po pierwsze, amazonki nie są już wesołymi walecznymi hipiskami, ale twardymi i bezwzględnymi wojowniczkami, które na...
Wonder Woman to moja ulubiona postać z uniwersum DC,więc koniecznie musiałam położyć swoje łapki na komiksach,które okazały się strzałem w moje gusta czytelnicze.
Wonder Woman to moja ulubiona postać z uniwersum DC,więc koniecznie musiałam położyć swoje łapki na komiksach,które okazały się strzałem w moje gusta czytelnicze.
Pokaż mimo toZeus zniknął, a właściwie - zdaniem wyroczni - "on nie istnieje". Posejdon, Hades i Hera chcą przejąć po nim władzę na Olimpie. W tym samym czasie Hera dowiaduje się, że jakaś śmiertelniczka spodziewa się potomka Zeusa, a Wonder Woman - że nie została ulepiona z gliny, jak jej od dziecka wmawiała matka, królowa Amazonek.
Brian Azzarello stworzył alternatywną historię Wonder Woman i zrobił to bardzo dobrze. Umiejętnie dawkuje napięcie, skacząc między Rajską Wyspą, Londynem, siedzibą Hery i innymi, czasem epizodycznymi miejscami, łącząc przy tym zręcznie świat starożytnych bogów i czasy współczesne. Rysunki Cliffa Chianga (część 1-4) i Tony'ego Akinsa (5-6),choć z pozoru toporne, w gruncie rzeczy nieźle współgrają z opowieścią Azzarello (osobiście wolę kreskę pierwszego pana). Podchodziłam do tego tomu sceptycznie, przyznam (choć postać Wonder Woman wielbię),a teraz nie mogę się doczekać, by zanurzyć się w lekturze tomów kolejnych.
Zeus zniknął, a właściwie - zdaniem wyroczni - "on nie istnieje". Posejdon, Hades i Hera chcą przejąć po nim władzę na Olimpie. W tym samym czasie Hera dowiaduje się, że jakaś śmiertelniczka spodziewa się potomka Zeusa, a Wonder Woman - że nie została ulepiona z gliny, jak jej od dziecka wmawiała matka, królowa Amazonek.
więcej Pokaż mimo toBrian Azzarello stworzył alternatywną historię...
Słabe.
Po zachwycie Nowego DC, którego Liga Sprawiedliwości jest pełnokrwistym komiksem superbohaterskim, przygody Wonder Woman wypadają nad wyraz cienko.
Akcja jest chaotyczna, często niezrozumiała i mało wciągająca. Rysunki także nie robią dobrego wrażenia, choć sądziłem, że dziwaczny styl Chianga wynagrodzi mi treść Azzarello. Niestety, obaj panowie polegli w tym dziele z kretesem.
Odradzam. Nie ma tu prawie niczego nad czym można byłoby zachwycić się choć na chwilkę.
Słabe.
więcej Pokaż mimo toPo zachwycie Nowego DC, którego Liga Sprawiedliwości jest pełnokrwistym komiksem superbohaterskim, przygody Wonder Woman wypadają nad wyraz cienko.
Akcja jest chaotyczna, często niezrozumiała i mało wciągająca. Rysunki także nie robią dobrego wrażenia, choć sądziłem, że dziwaczny styl Chianga wynagrodzi mi treść Azzarello. Niestety, obaj panowie polegli w tym dziele...
1. Tom 1 serii nie przypadł mi do gustu. Zawiązująca się historia nie intryguje, mimo, że WW już na początku przeżywa wstrząs odkrywając pewną prawdę, a dalsze poczynania zapowiadają większą konfrontację.
2. Pierwsze zeszyty pozwoliły mi poznać świat z którego wywodzi się WW na tyle, by stwierdzić, że to jednak nie moja bajka.
3. Niestety ogólnej oceny nie są w stanie poprawić również rysunki, których styl odbiega znacząco od tego wdrukowanego w świadomość pod koniec lat 90., kiedy to chłonąłem polskie wydawnictwa z pająkami, kosmitami i nietoperzami.
1. Tom 1 serii nie przypadł mi do gustu. Zawiązująca się historia nie intryguje, mimo, że WW już na początku przeżywa wstrząs odkrywając pewną prawdę, a dalsze poczynania zapowiadają większą konfrontację.
więcej Pokaż mimo to2. Pierwsze zeszyty pozwoliły mi poznać świat z którego wywodzi się WW na tyle, by stwierdzić, że to jednak nie moja bajka.
3. Niestety ogólnej oceny nie są w stanie...
Choć Wonder Woman jest najpopularniejszą superbohaterką na świecie, polski czytelnik jak dotąd nie miał wielu okazji do zapoznania się z waleczną Amazonką. Jeśli jednak wraz z kampanią promocyjną (nieszczęsnego) „Batman v Superman. Świt Sprawiedliwości” zainteresowaliście się postacią Diany, na rynku dostępna jest idealna pozycja od której można rozpocząć przygodę z Wonder Woman.
