Ulica Różana tylko z pozoru wydaje się azylem. Chociaż mieszkańcy dbają tu o swoje ogródki i pielęgnują kwiaty, sąsiadujące ze sobą domy pozostają w ciągłej walce. Kasia Bulicz-Kasprzak po raz trzeci wraca na Różaną, by ostatecznie porozwiązywać psychologiczne dramaty i międzyludzkie konflikty. Teraz zajmuje się domykaniem wszystkich spraw, pozwala postaciom porozmawiać ze sobą, a tym, którzy jeszcze nie podjęli najważniejszych decyzji, daje serie argumentów pozwalające na dokonanie wyboru. Chodzi o to, żeby zamknąć serię bez niedopowiedzeń, ale też bez wrażenia sztucznego przyspieszania obyczajowej akcji. W „Uzasadnionych wątpliwościach”, jak w poprzednich tomach, nie ma cukierkowej wizji świata: po latach odzywają się zadawnione urazy i pretensje, pełno jest krzywd i żali, a życie w zgodzie ze sobą nie oznacza, że nikt nie ucierpi. Autorka dość precyzyjnie pokazuje mechanizmy relacji międzyludzkich: jedna decyzja pociąga za sobą następne, nie da się postawić na swoje szczęście bez urażenia kogoś innego. Nieszczęśliwe miłości, niechciane ciąże, sąsiedzkie waśnie i spory między dorosłymi dziećmi i ich rodzicami są tu na porządku dziennym. Autorka wybiera dość prosty sposób przedstawiania akcji: przeskakuje od domu do domu, wprowadzając migawki z życia kolejnych bohaterów. Pozostawia w zawieszeniu sytuacje i rozmowy, by wrócić do nich po pewnym czasie: tak zapewnia sobie uwagę czytelniczek i chęć poznawania dalszego ciągu przygód. Stawia Bulicz-Kasprzak na obyczajowość podszytą psychologizmami, nie chce prostego optymizmu ani obietnic szczęścia. Jej cykl to odskocznia od książek prostych i pisanych z humorem.

Ulica Różana tylko z pozoru wydaje się azylem. Chociaż mieszkańcy dbają tu o swoje ogródki i pielęgnują kwiaty, sąsiadujące ze sobą domy pozostają w ciągłej walce. Kasia Bulicz-Kasprzak po raz trzeci wraca na Różaną, by ostatecznie porozwiązywać psychologiczne dramaty i międzyludzkie konflikty. Teraz zajmuje się domykaniem wszystkich spraw, pozwala postaciom porozmawiać ze...