Słyszałam różne opinie na temat tej książki, we mnie jednak z pewnością zostanie na długo, tym bardziej, że przedstawia prawdziwe losy młodej Polki podczas II wojny światowej. Czytanie było dla mnie długą podróżą przez dziką Rosję, odległy Sybir i malowniczą Persję. Historia momentami wydaje się niebywała, a jednak jest prawdziwa.
Co mnie najbardziej irytowało w niej była sama główna bohaterka – dumna, uparta, pełna przekory, lekkomyślna. Mam wrażenie, że odrzuciła szczęście trochę na własne życzenie, choć mocno jej kibicowałam

Słyszałam różne opinie na temat tej książki, we mnie jednak z pewnością zostanie na długo, tym bardziej, że przedstawia prawdziwe losy młodej Polki podczas II wojny światowej. Czytanie było dla mnie długą podróżą przez dziką Rosję, odległy Sybir i malowniczą Persję. Historia momentami wydaje się niebywała, a jednak jest prawdziwa.
Co mnie najbardziej irytowało w niej była...

Tekst archiwalny.

(...) Historia naszego kraju ma to do siebie, że ciągle wystawiani byliśmy na próbę patriotyzmu, charakteru, niezłomności zasad. Od jednego zrywu do drugiego, od powstania od powstania, co chwilę najeżdżani lub napadani. I gdzieś w tym wszystkim obok walczących mężczyzn zawsze były kobiety – żony, matki, córki.

Marta - młoda, ambitna dziewczyna, harcerka. Gdyby tylko urodziła się mężczyzną, byłaby tak samo dzielnym, walecznym oficerem, jak jej ojciec. Jednak urodziła się kobietą i jej front przybrał zupełnie inny obraz. Jej okopem był jej nieugięty charakter, a orężem niezłomna wola.
Wybuch wojny zastał ją wraz z zastępem harcerek z dala od domu. W ten sposób rozpoczęła się jej podróż życia – trudna, bolesna, pełna upokorzeń, gdzie dumę należało odłożyć na bok, a wyjąć z plecaka wszystko to, czego nauczył ją ojciec, a co dawało szansę na przetrwanie.

Pełny tekst recenzji książki dostępny w poniższym linku:
https://internetowacela.blogspot.com/2020/03/zina-rohan-corka-oficera.html

Tekst archiwalny.

(...) Historia naszego kraju ma to do siebie, że ciągle wystawiani byliśmy na próbę patriotyzmu, charakteru, niezłomności zasad. Od jednego zrywu do drugiego, od powstania od powstania, co chwilę najeżdżani lub napadani. I gdzieś w tym wszystkim obok walczących mężczyzn zawsze były kobiety – żony, matki, córki.

Marta - młoda, ambitna dziewczyna,...

Historia opowiedziana przez nastoletnią Martę córkę oficera,dzieje się w czasach wojny.Wyrusza w tułaczkę do pobliskiego Wilna,przez syberyjskie łagry i do Egzotycznej Persji.
Los dziewczynie przynosi prawdziwą miłość i wielkie uczucie.
Rozdarte uczucia ma pomiędzy polskim żołnierzem,a fascynującym perskim lekarzem.
Dobra i wspaniała powieść pełna emocji,uczuć,miłości.

Historia opowiedziana przez nastoletnią Martę córkę oficera,dzieje się w czasach wojny.Wyrusza w tułaczkę do pobliskiego Wilna,przez syberyjskie łagry i do Egzotycznej Persji.
Los dziewczynie przynosi prawdziwą miłość i wielkie uczucie.
Rozdarte uczucia ma pomiędzy polskim żołnierzem,a fascynującym perskim lekarzem.
Dobra i wspaniała powieść pełna emocji,uczuć,miłości.

Dobrze się czytało...
Książka o wojennej zawierusze, poniewierce, wywózkach na daleki, groźny Sybir, głód, praca w nieludzkich warunkach... O walce z przeciwnościami losu, trudnych wyborach, które rzutują na przyszłość głównych bohaterów. O utraconej miłości, przyjaźni,lojalności...
Pełna emocji...

Dobrze się czytało...
Książka o wojennej zawierusze, poniewierce, wywózkach na daleki, groźny Sybir, głód, praca w nieludzkich warunkach... O walce z przeciwnościami losu, trudnych wyborach, które rzutują na przyszłość głównych bohaterów. O utraconej miłości, przyjaźni,lojalności...
Pełna emocji...

Doskonała lektura. Obraz lat wojny i po, widziany z drugiej wschodniej strony. Nie tylko Niemcy ze swoją butą( tu ich nie było) naruszyli naszą Polskość, zrobili to również nasi "przyjaciele" ze wschodu. Łagry, poniewierka, ciężka praca, głód...dla dobra radzieckiego narodu, zła burżuazyjna nacja musiała poznać co znaczy wspólna odpowiedzialność. Nie potrafię przytaczać słów jakim posługiwali się partyjni notable-zawsze mnie śmieszyły; ogrom spustoszenia jaki jednak czyniły jest przerażający. Główna bohaterka została ukarana za to kim się urodziła, za rodzinę. Ponieważ tylko ona była dostępna i na niej wyładowano swój gniew.Polecam.

