W ogień
339 str.
5 godz. 39 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kontrakt (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Feeria Young
- Data wydania:
- 2016-07-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-07-07
- Liczba stron:
- 339
- Czas czytania
- 5 godz. 39 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788372295873
- Tagi:
- diabeł literatura polska przyjaciółka przyjaźń
Emma i Em są nierozłączne już od przedszkola. Nic nie jest w stanie ich rozdzielić, dopóki jedna z nich po śmierci swojego ojca nie musi wyjechać z matką za ocean. W tym czasie drugą dosięga najmocniejszy cios…
Na co byś się zdecydowała, gdyby ogarnęła cię rozpacz czarniejsza niż piekło? Czy dla pomszczenia śmierci przyjaciółki podjęłabyś współpracę z… diabłem?
Em to zrobiła. A potem… wszystko się zmieniło.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 238
- 189
- 82
- 11
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
Opinia
Niby mamy wejść w ogień, a dreptamy po płyciźnie postaci, zachowań, relacji i całej historii, która po prostu już była i nie zaskakuje… Czy warto sięgnąć po książkę Ewy Seno?
Emily i Emma (moim zdaniem to kiepski zabieg, że bohaterki nazywa się tak podobnie, bo nie jest dla mnie intuicyjny skrót: „Em” i bardziej pasuje mi do Emmy…) zaczęły przyjaźnić się od maleńkości. Były swoimi pokrewnymi duszami, pewnie nawet miesiączki miały w tym samym czasie. Niestety życie Emily nie było usłane różami i po śmierci ojca, którego bardzo kochała, musiała przenieść się ze swoją zadufaną w sobie matką i jej nowym gachem do Nowego Yorku, rozluźniając więzi przyjaźni, które nie padły całkiem dzięki internetowi. Coś jednak zaczyna się psuć w relacji dotychczas nierozłącznych Em-papużek, aż w końcu dochodzi do tragedii.
Emily przybywa na pogrzeb. Przepełniona wyrzutami sumienia, złością na niesprawiedliwość losu i na syna burmistrza. Obiecuje zemstę i ta obietnica okazuje się jej przepustką do piekła. Dosłownie. Czy warto oddać duszę diabłu? Jak wysoką cenę można zapłacić za zemstę? Czy szatan jest piekielnie dobry w łóżku?
Ewie Seno udało się stworzyć bardzo irytującą główną bohaterkę, która notorycznie powtarza, że jest naiwna, jakby chciała usprawiedliwić swoje naiwne myśli i zachowania. A zapowiadała się naprawdę nieźle. Bardzo podoba mi się, że polscy autorzy próbują wykreować bohaterów, którzy nie boją się powiedzieć, że wierzą w Boga, tylko kurczę… w przypadku Emily to były tylko słowa, bo kiedy nadarzyła się jej ciemnowłosa i ciemnooka okazja do grzechu, to rozłożyła przed nią nogi! Poza tym ta kurza ziarnkowość, czyli wszystko idzie jak po maśle. Okej, rozumiem, że bohater nie może mieć pod górkę, bo żeby ją pokonać musiałby stać się superbohaterem, a te to fajne są w komiksach Marvela, ale żeby tak wszystko szło gładko? Pstryk i zakochuje się w tobie władca piekieł, pstryk i jego przydupas jest na twoje zawołanie, pstryk i nawet anioł jest dla ciebie gotów porzucić skrzydła. I to od zaraz, bo masz taką czystą, świecącą duszę! Bleee.
Historia nie była od początku jakimś wielkim zaskoczeniem, bo książek o anielsko-demonicznej i tym podobnej tematyce powstało już duuużo, więc naprawdę trzeba stanąć na głowie, żeby czytelnika czymś zaskoczyć, co niestety, według mnie, Ewie Seno się nie udało. Widać, że autorka ma lekkie pióro, a nawet niezłe pomysły i przypuszczam, że tworzenie powieści sprawiało jej frajdę, ale to jeszcze nie wszystko, żeby chciało się zachęcić czytelnika do sięgnięcia po dalsze tomy tej trylogii. Nie udało mi się polubić żadnego bohatera, jednie lekko o moją sympatię otarł się Luke – wątpię jednak, czy za parę godzin będę pamiętała tę postać, bo to efektowne wejście w świetle… Auć…
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Czy ostatnie? Nie wiem. Wczytując się w opinie czytelników wychodzi, że jej poprzedni cykl „Antilia” był udany. Może więc nie warto skreślać tego nazwiska i jeszcze dać szansę Ewie Seno, zdając sobie sprawę, że nawet najlepszy pisarz popełnia czasem niekoniecznie bestsellera? 🙂 Pożyjemy, zobaczymy.
Opinia opublikowana na moim blogu: www.erpgadki.pl
Niby mamy wejść w ogień, a dreptamy po płyciźnie postaci, zachowań, relacji i całej historii, która po prostu już była i nie zaskakuje… Czy warto sięgnąć po książkę Ewy Seno?
więcej Pokaż mimo toEmily i Emma (moim zdaniem to kiepski zabieg, że bohaterki nazywa się tak podobnie, bo nie jest dla mnie intuicyjny skrót: „Em” i bardziej pasuje mi do Emmy…) zaczęły przyjaźnić się od maleńkości....