Przeczytać w przypadku rzeczywistego zainteresowania.

Z tą książką jest tak: idzie się do sklepu, kupuje butelkę coca-coli a w środku... Złota Rosa. Tytuł, nadtytuł i okładka sugerują popularnonaukową książkę o matematyce a w środku - treść biologiczno-neuropsychologiczna + filozoficzny bełkot. Trudna, stricte naukowa pozycja dla baaardzo biegłych właśnie w neuropsychologii i filozofii. Przystępne rozdziały 1, 2 i 5, pozostałe 2 tylko dla wyjątkowo zainteresowanych. Fragmenty i polemiki filozoficzne całkowicie zbędne i oderwane od nauki. To wszystko wina ogromnej chęci autorów zmieszczenia na 250 stronach kompilacji wielu dziedzin naukowych tak, aby stała się ona godna dedykacji Michałowi Hellerowi.

Przeczytać w przypadku rzeczywistego zainteresowania.

Z tą książką jest tak: idzie się do sklepu, kupuje butelkę coca-coli a w środku... Złota Rosa. Tytuł, nadtytuł i okładka sugerują popularnonaukową książkę o matematyce a w środku - treść biologiczno-neuropsychologiczna + filozoficzny bełkot. Trudna, stricte naukowa pozycja dla baaardzo biegłych właśnie w...

Bardzo interesująca pozycja; najbardziej mnie interesował oczywiście fragment lingwistyczny. Oranie "gramatyki wbudowanej" Chomsky'ego zawsze spoko - mamy co najwyżej aparat umożliwiający nam odpowiednie nazwanie, kategoryzowanie i strukturalizowanie przestrzeni, a sam charakter rzeczywistości wymusza istnienie takiej, a nie innej struktury (typu podmiot, zaimek, orzeczenie),nie jakieś geny czy kultura, które co najwyżej pozwalają nam na ich wyrażanie.

Pozostałe rozdziały też spoko ;)

Bardzo interesująca pozycja; najbardziej mnie interesował oczywiście fragment lingwistyczny. Oranie "gramatyki wbudowanej" Chomsky'ego zawsze spoko - mamy co najwyżej aparat umożliwiający nam odpowiednie nazwanie, kategoryzowanie i strukturalizowanie przestrzeni, a sam charakter rzeczywistości wymusza istnienie takiej, a nie innej struktury (typu podmiot, zaimek,...

Nie zabrakło oczywiście tez Michała Hellera, które wyjątkowo sobie cenię.

Nie zabrakło oczywiście tez Michała Hellera, które wyjątkowo sobie cenię.

Bardzo ciekawa książki i dobrze napisana. O umiejętnościach matematycznych.

Bardzo ciekawa książki i dobrze napisana. O umiejętnościach matematycznych.

Przyzwoity opis procesów poznawczych i neurobiologicznych stojących za nasza zdolnością do pojmowania matematycznej złożoności, symetrii natury i niezwykle skomplikowanego świata liczb.

Przyzwoity opis procesów poznawczych i neurobiologicznych stojących za nasza zdolnością do pojmowania matematycznej złożoności, symetrii natury i niezwykle skomplikowanego świata liczb.

Od neurobiologi, lingwistyki i metafor oraz psychologii poznawczej do filozofii i najważniejszych pytań o naturę Wszechświata. A wszystko to, aby pokazać relacje pomiędzy matematyką i Matematyką, a umysłem ludzkim i Wszechświatem. W jaki sposób nabywamy umiejętności matematyczne? Na czym polega wyjątkowość kompetencji protomatematycznych człowieka pośród innych stworzeń? Jakie uzasadnienia można współcześnie stawiać za i przeciw platonizmowi matematycznemu? O tym jest ta książka.

Od neurobiologi, lingwistyki i metafor oraz psychologii poznawczej do filozofii i najważniejszych pytań o naturę Wszechświata. A wszystko to, aby pokazać relacje pomiędzy matematyką i Matematyką, a umysłem ludzkim i Wszechświatem. W jaki sposób nabywamy umiejętności matematyczne? Na czym polega wyjątkowość kompetencji protomatematycznych człowieka pośród innych stworzeń?...

Dobrze napisana książka, która krok po kroku odsłania przed nami rodowód abstrakcyjnych matematycznych zdolności człowieka.

Polemika ze znajomością matematyki u zwierząt, czy też z metafizycznym pojmowaniem matematycznym jak najbardziej udana.

