Błąd Kartezjusza. Emocje, rozum i ludzki mózg
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Seria:
- Nowe horyzonty
- Tytuł oryginału:
- Descarte's Error
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2016-05-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-01-01
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375105865
- Tłumacz:
- Maciej Karpiński
W trakcie lektury „Błędu Kartezjusza” czytelnik odkrywa ten niewidzialny świat tak, jakby widział go własnymi oczami. Książka ta wyrosła z przekonania autora, iż tradycyjne poglądy na naturę umysłu nie mogą być słuszne – Damasio kwestionuje więc dogmat sprzeczności między emocjami a racjonalnymi decyzjami i określa właściwą rolę uczuć w funkcjonowaniu człowieka.
„Antonio R. Damasio z całą mocą zaprzecza dualizmowi, którym przesiąknięta jest myśl Zachodu: umysł a ciało, rozum a uczucia, wyjaśnianie na gruncie biologii a wyjaśnianie na gruncie kultury. Pozwala nam dostrzec, być może po raz pierwszy, głębokie powiązanie pomiędzy różnymi rejonami tkanki nerwowej z jednej strony a wyżynami i dnem ludzkiego doświadczenia z drugiej”.
– Howard Gardner
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gdy ciało uchodzi do mózgu*
Osobom zainteresowanym naukami o mózgu Antonia Damasio przedstawiać nie trzeba. Jest profesorem neurologii i neurobiologii, wybitnym naukowcem, znanym i docenianym popularyzatorem nauki, którego książki tłumaczone są na całym świecie.
Co nie zmienia faktu, że lektura „Błędu Kartezjusza”, książki w której Damasio prezentuje chyba najważniejsze ze swoich odkryć, nie będzie łatwa. Sam autor deklaruje, że przybierze ona formę rozmowy, w której tylko on jest specjalistą od neuronauk, a druga osoba zwykłym człowiekiem zainteresowanym funkcjonowaniem ludzkiego mózgu. Obietnicę swoją pod wieloma względami spełnia. Ilość specjalistycznego nazewnictwa jest bardzo duża, ale większość pojęć (także podstawowych jak choćby aksony, synapsy, neurony) zostaje wytłumaczona, niestety nie znaczy to, że od razu je przyswoimy, albo że będzie łatwo gdy te pojęcia tłumaczą kolejne pojęcia. Jeśli nie ma się wykształcenia medycznego (biologicznego, biochemicznego) czyta się Błąd Kartezjusza jak podręcznik, trzeba się porządnie skupić i nie da się przyspieszyć.
Ma Damasio talent gawędziarski, lecz z mojego punktu widzenia (właśnie tego zwykłego człowieka) ujawnia się on za rzadko (bardzo dobry wykład o frenologii), głównie w rozdziale pierwszym (z trzech), opisującym pacjentów, których niezwykłe przypadki pozwoliły na ukierunkowanie badań. Ci pacjenci to żyjący w połowie XIX wieku Phineas Gage i mężczyzna zwany Eliotem. Obydwaj, jeden przez wypadek, drugi chorobę stracili kawałek kory przedczołowej (okolice brzusznoprzyśrodkowe). Obydwaj też nie cierpieli na żadne wykrywalne zaburzenia inteligencji. Za to drastycznie zmieniły się ich charaktery, stracili zdolność odczuwania głębszych emocji i nie radzili sobie nawet z codziennymi życiowymi wyborami. (Oczywiście wyniki swoich badań potwierdzał Damasio jeszcze wielokrotnie, na kilkudziesięciu innych przypadkach, stoi za nimi 10 lat ciężkiej pracy).
Damasio opisuje jak emocje, ciało i mózg istnieją w szeregu współzależności. Emocje nie są wyrazem abstrakcyjnej duszy, ból i przyjemność pochodnymi jedynie ciała, a mózg jedynym organem odpowiedzialnym za umysł. Damasio przedstawia dowody na hipotezę, że działanie popędów biologicznych, stanów ciała oraz emocji jest prawdopodobnie konieczną podstawą racjonalności i nasza racjonalność nawet jeśli dokonuje działań najbardziej wysublimowanych, jest prawdopodobnie kształtowana i modulowana przez sygnały pochodzące z ciała. Wprowadza pojecie markerów somatycznych, niezbędnych do prawidłowego działania procesów podejmowania decyzji. Tylko dzięki nim dokonujemy wstępnej selekcji możliwości i pozornie proste wybory są możliwe (u pacjenta Damasio z uszkodzoną częścią mózgu było to na przykład pytanie na który dzień tygodnia umówić wizytę -zadanie to, mimo że pacjent nie miał w żadnym stopniu upośledzonej inteligencji - wysokiego IQ mierzonego testami - było dla niego niewykonalne). W potocznym sensie markery somatyczne spełniałyby rolę czegoś w rodzaju intuicji (w nieuświadomiony sposób, wysyłając sygnał do naszego ciała i wzbudzając w nim określoną reakcję - pozytywne lub negatywne odczucia trzewne), pozwalają przewidywać przyszłe skutki decyzji. Markery somatyczne powstawałyby w naszym umyśle w procesie edukacji i socjalizacji, co tłumaczyłoby na gruncie neurologii jak chore kultury produkują skażone jednostki.
