Dziennik z internowania

Okładka książki Dziennik z internowania
Władysław Bartoszewski Wydawnictwo: Świat Książki historia
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
8324705538
Tagi:
Bartoszewski Jaworze stan wojenny PRL
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
323
126

Na półkach: ,

Jak to często bywa w moim przypadku, wybierając się na zakupy, dokonuję je pod wpływem chwili i emocji. Podobnie było z książką Władysława Bartoszewskiego.
Dosłownie chwyciłem ją pod pachę, zapłaciłem za nią, a przyjrzałem się jej dopiero w domu. Pobieżna weryfikacja zakupu, wprawiła mnie w zły nastrój, gdyż książka oprócz siedemdziesięciu stron tekstu, zawierała jakieś reprodukcje życzeń urodzinowych, wiersze, wpisy i to w większości nieczytelne.
Było jasne, że utopiłem pieniądze i to nawet pomimo faktu, iż książka była w promocji.
„Dziennik..” przeleżał u mnie ponad pół roku, zanim przyszła jego kolej do czytania.
I tu miłe zaskoczenie.
Pomimo, formy o jakiej wspomniałem, pozycja jest bardzo interesująca i co najważniejsze wciągająca.
Po wprowadzeniu stanu wojennego, trzynastego grudnia 1981 roku, władza zamknęła w więzieniach i ośrodkach internowania ponad cztery tysiące osób. Były to jednostki w większości z solidarnościowej opozycji, a odizolowanie ich od reszty społeczeństwa miało na celu, zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się działalności wrogiej Polsce Ludowej.
W ośrodku wczasowym w Jaworzu, przygotowanym do pełnienia roli miejsca internowania, zamknięto wiele osób, które obecnie pełnią jedne z najważniejszych funkcji w naszym państwie. Oprócz Bartoszewskiego, przebywał tam miedzy innymi Bronisław Komorowski, obecny prezydent Rzeczypospolitej, Adam Michnik, Bronisław Geremek, Stefan Niesiołowski, Andrzej Celiński, Aleksander Małachowski i pewnie wielu innych, nie mniej znanych opozycjonistów, których ja osobiście nie kojarzę.
Bartoszewski prowadził swój dziennik w sposób zdawkowy i lakoniczny, a powodem tego była obawa, przed cenzurą i zniszczeniem notatek, które później miały pełnić rolę kroniki pierwszych dni stanu wojennego.
Ośrodek w Jaworzu, był jednym z najłagodniejszych spośród wszystkich tego typu miejsc i pełnił niejako rolę, przykładu dla świata, że władza ludowa, pomimo zamknięcia obywateli, dba o ich warunki bytowe.
Niemniej było to pozbawienie wolności.
19 lutego 1982 roku Władysław Bartoszewski, obchodził podwójny jubileusz sześćdziesiątych urodzin oraz 40-lecia pracy zawodowej.
Z tego powodu reszta współwięźniów, chcąc obdarować jubilata niezapomnianą pamiątką, stworzyła księgę w której każdy z nich, nakreślił kilka słów od siebie.
Formy życzeń i podziękować są różne. Tak jak wspomniałem są to wiersze, żarty, anegdoty, wzmianki czy umowy.
Właśnie ta Księga Pamiątkowa, napisana w zwykłym zeszycie, stanowi największy atut opracowania. Występuje ona w dwóch wersjach, jako reprodukcja oraz zwykły tekst.
To dobre posunięcie, gdyż byłaby w większości nieczytelna, z powodu różnych charakterów pisma każdego z internowanych.
A tak mamy możliwość „dotknięcia” kawałka naszej burzliwej historii.
W obliczu wojny polsko-polskiej, która toczy nasz kraj a która została wywołana przez środowiska prawicowe, więc po części opozycyjne, ‘Dziennik z internowania” mógłby posłużyć jako drogowskaz, ukazujący, że wszystkim nam chodzi o dobro Polski.
Może trochę patetycznie, ale to moja forma sprzeciwu wobec sprowadzania znaczenia patriotyzmu do wyboru jednej opcji politycznej.
Polecam.

Jak to często bywa w moim przypadku, wybierając się na zakupy, dokonuję je pod wpływem chwili i emocji. Podobnie było z książką Władysława Bartoszewskiego.
Dosłownie chwyciłem ją pod pachę, zapłaciłem za nią, a przyjrzałem się jej dopiero w domu. Pobieżna weryfikacja zakupu, wprawiła mnie w zły nastrój, gdyż książka oprócz siedemdziesięciu stron tekstu, zawierała jakieś...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    57
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    31
  • Ulubione
    2
  • Mam
    2
  • Przeczytanie przez obie
    1
  • 2019
    1
  • Historia
    1
  • Na mojej półce...
    1
  • 2006
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziennik z internowania


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne