Wołyń. Mówią świadkowie ludobójstwa

Okładka książki Wołyń. Mówią świadkowie ludobójstwa Marek A. Koprowski
Okładka książki Wołyń. Mówią świadkowie ludobójstwa
Marek A. Koprowski Wydawnictwo: Replika historia
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2016-06-07
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-07
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376745282
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
16
16

Na półkach:

Książek opowiadających o wydarzeniach, jakie latem 1943 roku rozegrały się na Wołyniu, ukazuje się w ostatnim czasie coraz więcej. Niewiele wśród nich jest jednak pozycji stricte wspomnieniowych. Ową lukę wypełnia omawiana dziś publikacja. Autor zebrał siedem relacji, traktujących nie tylko o samych mordach, których na polskich mieszkańcach wołyńskich wsi dokonali Ukraińcy, ale także o życiu przed masakrą, jak i po niej. Wrażenia z lektury są jednak mieszane. Brakuje kontekstu wydarzeń, powodów antagonizmów, sporo jest tu relacji opartych na tym, co osoby wypowiadające się zasłyszały skądinąd, co z punktu widzenia akademika obniża wartość wypowiedzi. Co więcej: można by sądzić, że tak potworna zbrodnia powinna dawać asumpt do powstania książki wstrząsającej, jak w przypadku wybitnej serii Zapisy terroru, ukazującej się pod egidą Instytutu Pileckiego. Tymczasem Wołyń. Mówią świadkowie ludobójstwa ginie w gąszczu biograficznych szczegółów, niemających wielkiego znaczenia dla tytułowych spraw, co sprawia, że w opowieściach niknie ich meritum. Do tego dochodzą niezrozumiałe błędy, w szczególności zamiana słów (czapka / paczka, przedpole / przedszkole). Ogólnie rzecz biorąc, praca Koprowskiego jest niezła, ale jej lektura nie pozostawia po sobie żadnego wyrazistego wrażenia. Szkoda – zwłaszcza w kontekście poruszanych zagadnień.

https://subiektywnik.pl/marek-koprowski-wolyn-mowia-swiadkowie-ludobojstwa/

Książek opowiadających o wydarzeniach, jakie latem 1943 roku rozegrały się na Wołyniu, ukazuje się w ostatnim czasie coraz więcej. Niewiele wśród nich jest jednak pozycji stricte wspomnieniowych. Ową lukę wypełnia omawiana dziś publikacja. Autor zebrał siedem relacji, traktujących nie tylko o samych mordach, których na polskich mieszkańcach wołyńskich wsi dokonali Ukraińcy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
21

Na półkach:

"Zapomniane ludobójstwo" - pozycja obowiązkowa dla każdego

"Zapomniane ludobójstwo" - pozycja obowiązkowa dla każdego

Pokaż mimo to

avatar
860
779

Na półkach: , , ,

Inni chyba w zupełności wyczerpali już opinie na temat tej książki. Ja po niej mam całe mnóstwo, mrowie różnorakich myśli. Najgłośniejszą chyba jest ta która nakazuje mi czytać dalej i więcej o ludobójstwie na Kresach Wschodnich i pragnę tylko od siebie dodać to, że takie książki powinny być przerabiane przez młodzież na lekcjach historii. Uczyli nas o faraonach, uczyli nas o historii Ameryki i niewolnictwie czarnoskórych, a nie uczyli nas o nas samych.....o tych których dzisiejsza polityka próbuje zapomnieć. Wstyd i hańba tym co kiedyś mordowali i tym co dzisiaj w naszych ławach sejmowych nazywają się polskimi posłami i prezydentami. Książka daje wiele do myślenia o czasach które minęły i te w którym przyszło nam żyć !