Książka w świetny sposób pokazuje, jak przez ewolucję biologiczną nabyliśmy wrodzone zdolności do szacowania wielkości, instynkt liczby, jak po przez ewolucję kulturową wynaleźliśmy język, który mógł ująć w słowa i znaki to, czemu umysł się domyślał, oraz jak po przez funkcjonowanie ze światem poznawalnym matematycznie mogliśmy odkryć prawa i zależności matematyczne światem rządzące.

My sami, a więc nasze poznanie funkcjonuje już w tym świecie zjawisk fizycznych, a więc nic dziwnego w tym, że i poznanie matematyczne tak do tego świata pasuje. Metafizyczne czy platońskie źródło zdolności naszych umysłów wydaje się być nieuzasadnione i bezpodstawne, w świetle naszej dzisiejszej wiedzy.

Dobrze napisana książka, która krok po kroku odsłania przed nami rodowód abstrakcyjnych matematycznych zdolności człowieka.

Polemika ze znajomością matematyki u zwierząt, czy też z metafizycznym pojmowaniem matematycznym jak najbardziej udana.

Książka w świetny sposób pokazuje, jak przez ewolucję biologiczną nabyliśmy wrodzone zdolności do szacowania wielkości, instynkt...

Szukałem pozycji, która sprzeda mi matematykę lepiej, niż próbowała to zrobić szkoła. Pomyliłem się - książka jest stricte na temat działania mózgu i naukowo, acz przystępnie objaśnia jak to się dzieje, że człowiek potrafi liczyć.

Zmylił mnie opis, który traktował o filozofii matematyki (w przeciwieństwie do zawartości) i stawiał pytanie "Czy obiekty matematyczne istnieją poza czasem i przestrzenią?".

Polecam, jeśli kogoś interesuje natura pojmowania abstrakcyjności przez człowieka i jak ona się w nim rozwija na przestrzeni lat.

Nie polecam, jeśli ktoś tak jak ja szukał dywagacji i rozmyślań nad matematyką samą w sobie.

Szukałem pozycji, która sprzeda mi matematykę lepiej, niż próbowała to zrobić szkoła. Pomyliłem się - książka jest stricte na temat działania mózgu i naukowo, acz przystępnie objaśnia jak to się dzieje, że człowiek potrafi liczyć.

Zmylił mnie opis, który traktował o filozofii matematyki (w przeciwieństwie do zawartości) i stawiał pytanie "Czy obiekty matematyczne istnieją...

Książka dość obszernie traktująca temat poznania matematycznego. Oprócz najbardziej istotnych dla tego tematu zganień neurobiologicznych, porusza tematy pokrewne: filozofie matematyki (ontologię polatońską),matematyczność przyrody. W kwestii zagadnień neurobiologicznych książka bazuje głównie na książkach: G. Lakoffa/R. Núñeza "Where Mathematics Comes From", S. Dehaene "The number sense. How the mind creates mathematics", B. Butterworth "The mathematical brain", i z dwoma pierwszymi pozycjami autorzy polemizują, nie zgadzając się w większości z przedstawionymi w nich poglądami. W porównaniu do książki J. Dębca "Mózg i matematyka", właściwa treść, omawiająca poznanie matematyczne jest bardziej obszerna (145 stron),co wnika z faktu, iż przez ponad 15 lat dokonał się większy postęp na tym polu badań, zarówno z zakresie typowo (neuro)biologicznym, jak i tym psychologicznym. Część dotycząca (w tym przypadku platońskiej) filozofii matematyki jest natomiast uboższa, co oczywiście nie jest wadą. Książka posiada obszerną cytację pozycji (książek/badań). Jej cena (edycji studenckiej) jest niewielka, więc zdecydowanie polecić ją mogę osobom zainteresowanym zagadnieniami ze styku neurobiologii, psychologii i filozofii matematyki. Jest to obecnie najlepsza, polskojęzyczna pozycja traktująca o poznaniu matematycznym dostępna na polskim rynku wydawniczym.

Książka dość obszernie traktująca temat poznania matematycznego. Oprócz najbardziej istotnych dla tego tematu zganień neurobiologicznych, porusza tematy pokrewne: filozofie matematyki (ontologię polatońską),matematyczność przyrody. W kwestii zagadnień neurobiologicznych książka bazuje głównie na książkach: G. Lakoffa/R. Núñeza "Where Mathematics Comes From", S....

Bardzo ciekawa książka opisująca skąd potencjalnie pochodzi nasza zdolność do odkrywania/tworzenia matematyki.

Jak na książkę tego typu zdecydowanie zbyt mało rysunków, diagramów itd.

Bardzo ciekawa książka opisująca skąd potencjalnie pochodzi nasza zdolność do odkrywania/tworzenia matematyki.

Jak na książkę tego typu zdecydowanie zbyt mało rysunków, diagramów itd.