Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo polubiłam przygody Cormoran'a i Robin, ale forma tej książki nie bardzo mi odpowiada. Nie potrafię czytać z takimi wstawkami jak chaty, wtedy za bardzo gubię się w tekście.

Bardzo polubiłam przygody Cormoran'a i Robin, ale forma tej książki nie bardzo mi odpowiada. Nie potrafię czytać z takimi wstawkami jak chaty, wtedy za bardzo gubię się w tekście.

Sięgnęłam po "Życie Violette" ze względu na ochy i achy. 😉 Początek bardzo mnie zaciekawił, nigdy nie czytałam książki o dróżniku. Niestety później zrobiła się po prostu nudna, ale na szczęście byłam wytrwała. Od połowy książki już ją chłonęłam i czytałam z przyjemnością. Ostatecznie uważam, że warto po nią sięgnąć, mimo tej nudy na początku.

Sięgnęłam po "Życie Violette" ze względu na ochy i achy. 😉 Początek bardzo mnie zaciekawił, nigdy nie czytałam książki o dróżniku. Niestety później zrobiła się po prostu nudna, ale na szczęście byłam wytrwała. Od połowy książki już ją chłonęłam i czytałam z przyjemnością. Ostatecznie uważam, że warto po nią sięgnąć, mimo tej nudy na początku.

Zdecydowanie słabsza niż poprzednie, ale i tak jestem fanką tego cyklu. 😊

Zdecydowanie słabsza niż poprzednie, ale i tak jestem fanką tego cyklu. 😊