Inni chyba w zupełności wyczerpali już opinie na temat tej książki. Ja po niej mam całe mnóstwo, mrowie różnorakich myśli. Najgłośniejszą chyba jest ta która nakazuje mi czytać dalej i więcej o ludobójstwie na Kresach Wschodnich i pragnę tylko od siebie dodać to, że takie książki powinny być przerabiane przez młodzież na lekcjach historii. Uczyli nas o faraonach, uczyli nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1224
892

Na półkach: , , ,

Takich książek się nie czyta, ale pochłania jednym tchem. Relacje siedmiu naocznych świadków ocalałych z rzezi wołyńskiej 1943 r. Autentyczne do bólu, przerażające relacje bestialstwa i zezwierzęcenia ukraińskich nacjonalistów z UPA. We wspomnieniach także losy powojenne i opinie na temat obecnych relacji polsko- ukraińskich. Ludobójstwo Polaków na Wołyniu nie może zostać zapomniane.
Cieszę się, ze trafiłam w bibliotece na tę książkę. Żałuję,że jak zwykle jestem spóźniona i czytam tę pozycję dwa lata po jej wydaniu. Ale Pan Koprowski jest, jak widzę, znakomitym popularyzatorem historii Polaków na Wołyniu i wykonuje naprawdę kawał dobrej roboty.
Taką pracę warto polecić uczniom i pewnie wykorzystam ją na lekcjach w szkole.
Koniecznie należy przeczytać!

Takich książek się nie czyta, ale pochłania jednym tchem. Relacje siedmiu naocznych świadków ocalałych z rzezi wołyńskiej 1943 r. Autentyczne do bólu, przerażające relacje bestialstwa i zezwierzęcenia ukraińskich nacjonalistów z UPA. We wspomnieniach także losy powojenne i opinie na temat obecnych relacji polsko- ukraińskich. Ludobójstwo Polaków na Wołyniu nie może zostać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
322
121

Na półkach: , ,

Polecam tą książkę każdemu, to żywa historia opowiadana przez 7 osób. To w ogólnym sensie fakty powinien znać każdy Polak, by były przestrogą na przyszłość. Polecam, bo naprawdę warto ją przeczytać

Polecam tą książkę każdemu, to żywa historia opowiadana przez 7 osób. To w ogólnym sensie fakty powinien znać każdy Polak, by były przestrogą na przyszłość. Polecam, bo naprawdę warto ją przeczytać

Pokaż mimo to

avatar
1000
200

Na półkach: , , , ,

Trudno mi ocenić tę książkę. To 7 prawdziwych, pełnych emocji, historii opowiedzianych przez świadków tragicznych wydarzeń na Wołyniu w 1943r. Prawdy o ludobójstwie - jednej z wielu tragedii, jakie spotkały Polaków w XX wieku. Polacy przeżyli wtedy ze strony Ukraińców piekło, z dnia na dzień sąsiad sąsiadowi stał się katem, całe rodziny ginęły, za to że byli Polakami. Bohaterami tej książki są nie tylko świadkowie tych wydarzeń, ale również Ci , którzy przeciwstawiali się poprzez walkę z UPA. Byli żołnierzami 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Wielu z nich już nie żyje, ale przez całe życie myśleli o tych wydarzeniach, a ich sny to koszmary z tamtych lat. Do niedawna przecież historia o tragicznych zdarzeniach, jakie spotkały Polaków na Wołyniu, była niemal przemilczana. W tych wspomnieniach znajdziemy również opisy międzywojenne Wołynia, czasy okupacji sowieckiej oraz powojenne losy bohaterów. To dobrze, że takie książki się pokazują, bo o historii nie powinno się zapominać. A autor tej książki, Marek A. Koprowski jest popularyzatorem historii Kresów Wschodnich.

Trudno mi ocenić tę książkę. To 7 prawdziwych, pełnych emocji, historii opowiedzianych przez świadków tragicznych wydarzeń na Wołyniu w 1943r. Prawdy o ludobójstwie - jednej z wielu tragedii, jakie spotkały Polaków w XX wieku. Polacy przeżyli wtedy ze strony Ukraińców piekło, z dnia na dzień sąsiad sąsiadowi stał się katem, całe rodziny ginęły, za to że byli Polakami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
5

Na półkach: , ,

Dramatyczne relacje świadków ludobójstwa na Wołyniu. Dobra książka ukazująca terror jaki siała UPA wśród polskiej ludności. Pomimo tego, że opis jest dość ogólny, bardzo łatwo jest sobie wyobrazić w jakim strachu żyli nasi rodacy w tamtym rejonie. Warto przeczytać, bo chyba jeszcze dość niewielka ilość osób ma świadomość jaki dramat przeżyli kilkadziesiąt lat temu Polacy w tamtej części naszego kraju (wtedy).