Doskonała lektura. Obraz lat wojny i po, widziany z drugiej wschodniej strony. Nie tylko Niemcy ze swoją butą( tu ich nie było) naruszyli naszą Polskość, zrobili to również nasi "przyjaciele" ze wschodu. Łagry, poniewierka, ciężka praca, głód...dla dobra radzieckiego narodu, zła burżuazyjna nacja musiała poznać co znaczy wspólna odpowiedzialność. Nie potrafię przytaczać...

Wciągająca i poruszająca! Polecam.

Wciągająca i poruszająca! Polecam.

W życiu nie przeczytałam tak pesymistycznej książki. Jeśli ktoś ma w nadmiarze szczęścia to polecam.
Jednak z drugiej strony, podobała mi się fabuła, język i styl książki. Bardzo wciągająca historia.

W życiu nie przeczytałam tak pesymistycznej książki. Jeśli ktoś ma w nadmiarze szczęścia to polecam.
Jednak z drugiej strony, podobała mi się fabuła, język i styl książki. Bardzo wciągająca historia.

Kupiłam już dawno za całe 9,90, książka dosyć gruba, napisana drobnym maczkiem... Zainteresowała mnie głównie dlatego, bo jest napisana przez zagraniczną autorkę, a opowiada o losach polskiej (!) harcerki (!!!) podczas II wojny światowej.
Wielu rzeczy się już naczytałam o wojnie, jest to zdecydowanie jeden z moich ulubionych (choć wcale nie lekkich) tematów książek. Chciałam sprawdzić na ile historia opowiadana tam, za granicą, pokrywa się z relacjami Polaków, którzy sowiecką Rosję przeżyli na własnej skórze.

Wniosek mój jest taki - pokrywa się, ale chyba nie do końca. Ot na przykład taki Paweł Kuźmicz - pewnie gdzieś w obozach pracy dla kobiet znalazłby się taki strażnik-anioł, ale obawiam się, że więcej jednak było tam strażników-gwałcicieli...

Jednak w całej historii jest coś niesamowitego. Nie powiedziałabym, że czyta się jednym tchem - pewnie gdyby nie to, że czytając ją byłam w szpitalu, czytałabym ją przez kilka tygodni, nie przez dwa dni. Ale jest w niej coś, że chce się do niej wracać. Nie jest to lekka lekturka, ale równocześnie chcesz wiedzieć, co się stanie dalej, odkładasz, żeby odpocząć, ale po chwili sięgasz znowu, żeby zobaczyć, gdzie tym razem los zawiedzie Martę, co się stanie w obozie, czy ktoś z jej najbliższych odejdzie...

Przyznać jednak muszę rację czytelnikom, którzy w Internecie otwarcie piszą, że wraz z etapem Perskim książka traci dynamikę. Etap perski jest zaskakujący, ale po prostu... nudny. Jednak poźniejszy powrót Marty do Polski, prawda, z jaką przychodzi jej się zmierzyć oraz jej reakcja na ową prawdę były dla mnie zaskoczeniem.

No i wspaniałe kreacje bohaterów, przede wszystkim wspomnianego już wcześniej Pawła Kuźmicza oraz pani Benki, "babci" Marty, zdumiewający doktor Szirazzi, a także ojciec Marty - człowiek-legenda... Dla mnie mistrzostwo.

Choć czytałam tę książkę dawno, do teraz wraca jeszcze do mnie historia miłości Marty oraz przewrotność losu z nią związana. Właściwie do teraz zastanawiam się jak to możliwe, żeby historie dwójki zakochanych w sobie bohaterów mogły potoczyć się tak różnie i nieodwracalnie w wyniku... no właśnie... nieporozumienia? Głupoty? Pochopności?

Kupiłam już dawno za całe 9,90, książka dosyć gruba, napisana drobnym maczkiem... Zainteresowała mnie głównie dlatego, bo jest napisana przez zagraniczną autorkę, a opowiada o losach polskiej (!) harcerki (!!!) podczas II wojny światowej.
Wielu rzeczy się już naczytałam o wojnie, jest to zdecydowanie jeden z moich ulubionych (choć wcale nie lekkich) tematów książek....

To moja ulubiona książka, cieszę się że na nią trafiłam. Wciąga i chwyta za serce. Czytałam ją podczas podróży z dala od ukochanego i chwilami musiałam ją odkładać, bo wzmagała moją tęsknotę okropnie. Mój humor zależał od tego co się działo. Przeżywałam każdą chwilę z bohaterką. Miałam wrażenie, że widzę ta sytuację bądź to miejsce o którym czytam. Zdecydowanie gorąco polecam. Po przeczytaniu pożyczyłam książkę mamie i odzyskałam ją po pół roku, ponieważ krążyła po świecie i ludziach.

To moja ulubiona książka, cieszę się że na nią trafiłam. Wciąga i chwyta za serce. Czytałam ją podczas podróży z dala od ukochanego i chwilami musiałam ją odkładać, bo wzmagała moją tęsknotę okropnie. Mój humor zależał od tego co się działo. Przeżywałam każdą chwilę z bohaterką. Miałam wrażenie, że widzę ta sytuację bądź to miejsce o którym czytam. Zdecydowanie gorąco...

Niezła mozna przeczytać chociaż może momentami akcja toczy się zbyt wolno i widać,że autorka niezbyt znała wojenne realia.
Ale wciąga i czyta sie nieźle. Polecam

Niezła mozna przeczytać chociaż może momentami akcja toczy się zbyt wolno i widać,że autorka niezbyt znała wojenne realia.
Ale wciąga i czyta sie nieźle. Polecam