Wydaje mi się natomiast, że we fragmencie uzasadniającym tytuł książki, interpretując Kartezjusza, popełnia Damasio pewne nadużycie. Kartezjańskie cogito ergo sum jest stwierdzeniem epistemologicznym (szukającym ram obiektywnego poznania), nie odnosi się ono zatem do płaszczyzny hipotez stawianych w książce, bo przecież Damasio operuje w porządku ontologicznym/metafizycznym (badającym strukturę rzeczywistości). Wykazuje błędność kartezjańskiego podziału na duszę i ciało - dualizmu psychofizycznego - nie zaś twierdzenia myślę więc jestem.
Nie zawiedzie Damasio zainteresowanych neurologią czy neurobiologią, mnie zwiodły własne oczekiwania, bo miałam nadzieję (może właśnie przez ten filozoficzny tytuł) na coś bardziej interdyscyplinarnego. Opisywane zagadnienia są interesujące, ale prawie nie wychodzą poza neuro-nauki, mi brakowało rozważań wokół - choć na pytanie o mózgi w kadzi (pamiętacie uroczych Parker i Brosnana w kontratakujących Marsjanach?) Damasio odpowiedział.
Agnieszka Ardanowska
*Parafraza zdania Dorothy Parker "Jego ciało uszło do mózgu", za Antoniem Damasio
Oceny
Książka na półkach
- 730
- 209
- 49
- 25
- 14
- 8
- 7
- 4
- 4
- 4
Opinia
Jestem, więc myślę.
Książka ma kilka świetnych recenzji, więc pozwolę sobie tylko na krótką opinię, gdyż daje mi ona prawo do subiektywizmu, a bardzo go w tym wypadku potrzebuję.
" Błąd Kartezjusza" uważam za lekturę godną uwagi, koncepcję przedstawioną przez profesora Damasio za bardzo ciekawą, logiczną i rozwijającą. Kwestionowanie obowiązujących dogmatów zazwyczaj budzi dreszcz emocji i ciekawość, natomiast kwestionowanie ich w taki sposób i w takim stylu, jak robi to Damasio, to przygoda intelektualna i, tak, też emocjonalna.
Sama książka jest napisana z dużym ukłonem w stronę takich, jak ja czytelników, czyli ciekawskich laików, więc nie miałam problemów ze śledzeniem i rozumieniem wywodu.
Nie ukrywam, że moją uwagę na tę pozycję zwrócił tytuł.
O Kartezjuszu już się wyrażałam, ale cieszę się, że mogę to zrobić jeszcze raz.
Pominę, całkiem nieobiektywnie, jego zasługi na innych polach, a odniosę się do mechanistycznej koncepcji przyrody.
Jakąż zaburzoną kreaturą trzeba być, żeby wymyślić coś takiego! I udowadniać ten wymysł robiąc wiwisekcję psa, i twierdzić, że wycie krojonego zwierzęcia jest dźwiękiem maszyny!
Uruchomiła mi się reprezentacja dyspozycyjna.
(Sądzę, że Robert Hare nie miałby problemu z postawieniem diagnozy Kartezjuszowi.)
Profesor Damasio wymienia "niewdzięcznie i nieuprzejmie" więcej, niż jeden błąd Kartezjusza, precyzując, który z całej palety znalazł się w tytule książki.
Przerażające jest to, że wciąż ciągniemy za sobą ten kartezjański plecak dualizmu, że ma on wpływ na naszą współczesność, że czai się skrycie w naukach kognitywnych, w medycynie.
Jeszcze całkiem niedawno nie stosowano w szpitalach znieczulenia przy zabiegach u noworodków, bo rzekomo nie odczuwają bólu...
Skąd takie przekonanie personelu medycznego? Ano, pewnie ze szkoły.
Książkę polecam wszystkim ciekawskim.
A dla miłośników zwierząt zamieszczam króciutki cytat:
"Nie widzę powodu, dla którego pozbawione zdolności językowej zwierzęta nie mogłyby tworzyć takich narratywów (pierwszego rzędu)." - (str. 267)
Jestem, więc myślę.
więcej Pokaż mimo toKsiążka ma kilka świetnych recenzji, więc pozwolę sobie tylko na krótką opinię, gdyż daje mi ona prawo do subiektywizmu, a bardzo go w tym wypadku potrzebuję.
" Błąd Kartezjusza" uważam za lekturę godną uwagi, koncepcję przedstawioną przez profesora Damasio za bardzo ciekawą, logiczną i rozwijającą. Kwestionowanie obowiązujących dogmatów zazwyczaj...