Dramatyczne relacje świadków ludobójstwa na Wołyniu. Dobra książka ukazująca terror jaki siała UPA wśród polskiej ludności. Pomimo tego, że opis jest dość ogólny, bardzo łatwo jest sobie wyobrazić w jakim strachu żyli nasi rodacy w tamtym rejonie. Warto przeczytać, bo chyba jeszcze dość niewielka ilość osób ma świadomość jaki dramat przeżyli kilkadziesiąt lat temu Polacy w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
966
881

Na półkach: , , , ,

"Dziś trudno mi mówić na ten temat. Trzeba to przeżyć, żeby dobrze zrozumieć".


Kiedy tylko zobaczyłam, że w Replice jest książka nawiązująca do Wołynia, wiedziałam, że będę musiała ją przeczytać. Choć historia nigdy nie była moim ulubionym przedmiotem, to książki o Wołyniu zawsze chętnie przeczytam. Dlaczego? Ponieważ to tam, część moich przodków w okrutny sposób zostało zamordowanych. Dziś ciężko pomyśleć przez co musieli przejść tamci ludzie. Na świecie są jeszcze osoby, które to ludobójstwo przeżyło i właśnie ich wspomnieniom poświęcona jest ta książka. Swoje przeżycia relacjonują: Zygmunt Mogiła-Lisowski, Jan Niewiński, Franciszek Leszczyński, Dyoniza Szwed, Wacława Borucińska, Tadeusz Wolak oraz Bogusław Rosiński. Dowiadujemy się skąd pochodzili, gdzie mieszkali i jak wyglądało ich życie.



"Jeżeli dzisiaj ukraińscy historycy twierdzą, że na Wołyniu był jakiś konflikt polsko-ukraiński, to najzwyczajniej kłamią. Ukraińcy zaplanowali, przygotowali i przeprowadzili na Wołyniu ludobójstwo bezbronnej ludności polskiej, której nie miał kto bronić".


Wielu z nas czytając relacje tych świadków, pomyśli sobie: jak dobrze, że my nie żyliśmy w tamtych czasach. Jednak ja zawsze wielkim sentymentem wspominam tamten okres. W końcu dotyczy on moich korzeni. Moja babcia również przeżyła ludobójstwo, była wtedy malutką dziewczynką, lecz obrazy, które tam widziała, pamięta do dziś. Przykro stwierdzać, że dzieci w tamtym okresie tak naprawdę nie miały dzieciństwa, życie zmusiło ich do zbyt wczesnego dojrzewania. Mój dziadek dwa dni przed śmierciom wyznał moim rodzicom, że widział, jak banda upowców mordowała jego ojca. Przez całe swoje życie żył z tym obrazem w głowie i nikomu nic nie zdradził. Możecie sobie wyobrazić jego ból? Ile ludności wołyńskiej musiało patrzeć na mordy swoich najbliższych? Bandy UPA nie miały żadnej litości dokonując zbrodni na Polakach.



"Tych, których nie zabito w strzelaninie, a się poddali, Rosjanie przekazali nacjonalistom ukraińskim, mówiąc: "Róbcie z nimi, co chcecie. To jest pańskie wojsko". Chłopi ukraińscy rozebrali tych młodych żołnierzy do naga. Pokładali na wozy drabiniaste jak snopki siana i zakłuli widłami. Potem ciała ich wywieźli i potopili w jamach torfowych".


Dopuszczali się najgorszych czynów, nie bacząc czy ich ofiarami były dzieci czy też dorośli. Mordowali każdego na swojej drodze.



"Nie wszyscy Ukraińcy byli zbrodniarzami. Zdarzali się też tacy, którzy rumyzykując życie, ratowali Polaków przed swymi ziomkami".


Zdarzało się, że niektórzy Ukraińcy ratowali Polaków, niejednokrotnie przypłacając za to własnym życiem oraz swej rodziny.


Ja do dzisiaj nie potrafię zrozumieć, co kierowało upowcami, iż dopuścili się do tak ogromnego ludobójstwa, do rzezi na niewinnych ludziach, gdyż inaczej tego nazwać nie można. Kiedy pomyślę w jaki sposób mordowano Polaków, żal ściska me serce.