„Wonder Woman: Krew” to pierwszy tom przygód Amazonki, który ukazał się w ramach New 52, czyli restartu świata DC. Dzięki temu nowy czytelnik nie musi obawiać się tego, że nieznajomość uniwersum stanie na przeszkodzie czerpania radości z lektury. Zdecydowanie ważniejsza jest tutaj wiedza na temat greckiej mitologii, ponieważ Brian Azzarello opowiada nam historię, która w znacznie większym stopniu nawiązuje do antycznych korzeni bohaterki, niż tych komiksowych. Dzięki temu zabiegowi opowieść ta zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych dostępnych na rynku serii; „Wonder Woman” Azzarello znacznie bliżej do tego, co możemy przeczytać chociażby w serii „The Wicked + The Divine” z Image Comics niż do przygód Supermana i Batmana.
Historia przedstawiona w serii toczy się wokół dwóch wątków: zniknięcia Zeusa i przejęcia schedy po nim oraz losów jego najmłodszego bękarta. Walka o tron, zazdrosna żona, młoda i krnąbrna matka, zdrady oraz knowania – wszystko to składa się na opowieść, w której nie brakuje zwrotów akcji (poznajemy między innymi nowy origin Wonder Woman),a czytelnik nie ma okazji żeby się nudzić. Scenarzyście nie wszystko jednak udało się idealnie; jedną z rzeczy których w komiksach nie lubię i przez którą moim zdaniem wiele historii źle zniosło próbę czasu, jest nadmierna ekspozycja. Azzarello zdaje się uważać podobnie, jednak zarówno w tym, jak i kolejnych tomach zdarza mu się przedobrzyć i pozostawić czytelnika w zbyt dużej niepewności co do przedstawionych wydarzeń – konia z rzędem temu, kto od razu zrozumiał o co chodziło chociażby w zakończeniu pierwszego tomu.
Świetną pracę wykonali panowie Cliff Chiang (zeszyty 1-4) i Tony Ankins (zeszyty 5-6). Ich Wonder Woman jest potężną wojowniczką i ani przez moment w to nie wątpimy. Często widzimy ją na tle zwykłej ziemskiej dziewczyny jaką jest Zola, co daje nam dobrą perspektywę: Diana zdecydowanie góruje zarówno nad nią, jak i większością śmiertelników. Chiangowi i Ankinsowi (szczególnie temu drugiemu) udało się także w znakomity sposób pokazać fizyczność Amazonki: jest niezwykle atrakcyjną, pełną wdzięku kobietą, ale kiedy zmuszona jest do wysiłku (na przykład unosząc samochód) wyraźnie zarysowują się u niej mięśnie, których pozazdrościć mógłby niejeden bywalec siłowni. Wonder Woman cały czas emanuje siłą (zarówno fizyczną, jak i charakteru),przy czym nie traci (a może nawet zyskuje?) nic z seksapilu, za co rysownikom należą się ogromne brawa. Bardzo ciekawie prezentują się także pozostałe postaci: Niezgoda, Apollo, Wojna czy Hades. Chiang bawi się ich mitologicznymi wizerunkami i przerabia je w niezwykle interesujący sposób. Zastrzeżenia mam jedynie do Posejdona, przy którym moim zdaniem artysta chyba nieco zbyt mocno „odpłynął”. Wszystko to rysowane jest przez Chianga (Ankins od tego odchodzi) niezwykle grubą kreską, która podkreśla posągowość bohaterów, od razu nasuwając skojarzenie z antycznymi rzeźbami. Całości dopełniają znakomite kolory autorstwa Matthew Wilsona, odpowiednio akcentujące nie tylko postaci, ale także scenerię, oświetlenie, pogodę czy porę dnia: wszystko to jesteśmy w stanie określić już po pierwszym rzucie oka na stronę, dzięki czemu od razu wiemy jaki nastrój panuje w danej scenie.
„Wonder Woman: Krew” to początek znakomitej serii, która powinna przypaść do gustu wielu grupom czytelników: niski poziom wejścia, silna bohaterka, unikalny klimat, znakomite ilustracje oraz duża ilość akcji to mieszanka potężna niczym spartańska armia. Jeśli, podobnie jak ja, zaczytywaliście się w „Mitologii” Jana Parandowskiego, będziecie „Wonder Woman: Krew” zachwyceni!
Choć Wonder Woman jest najpopularniejszą superbohaterką na świecie, polski czytelnik jak dotąd nie miał wielu okazji do zapoznania się z waleczną Amazonką. Jeśli jednak wraz z kampanią promocyjną (nieszczęsnego) „Batman v Superman. Świt Sprawiedliwości” zainteresowaliście się postacią Diany, na rynku dostępna jest idealna pozycja od której można rozpocząć przygodę z Wonder...
więcej Pokaż mimo to