Bardzo dobra to książka - i dla muzyków-amatorów, i dla tych z całkiem oficjalnym wykształceniem. Każdy może w niej znaleźć coś dla siebie; ci pierwsi mają szansę uzupełnić ewentualne braki podczas lektury pierwszej części książki, a ci drudzy dowiedzieć się czegoś więcej o tym, co sprawia, że muzyka staje się dla niektórych osób tak ważną częścią życia.
Z pewnością spodoba się szczególnie osobom zaintrygowanym mechanizmami działania ludzkiego mózgu, bo to właśnie ten niesamowity narząd jest główną osią tej książki. Na podstawie badań naukowych oraz własnego doświadczenia autor próbuje udzielić rzetelnych odpowiedzi na zagadki, które zaprzątały kiedyś umysł chyba każdego z nas - dlaczego ta chwytliwa melodyjka z reklamy nie chce się od nas odczepić? I dlaczego chodzenie na koncerty jest doświadczeniem balansującym na granicy realizmu i mistycyzmu?
Sięga jednak też znacznie dalej, bo możemy się dowiedzieć z niej nieomal wszystkiego, co moglibyśmy chcieć wiedzieć o odbieraniu muzyki. Dlaczego wszystko się zmienia, gdy zakładamy słuchawki i jak to w ogóle się dzieje, że jesteśmy w stanie przetwarzać takie ilości informacji i czerpać z tego jeszcze przyjemność. Dzięki tej książce możemy dowiedzieć się które obszary mózgu reagują podczas słuchania muzyki, a także co zmienia się w obrazie u osób obdarzonych słuchem absolutnym.

Warto też dla uniwersalnych prawd, które można odkryć między wierszami. "The power of art is that it can connect us to one another, and to larger
truths about what it means to be alive and what it means to be human."

Bardzo dobra to książka - i dla muzyków-amatorów, i dla tych z całkiem oficjalnym wykształceniem. Każdy może w niej znaleźć coś dla siebie; ci pierwsi mają szansę uzupełnić ewentualne braki podczas lektury pierwszej części książki, a ci drudzy dowiedzieć się czegoś więcej o tym, co sprawia, że muzyka staje się dla niektórych osób tak ważną częścią życia.
Z pewnością spodoba...