"Niektórzy uciekinierzy, nie bacząc na niebezpieczeństwo, udali się na zgliszcza swych domów, aby pochować zamordowanych. To, co zobaczyli, zapamiętali do końca życia".


Wołyń. Mówią świadkowie ludobójstwa to relacje świadków, którzy przeżylj istne piekło na ziemi i otwarcie mówią o tym, co się tam działo w dawnych czasach. Niczego nie ubarwiają, niczego nie koloryzują, mówią jak było naprawdę. To książka, którą powinien przeczytać każdy, kto interesuje się losami naszych starszych pokoleń i ich los nie jest im obojętny. Gorąco polecam.

"Dziś trudno mi mówić na ten temat. Trzeba to przeżyć, żeby dobrze zrozumieć".


Kiedy tylko zobaczyłam, że w Replice jest książka nawiązująca do Wołynia, wiedziałam, że będę musiała ją przeczytać. Choć historia nigdy nie była moim ulubionym przedmiotem, to książki o Wołyniu zawsze chętnie przeczytam. Dlaczego? Ponieważ to tam, część moich przodków w okrutny sposób zostało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
450
346

Na półkach: ,

Wołyń. Piękna kraina, która zajęła poczesne miejsce na obszarze ziem kresowych należących do II Rzeczypospolitej. Przed wybuchem drugiej wojny światowej mieszkało tam, jak podają źródła, 16% Polaków oraz 68% Ukraińców. Wśród ludności Wołynia należy wymienić także Czechów, Niemców oraz Żydów. W relacjach mieszkańców Kresów Wschodnich przeważają wspomnienia dobrych kontaktów i stosunków sąsiedzkich mających miejsce na Wołyniu.
Przerażająca zmiana nastąpiła wraz z nadejściem drugiej wojny światowej, szczególnie po napaści hitlerowskiej na ZSRR w czerwcu 1941 roku. Wówczas do głosu doszły skrajnie nacjonalistyczne środowiska związane z Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Armią Powstańczą. Rozpoczął się terror mający wsparcie ze strony nazistów, dla których konflikt ukraińsko-polski był na rękę. Apogeum mordów na ludności polskiej Wołynia stanowił lipiec 1943 roku.
11 lipca 2016 roku minęła 73. rocznica tych krwawych i nieludzkich wydarzeń. Rocznica zmasowanego ataku na setki miejscowości polskich, w których żyli i pracowali Polacy.
Marek A. Koprowski - pisarz, dziennikarz i reporter, od ponad dwudziestu lat popularyzujący historię i zajmujący się problematyką wschodnią, wydał kolejną książkę o losach Polaków na Kresach Wschodnich. To "Wołyń. Mówią świadkowie ludobójstwa", tom wspomnień mieszkańców Wołynia.

Autor zebrał w nim relacje osób, które były świadkami wydarzeń bestialskich i okrutnych w 1943 roku. Wśród nich znalazły się wspomnienia żołnierzy walczących w 27 Wołyńskiej Dywizji AK, zarówno kobiet jak i mężczyzn, żyjących jeszcze oraz tych, którzy nie doczekali wydania publikacji Marka Koprowskiego.

W książce "Wołyń. Mówią świadkowie ludobójstwa" znajdują się relacje żołnierzy Przebraża, którzy na wieść o nasilających się mordach dokonywanych na ludności polskiej przez nacjonalistów ukraińskich postanowili zorganizować samoobronę. Oddziały miały za zadanie bronić polskie kolonie i wsie. Pozyskiwano broń od Niemców, którym zgłaszano potrzebę obrony ludności przed leśnymi bandami. Niemcy pozwalali na to, choć broń przekazywana na ten cel pozostawiała wiele do życzenia i praktycznie była nie do użycia. Z czasem zaczęto zdobywać broń pokątnie oraz organizowano warsztaty rusznikarskie.
O tym i innych kwestiach opowiedzieli m.in. Zygmunt Mogiła-Lisowski, ziemianin z Romanówki, Jan Niewiński ze wsi Rybcza, Dyoniza Szwed z Łucka. To ludzie, którzy bardzo szybko musieli dorosnąć, ich dzieciństwo skończyło się, gdy mieli po kilka, kilkanaście lat. Wspominają swoje szczęśliwe dzieciństwo spędzane wśród pól i lasów, szkolne lata, swoich nauczycieli. Podkreślają bardzo dobre współżycie wszystkich narodowości koegzystujących na Wołyniu, trwające do wybuchu II wojny światowej. Pamiętają też, że podczas akcji depolonizacyjnych na Wołyniu niektórzy Ukraińcy pomagali Polakom, ostrzegali przed planowanymi napadami, udzielali rannym pomocy. Nie wszyscy przyłączali się do zwyrodnialców dzierżących siekiery i młoty. Mówią o uczuciach towarzyszących im oraz ich rodzinom po 17 września 1939 roku.

"Nikt nie chciał uwierzyć, że w plecy uderzył nam drugi napastnik"
Wspominają wkroczenie Sowietów na Kresy, nie mogąc się nadziwić, co rewolucja bolszewicka w Rosji uczyniła z jej mieszkańcami.

Relacjom świadków historii sprzed siedmiu dziesiątków lat towarzyszą emocje, ale także refleksje, które są wyrazem troski o prawdę historyczną. Ludzie ci, wiele lat po zakończeniu II wojny światowej, angażowali się w działalność organizacji kresowych i kombatanckich, odwiedzali miejscowości na Wołyniu: Kowel, Zasmyki czy Kupiczów. Jak 96 - letni Franciszek Leszczyński - żołnierz 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.


Świadkom bezbrzeżnego ludobójstwa trudno jest mówić o tym, co przeżyli. Trudno jest czytać o okrucieństwach UPA i OUN. O paleniu całych wsi, mordowaniu dzieci, kobiet i starców. O ukraińskich sąsiadach, którzy wykańczali Polaków czym się dało. Nam, dzisiaj żyjącym ciężko jest to zrozumieć, ocenić i wybaczyć.
Jan Niewiński - wnuk nauczyciela z Rybczy mówi:

"Wyrosły nowe pokolenia, a ukraińscy zbrodniarze, którzy mordowali już dawno nie żyją. Trzeba jednak w trosce o prawdę historyczną dokonać moralnej oceny tego, co zdarzyło się na Kresach Rzeczypospolitej".
"Wołyń. Mówią świadkowie ludobójstwa" to książka bardzo osobista, ale jednocześnie ważne i cenne źródło wiedzy o wydarzeniach, które powinny zostać przywrócone pamięci współczesnych pokoleń. Jednocześnie jest ciekawym zbiorem wspomnień, które ukazują realia życia na Kresach Wschodnich, uzupełnionym zdjęciami pochodzącymi ze zbiorów autora i umieszczoną na końcu książki Listą obrońców Przebraża, zebraną przez śp. podpułkownika Mirosława Łozińskiego, biorącego udział w obronie tej miejscowości.

To rodzaj hołdu i pamięci o tych, którzy bronili polskości i przeciwstawili się złu w najgorszej jego postaci.

Warto sięgnąć do wspomnień spisanych przez Marka Koprowskiego. Przede wszystkim po to, by usłyszeć głos tych, którzy przeżyli i mieli siłę opowiedzieć prawdę o złej przeszłości, ale również po to, by móc poznać tych, którzy żyli, pracowali, świętowali i mieli marzenia - jak my.

Wołyń. Piękna kraina, która zajęła poczesne miejsce na obszarze ziem kresowych należących do II Rzeczypospolitej. Przed wybuchem drugiej wojny światowej mieszkało tam, jak podają źródła, 16% Polaków oraz 68% Ukraińców. Wśród ludności Wołynia należy wymienić także Czechów, Niemców oraz Żydów. W relacjach mieszkańców Kresów Wschodnich przeważają wspomnienia dobrych kontaktów...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    114
  • Przeczytane
    80
  • Posiadam
    32
  • Historia
    9
  • Teraz czytam
    4
  • E-book
    4
  • Ulubione
    2
  • 2017
    2
  • 2018
    2
  • I i II wojna światowa/ Historia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wołyń. Mówią świadkowie ludobójstwa


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne